Sekcja Miłośników Historycznych Gier Planszowych w Krakowie

[Itagaki]

I jak Panowie?

Bardzo liczę na możliwość zagrania - chętnie nawet coś nowego posmakuję.

[Anders]

To ja polecam Sukcesorów

Grywam w nich z Ryszardem - ostatnio graliśmy też w Tyrranta, a zdarzyla nam się też swego czasu partia w Kartaginę (niepełna, Zakończyliśmy po ok. 5 etapach, kiedy mój Kartalon wylądował w Italii po zniszczeniu zamkniętych w Messynie dwóch armii konsularnych )

Jak bogowie pozwolą pojawię się na Grenadierze, to będzie można spróbować w coś zagrać:)

[Itagaki]

No to już chyba ostatnie wołanie

Czy w tą sobotę planujecie jakieś spotkanie w Krakowie?

Pozdr.

[RyTo]

Odpowiem za Antka - (wybacz, kartagiński druhu) w tą sobotę i niedzielę nie planowane są spotkania... z Antkiem przynajmniej. Praca pochłania naszego przywódcę.

Jedyne co mogę zaproponować, to niewiele - koledzy się rozjeżdżają... ale może ktoś chce zagrać w Sukcesorów/Aleksandra/War Galley?

Chyba, że potencjalni goście przyniosą coś ze sobą.

[M.Y.]

Ja niestety odpadam Grenadyerze, tak jak Ci wcześniej pisałem na privie.
Za dużo pracy mi się zebrało (za długo zwlekałem z obowiązkami). Ale wierzę, że jeszcze w tym roku uda się spotkać f2f , pogadać i rozegrać jakąś partię.

[Itagaki]

Odpowiem za Antka - (wybacz, kartagiński druhu) w tą sobotę i niedzielę nie planowane są spotkania... z Antkiem przynajmniej. Praca pochłania naszego przywódcę.

Jedyne co mogę zaproponować, to niewiele - koledzy się rozjeżdżają... ale może ktoś chce zagrać w Sukcesorów/Aleksandra/War Galley?

Chyba, że potencjalni goście przyniosą coś ze sobą.

Czyli, jeżeli dobrze rozumiem, nie ma spotkania ale jest możliwość jakiejś rozgrywki w mniejszym gronie?
Ze sobą w razie czego mam Borodino 1812 GTM i ew. Rossbach 1806.

M.Y.: Ale zgodnie ze studencką filozofią "na piwo zawsze znajdzie się czas"? Całą sobotę i niedzielę spędzę w Krakowie lub okolicy.

[RyTo]

Dysponuję lokalem na sobotę i niedzielę oraz własną osobą. Koledzy od turlania kostki, którzy zazwyczaj grali ze mną albo wyjechali, albo nie mam od nich wiadomości.

Czyli przynajmniej dwie osoby, chyba że ktoś (Anders? M.Y.?) czytający ten wątek poczuje się zainteresowany.

Zgodzę się grać we wszystko, co da się rozegrać w góra sześć godzin a wytłumaczyć w krótszym czasie

[Itagaki]

No to uważajmy się za umówionych.
Wezmę co będę miał, a w co zagramy to już na miejscu uzgodnimy.
Prześlę Ci nr kom. na PW, bo się zmienił od ostatniego czasu.

Pozdr.

[Itagaki]

Może malutkie podsumowanie.

Z RyTo spotkaliśmy się dwa razy podczas weekendu.
Za pierwszym razem rozegraliśmy Borodino GMT. Dograliśmy do połowy trzeciego etapu (co przy ich specyfice odpowiadałoby gdzieś 6 ruchom każdej z jednostek).
Na kolejny dzień umówiliśmy się na grę z serii GBoH. Stoczyliśmy bitwę pod Lyginus 336 p.n.e. gdzie głównie dzięki szermierczym umiejętnościom samego Aleksandra udało mi się pokonać plemiona barbarzyńskie. Gra była na tyle szybka, że zdążyliśmy zagrać także w Dangeoneer'a.
Jestem bardzo zadowolony ze spędzonego czasu i polecam się na przyszłość
Jeszcze raz dzięki za gry RyTo!

[RyTo]

W takim razie czekam chwili, kiedy, być może, szermiercze zdolności Aleksandra nie wystarczą do osiągnięcia zwycięstwa i znów będziemy mogli skrzyżować żetony na planszy, papierowej bądź cyfowej.

[Lord Voldemort]

Chlopaki, zglosil sie do mnie Amerykanin, ktory bedzie w Krakowie w dniach 13 maja - 2 czerwca i chcialby w cos zagrac - z tego co pisze, gra w Card Driven Games (PoG, Shifting Sands). Czy znajdzie sie ktos z Krakowa, kto bylby w stanie zapewnic koledze zza Wielkiej Wody mozliwosc zagrania

Pozdrawiam,
V.

[RyTo]

Krakowianin by się znalazł (jednego znam, widuję go czasem w lustrze) - musiałbym się tylko umówić. Poinformowani - możecie przekazać naszemu gościowi kontakty na mnie... GG, mail, forum - te informacje podałem na forum.

Może jeszcze jacyś studiujący Krakowianie też się zgodzą na spotkanie, kto wie?

[Raleen]

Wysłałem maila do gościa, podając namiar na forum i kilka istotnych informacji. Zaopiekujcie się nim Koledzy jeśli możecie. Serdeczna prośba. Kolega specjalizuje się w Ścieżkach chwały.
---------------------------------------------
jeff-n-jessa to nasz gość z Hameryki. Jeszcze nie poaktywował konta, ale jakby co piszcie do niego.

[Bagu]

wybaczcie panowie ze wcinam sie miedzy wodke a zakaske ale
W prawdzie WAR AT SEA nie jest gra planszowa ale hmm <bitewniakiwem" w realiach II wojny swiatowej - gdyby ktorys z was mial ochote sprobowc zapraszam do sklepu ARENA na ulicy FLORIANSKIEJ 24 - wystarczy wpasc i poprosic o prezentacie gierki - z kumplem ktury jest sprzedawca caly czas powiekszamy grono wielbicieli tego systemy - jak narazie jest nas 5 niedlugo bedzie 6
Jesli kogos interesuje marynistyka okresu IIwojny swiatowej i wargming - zapraszam do ARENY - hey