Właśnie, muszę AWu pochwalić, że czyni postępy, za to DeToxowi należy się nagana, bo ostatnio znów pisze z małej.
Zwracałem też uwagę niektórym kolegom figurkowcom, i sprawnie i bezproblemowo się przestawili. Innych jak zoczę (a będę niedługo przeglądał jeszcze posty), to doczekają się priva z linkiem do tego tematu.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Pracuj dalej nad stylem, bo ja widzę dwa uchybienia nawet w tak krótkim Twoim wpisie.
A teraz do rzeczy: chciałbym zwrócić wszystkim uwagę na pewien powszechnie robiony błąd. Ów błąd robi ostatnio furorę. W co drugim mailu, poście, wpisie itp. go znajduję. Robią go nawet ludzie oczytani, tacy jak prawnicy (mam nadzieję, że oczytani).
Otóż w zależności od kontekstu, słowo "także" pisze się albo łącznie, albo osobno. Czym innym jest zdanie typu:
- Gram w strategie, a także w eurogry.
a czy innym zdanie typu:
- Gram dużo - tak, że nie mam czasu na telewizję. Zagrał tak, że wygrał.
W tym drugim przypadku co druga osoba błędnie pisze "także"...
Andreas von Breslau pisze:Otóż w zależności od kontekstu, słowo "także" pisze się albo łącznie, albo osobno.
Hmm, nie zauważyłem tego zjawiska. Trzeba będzie zwrócić baczną uwagę, bo to całkiem ciekawe, skąd się taki błąd bierze. Przecież nie trzeba być profesorem Miodkiem, wystarczy się chwilę zastanowić i od razu widać, że "także" w drugim przykładzie zupełnie nie pasuje.
A gdybym był strategiem,
Nad planszą w klubie szalał,
To co byś powiedziała,
Czy coś byś przeciw miała?
Koledzy, bo widzę, że miejscami znów jest recydywa.
Upraszam o pisanie po polsku, szczególnie pilnowanie dużych liter na początku.
Nie ukrywam, że akcja promowania poprawnej polszczyzny na naszym forum będzie rozwijana.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Oj, lepiej uważaj, bo zaraz się krzyk podniesie, że oprawcy spod znaku Salonu wprowadzają brutalny terror poprawności!
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r. ...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Trochę czasu upłynęło odkąd zamieściłem to ogłoszenie.
Przypominam zatem po raz kolejny o tym, że na naszym forum piszemy poprawnie. W szczególności dotyczy to zaczynania zdania z dużej litery i kończenia go kropką bądź innym stosownym znakiem (zapytania albo wykrzyknikiem). Przypominam o tym, że nazwy narodowości piszemy z dużej litery, ale przymiotniki od nich z małej, np. Polska i polski, Rosja i rosyjski. I ogólnie osoby mające problemy z językiem polskim zachęcamy do sprawdzania tego co piszą przed wysłaniem.
W najbliższym czasie, z uwagi, że miejscami za dużo czasu tracę na poprawianie niektórych, zaczynam powoli stosować inne, dalej idące środki. Sądzę, że powoli większość przyzwyczaiła się już do tego, że piszemy poprawnie i warto uczynić krok dalej i bardziej skrupulatnie tego przestrzegać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)