[Smolna] Gdzie mieści się Klub, identyfikatory i in.

Rozgrywki indywidualne i klubowe. Sprawy organizacyjne klubów graczy.
Awatar użytkownika
J E Y T
Lieutenant
Posty: 514
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Kobyłka city

Post autor: J E Y T »

Andreas von Breslau pisze:
Nie znoszę młodziaków, którzy pograją 45 min. i idą. Nazywam takie coś: "młodzi szybko kończą". Na takich szkoda czasu i atłasu. Tu przydaje się leszkowa, nauczycielska miłość do ludzi, cierpliwość i przyzwyczajenie do młodzieży.
Przepraszam... Ale czuje się "dotknięty"...
To, iż do klubu zaglądam tylko na 2 godziny... To efekt wielu, niezależnych ode mnie czynników...
"Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy!"
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

oby tylko nie byl to "zly dotyk" :lol:
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43394
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3968 times
Been thanked: 2527 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

J E Y T pisze:
Andreas von Breslau pisze:
Nie znoszę młodziaków, którzy pograją 45 min. i idą. Nazywam takie coś: "młodzi szybko kończą". Na takich szkoda czasu i atłasu. Tu przydaje się leszkowa, nauczycielska miłość do ludzi, cierpliwość i przyzwyczajenie do młodzieży.
Przepraszam... Ale czuje się "dotknięty"...
To, iż do klubu zaglądam tylko na 2 godziny... To efekt wielu, niezależnych ode mnie czynników...
On miał chyba na myśli nowych, a nie Ciebie w końcu już zadomowionego na dobre chyba klubowicza.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Proponuje wprowadzić karty klubowicza, gdzie w przypadku nieuzasadnionej 'ucieczki' z gry i psucia tym samym gry innym (jak się już umawiamy na grę to gramy do końca, chyba, że niebo nam się na głowę wali) będzie się wpisywało upomnienia :P .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

dzienniczek, znaczy?
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

Comediante pisze:dzienniczek, znaczy?
Dokładnie - dzienniczek uwag i pochwał :cool: .
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
kadrinazi
Tat-Aluf
Posty: 3578
Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
Lokalizacja: Karak Edinburgh
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: kadrinazi »

Niedługo Nico wprowadzi jeszcze cesarski zwyczaj parad i podawania Cesarzowi skarg na bagnetach :wink:
Kontakt tylko na maila
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

tylko może być problem z bagnetami
Awatar użytkownika
Nico
Général de Division
Posty: 3838
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 10:50

Post autor: Nico »

kadrinazi pisze:Niedługo Nico wprowadzi jeszcze cesarski zwyczaj parad i podawania Cesarzowi skarg na bagnetach :wink:
Wszystko powoli, wszystko w swoim czasie :wink:
Niech żyje Napoleon! - wołaj ludzie tkliwy
niech żyje po tysiąc lat (kto z nas będzie żywy),
Niech Polak ostatni z tym czuciem umiera
A hasło: Napoleon! niech mu usta zwiera!
Awatar użytkownika
J E Y T
Lieutenant
Posty: 514
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Kobyłka city

Post autor: J E Y T »

Raleen pisze:
J E Y T pisze:
Andreas von Breslau pisze:
Nie znoszę młodziaków, którzy pograją 45 min. i idą. Nazywam takie coś: "młodzi szybko kończą". Na takich szkoda czasu i atłasu. Tu przydaje się leszkowa, nauczycielska miłość do ludzi, cierpliwość i przyzwyczajenie do młodzieży.
Przepraszam... Ale czuje się "dotknięty"...
To, iż do klubu zaglądam tylko na 2 godziny... To efekt wielu, niezależnych ode mnie czynników...
On miał chyba na myśli nowych, a nie Ciebie w końcu już zadomowionego na dobre chyba klubowicza.
Wiem... Ale nie chodzi mi o czas ( tylko tak wspomniałem )... Chodzi mi o zdanie, że cyt. „szkoda czasu i atłasu" - ja myślę wręcz przeciwnie - trzeba bardziej zachęcać takie osoby...
Raleen tak podchodził do grania ze mną, jak to zaprezentował Andreas, to z pewnością nie zadomowiłbym się w klubie.. Z resztą Ty dobrze o tym wiesz...
"Nikt Cię nie broni Polsko
Gdy wokół głodne psy
Upokorzony naród
Cierpienie, nędza, łzy!"
Awatar użytkownika
Comandante
General de División
Posty: 3012
Rejestracja: piątek, 12 maja 2006, 21:51
Lokalizacja: Verulamium
Been thanked: 3 times

Post autor: Comandante »

Proponuje zamknac watek a tytul zmienic na: "gdzie miescil sie (...)"
Powyższe opinie są mojego autorstwa.
Wszystkie prawa zastrzeżone.
Zablokowany

Wróć do „Spotkania, kluby”