Strona 1 z 5

Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 14:26
autor: Raleen
Pomysł na zorganizowanie nowego konwentu dla planszowych gier wojennych w Warszawie zrodził się w związku ze zmianami organizacyjnymi, jakie zachodzą ostatnimi czasy na konwencie Grenadier. W 2014 r. na IX edycji Grenadiera wszystko zostało przeniesione w plener, pod namioty. Jest to dobre na potrzeby szerokiej promocji gier, ale z punktu widzenia graczy ma też swoje wady. Jak zwracało mi uwagę kilka osób, nie są to optymalne warunki do grania w planszowe gry wojenne – o czym zresztą wszyscy wiemy. Zapewne Grenadier dalej będzie ewoluował w tym kierunku, tzn. imprezy nastawionej na promocję hobby, więc raczej nie należy oczekiwać tutaj zmian, tzn. tego, że będziemy mieć do dyspozycji jakieś zamknięte pomieszczenia. Z kolei od 9 lat to właśnie Grenadier był jedyną imprezą wargamingową w Warszawie. To tam spotykaliśmy się przez tyle lat na rozgrywki (i nie tylko na rozgrywki). Skoro Grenadier nie do końca jest w stanie spełniać tutaj oczekiwania graczy, potrzebujemy w Warszawie innej imprezy, istniejącej niezależnie od Grenadiera, nastawionej głównie na granie. Taka była geneza tego pomysłu, którego ogólna idea zrodziła się podczas IX edycji Grenadiera. Rozmawiałem zresztą o tym także z niektórymi graczami figurkowymi, którzy mieli wtedy takie same spostrzeżenia, w zasadzie idealnie pokrywające się z moimi.

Dlaczego Warszawa jest dobrym miejscem na konwent?
- Jest centralnie położona w Polsce.
- Ma dobre połączenia z różnymi miastami i regionami naszego kraju.
- Jest największym miastem w Polsce w związku z tym jest tu najwięcej graczy.
- Ma jedyny stale działający klub wojennych gier planszowych (klub Agresor) oraz kilka innych miejsc, gdzie gracze spotykają się dość często.
- Istnieje już pewna tradycja odbywania tutaj konwentów w związku z konwentami Armagedon (obecnie już nieistniejący) i Grenadier.

Miejsce imprezy: Klub Agresor
Klub jest otwarty w każdy piątek w godz. 16:00 – 21:30 oraz w każdą sobotę i niedzielę w godz. 10:00 – 21:30. Wystarczy wynegocjować z odpowiednimi władzami Politechniki możliwość jednorazowego pozwolenia na granie w nocy z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę oraz ewentualnie dodatkowe sale i pod względem czasowym mamy wtedy do dyspozycji cały weekend. Rozmawiałem już na ten temat, jak i ogólnie odnośnie organizacji takiej imprezy z prezesem Klubu Agresor i widzi on taką możliwość.

Czas rozgrywek
Piątek – od godz. 16:00 do 24:00
Sobota – cały dzień
Niedziela – do godz. 21:30
Tym samym zapewniona byłaby możliwość grania przez całą noc.

Udział w imprezie byłby bezpłatny (można co najwyżej pomyśleć o jakiejś drobnej zrzutce w wielkości 5 zł na napoje i przekąski). Brak opłat za udział w imprezie daje szansę na ściągnięcie większej liczby graczy, zwłaszcza z Warszawy.

Lokalizacja Klubu
Klub Agresor zlokalizowany jest w centrum Warszawy, niedaleko Dworca Centralnego (na Dworzec można dojść na piechotę), więc dla przyjeżdżających pociągiem jest to optymalna lokalizacja. Około 200 metrów od Klubu znajduje się stacja Metra, w pobliżu są też liczne przystanki autobusowe i tramwajowe. Łatwo więc tutaj dotrzeć z różnych części Warszawy, łatwo też wieczorem stąd wracać. Dodajmy, że Warszawa posiada rozwiniętą nocną komunikację autobusową, również Metro jeździ jeszcze po północy.

