Empires in Arms/Empires in Harm (Avalon Hill/M. Treasure)
- Wojpajek
- Captain
- Posty: 934
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:59
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Empires in Arms/Empires in Harm (Avalon Hill/M. Treasure)
http://www.grywojenne.pl/gry,planszowe,0.html
Zasady do gry Empires in Arms - wersja polska
Tak się zastanawiam czy w jakiejś przyszłości nie było by chętnych na tą grę via internet :>
Ponieważ pełna kampanią, w którą byśmy sobie najpewniej zagrali, jest bardzo długa, dlatego komputer nadaje się wyśmienicie - nie zakurzyła by nam się mapa, gracze nie wiedzieli by kto z kim prowadzi tajne rozmowy...
Zasady do gry Empires in Arms - wersja polska
Tak się zastanawiam czy w jakiejś przyszłości nie było by chętnych na tą grę via internet :>
Ponieważ pełna kampanią, w którą byśmy sobie najpewniej zagrali, jest bardzo długa, dlatego komputer nadaje się wyśmienicie - nie zakurzyła by nam się mapa, gracze nie wiedzieli by kto z kim prowadzi tajne rozmowy...
Od jakichś siedmiu lat ostro gram w EiA i wariant rozwojowy EiH (Empires in Harm)
Tutaj znajdziecie reguły: http://www.empiresinharm.com
Tutaj stronkę bieżącej rozgrywki 'mojej' ekipy http://michal.mbsoftware.pl/eih-oppeln/portal.php
Przykładowa mapa z gry [Scenariusz 1792-1804 wojny rewolucyjne, wojna Polsko-Rosyjska, walka z rojalistami, bój o władzę wśród francuskich generałów - N wcale nie musi zostać cesarzem itd, scenariusz autorstwa Voldemorta, który aktywnie już od lat bierze udział w rozwoju systemu] http://michal.mbsoftware.pl/eih-oppeln/ ... a/mapa.png
Gra jest świetna, nie nudzi się, każda rozgrywka naprawdę jest inna. Jest tak wiele zmiennych, a decyzje polityczne graczy maja tak wielkie znaczenie dla przebiegu rozgrywki, że nie ma mowy o dwóch podobnych partiach. Obecnie toczy się gra testowa [w której gram Habsburgami] już piątej wersji zasad, mapa jest dociągnięta do Persji i obejmuje ówczesną perską wojnę domową. Scenariusze nie obejmują wyłącznie wojen napoleońskich, są również takie na Wojnę Północną, wojny Prus, wojny rewolucji a nawet Wiosnę Ludów.
Jak macie pytania - chętnie odpowiem.
Tutaj znajdziecie reguły: http://www.empiresinharm.com
Tutaj stronkę bieżącej rozgrywki 'mojej' ekipy http://michal.mbsoftware.pl/eih-oppeln/portal.php
Przykładowa mapa z gry [Scenariusz 1792-1804 wojny rewolucyjne, wojna Polsko-Rosyjska, walka z rojalistami, bój o władzę wśród francuskich generałów - N wcale nie musi zostać cesarzem itd, scenariusz autorstwa Voldemorta, który aktywnie już od lat bierze udział w rozwoju systemu] http://michal.mbsoftware.pl/eih-oppeln/ ... a/mapa.png
Gra jest świetna, nie nudzi się, każda rozgrywka naprawdę jest inna. Jest tak wiele zmiennych, a decyzje polityczne graczy maja tak wielkie znaczenie dla przebiegu rozgrywki, że nie ma mowy o dwóch podobnych partiach. Obecnie toczy się gra testowa [w której gram Habsburgami] już piątej wersji zasad, mapa jest dociągnięta do Persji i obejmuje ówczesną perską wojnę domową. Scenariusze nie obejmują wyłącznie wojen napoleońskich, są również takie na Wojnę Północną, wojny Prus, wojny rewolucji a nawet Wiosnę Ludów.
Jak macie pytania - chętnie odpowiem.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Każdy z graczy wciela się we władcę mocarstwa. Mamy zazwyczaj 7-8 mocarstw, zależy czy Polska jest już rozebrana, czy nie Oprócz tego na mapie są mniejsze kraje, które mogą podlegać mocarstwom, lub mogą z nimi walczyć, mogą być przedmiotem sporu, wszystko zależy od politycznych układów.
Gra zaczyna się od dyplomacj. To chyba najfajniejsze - w tej rozgrywce do której dałem linka mam jako Prusy obecnie silny układ z Austrią antyrewolucyjny, pomaga nam Anglia, Hiszpania jest neutralna a Turcja z Polska trzymają się blisko i gotują się do wspólnej wojny z Rosją. To wszystko to są ustalenia pomiędzy graczami, którzy mają wolność dyplomowania tak jak w normalnych stosunkach międzynarodowych.
