III Strategos (3-5 marca 2017)
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
O dziwo niezniszczalny Bołotnikow przeżył wiele próby zamachów i otrucia i nawet profesjonalnie szkolonych zabójców. Może dlatego, że został namaszczony katolicko przez Przenajświętszą. Niestety ostatni rzut dzisiaj go wykończył; znalazła się rozwiązła dziewoja, która go zdusiła między swymi mięsistymi udami i tak oto wyzionął ducha mój faworyzowany przywódca (przecież przeżył decydujące bitwy, przejął Moskwę i utrącił Cara).
Ale jeszcze nie wszystko zostało opowiedziane bo gra będzie kontynuowana jutro a może i w niedzielę bo jutro trzeba zacząć kolejną grę gdzie wcielę się tym razem w Protestantów.
Ale jeszcze nie wszystko zostało opowiedziane bo gra będzie kontynuowana jutro a może i w niedzielę bo jutro trzeba zacząć kolejną grę gdzie wcielę się tym razem w Protestantów.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Dawać zdjęcia ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 363
- Rejestracja: środa, 26 lutego 2014, 20:16
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 19 times
- Been thanked: 12 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Wszystko co wyżej to jeno potwarz niecna, wobec gierojów, co usiekli odstępcę, papieżnika Bołotnikowa, za co Wszechmogący niewątpliwie obdarzy ich wszelkimi łaskami!
Tak całkiem serio to rozgrywka w Smutę jest świetna, a szale zwycięstwa chylą się ze strony na stronę. Jutro o punkt 10 spotykamy się jeszcze, może w dwie godziny zdołamy dograć do końca, a na pewno jeszcze dwa lata.
Tak całkiem serio to rozgrywka w Smutę jest świetna, a szale zwycięstwa chylą się ze strony na stronę. Jutro o punkt 10 spotykamy się jeszcze, może w dwie godziny zdołamy dograć do końca, a na pewno jeszcze dwa lata.
- Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
- Lieutenant
- Posty: 518
- Rejestracja: środa, 10 lutego 2016, 01:06
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 123 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Kto mówił, że papieżem nie da się wygrać w HIS?
MILITARNIE?
MILITARNIE?
Patriae Commodis Serviens - Być Ojczyźnie pożytecznym (Dewiza Prymasowskiego Miasta Łowicza).
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Militarnie? Papież? Przerażające ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
-
- Sergent-Major
- Posty: 169
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 10 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Wziął ich pod gąsienice ciężkich konfesjonałów oblężniczych i poprawił z miotaczy wody święconej
Foty! foty!
Foty! foty!
- Herman
- Lieutenant
- Posty: 593
- Rejestracja: poniedziałek, 24 października 2011, 17:05
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Ja wpadłem wczoraj głównie w celach handlowych. Udało mi się jednak zagrać z Miku (dzięki!) w Sekigaharę. Zostałem doszczętnie rozbity. Dobrze, że zagrałem, bo kiedyś myślałem o zakupie tego tytułu. Jednak nie moja para kaloszy zupełnie. Nie przepadam za grami szacho-podobnymi. Niemniej jestem już dużym chłopcem i umiem docenić bardzo dobry design. Gra dobra, ale bardziej dla fanów NT etc.
Zagraliśmy też w leciutką karciankę o sadzeniu ziółek, pogadaliśmy i czas było zawiać. Dzięki za organizację!
Zagraliśmy też w leciutką karciankę o sadzeniu ziółek, pogadaliśmy i czas było zawiać. Dzięki za organizację!
- Man of Lowicz (dawniej Lauenburg)
- Lieutenant
- Posty: 518
- Rejestracja: środa, 10 lutego 2016, 01:06
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 123 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
W międzyczasie w naszej rozgrywce jeszcze kilka ciekawych rzeczy się działo - dezercja ogromnej cesarskiej armii najemnej, sojusz angielsko-cesarski za Antwerpię, który zabezpieczył północny front i umożliwił niespodziewany atak armii z Brukseli na odcięty od reszty Francji przez niepokoje Metz, któremu związana walką z cesarstwem na południu Armee Royaume nie była w stanie przyjść z pomocą (Bordeaux 3 razy było szturmowane przez obie strony, dwa razy z sukcesem).
Ostatnio zmieniony niedziela, 5 marca 2017, 01:03 przez Man of Lowicz (dawniej Lauenburg), łącznie zmieniany 1 raz.
Patriae Commodis Serviens - Być Ojczyźnie pożytecznym (Dewiza Prymasowskiego Miasta Łowicza).
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Ogólnie rozgrywkę ustawiło to, że Habsburg zamiast bronić Wiednia rzucił się od południa na Francję.
Oczywiście zmasakrował Francuzów, przez to ci nie mieli siły aby bronić się przed zakusami militarnymi Papiestwa.
Papież jeszcze dolosował lidera i 3 najemników więc Francuz miał przerąbane.