Nocleg
W związku z tym, że impreza odbywałaby się całą noc z piątku na sobotę i z soboty na niedzielę, istniałaby możliwość przenocowania bezpłatnie na terenie Klubu w jednej czy dwóch salach (należałoby oczywiście posiadać śpiwór i karimatę, chyba że ktoś jest w stanie spać bez tego). Zakładam, że liczba nocujących byłaby ograniczona, jak to zwykle bywa na konwentach, więc nie byłoby tłoku. Moje założenie bierze się stąd, że: 1) warszawiacy na noc po prostu wrócą do domów i będą nocować u siebie, 2) część graczy poszuka sobie wygodniejszego noclegu. Dla zainteresowanych bardziej komfortowym noclegiem nie przewiduję organizowania jakiegoś zbiorowego noclegu. To co możemy zrobić, to zapoznać się z bazą noclegową jaka jest w Warszawie i przygotować wykaz ofert noclegów o różnym standardzie i kosztach, następnie zrobić rozeznanie wśród tych ofert i polecić kilka spośród nich. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by wybrane osoby zorganizowały jakiś zbiorowy nocleg dla przybywających spoza Warszawy.

Charakter imprezy
Zgodnie z oczekiwaniami wielu osób, byłaby to impreza „dla graczy”, czyli nastawiona głównie na granie, a nie na promocję gier planszowych. Organizacja imprezy zmierza w pierwszej kolejności do tego, by stworzyć optymalne warunki do grania. Nie zamierzam jednak budować wokół tego jakiejś specjalnej ideologii. W związku z tym:
- wszyscy są na imprezie mile widziani, niezależnie od tego kim są i w co grają (z założenia jest to jednak impreza poświęcona planszowym grom wojennym i na tym ma się skupiać),
- nie przewiduję specjalnych stoisk promocyjnych, ale jeśli jakiś autor bądź wydawca będzie chciał na tej imprezie rozłożyć swoją grę i po prostu w nią zagrać, jest mile widziany i z punktu widzenia organizatorów traktowany będzie jak każdy gracz,
- organizatorzy nie zamierzają narzucać ogółowi graczy żadnych harmonogramów rozgrywek, nie oczekują prowadzenia działań promujących gry planszowe, nie zamierzają też narzucać innych podobnych obowiązków.

Organizator
Głównym organizatorem imprezy (od strony instytucjonalnej) byłby Klub Agresor, jako gospodarz miejsca i największy klub gier planszowych w Polsce. Obok niego, w podobnym charakterze, musiałby się pojawić, również jako nasz gospodarz, Wydział Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej albo szerzej Politechnika Warszawska. Jako trzeci podmiot, w charakterze organizatora, bądź patrona, pojawiłoby się Forum Strategie, jako największe polskie forum internetowe poświęcone planszowym grom wojennym. Ponadto na plakatach czy materiałach promujących imprezę pojawiłyby się najprawdopodobniej loga innych podmiotów, głównie medialnych. Jedno jest pewne: to, że w tej układance musi być uwzględniony Klub Agresor i Politechnika Warszawska jest poza dyskusją, ponieważ użyczają nam oni za darmo miejsce i będą mieli w związku z tym swoje oczekiwania.

Integracja środowiska graczy
Zależałoby mi na tym, żeby gracze integrowali się nad planszą i podczas rozgrywek, gdyż to tworzy moim zdaniem główną płaszczyznę integracji, nie zaś wspólne spanie w tym samym miejscu, wspólne jedzenie posiłków, wspólne pranie skarpetek czy inne podobne czynności. Moim zdaniem problemem w przypadku wielu konwentów jest to, że gracze tworzą zamknięte grupki, które bawią się w swoim gronie. Przyznam, że zawsze, na ile byłem w stanie, starałem się walczyć z tą tendencją, choć czasami jest to mocno utrudnione. Wydaje mi się, że prawdziwa integracja powinna polegać na tym, a nie na czym innym. W tym widzę także szansę na wciągnięcie do udziału w imprezie nowych graczy i zainteresowanie ich grami wojennymi. Oczywiście, niczego nie można tutaj nikomu narzucać, a jedynie zachęcać. Istnieje możliwość zaangażowania nowych graczy, którzy przewijają się okazjonalnie przez Klub Agresor. Istnieje też możliwość zaangażowania kilku graczy, którzy grają głównie w gry euro, ale od czasu do czasu są skłonni pograć w gry wojenne i nieźle im to wychodzi. Dzięki takim działaniom jest szansa, że konwent będzie nieco liczniejszy niż większość lokalnych spotkań strategów i prędzej będą się na nim pojawiać nowi gracze.


