Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące XIX wieku.
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: clown »

I Profes wykrakał :P kolejne Waterloo, tym razem od Włochów z Vento Nuovo, którzy wydali bloczkową serię gier o drugiej wojnie światowej:
http://www.ventonuovo.net/waterloo_11.html
System rozgrywania walk bezkostkowy. Ciekawe.
I teraz niech ktoś chętny zgadnie co mu okładka przypomina :)
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: Raleen »

Zobaczymy. Widzę, że zmądrzeli trochę i przeszli na plansze strefowe. Bo oni lubią dużo bloczków upychać na pojedynczych polach i przy innego typu planszach są problemy z ich pomieszczeniem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: adalbert »

No kusząco wygląda. Jeszcze te gry o I wojnie światowej...
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: adalbert »

Ktoś sie może wgryzał troszkę w zasady? Bo kusi mnie to coś...
pietia2014
Adjudant
Posty: 268
Rejestracja: wtorek, 14 października 2014, 13:42
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Been thanked: 2 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: pietia2014 »

Widzę, że to Waterloo obu nam chodzi po głowie. Mam na myśli bitwę, a nie konkretną grę. Jestem po lekturze przepisów i muszę przyznać, że brzmią zachęcająco. Jak ktoś szuka lekkiej gry na ten temat to może być to. Bloczki osobiście lubię, a na dodatek ciekawe podejście do zadawania strat, fajna aktywacja dowódców, ich "wypompowanie" się aktywnością na polu bitwy. Brak losowości (w przypadku Hexasima rozrzut przy 2K6 może być duży). Na pierwszy rzut oka:

zalety:
- prostota zasad
- czas rozgrywki
- dużo kombinowania mimo prostych reguł (aktywacja, wsparcie artylerią, rezerwy).
- bloczki i mgła wojny
- jakość graficzna

wady:
- uboga zawartość w stosunku do ceny (ale to wedle gustu)
- tylko jeden scenariusz
- brak twardej planszy

Gdybym miał wybierać to chyba jednak Hexasima, ale zdecydowanie lepszy stosunek jakości do ceny (obie gry w Forcie Gier) ma Napoleon against Europe (twarda mapa, piękne żetony zaokrąglone, karty). Ale ta gra to inna skala - kompleksowa strategia. Waterloo 200 to taki trochę lepszy Command&Colors tylko z mniejszą ilością komponentów.
mp_stilgar
Appointé
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 25 czerwca 2015, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: mp_stilgar »

Mocno zastanawiam się nad tą grą. Poszukuję czegoś napoleońskiego w niedużej skali, o krótkim czasie gry (1-2h). Bardzo lubię "Fading Glory" i system Napoleonic 20, jednak tam operujemy całymi korpusami. W200 jako mniejsza skala wydaje się w sam raz. Co jeszcze innego polecilibyście? Przyglądałem się również systemowi JdG, ale chyba jednak odpada ze względu na poziom komplikacji i długi czas gry (z tego co widzę po AARach to nawet 4-6h). C&C Napoleonics mnie nie przekonuje.

Jak nic nie wymyślicie to chyba zdecyduję się na W200 ;)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: clown »

Bloczkowy Napoleon z Columbia Games. Szybki i ekscytujący. Natomiast skala jest w zasadzie dywizyjno - korpuśna (dywizje piechoty, korpusy kawalerii, plus artyleria umownie pogrupowana).
Jeśli coś w mniejszej skali, to też z Columbia Games, ale Borodino. Mapa obszarowa.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
mp_stilgar
Appointé
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 25 czerwca 2015, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: mp_stilgar »

Dzięki za odpowiedzi!
Za JdG przemawia to, że w tym systemie wydano mnóstwo bitew, poza tym sporo z nich jest do nabycia małym kosztem przez Vae Victis. W takim razie może posiedzę nad zasadami, jakby mniejsze bitwy były do rozegrania do 2h to by było do przełknięcia.