Lecą kolejne fazy - rozmieszczania nowych sił i dowódców, ruchy morskie (i stracia), lądowe (i starcia), potem co kwartał faza ekonomiczna w której zbiera się podatki, handel, rekruta, buduje się wojska (kilka rodzajów jednostek), utrzymuje armie, tworzy nowe królestwa z zagarniętych małych kraików, pomaga innym pożyczając kasę itd.
Wszystkie mechanizmy jak sojusze, zawieranie i zrywanie, deklaracje wojen, cassus bellum, wymuszanie przejścia dla armii, śluby pomiędzy władcami, piraci, guerilla... Gra naprawdę dobrze odzwierciedla ówczesne problemy. Państwa mają własne charakterystyki korpusów, jednostek, wodzów, gospodarcze. Masy smaczków - Hiszpania ma problemy z zaciągiem ludzi na statki, wodzowie awansują, Prusy mocno zbite mogą się reformować, oczywiście pory roku, różne bogactwo prowincji, straty marszowe, wieloetapowe bitwy z rozkazami, morale armii, wejściami gwardii, artylerią i przewagą dowódcy/kawalerii, bitwy morskie z rozkazami, blokadami portów, przechwytywaniem ruchu morskiego, atakami na porty...
Ruchy dokonują po kolei mocarstwa, ale ta kolejność się zmienia zależnie od fazy jak i siły państwa. Czasami można nawet wybierać moment ruchu, gdy państwo ma status 'dominującego'
Zwycięzce określa się dzięki VP, które zdobywa się za masę rzeczy - status polityczny, kontrolowanie terenu, wygrywanie walk, dobre decyzje polityczne. To się zmienia w scenariuszach.
Gra jest duża i trudna, ale jak się trochę zagra i potem jeszcze raz przeczyta przepisy to już wszystko wiadomo.
Gra zaczyna się od dyplomacj. To chyba najfajniejsze - w tej rozgrywce do której dałem linka mam jako Prusy obecnie silny układ z Austrią antyrewolucyjny, pomaga nam Anglia, Hiszpania jest neutralna a Turcja z Polska trzymają się blisko i gotują się do wspólnej wojny z Rosją. To wszystko to są ustalenia pomiędzy graczami, którzy mają wolność dyplomowania tak jak w normalnych stosunkach międzynarodowych.
Lecą kolejne fazy - rozmieszczania nowych sił i dowódców, ruchy morskie (i stracia), lądowe (i starcia), potem co kwartał faza ekonomiczna w której zbiera się podatki, handel, rekruta, buduje się wojska (kilka rodzajów jednostek), utrzymuje armie, tworzy nowe królestwa z zagarniętych małych kraików, pomaga innym pożyczając kasę itd.
Wszystkie mechanizmy jak sojusze, zawieranie i zrywanie, deklaracje wojen, cassus bellum, wymuszanie przejścia dla armii, śluby pomiędzy władcami, piraci, guerilla... Gra naprawdę dobrze odzwierciedla ówczesne problemy. Państwa mają własne charakterystyki korpusów, jednostek, wodzów, gospodarcze. Masy smaczków - Hiszpania ma problemy z zaciągiem ludzi na statki, wodzowie awansują, Prusy mocno zbite mogą się reformować, oczywiście pory roku, różne bogactwo prowincji, straty marszowe, wieloetapowe bitwy z rozkazami, morale armii, wejściami gwardii, artylerią i przewagą dowódcy/kawalerii, bitwy morskie z rozkazami, blokadami portów, przechwytywaniem ruchu morskiego, atakami na porty...
Ruchy dokonują po kolei mocarstwa, ale ta kolejność się zmienia zależnie od fazy jak i siły państwa. Czasami można nawet wybierać moment ruchu, gdy państwo ma status 'dominującego'
Zwycięzce określa się dzięki VP, które zdobywa się za masę rzeczy - status polityczny, kontrolowanie terenu, wygrywanie walk, dobre decyzje polityczne. To się zmienia w scenariuszach.
Gra jest duża i trudna, ale jak się trochę zagra i potem jeszcze raz przeczyta przepisy to już wszystko wiadomo.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43333
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3916 times
- Been thanked: 2488 times
- Kontakt:
Mapka z linka wygląda rzeczywiście imponująco.
