Artyleria polska w kampanii wrześniowej

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Generalnie zaprzęg ośmiokonny. Kilkanaście dział z ogumionymi kołami typu DS było przystosowanych do holowania mechanicznego. W 1szym Pułku Artylerii Motorowej wykorzystano do tego polski samochód półgąsienicowy C4P. Jeśli jesteś zainteresowany to mogę napisać coś więcej o tym C4P. :)
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Wiem ze sa nawet plastikowe modele tego ciagnika C4P - jednak zawsze chetnie poczytam o tym wiecej.
Niemiecka sFH 18 miala ogumione kola i miala dwa zaprzegi szeesciokonne..
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Półgąsienicowy ciągnik artyleryjski C4P był zaprojektowany w Biurze Konstrukcyjnym WIBI (późniejsze Biuro Badań Technicznych Broni Pancernych) w 1932 roku. Produkowany w latach 1935-38 ewentualnie 1936-39 (dane z dwóch różnych źródeł) przez Fabrykę F-1 PZInżynieryjne w Czechowicach. Ogółem wyprodukowano około 400 podwozi, z czego ok. 80 to były ciągniki artyleryjskie. Najwięcej ciągników posiadały 1 Pułk Artylerii Motorowej (Stryj) oraz 16ty dywizjon artylerii motorowej 10ej Brygady Kawalerii. Podstawowe dane techniczne :
- ciężar : około 3000 kilogramów (3200 kilogramów),
- napęd : silnik FIAT 122B o mocy 46 KM (47 KM), gaźnikowy, 4ro suwowy, rzędowy, 4ro cylindrowy,
- zużycie paliwa : 60-120 l/km,
- prędkosć maks. : 30,5 km/godz. (30-35 km./godz.),
- zasięg : 150-250 km. (około 250 km.),
- pokonywane przeszkody : rowy 100 cm., brody o głębokości 50 cm.,
- wymiary : długość 470 cm. (454 cm. lub 484 cm.), wysokość 235 cm., szerokość 190 cm.
Dane w nawiasach związane z dwoma różnymi źródłami, z których korzystałem.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Mam pytanie - ok. 80 bylo uzwanych jako ciagniki art., czy wiesz moze do czego byly uzywane te 320 innych podwozi?
Czy jest tez moze podana sila pociagowa?
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

Wykorzystywano je ponadto do :
- holowania przyczep z amunicją, z nasłuchownikami Goertza, reflektorami plot.,
- w służbie saperskiej do holowania przyczep z pontonami, materiałami budowlanymi,
- w służbie uzbrojenia do holowania przyczep z warsztatami i oddziałami mechaników,
- na części (około 50 ?) zamontowano nadwozia sanitarne do przewozu 8 rannych siedząco lub czterech noszy.
Siły pociągowej nie mam. :(
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Nic sie nie stalo, sila pociagowa by mogla byc pomocna by porownac konstrukcje z podobnymi innych panstw.
Haubica 155mm wazyla chyba 3300 kilogramow - taka sile pociagowa musiala byc. Patrzac na to haubica sFH 18 wazaca prawie 5500 kilogramow potrzebowala silniejszego pojazdu i jej ciagnika nie bedziemy tutaj porownywac...
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
WP
Porucznik
Posty: 567
Rejestracja: środa, 9 sierpnia 2006, 07:48
Lokalizacja: Płock

Post autor: WP »

cdc9 pisze: Siły pociągowej nie mam. :(
Ależ masz.
Przecież 4 posty wyżej piszesz że ciągnik C4P miał silnik o mocy 46 lub 47 KM (czyli koni mechanicznych :wink: :D )
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: cdc9 »

No tak, ale czy z tego można wywnioskować ile mogę maksymalnie pociągnąć z jakąś rozsądną prędkością ? Nie jestem fizykiem i po prostu nie wiem. :oops: Przy pytaniu Slowika myślałem, że chodzi mu o to - ile może maksymalnie pociągnąć tzn. jaki ciężar.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Post autor: slowik »

