Orzeł Morski - wrażenia z rozgrywek

[preclo]

Jestem właśnie po trzeciej sesji w Orła Morskiego z samym autorem - Sławkiem.
Po uprzednim przeczytaniu instrukcji i paru wyjaśnieniach Sławka przepisy mam z grubsza opanowane, bo są po prostu proste, co wcale nie jest ich wadą.

Gramy taką sobie rozgrywkę instruktażową na module CB Lissa 1917.
Ja gram siłami PC - 3 "tatry" pod Balatonem, 3 "tatry" pod Tatrą, Helgoland, Novara, Saida, Geoben i Graz.
Sławek gra Aliantami - Giulio Cesare, Dublin, Marsala, 3 "kaby" pod Kashiwą i San Giorgio.

Gra się naprawdę świetnie. Strzelanie jak to w rzeczywistości bywało - loteria.
Dotychczas ładnie przetrzepałem Dublina - prawie 1/3 wytrzymałości. Szkoda, że się zgapiłem i wcześniej go nie posmyrałem z Geobena.
Na dno poszedł też jeden kontrtorpedowiec japoński.
Sławek za to udziobał mi 1/3 kotłów na Helgolandzie.
No i jeszcze pogięliśmy sobie trochę "karoserie" na Goebenie i Giulio Cesare.
A i tak miałem niezłego farta bo nie doszła jedna potężna salwa burtowa z Giulio Cesare.

Rozegraliśmy dotychczas półtorej etapu, więc niewiele, ale już sporo się stało i czekam na następną sesję, a najbardziej na granie na żywo na manewrach.

[Panzerfan]

Co tam dużo mówić... gra jest SUPER
Mimo że bitwy morskie nie należą do mojego kręgu zainteresowań, to jakiś czas temu dałem sie skusić na j e d n ą rozgrywkę. Sobie pomyślałem "a co tam, spróbuję..."
Dziś mogę jedynie podziękować Sławkowi za zaproszenie do rozgrywki oraz stwierdzić, ze autor odwalił kawał dobrej roboty.
Jak dla mnie najlepsza takiego typu gra, która łączy zalety realizmu morskiego pola bitwy z grywalnością. Mimo że gra zawiera sporo tabelek, to rozgrywka idzie dość szybko.
Na plus jest to że system jest ciągle ulepszany, co rozgrywka, to jakieś nowe, lepsze rozwiązanie.
Tak trzymać .


Już wkrótce CB do systemu Orzeł Morski: Operacja Weserubung - Narwik 1940, pełna wersja, full kolor wraz z oryginalnymi (a nie schematycznymi) żetonami do gry

[Karel W.F.M. Doorman]

Już wkrótce CB do systemu Orzeł Morski: Operacja Weserubung - Narwik 1940, pełna wersja, full kolor wraz z oryginalnymi (a nie schematycznymi) żetonami do gry

Yes, yes, yes!!!

Ale to udostępnimy dopiero po Manewrach (choć sami zagramy pewnie przed )

[Karel W.F.M. Doorman]

Należy dodać, że w przeciwieństwie do starszych wersji plik CB zawierał będzie w sobie tabelki do ostrzału,wiec wygoda poslugiwania się nim będzie znacznie większa, niż obecnie.

[Panzerfan]

Należy dodać, że w przeciwieństwie do starszych wersji plik CB zawierał będzie w sobie tabelki do ostrzału,wiec wygoda poslugiwania się nim będzie znacznie większa, niż obecnie.

Tabelki ostrzału art., trafienia krytyczne, i być może karty jednostek z odpowiednimi markerami . To wszytsko w zależności od wagi pliku, bo teraz załadowaniu samych tabelek art., już sporo zajmuje.

[preclo]

A może jednak lepiej tabelki zrobić w formacie html (lub czymś podobnym)?
Wtedy gamebox nie będzie tyle ważył.
Poza tym w pliku html można zrobić odnośniki, przez co skakanie do konkretnych tabelek będzie jeszcze prostsze niż w pliku doc.
A plik html otworzy sobie bez problemu każdy.

Aczkolwiek umieszczenie tego w gameboxie ma ten plus, że wszystko będzie "w kupie". A minus jest taki, że przy pobieraniu samego gameboxa będzie dłużej schodziło, bo na samo przesyłanie ruchów to nie wpłynie.

Za plikiem html przemawia jeszcze jeden atut - łatwiej podmienić tabelki w htmlu w przypadku korekt niż w gameboxie.



PS: I kto śmiał zagłosować, że "ujdzie w tłumie" ?

[Panzerfan]

Też dobre rozwiązanie. W zasadzie myślą przewodnią było to aby własnie wszytsko było w "kupie", stąd też mój zabieg.
Nie ma problemu, zrobię dwie wersje i po sprawie. Jedna z tabekami, a drugą bez. Z czasem trzeba będzie, wszytsko co potrzeba, dorobić w html-u

[SebeQ]

Kiedyś widziałem Orła. Z tego co pamiętam rozgrywka była dość uciążliwa z powodu bałaganu z tabelami i kartami jednostek.

[Raleen]

Gdzie z ciekawości - w Krakowie na konwenciku Monthiona może

[Karel W.F.M. Doorman]

Kiedyś widziałem Orła. Z tego co pamiętam rozgrywka była dość uciążliwa z powodu bałaganu z tabelami i kartami jednostek.

Po pierwsze nie przypominam sobie, bym komukolwiek gdziekolwiek poza Strategosem i chłopakami z Przemyśla (moi kumple z Ropczyc to inna bajka) to pokazywał.
Po drugie słowo bałagan jest wybitnie nie na miejscu - każda wersja testowa ma większe czy mniejsze braki, a gra faktycznie byłą uciążliwa
z uwagi na ilość (a nie rzekomy bałagan, bo karty były poukładane, podobnie jak tabele, a naturalną sprawą jest, że w trakcie się nieco pomięszały).
Wystarczyło pokombinować, pozmieniać pewne rzeczy i gra idzie dużo sprawniej, co ci, którzy grali potwierdzą.

PS:
Ja rozumiem, że Ci się to nie podoba, ale to nie powód, żeby komuś zarzucać bałagan, zwłaszcza jak się nie rozumie dokłądnie o co chodzi.

Gdzie z ciekawości - w Krakowie na konwenciku Monthiona może

Właśnie też jestem ciekaw, gdzie kolega to widział i co widział.

[Raleen]

Może to w takim razie pomyłka z inną grą

np. Lwem morskim

[Karel W.F.M. Doorman]

Może to w takim razie pomyłka z inną grą

np. Lwem morskim

Nie, dlatego że Sebeq pisze o kartach jednostek - takiej nazwy ja użyłem w przepisach.

[Karel W.F.M. Doorman]

Panzerfan wysłał mi pliki do Narviku.
Palce lizać. Rewelacja.

[Karel W.F.M. Doorman]

Narvik 9 kwietnia 1940 roku. godzina 4.15:

[SebeQ]

Ale jestem głupi, tamto to był Orzeł , tylko ktoś dodał pare tabelek i kart.

Lew Morski kusi tą grafiką z Narvika, Jenerał von Auffenberg - wydaje się że robisz dobrą robote.