[Lublin] Sekcja Gier Strategicznych na KULu

Rozgrywki indywidualne i klubowe. Sprawy organizacyjne klubów graczy.

Czy masz możliwość brać udział we w miarę regularnych rozgrywkach w Lublinie?

TAK
7
39%
NIE
8
44%
RÓŻNIE TO MOŻE BYĆ
3
17%
 
Liczba głosów: 18
Awatar użytkownika
motyl
Chorąży
Posty: 266
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:04
Lokalizacja: Muszyna / Lublin KUL

Post autor: motyl »

Zboczuchy!!!!
Jakie króliki doświadczalne??
Jeszcze się dziewczyna przestraszy i nie zechce grać w strategi.
"Dulce et decorum est pro patria mori"
PGSzalast
Appointé
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: PGSzalast »

preclo pisze:No podpucha normalnie.
Pewnie znowu jakaś studentka psychologii pisząca magisterkę o dużych dzieciach? ;)
Podobno jest z historii, ale jak to mówią słowa piosenki: "Nigdy nie wierz kobiecie".
Awatar użytkownika
Gladky
Sous-lieutenant
Posty: 372
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Tuchów/Lublin
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Gladky »

PGSzalast pisze:
preclo pisze:No podpucha normalnie.
Pewnie znowu jakaś studentka psychologii pisząca magisterkę o dużych dzieciach? ;)
Podobno jest z historii, ale jak to mówią słowa piosenki: "Nigdy nie wierz kobiecie".
Sceptyk...
PGSzalast
Appointé
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: PGSzalast »

Pytałem się jej koleżanki, czy ta dziewczyna na pewno jest z historii i ona powiedziała, że z historii (i tylko z historii), ale jak wspomniałem, to słów kobiet podchodzę bardzo ostrożnie.

Zresztą nasza nowa strategiczka już zadebiutowała już dzisiaj pod Stalingradem.
Misza
Pocztowy
Posty: 83
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:18
Lokalizacja: tajne

Post autor: Misza »

Dwa razy ten sam post??
Nieważne.


Dziewcze to ma na imię Kasia, i jak mówił PGSzalast - "historyczka". A powiem że rzuty to ona miała świętne.Kto wie,może trochę szlifu i będzie trudnym przeciwnikiem??
Awatar użytkownika
motyl
Chorąży
Posty: 266
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:04
Lokalizacja: Muszyna / Lublin KUL

Post autor: motyl »

To Misza uważaj, żebys nie oberwał od dziewuchy :lol:
"Dulce et decorum est pro patria mori"
Misza
Pocztowy
Posty: 83
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:18
Lokalizacja: tajne

Post autor: Misza »

Ja wcale nie widział bym nic niestosownego "oberwać od dziewuchy" na planszy. Zwłaszcza jeżeli będzie dobrze grała. Bo liczy się przeciwnik - nie jego płeć. 8)
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

motyl pisze:Zboczuchy!!!!
Jakie króliki doświadczalne??
Jeszcze się dziewczyna przestraszy i nie zechce grać w strategi.
No ja miałem na myśli tylko "strategiczne króliki doświadczalne"... :wink:
PGSzalast
Appointé
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: PGSzalast »

Ja wcale nie widział bym nic niestosownego "oberwać od dziewuchy" na planszy. Zwłaszcza jeżeli będzie dobrze grała. Bo liczy się przeciwnik - nie jego płeć. Cool
Mam trochę szowinistyczne poglądy, więc dla mnie porażka z dziewczyną, to trochę nie bardzo. Gorzej będzie jak będę musiał wybierać między grą z nią lub grą przeciw niej i tak żle i tak niedobrze.
Awatar użytkownika
Gladky
Sous-lieutenant
Posty: 372
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Tuchów/Lublin
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Gladky »

PGSzalast pisze:
Ja wcale nie widział bym nic niestosownego "oberwać od dziewuchy" na planszy. Zwłaszcza jeżeli będzie dobrze grała. Bo liczy się przeciwnik - nie jego płeć. Cool
Mam trochę szowinistyczne poglądy, więc dla mnie porażka z dziewczyną, to trochę nie bardzo. Gorzej będzie jak będę musiał wybierać między grą z nią lub grą przeciw niej i tak żle i tak niedobrze.
Hehe.

Dzisiaj kolejna dawka porządnych rozgrywek.

Zaczęliśmy referatem Maćka "Shermanna" o bitwie na Morzu Filipińskim.

Potem dwie równoległe rozgrywki:

TANNEBERG:
Paweł "kisiel" - Niemcy
Pablo 8019 - Rosjanie, 1 A
gładki - Rosjanie 2 A

ARDENY nowe
Kutrzeba - Niemcy, południe
PGSzalast - Niemcy, północ
Płaski - Amerykanie, południe
Pucuś/Misza - Amerykanie, północ

Jutro wyniki bojów i relacje.