Ile czasu już gracie ozy
Ile czasu już gracie ozy
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Ta mapa to jest 2 miesiąc czasu gry - maj 1792r. Obecnie mamy luty 1793r. i sytuacja wygląda nieco inaczej. Gramy od 16 grudnia 2005, w osiem osób, próbujemy utrzymać tempo 2 miesiące czasu gry/1miesiąc czasu rzeczywistego. Najdłuższa rozgrywka w jakiej brałem udział była chyba półtoraroczna.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Lord Voldemort
- Pułkownik
- Posty: 1325
- Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 15:26
- Lokalizacja: Opole
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
W ostatniej grze utrzymujemy szalencze tempo ok 1 miesiaca gry (1 tura)/ tydzien czasu rzeczywistego.ozy pisze:Ta mapa to jest 2 miesiąc czasu gry - maj 1792r. Obecnie mamy luty 1793r. i sytuacja wygląda nieco inaczej. Gramy od 16 grudnia 2005, w osiem osób, próbujemy utrzymać tempo 2 miesiące czasu gry/1miesiąc czasu rzeczywistego. Najdłuższa rozgrywka w jakiej brałem udział była chyba półtoraroczna.
V.
Oczywiscie nalezy dodac, ze gra ma tyle bledow i bzdur historycznych, ze sie w glowie nie miesci ;P. Zaczynajac od wspolczynnikow dowodcow, przez system rekrutowania i zaopatrywania wojsk, na strukturze glownych armii konczac ;P. Broni sie jedynie ekscytujaca dyplomacja.
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Kwestia skali 'kontynentalnej' i ujęcia tematu. Bardziej komplikować i 'urealniać' nie ma już sensuNico pisze:Oczywiscie nalezy dodac, ze gra ma tyle bledow i bzdur historycznych, ze sie w glowie nie miesci ;P. Zaczynajac od wspolczynnikow dowodcow, przez system rekrutowania i zaopatrywania wojsk, na strukturze glownych armii konczac ;P. Broni sie jedynie ekscytujaca dyplomacja.
Inna sprawa - dla mnie długość trwania rozgrywki w tej grze jest plusem. Taki codzienny towarzysz życia Leci sobie czas i leci sobie gra - codziennie chwilke się myśli o grze/ruchach/dyplomacji i czujemy się jak władca państwa - stale monitorujemy nasz kraj, rozważamy posunięcia itd.
Przykłada - ostatnio byłem u Voldemorta, pogadaliśmy o różnych rzeczach a na koniec wizyty oczywiście musiałem zapytać czy jego Anglia nie pozyczyłaby moim Prusom troche kasy i w zamian za co...
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43333
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3916 times
- Been thanked: 2488 times
- Kontakt:
Taka strategiczna telenowela, i do tego nigdy się nie kończy
A co konkretnie Nico było takie złe? Może bez zbytniego wchodzenia w szczegóły jak by się dało.
A co konkretnie Nico było takie złe? Może bez zbytniego wchodzenia w szczegóły jak by się dało.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- bzdetne wspolczynnikow dowodcow (czasem arcy-bzdetne)
- bzdetny system zaopatrywania wojska (korpus z 1PS kosztowal w zaopatrzeniu tyle samo co korpus z 20PS)
- bzdetny system rekrutacji wojsk (wszyscy pakowali korpusy do pelnego stanu osobowego, a potem upychali wojsko do wszystkich mozliwych garnizonow - dodam, ze wojsko w garnizonach nic nie kosztowalo, a mogles tam miec druga taka armie polowa....)
- sztywny przydzial max ilosci zolnierzy w korpusach
- gigantyczne bitwy morskie po 100 i wiecej okretow (pokazcie mi jedna w historii)
- reformy armii pojawiajace sie wraz z uplywem czasu, a nie sytuacja na planszy (czyli np. Austria moze zreformowac armie dopiero po 1805 czy ktoryms, chocby nie wiadomo ile razy dostala w pupe, jednoczesnie tak samo moze zreformowac armie, gdyby nie przegrala zadnej wojny.... reformy wojskowe wynikaly z klesk (Pruska, Austriacka), tutaj wynikaja z czasu)
- bzdetny system zaopatrywania wojska (korpus z 1PS kosztowal w zaopatrzeniu tyle samo co korpus z 20PS)
- bzdetny system rekrutacji wojsk (wszyscy pakowali korpusy do pelnego stanu osobowego, a potem upychali wojsko do wszystkich mozliwych garnizonow - dodam, ze wojsko w garnizonach nic nie kosztowalo, a mogles tam miec druga taka armie polowa....)
- sztywny przydzial max ilosci zolnierzy w korpusach
- gigantyczne bitwy morskie po 100 i wiecej okretow (pokazcie mi jedna w historii)
- reformy armii pojawiajace sie wraz z uplywem czasu, a nie sytuacja na planszy (czyli np. Austria moze zreformowac armie dopiero po 1805 czy ktoryms, chocby nie wiadomo ile razy dostala w pupe, jednoczesnie tak samo moze zreformowac armie, gdyby nie przegrala zadnej wojny.... reformy wojskowe wynikaly z klesk (Pruska, Austriacka), tutaj wynikaja z czasu)
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!