Największe wpadki techniczne w historii wojen

Sprzęt i uzbrojenie wojsk w XX wieku.

Największe wpadki techniczne w historii wojen

1. Maus
8
32%
2. Elefant
3
12%
3. Jagdtiger
1
4%
4. Ramtiger
2
8%
5. Japońskie superpancerniki
4
16%
6. Heinkel He-177 - 4-silnikowy bombowiec nurkujący
4
16%
7. YB-40
0
Brak głosów
8. Rosyjskie okręty artyleryjskie na planie koła z XIX w.
1
4%
9. Amiot 143 M - latający autobus mający pełnić rolę krążownika eskortowego
2
8%
 
Liczba głosów: 25
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Największe wpadki techniczne w historii wojen

Post autor: Raleen »

Sądzę, że temat ciekawy, i można zrobić ankietę. Możemy ograniczyć się do I i II wojny, żeby nie wychodzić poza ramy działu, ale nie musimy.

Jako przykład wpadki w moim rozumieniu mogę podać podać działo Jagdtiger. Kto czytał artykulik o nim w jednym z nie tak dawnych numerów "Militariów XX wieku" ten wie o co chodzi.

Czekam na propozycje do ankiety :cool:
Ostatnio zmieniony piątek, 23 listopada 2007, 09:55 przez Raleen, łącznie zmieniany 5 razy.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

WIeksza wpadka byl IMHO Elefant pod Kurskiem bez ani jednego KMa do obrony, ktorego to piechota wyjmowala bez ryzyka masowo
Ostatnio zmieniony poniedziałek, 19 listopada 2007, 21:03 przez AWu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Futrzaty
Sergent-Major
Posty: 159
Rejestracja: poniedziałek, 2 października 2006, 20:36
Lokalizacja: Varsowia
Kontakt:

Post autor: Futrzaty »

Ciekawe ile to jeszcze razy bedziemy wysłuchiwac tej samej legendy o mitycznym km pod Kurskiem .

Ferdki tam poległy bo wysłorowały sie do przodu podczas gdy piechota zaległa. Taki sam los spotkałby każdy inny pojazd pancerny w tych warunkach.
Czesanie futra jest fajne i ciekawe, bo jest ciekawe i fajne.
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Ramtiger - czolg taran. To moim zdaniem bije wszystko.
Elefeanty byly przynajmniej bardzo groznymi dzialami przeciwpancernymi, i choc nieruchawe to niezle zalazly za skore Rosjanom.

O to miano moglby tez konkrowac pewnie czolg "Szczur" - niemiecki kolos ktory marzyl sie Hitlerowi. Ostatecznie jednak nie zostal dokonczony. Wymiary i problemy takiego Ferdynada, Elefanta czy Jagdtigera przy tym kolosie to bylaba pestka. Bez specjalnie zbudowanej drogi nie bylby pewnie w stanie sie nawet przemieszczac. Dobry pomysl nie ? :wink:

http://pl.wikipedia.org/wiki/P-1000_Ratte
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Tyle, że Szczura nie zrobili, a Myszka, jak to się nawet kiedyś z kolegą spierałem, walczyła w II wojnie św. - w obronie fabryki, w której ją wyprodukowano. Przynajmniej takim argumentem mnie przekonywano.

Co do Niemców to mieli też chyba jakieś "oryginalne" pomysły na wielopłatowce, a konkretnie firma Arado. Coś kiedyś czytałem, ale też uleciało.

Dopisałem jeszcze japońskie superpancerniki, zbudowano ich trzy, ale Japończycy kompletnie nie mieli z nich pożytku, a na pewno już użyte środki można było wykorzystać inaczej. Jeden poszedł na dno od amerykańskiej torpedy.

PS. Sporządzam wstępną ankietę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Szczerz sie jak tu wpadnie na forum niejaki Karus77 to ci wypowie wojne za to ze umiesciles na tej liscie te SUPERWSPANIALE (jego zdaniem) japonskie pancerniki. :cool:

A tak mowiac powaznie to wlasciwie to byly 2 nie 3 bo jeden wybudowano ostatecznie jako lotniskowiec, zaden z dwoch PANCERNIKOW nie poszedl na dno od tylko jednej torpedy ( a taki Musashi to od 19 dopiero), to o czym piszesz to lotniskowiec Shinano, ktory poszedl na dno po jednej torpedzie, ale tylko dlatego ze nie byl jeszcze wykonczony ( m.in. nie mial zamontowanych grodzi wodoszczelnych) i mial nieprzeszkoloná zaloge. Takie podejscie jest w tym wypadku wypaczeniem prawdy. To byly tak naparwde dobre okrety, inna sprawa ze nie uzyto ich prawidlowo. Z lotnictwem nie mogly wygrac.