Tak wyglądają założenia imprezy. Starałem się je przedstawić w miarę szczegółowo. Póki co jest to projekt, ale jak wspominałem, rozmawiałem już z prezesem Klubu Agresor (Trutu) i on widzi możliwość zorganizowania takiej imprezy, a że sam jest graczem wojennym (choć z uwagi na brak czasu ostatnio w stanie spoczynku), jak mi deklarował, z chęcią ją wesprze na ile tylko będzie mógł. Nie mamy w tej chwili zapewnionej opcji grania nocą, ale rozmawialiśmy na temat szans, jakie są tutaj, i naszych możliwości, i jesteśmy zdania, że jest to do zrobienia. Kiedyś już przez pewien czas istniała możliwość grania do późna w nocy. Niestety, została ona zaprzepaszczona przez złe zachowanie jednego z graczy i później to utraciliśmy, ale sam fakt, że kiedyś tego rodzaju rozwiązanie funkcjonowało i ktoś się na nie zgadzał, jest z punktu widzenia naszych starań istotne.

Zależnie od tego jakie byłoby zainteresowanie graczy wojennych, sprawa może rozwijać się w różnych kierunkach. Tak czy inaczej uważam, że potrzebujemy w Warszawie jakiegoś konwentu „do grania”, chociaż jednego w ciągu roku, ponieważ na dziś dzień, jeśli pominąć Grenadiera, nie ma żadnej takiej imprezy poświęconej planszowym grom wojennym. Dla porównania, w Krakowie organizowany jest przez Michała Stachurę dwa razy do roku Konwent Krakowski i są jeszcze odbywające się pod Krakowem Pola Chwały, które również można traktować jako imprezę krakowską i gdzie też możliwości grania są duże (wbrew temu co niektórzy opowiadają). Można więc powiedzieć, że obecnie jeśli chodzi o organizację imprez z planszowymi grami wojennymi „dla graczy” mamy 3 do 0 dla Krakowa. W innych miastach są najwyżej pojedyncze imprezy w ciągu roku.

Na koniec nie pozostaje mi więc nic innego jak zapytać kto byłby zainteresowany udziałem w takiej imprezie?

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:02
autor: Pejotl
Na pewno bym przyszedł (bo mam blisko 8-) ). Przynajmniej w sobotę/niedzielę.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:16
autor: Raleen
Pejotl pisze:Na pewno bym przyszedł (bo mam blisko 8-) ). Przynajmniej w sobotę/niedzielę.
Podejrzewam, że takich co mają blisko będzie więcej 8-) . Stąd po co kombinować z jakimiś dziwnymi, dalekimi lokalizacjami, najlepiej wykorzystać nasz klubowy matecznik.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:22
autor: Petru Rares
Pomysł spotkania nad planszą - świetny! Jako lokals (choć z importu) mógłbym pomóc w ewentualnym ogarnięciu się w dotarciu na miejsce itp. - a nawet jakieś miejsce noclegowe na Pradze by się znalazło. Sam też chętnie przysiadlbym na dłużej na d planszą o ile obowiązki na uczelni pozwolą.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:41
autor: Miku
Ja też chętnie wpadnę.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:45
autor: Silver
Ja chętnie i niezawodnie przyjdę wtedy gdyby termin był wiadomy z odpowiednim wyprzedzeniem.
Zapewne przyprowadziłbym parę osób.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 15:50
autor: Neoberger
Jak będzie silver to ja tez jestem. Dawno go nie widziałem, a zadzwonić nie mam śmiałości. :shock:

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 18:01
autor: duc de Fort
Także chętnie bym przybył. Wszystko zależy od terminu.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 19:04
autor: killy9999
Możliwe, że bym wpadł jeśli będzie jechał ktoś jeszcze z Łodzi. Ale wszystko zależy przede wszystkim od terminu.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 19:36
autor: Szary
Choć obecnie mam naprawdę mało czasu, z chęcią uczestniczyłbym choć w części.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 22:10
autor: Lipa
Z chęcią też bym się stawił, ale zależy to (jak u większości przedmówców) od proponowanego terminu.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 22:35
autor: Zeka
Byłbym chętny.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 23:01
autor: BEF Hero
Przyjechałbym z synem ale Panowie... daje sobie ogolić do reszty głowę, że z deklarujących na koniec zostanie 20%... OBY aż tyle!!!

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 23:19
autor: Chevau-léger
Chętnie się wybiorę jeśli:
1) Podpasuje mi termin.
2) Uda mi się dołączyć do planowanej rozgrywki lub umówić z kimś na grę.

Re: Propozycja konwentu w Warszawie

: wtorek, 3 lutego 2015, 23:31
autor: Herman
Ja z naszą ekipą również byśmy się stawili 8-)