Fire in the Sky [Comandante vs. Kuboff] AAR

Comandante

Fire in the Sky - rozgrywka Comandante vs Kuboff

Halo, halo Waldku, halo halo Mikolaju, zaczynamy rozgrywke!

Ja bede kierowal Imperium Wschodzacego Slonca, lazarus (vel Kuboff) zagra Sprzymierzonymi (USA, Wlk. Brytania, Australia, Nowa Zelandia, Holandia). Zapraszamy do komentowania gry. Szczegolnie licze tu na Oziego i Nico, naszych fachowcow od Wojny na Pacyfiku.

Karel W.F.M. Doorman

Czy ja mogę też ewentualnie komentować?
Może nie jestem wielki spec, ale temat mnie mocno interesuje i jakąś tam wiedzę mam.

Lord Voldemort

Pewnie, ze mozesz! Ba, nawet powinienes. Bedzie niezla okazja, aby przyjrzec sie mechanice gry

V.

Karel W.F.M. Doorman

Lord Voldemort pisze:Pewnie, ze mozesz! Ba, nawet powinienes. Bedzie niezla okazja, aby przyjrzec sie mechanice gry

V.

Ja tam zdolności technicznych nie mam, ale mechanizm z chęcią zobaczę i swojem zwyczajem pokrytykuję konstruktywnie.

Kuboff · Post autor: **Kuboff** » piątek, 15 września 2006, 21:59

super.

to ja siedze sobie w pearl i czekam...

Comandante

Ruch gracza japonskiego dzieli sie na ponizsze fazy (tlumacze na goraco, wiec to sie moze roznic od ostatecznej instrukcji ale warto tez porownywac to z instrukcja, to uwaga do Oziego i Nico):

Faza Transportu
Faza Uzupelnien
Pierwsza Faza Przegrupowan
Faza Ruchu Operacyjnego
Faza Reakcji Przeciwnika
Faza Angazowania Lotnictwa
Faza Walki
Faza Powrotu (do bazy)
Druga Faza Przegrupowan
Faza Koncowa
_________________

ozy · Post autor: **ozy** » piątek, 15 września 2006, 21:59

Mapa startowa dla pelnej kampanii, od grudnia 1941.

Jak sie kliknie na obrazek to ustawi sie w pelnej wielkosci.

Wallenstein

lazarus pisze:to ja siedze sobie w pearl i czekam...

Kto czeka, ten się doczeka!

Comandante

Na poczatku rozgrywki gracz wykonuje dzialania w ramach Fazy Transportu i Przegrupowania ale w pierwszym etapie sily japonskie znajduja sie juz na pozycjach wyjsciowych do ataku, wiec nie ma potrzeby nic specjalnego robic (moj optymalny pierwszy ruch troche sie rozni od tego, co mam zamiar zrobic w pierwszym etapie ale nie bede wszystkiego od razu zdradzal i dam szanse graczom pomyslec

Jedynym ruchem w fazie operacyjnej, jest przesuniecie o 1 pole (Ruch o Jedno Pole) armii japonskiej, ktora z Sajgonu wchodzi do Bangkoku. Japonczycy zdobywaja swoj pierwszy Punkt Zwyciestwa.

Zaczynam wiec od Fazy Ruchu Operacyjnego:

Kido Butai wyplywa z Zatoki Tokijskiej i plynie do Pearl Harbour. Zespoly Uderzeniowe w tej grze, to po prostu zgrupowania maksymalnie czterech jednostek nawodnych (oraz ewentualne transportowane jednostki ladowe i powietrzne). Kido Butai sklada sie z 3CV (3 zespolów lotniskowcow, kazdy zeton reprezentuje 2 lotniskowce) oraz 1 DD (flotylla niszczycieli).

Okrety w fazie operacyjnej moga poruszyc sie o ich zasieg wyrazony w Punktach Ruchu. Z Tokio (Kure) do PH jest 7 heksow. Taka jest predkosc najwolniejszego CV w grupie, wiec caly Zespol doplywa do PH. Teraz nastepuje jedna z najwazniejszych rzeczy w grze: wydatek Punktow Ropy Naftowej (Paliw?). Ten ruch kosztowal mnie 6 z posiadanych na starcie 30 PRN.

W pierwszym etapie Japonczykow obowiazuje zasada specjalna, dzieki ktorej ten ruch byl oszczedniejszy. W normalnym etapie, ruch powyzej 4 heksow kosztowalby 50% PRN wiecej.

Jednostki morskie konsumuja wiec rope naftowa, podczas gdy transportowane morzem jednostki ladowe i lotnicze korzystaja z puntkow transportowych. Na poczatku gry Japonczycy maja ich rowniez 30. Beda z nich korzystac przy transportowaniu swoich wojsk, grup inwazyjnych, lotnictwa bazowego oraz ropy z Indii Wschodnich do Japonii.