No i Niemcy to mieli wiele orginalnych pomyslow na orginalne samoloty, i czesc z nich byla nieudana. Ale to dosc szeroki i rozlegly temat na ktorym sie raczej nie znam. :wink:
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Może same w sobie złe nie były, ale przy tym nakładzie środków, efekty w porównaniu z włożonym wysiłkiem nie były chyba zadowalające? O przebudowie wiem, z tą torpedą musiałbym poszukać..

Nie jestem dobry w temacie Pacyfiku więc będę się salwował ucieczką w razie czego ;) Karusa dawno tu nie było, podobnie jak Ciebie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
CHOMIK militarny
Sergeant Major of the Marine Corps
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 20 listopada 2006, 16:25
Lokalizacja: Szczecin/UK
Kontakt:

Post autor: CHOMIK militarny »

Generalnie wystepuje u mnie deficyt czasu, mialem jakis czas problem z dostempem do netu i przyznaje ze jesli juz cos pisze to raczej na "Jagdtigerze" ( zreszta podobnie jak Karus :) ) - glownie ze wgledu na dzial gry "War in Pacyfic" ktora mozna uznac chyba za pierwsza symulacje II WS na komputer a nie jako zwykla gre ( ponoc oficerowie Australijskiej marynarki wojennej ucza sie na niej sztuki operacyjnej czy jakos tak). No ale cos znowu jakby to forum padlo. :cry: Tu czasem zagladam jednak a dzis nawet troche popisze, to moze i Karus wpadnie, a wtedy narobi rabanu ostrzegam :D

Na pewno zaden z tych pancernkow nie zatonal od 1 torpedy. Mushasi dostal 19, a Yamoto bodajze 11 - a poza tym wiele bomb.

Wiele nie osiagnely ale mozna to samo powiedziec praktycznie o niemal kazdym pancerniku IIWS ( no moze np. taki Bismarck cos zwojowal - ale Niemcy i tak uznali ze nie ma sensu budowac nowych okretow tej klasy). Plus pare okretow brytyjskich w starciach glownie z Wloskimi. IIWS to czas kiedy nastala era lotniskowcow a zakonczyla sie era pancernikow. To nie swiadczy jednak o tym ze pncerniki "Yamato" byly zle. Choc mialy sporo zlych rozwiazan technicznych. Pare miesiecy temu byl na ten temat ciekawy artykul w Militariach. Warto poczytac.
Pinky: Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem? Mózg: To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

Futrzaty pisze:Ciekawe ile to jeszcze razy bedziemy wysłuchiwac tej samej legendy o mitycznym km pod Kurskiem .

Ferdki tam poległy bo wysłorowały sie do przodu podczas gdy piechota zaległa. Taki sam los spotkałby każdy inny pojazd pancerny w tych warunkach.
hmm
jakos innych czolgow taka hekatomba nie spotkala
a w boju pod kurskiem zagony pancerne walczyly non stop wysforowane przed piechote...

zas co do legendarnosci tego zdazenia
to mowi o nim fakt ze gdy wprowadzono je znow do boju to juz jako Ferdynandy z Kmem ;>

Raleen -->
Mysza bez armaty zdaje mi sie jako bunkier bronila Reichstagu ;>
Awatar użytkownika
Match
Captain
Posty: 1647
Rejestracja: poniedziałek, 30 stycznia 2006, 15:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Match »

Rammtiger oczywiście, przynajmniej w kategorii "najmniej użyteczna broń"
Moje gry
"Diplomats! The best diplomat I know is a fully activated phaser bank!" - Lt. Cmdr. Montgomery Scott
Obrazek
Awatar użytkownika
AWu
Słońce Austerlitz
Posty: 18134
Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: AWu »

bo ja wiem
po prostu bardzo wyspecjalizowana
na pewno w powstaniu Warszawskim by sie swietnie sprawdzil
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Największą wpadką techniczną były niemieckie lotniskowce, których nawet nie zdołano ukończyć :wink:
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

A Rosjanie, oni Waszym zdaniem nie mieli złych konstrukcji?

A co sądzicie np. o SU-76? Pancerz miało beznadziejny jak na ten okres wojny, km-u chyba żadnego. Pamiętam nawet określenie "Ferdynand z gołą dupą".. :)

Jeszcze nie zagłosowałem..
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Teufel
Legatus Legionis
Posty: 2426
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
Has thanked: 17 times
Been thanked: 55 times

Post autor: Teufel »

Czemu jest sam sprzęt Osi? Skoro japońskie pancerniki dla autora ankiety są "wpadką", to niech poczyta o radzieckich konstrukcjach morskich, np ich drugowojennych krążownikach :lol: Albo użyteczności radzieckih Zwierobojów czy Shermanów, instrukcja obsługi M4 nakazywała atakować Tigera II w proporcji 15 do 1.
Legiony i ja mamy się dobrze.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43397
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

No właśnie prosiłem o jakieś pojazdy z drugiej strony linii frontu :)

Autor ankiety chętnie dopisze wszystkie choć minimalnie sensowne propozycje.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprzęt i uzbrojenie wojsk”