W tym czasie nastąpiła spóźniona kontra pod Wiedniem (gdy już nawet Praga była turecka), która doprowadziła do szeregu interesujących manewrów.
Muszę przyznać, że Habsburg wykazał się w tym momencie sporą inwencją i dzięki błędom Turka udało mu się obejść bokiem Wiedeń i odbić pozbawione garnizonów Budę i Belgrad. Następnie Habsburg poddał się i odzyskał w ten sposób Wiedeń - co ważniejsze nadal turecka Praga również nie miała garnizonu.
Muszę przyznać, że było to imponujące działanie.
Sytuację wykorzystał Papież, który skorzystał z ruchu przez terytorium sojusznika i odpierając kontrę Protestantów wkroczył do Pragi zdobywając ostatniego keya potrzebnego do autowina.
Co ciekawe, gdyby nie to, to w 2 impulsy później autowinem wygrałaby by Anglia - w jednym etapie zdobywając 3 keye na wyniszczonej i bezbronnej Francji.
Oczywiście oprócz tego działo się mnóstwo innych rzeczy.
Oczywiście zmasakrował Francuzów, przez to ci nie mieli siły aby bronić się przed zakusami militarnymi Papiestwa.
Papież jeszcze dolosował lidera i 3 najemników więc Francuz miał przerąbane.
W tym czasie nastąpiła spóźniona kontra pod Wiedniem (gdy już nawet Praga była turecka), która doprowadziła do szeregu interesujących manewrów.
Muszę przyznać, że Habsburg wykazał się w tym momencie sporą inwencją i dzięki błędom Turka udało mu się obejść bokiem Wiedeń i odbić pozbawione garnizonów Budę i Belgrad. Następnie Habsburg poddał się i odzyskał w ten sposób Wiedeń - co ważniejsze nadal turecka Praga również nie miała garnizonu.
Muszę przyznać, że było to imponujące działanie.
Sytuację wykorzystał Papież, który skorzystał z ruchu przez terytorium sojusznika i odpierając kontrę Protestantów wkroczył do Pragi zdobywając ostatniego keya potrzebnego do autowina.
Co ciekawe, gdyby nie to, to w 2 impulsy później autowinem wygrałaby by Anglia - w jednym etapie zdobywając 3 keye na wyniszczonej i bezbronnej Francji.
Oczywiście oprócz tego działo się mnóstwo innych rzeczy.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Silver
- Général de Division
- Posty: 3535
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 104 times
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Szkoda, że nie udała mi się (jako protestanci) ostatnia debata z papiestwem koło Pragi; tym razem nie na słowa a miecze (był tam remis).
Szkoda, że Turek nie zostawił choć 1 jednostki w twierdzach bo to może powstrzymałoby papiestwo. A tak na koniec nie dość że karta papieska spowodowała udany szturm i zakończenie gry to jeszcze z wydarzenia mandatory wystawił on na koniec 2 placówki jezuickie pod Londynem.
Szkoda, że Turek nie zostawił choć 1 jednostki w twierdzach bo to może powstrzymałoby papiestwo. A tak na koniec nie dość że karta papieska spowodowała udany szturm i zakończenie gry to jeszcze z wydarzenia mandatory wystawił on na koniec 2 placówki jezuickie pod Londynem.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Sporo się działo także na innych stołach. Przed nami ostatni dzień imprezy.
Koledzy mają kończyć Smutę (to będzie 3 dzień zmagań...).
Ja też mam nadzieję, że dziś w końcu sobie pogram...
Koledzy mają kończyć Smutę (to będzie 3 dzień zmagań...).
Ja też mam nadzieję, że dziś w końcu sobie pogram...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Trampon
- Adjudant-Major
- Posty: 293
- Rejestracja: poniedziałek, 3 listopada 2014, 18:05
- Lokalizacja: blisko fabryki traktorów
- Been thanked: 1 time
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Czekam na jakąś pełniejszą relację z rozgrywki!
"W świecie kolekcjonerów nader często dochodzi do zbrodni. Kolekcjonerzy to szaleńcy albo fanatycy na granicy szaleństwa, zaślepieni żądzą posiadania zdolni są do najgorszych przestępstw".
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
E. Niziurski, Nowe Przygody Marka Piegusa.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
Cieszę się, że impreza się udała. Mam nadzieję, że kolejne edycje będą coraz lepsze. Mi w tym razem, mimo przygotowań, nie udało się dotrzeć. Czekam na kolejną edycję.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43395
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: III Strategos (3-5 marca 2017)
No właśnie, wielka szkoda, że nie dotarliście. "Kircholm" cały czas na Was czekałWolf28 pisze:Cieszę się, że impreza się udała. Mam nadzieję, że kolejne edycje będą coraz lepsze. Mi w tym razem, mimo przygotowań, nie udało się dotrzeć. Czekam na kolejną edycję.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)