Pozostale dzialania fazy operacyjnej:

Armia ladowa (sila 8PS) wraz z eskorta 1 BB, 1CA oraz 2DD plynie z wyspy Hainan (koszt 8 transportów – pozostaje 22, i 4 PRN – pozostaje 20) do Malajów (Singapur)

Z Palau plynie do Brunei zespół inwazyjny – jedna Brygada (2PS) wraz z eskortą 1CA i 1DD (koszt: 2 transporty – zostalo 18, 1 1/2 PRN – pozostaje 18 1/2)

Z Truk plynie jedna Brygada i jeden zespół (1CA, 1DD) do Rabaul (koszty: 2 transporty – zostalo 16, 1 1/2 PRN – pozostaje 17)

Jedna Brygada oraz 1DD plynie z Wysp Marshalla na Wyspy Gilberta i laduje na wyspie. (koszt: 2 transporty – zostalo 14, 1/2 PRN - zostało 16 1/2)

W koncu jedna Brygada oraz 1DD płynie z Iwo Jimy na Wake. (koszt: 2 transporty – zostalo 12, 1/2 PRN - zostało 16)

to chyba wszystko, co w tej chwili moge zrobic

Kuboff · Post autor: **Kuboff** » piątek, 15 września 2006, 22:00

wojna!

wszystkie dzialania bede dzielil na akcje ALIANTOW i USA. bedzie czytelniej.

FAZA REAKCJI (ja nigdy nie place za rope - mam jej pod dostatkiem)
ALIANCI
*Brytyjczycy wyplywaja z singapuru. poniewaz w sajgonie jest duza baza lotnicza, wiec flota brytyjska musi sie zatrzymac(AirZOC). bedzie bitwa.
*Holendrzy poplyna za to odeprzec desant na Brunei. tez bedzie bitwa.

USA
pierwsza rzecza ktora robi gracz sprzymierzonych TYLKO w pierwszej swojej fazie reakcji (podczas tury Japonczyka) jest sprawdzenie gdzie pojawi sie zespol Ramseya (slynne lotniskowce, ktorych nie bylo w Pearl Harbour)
na mapie to jest ten TF ktory jest nad Pearl Harbour.

rzut kostka - wypadlo 2. a wiec zespol Ramseya pojawia sie na Midway (zgodnie z tabelka, jest w CB). pojawiaja sie w gotowosci operacyjnej, ale poniewaz nie ma tam japonczykow, to nic sie nie dzieje.

i to tyle reakcji.

komentarze:
*brytyjczycy plyna po smierc - ale jakby zostali w porcie, to samoloty by ich i tak zniszczyli - a tak moze pociagna na dno jakies japonskie cenne statki
*w pierwszym etapie obowiazuja specjalne przepisy dotyczace Pearl Harbour i aktywnosci lotniczej - wobec tego nic z Pearl sie nie rusza, nic nie reaguje.

Strategos

lazarus pisze: *w pierwszym etapie obowiazuja specjalne przepisy dotyczace Pearl Harbour i aktywnosci lotniczej - wobec tego nic z Pearl sie nie rusza, nic nie reaguje.

Po prostu klasyka gatunku

Karel W.F.M. Doorman

Bo gdyby było inaczej, nie dałoby się wygrać Japończykami. To chyba o to chodzi.

Na razie podoba misie kwestia zapłaty za ruch ropą naftową.

Kuboff · Post autor: **Kuboff** » piątek, 15 września 2006, 22:01

klasyka gatunku - owszem. ale zszycie pierwszego etapu z reszta zasad - mistrzowskie i bez sladu. kilka dodatkowych modyfikatorow - ktore na dodatek da sie bez problemu wytlumaczyc logicznie (np. zaskoczenie) - i zadnego naciagania zasad i mnogosci przepisow specjalnych.

i calosc moze odwzorowac historyczny przebieg zdarzen...

ruch za rope - obowiazuje tylko japoncow (alianci nie mieli klopotow z ropa) dlatego zajecie tych 3 pol z zasobami ropy jest kluczowe dla japonczyka.

drugim sprytnym mechanizmem typu "ruch za rope" jest zaopatrzenie za transport. wszystkie ruchy inne niz operacyjne, przebazowania itd itp - wiaza sie z wydawaniem punktow transoprtowych przez obie strony. odzwierciedla to utrzymywanie jednostek, oddzialow, statkow poza home base. moze brzmi skomplikowanie, ale mysle ze juz po turze sprzymierzonych zlapiecie o co chodzi...

tymczasem gotujemy sie do pierwszego uderzenia japonczykow...

dla smaku dodam, ze element losowy jakim jest pojawienie sie zepsolu Ramseya moze byc duzo bardziej przykre dla japonczyka lub dla alianta. bo co by to bylo jakby lotniskowce byly w Pearl? lub jakby okazalo sie ze sa na Wake?

)

Post autor: **Raleen** » sobota, 16 września 2006, 09:25

Post Gościa

i moze najwazniejsze...

japonczycy albo moga wygrac (automatycznie, przez uzbieranie 20VP) albo wystarczy ze nie przegraja... (beda mieli choc 1VP na koncu gry)

to istotne, nie?

Nico · Post autor: **Nico** » sobota, 16 września 2006, 09:25

Gra uwzglednia takze taktyke japonczykow 'tankowania' floty prosto z pol naftowych jak to robil Ozawa w czasie operacji Sho-Go

. Jednostki startujace z takich heksow nie placa kosztow ropy