Dobrze myslales cdc9.
Niemniej WP ma racje - sa konie wiec i jest sila pociagowa ;)
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
Zelint
Szeregowy
Posty: 17
Rejestracja: wtorek, 3 października 2006, 13:25
Lokalizacja: z 10-tego piętra
Kontakt:

Post autor: Zelint »

Raleen pisze:Przyznam, że spotkałem się z opinią, iż niemiecka haubica 150mm s.FH 18 miała zasięg ognia maksymalny 18000 metrów, zaś skuteczny 14500 do 16000 metrów. Nie ręczę jednak za jej rzetelność.
Przepraszam, ale skąd masz dane o zasięgu maksymalnym? Nigdzie się nie spotkałem do tej pory z tak dużym zasięgiem tych dział.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Zelint pisze:Przepraszam, ale skąd masz dane o zasięgu maksymalnym? Nigdzie się nie spotkałem do tej pory z tak dużym zasięgiem tych dział.
Pomińmy już tą kwestię milczeniem, źródło okazało się b. mało wiarygodne.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2492 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Oddziały pomiarowe i łączność w artylerii polskiej w 1939 r.

Oddziały pomiarowe
Armia niemiecka – na potrzeby artylerii istniał dywizjon pomiarowy w każdej dywizji piechoty.
Armia polska – do 1938 r. występował tylko jeden dywizjon pomiarów w Toruniu oraz jedna samodzielna bateria pomiarów w Wilnie. Pod koniec 1938 r. zorganizowano 2 dywizjon pomiarów w Toruniu, przeniesiony w styczniu 1939 r. do Wesołej pod Rembertowem. Wiosną 1939 r. pojawił się projekt rozbudowy jednostek pomiarowych artylerii, zakładający zorganizowanie 3 pułków, mających w składzie 8 dywizjonów. Wszystkie jednostki miały być zmotoryzowane. Planów tych nie udało się jednak zrealizować. Na potrzeby wojenne udało się ostatecznie zmobilizować osiem baterii pomiarowych, po jednej dla armii „Kraków”, „Łódź”, „Modlin”, „Pomorze”, „Poznań”, „Prusy”, jedna dla GO Śląsk oraz jedna do dyspozycji naczelnego wodza. Z chwilą wybuchu wojny tylko 4 baterie pomiarowe znalazły się w miejscach przeznaczenia, a armiach „Pomorze”, „Poznań”, „Łódź” oraz w GO „Śląsk”.

Łączność
Łączność w artylerii polskiej opierała się w 1939 r. na łączności przewodowej. Łączność radiowa była ograniczona:
- 10 pal miało po 6 radiostacji N2T
- Pozostałe pal i pac miały po 4 radiostacje N2T
- Pułk artylerii najcięższej miał 3 radiostacje N2T
- 1 pam miał 3 radiostacje N2B i 2 radiostacje NiS

Porównawczo nasi przeciwnicy:
- w pułku artylerii radzieckiej było 48 radiostacji
- w pułku artylerii niemieckiej było 38 radiostacji
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Przemo
Sergent
Posty: 105
Rejestracja: sobota, 22 lipca 2006, 20:24
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Post autor: Przemo »

Raleen pisze:
Oddziały pomiarowe
Armia niemiecka – na potrzeby artylerii istniał dywizjon pomiarowy w każdej dywizji piechoty.
Dla ścisłości z DP 1 fali (kadrowych) w 1939 r. dywizjonu pomiarowego nie było w 45 i 46 DP. Oczywiście również w DP mobilizowanych w kolejnych falach tych dywizjonów nie było. Ponadto po kampanii polskiej dywizjony pomiarowe wyłączono ze składu DP.
Awatar użytkownika
Andrzej
Kapitan
Posty: 758
Rejestracja: wtorek, 24 stycznia 2006, 20:41
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 3 times

Post autor: Andrzej »

Stany radiostacji w pułku radzieckim i niemieckim podałeś etatowe. W rzeczywistości były one mniejsze. Nasze stany są faktyczne.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”