Bloczkom z Columbii się przyjrzę. Zucker (Last Success itd) to pewnie już cięższa artyleria?

C&C jednak nie. Lubię wersję ancients, ale patrząc na scenariusze do Napoleonics po prostu nie widzę tego, uproszczenie jest dla mnie za duże. Poza tym ta gra to wysysacz kasy, żeby zagrać w Wagram czy Borodino od razu trzeba inwestować w dodatki.

Na razie JdG/W200 prowadzą.
mp_stilgar
Appointé
Posty: 42
Rejestracja: czwartek, 25 czerwca 2015, 20:36
Lokalizacja: Kraków

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: mp_stilgar »

Ostatecznie zdecydowałem się spróbować JdG, zamówiłem 2 numery Vae Victis z Austerlitz. Myślę że warto poznać ten system, tyle bitew w nim wydali...
O W200 będę pamiętał. Szkoda że to tylko jedna bitwa, jakby było więcej scenariuszy to bym się nie zastanawiał.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43337
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3917 times
Been thanked: 2488 times
Kontakt:

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: Raleen »

Ja jak bym miał doradzać, to biorąc pod uwagę moje doświadczenia z "Blocks in the West" mógłbym Ci tylko odradzać. Tak że jak pograsz, podziel się wrażeniami. Może coś się zmieniło na plus w grach tego wydawnictwa, a może sfera graficzna urzeknie Cię na tyle, że będziesz miał pozytywny obraz (bo grafikę, jak to Włosi, mają ładną) ;)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: Leliwa »

clown pisze:I Profes wykrakał :P kolejne Waterloo, tym razem od Włochów z Vento Nuovo, którzy wydali bloczkową serię gier o drugiej wojnie światowej:
http://www.ventonuovo.net/waterloo_11.html
System rozgrywania walk bezkostkowy. Ciekawe.
I teraz niech ktoś chętny zgadnie co mu okładka przypomina :)
"Domek na prerii". Był kiedyś taki serial dla dorastającej młodzieży.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
adalbert
Général de Brigade
Posty: 2058
Rejestracja: czwartek, 17 kwietnia 2008, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 87 times
Been thanked: 186 times

Re: Waterloo 200 (Vento Nuovo Games)

Post autor: adalbert »

Zagrałem. Gra posiada bardzo ładną i zachęcającą oprawę graficzną, w sumie również proste zasady.
Potem zaczynamy grać i też są ciekawe mechanizmy: akcja strategiczna, oddawanie znacznika inicjatywy, akcje taktyczne, zużycie artylerii, zróżnicowanie jednostek pod względem odporności, wyczerpywanie dowódców... Walka też na pierwszy rzut oka wydaje się ok., ale tu zaczynają się schody. Z uwagi na możliwość absorbowania strat przez jednostki bardziej odporne wychodziło na to, że atakujący (przy odpowiednio przygotowanej akcji: ze wsparciem dowódców, ew. artylerii) często nie ponosił żadnych strat, nawet w dużych starciach, a zadawał bardzo duże.
Mój kumpel uważa, że powyższy mechanizm jest po prostu skopany i niejako skreśla tytuł. Moją wątpliwość wzbudza jeden z warunków natychmiastowego zwycięstwa - zniszczenie 10 jednostek wroga. Przy takiej przewadze ataku wydaje się to łatwe do osiągnięcia (tak skończyła się nasza gra) i trochę na zasadzie, jeśli ty mnie nie skończysz w tej rundzie, to ja cię skończę w następnej. Ponadto generalnie jednostek mamy tu naprawdę sporo, niektóre silniejsze, inne dużo słabsze i mi osobiście nie odpowiada, że strata jakiś płotek może zdecydować o wyniku gry (ten mechanizm bywa zresztą obecny w innych grach).
Mam jednak nadzieję, że uda mi się bardziej ograć Waterloo 200.
ODPOWIEDZ

Wróć do „XIX wiek”