Będzie też na stornie Manewrów garść zdjęć z rozgrywki.
PGSzalast
Appointé
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: PGSzalast »

ARDENY nowe
Kutrzeba - Niemcy, południe
PGSzalast - Niemcy, północ
Płaski - Amerykanie, południe
Pucuś/Misza - Amerykanie, północ

Jutro wyniki bojów i relacje.
Z dokończeniem Ardenów będą problemy, bo niestety większość dowódców zdezerterowała. W tej chwili mamy 4. etap, Kutrzeba osiągnął linię Vielsar-Ourthe-Wiltz (tak mniej-więcej), ja natomiast doszedłem do Gór Elsenborn, a dalej na południe osiągnąłem tą samą linię, oprócz tego, już w pierwszym ataku "dezę" dostała 12 DPanc. SS, a teraz 116 DPanc., a dodatkowo w "kozackim" ataku na 1:2 wyrzuciłem 12, wcześniej zaś Płaski samodzielnym ostrzałem "uszczuplił" mi 272 DGL.
Awatar użytkownika
Gladky
Sous-lieutenant
Posty: 372
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Tuchów/Lublin
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Gladky »

PGSzalast pisze:
ARDENY nowe
Kutrzeba - Niemcy, południe
PGSzalast - Niemcy, północ
Płaski - Amerykanie, południe
Pucuś/Misza - Amerykanie, północ

Jutro wyniki bojów i relacje.
Z dokończeniem Ardenów będą problemy, bo niestety większość dowódców zdezerterowała. W tej chwili mamy 4. etap, Kutrzeba osiągnął linię Vielsar-Ourthe-Wiltz (tak mniej-więcej), ja natomiast doszedłem do Gór Elsenborn, a dalej na południe osiągnąłem tą samą linię, oprócz tego, już w pierwszym ataku "dezę" dostała 12 DPanc. SS, a teraz 116 DPanc., a dodatkowo w "kozackim" ataku na 1:2 wyrzuciłem 12, wcześniej zaś Płaski samodzielnym ostrzałem "uszczuplił" mi 272 DGL.
No to rtzeczywiście pechowy rzut... Specjalistą od 12 jest też dbj.

Natomiast odnośnie Tannenberga, to dowódca 1 A - Pabelo Rennekampf jest w odwrocie na północy i Niemcy już osiągnęli prawie Grodno, z kolei na południowym odcinku uderza w kierunku na północ od Lotzen.
General Samsonow Gladkowicz wysłał Kozaków w głąb Prus i gwałcą oni co się da... z dwóma korpusami wkracza powoli w kierunku Szcytno - Olsztynek, kolejnymi zaś dwoma zdobywa fortyfikacje na południe od Boyen w puszczy piskiej i koło Mikołajek.

Ogromnym utrudnieniem jest dobra gra Feldmarshall Kitsiel Pritwitz. Uderza on na kierunku grodzieńskim, w innym\ch zaś odcinkach frontu powstrzymuje nas swoją efektywną piechotą i landwehrą.
Awatar użytkownika
pablo8019
Praefectus Castorium
Posty: 577
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:44
Lokalizacja: Markuszów

Post autor: pablo8019 »

Nie jest to może dobry prognostyk przed PMS, ale lepiej że ten łomot dostałem teraz a nie w Przemyślu - mam czas aby wyciągnąć wnioski. A wszystko wzięło się stąd, że spotkałem się tu z nieznaną mi wcześniej sytuacją: atakiem prawie całości sił niemieckiej 8 Armii na kierunku kowieńskim (co w sumie można było w pewnym stopniu przewidzieć, jako że jest to jedyny rozsądny kierunek dla gracza niemieckiego, kiedy chce on odnieść zwycięstwo automatyczne). W dodatku (a może przede wszystkim) zbiegł się on z moim pomysłem wypróbowania ataku siłami 1 Armii w kierunku na Twierdzę Boyen tak, że naprzeciw nacierających Prusaków został tylko XX Korpus wzmocniony kawalerią. Został on oskrzydlony w potyczkach na granicy i potem został zmuszony do odwrotu i prób opóźniania Niemców - co ostatecznie się nie powiodło (duże znaczenie miało tu świetne dowodzenie po stronie niemieckiej). A reszta 1 Armii bezskutecznie próbowała w tym czasie przełamać pod Gołdapią od południa prawą flankę 8 Armii (owe bezowocne próby wynikały po części z tego, że IV Korpus "postanowił się" zastopować i nie brać udziału w tej kluczowej akcji). W dłuższej perspektywie skończyłoby się to zapewne przełamaniem Niemców na tym odcinku i odcięciem tych pędzących ku Niemnowi. Ale ci wcześniej zdążyli przeprawić swoje 4 jednostki na drugi brzeg i grę wygrali automatycznie. Świetny materiał do przemyślenia przed PMS...
Awatar użytkownika
Gladky
Sous-lieutenant
Posty: 372
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Tuchów/Lublin
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Gladky »

W najbliższy weekend przenosimy się z rozgrywkami do Przemyśla.
Jesli byłby ktoś chętny, to zapraszamy do Koła, bo będzie Kutrzeba i może z kimś zagrać.

Następne rozgrywki za 2 tygodnie również prowadzi Kutrzeba, bo mnie i Grigora nie ma.
PGSzalast
Appointé
Posty: 30
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:02
Lokalizacja: Lublin

Post autor: PGSzalast »

Mam trochę szowinistyczne poglądy, więc dla mnie porażka z dziewczyną, to trochę nie bardzo. Gorzej będzie jak będę musiał wybierać między grą z nią lub grą przeciw niej i tak żle i tak niedobrze.
Przyznam, że niektóre kobiety silniej wywołują we mnie poglądy szowinistyczne (lub mizoginistyczne jak kto woli), ale nasza nowa "strategiczka" sprawia bardzo pozytywne wrażenie. Jeśli zaś chodzi o rzuty, to wczoraj graliśmy w Kole w kości i nasza Kasia rzuciła "generała" szóstek z ręki, więc jednak zdecydowanie wolę grać z nią niż przeciw niej.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Spotkania, kluby”