Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

PBEM, CB, ACTS, VASSAL i in.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Styczęń 1943 - cd.

:!: Wojna na lądzie.

Śmiałe i bezczelne działania alianckie w ramach Operacji Bartek-Gardener. Batalion spadochroniarzy USMC razem z 1 baonem raidersów wylądował z powietrza na lotnisku w Gasmacie. Atak Bartka był tyle bezczelny, co ryzykowny. Gdybym miał tam choć jedne myśliwce. A tu szkoda czasu na dostarczanie zaopatrzenia ;-)

W każdym bądź razie mam cierń w czterech literach i chodzi tu o dłoń.
Obrazek

Australijski desant pod Buna/Gona (dwie brygady) nadział się wprawdzie na umocnienia obsadzone przez 35 Brygadę Piechoty, ale w zasadzie był to manewr kanneński w operacji wodno-lądowej. Japońskie oddziały na Szlaku Kokody zostały praktycznie okrążone, aczkolwiek ciągle walczą i nawet kontratakują.
Obrazek

Obrazek

:!: Wojna na morzu.

U Wschodnich Salomonów doszło do zażartej bitwy powietrzno-morskiej.
Brak alianckich myśliwców oznaczał, ze tylko artyleria przeciwlotnicza mogła próbować odeprzeć japońskie samoloty torpedowe.
Efekt: ciężko uszkodzony USS St. Louis (CL-49).
Obrazek

Tymczasem na północ od tej bitwy rozegrała się druga, w której - mimo oporu japońskich myśliwców - Amerykanie ciężko uszkodzili lotniskowiec Shokaku.
Obrazek

:!: Wojna podwodna:

USS Albacore (SS-218) zatapia kolejny japoński frachtowiec.
Obrazek

USS Grouper (SS-2140 zatapia dwa japońskie frachtowce.

Obrazek

Podsumowanie:
Alianci zabrali się za ofensywę. W poprzednim etapie wylądowali na Kolombangarze, gdzie zbudowali lotnisko.
Z jednej strony ograniczyli Japończykom swobodę ruchu, z drugiej strony rozciągają linie komunikacyjne i przybliżają je do japońskiej bazy w Rabaulu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Czekałem na relację, czekałem i w końcu się doczekałem! I się nie zawiodłem! Dziękuję Panie Admirale! Jak to czytam to jakbym tam był! ;-)
Teraz Aliantów czekają łamigłówki logistyczne oraz niełatwe decyzje co do dalszych kierunków działań, mając świadomość zażartej obrony Japończyków...
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Dodam, że Alianci mądrze wykorzystują broń minowa, stawiając ofensywno-defensywne pola minowe. Czyli najpierw zabezpieczają obszar lądowania, a potem lądują.

Każdy element w grze ma sens. Pozostaje kwestia takiego ich uregulowania, by gra była grywalna, a zarazem powiązana historycznie. Jest coraz lepiej.
Ostatnio zmieniony wtorek, 13 lutego 2024, 09:17 przez Karel W.F.M. Doorman, łącznie zmieniany 1 raz.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

A propos zaopatrywania to przyjęte rozwiązanie jest znacznie lepsze, niż ustalanie linii zaopatrzenia po morzu.
Trzeba po prostu przewieźć przy pomocy żetonu konwój żeton pod nazwą zaopatrzenie. Jak nie dojedzie, bo legnie na dnie oceanu? No to kaplica. Ja mam ten sam problem co Bartek, bo pod Buną mam oddziały, które muszę zaopatrzyć.

Mówiąc wprost na tym samym heksie musimy obaj zaopatrzyć swoje oddziały, co będzie katalizatorem kolejnych starć morskich.

Brak zaopatrzenia to dla każdego oddziału spadek wytrzymałości o 1, a dla lotniska brak możliwości prowadzenia operacji lotniczych. Bartek ma dwa samoloty transportowe, to będzie teraz grzecznie zrzucał zaopatrzenie nad Gasmatą ;-), ale do Buny raczej będzie dowoził morzem. Ciężar walk morskich przesunie się chyba nieco w stronę Papui.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Kombinuj, kombinuj a ja i tak Ci nic nie powiem :-D ;-)
Plany działań są gotowe i podpisane przez Głównodowodzącego na Pacyfiku i zaakceptowane przez Prezydenta ;-)
Jednego jestem pewny, będzie baaaaardzo interesująco!!!
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Karel W.F.M. Doorman pisze: wtorek, 13 lutego 2024, 09:08 Dodam, że Alianci mądrze wykorzystują broń minowa, stawiając ofensywno-defensywne pola minowe. Czyli najpierw zabezpieczają obszar lądowania, a potem lądują.
Mina staje się ofensywną, gdy zerwie się z łańcucha, chciałem tylko dodać ;-)
A na serio wszystkie elementy gry świetnie współgrają i stwarzają świetną atmosferę do gry!!!
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Zepchnąłeś mnie do kontrofensywy ;-)
Przy okazji w tym etapie masz potężną przewagę w lotniskowcach.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Tzn.? Pierwsze słyszę...
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Dwa lotniskowce naprawione dodane do tych z losowania. ;-) jak wylosowałeś trzeci lotniskowiec, to masz trzy. Wystarczy patrzeć na okręty powracające do gry z remontu.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

O kurde, musze to sprawdzić!
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Niestety, ale z 4 zespołów do losowania, 2 mają po lotniskowcu, 1 dwa lotniskowce, a ostatni nie ma wcale i teraz czy to poprawić rozkładając po równo jednym lotniskowcu na zespół, czy zostawić to tak jak jest?
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Ja pamiętam, że na torze etapów były dwa lotniskowce. Czyli obydwa powinieneś przykleić do wylosowanego zespołu, bo tak gramy.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

OK, już poprawiam sobie :-)
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
Awatar użytkownika
Karel W.F.M. Doorman
Admiraal van de Vloot
Posty: 10588
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 16:24
Lokalizacja: lichte kruiser HrMs "De Ruyter"
Has thanked: 2104 times
Been thanked: 2831 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: Karel W.F.M. Doorman »

Luty 1943.

:!: Wojna w powietrzu.

Zmasowany nalot aliancki na konwój z zaopatrzeniem dla Buny. Mimo osłony myśliwskiej cztery japońskie frachtowce zostały puszczone na dno.

Japoński nalot na rozpoznany zespół amerykańskich minowców nie doszedł do skutku wskutek zawirowań meteo.

Nad Gasmatą na Nowej Brytanii doszło do nieudanej próby rozpoznania. Spadochroniarzy i rajdersów USMC pilnują z powietrza Lightningi USAAF.

Nad Buna walka japońskich Zer z australijskimi Kittyhawkami i Spitfirami. Wynik na plus dla Japończyków, utrudniono rozpoznanie australijskim Catalinom.
Follow me!
Kontradmirał Karel Doorman do swoich podwładnych, Morze Jawajskie, 27 lutego 1942 roku.
Awatar użytkownika
bartek_sanok
Lieutenant
Posty: 531
Rejestracja: niedziela, 14 września 2014, 19:18
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 946 times
Been thanked: 306 times

Re: Orzeł Morski: Salomony-Nowa Gwinea [Zulu Wargames]

Post autor: bartek_sanok »

Niestety amerykańskie rozpoznanie w tercji dziennej zawiodło ze względu na pogodę...
I chyba japoński dowódca zespołu ma zeza, że zameldował o 4 zatopionych przez lotnictwo amerykańskie frachtowcach a Amerykanie zatopili tylko 2 plus lekko uszkodzili krążownik japoński ;-)
"Czyń coś powinien, a będzie co być może"
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozgrywki w sieci”