Mam pytanie. Jest rok 1916. W tym roku Niemcy odczują skutki blokady morskiej, która pod koniec wojny załamuje gospodarkę Niemiec. Co Niemcy tracili oprócz dostaw gumy i innych surowców? Przecież Niemcy na II wś większość transportowali konno (patrz szczególnie front wschodni) to co dopiero podczas I wś? Tak że te dostawy do gumy, czy ropy były średnio ważne. Okręty niemieckie były zasilane węglem, którego Niemcy miały duuużo. Podobno Brytolom chodziło też o żywność, ale serio rolnictwo niemieckie nie potrafiło wyżywić narodu? No chyba że chodziło o komfort życia a tu już można uwzględnić przyprawy itp.
Co do blokowania dostaw do UK to jestem w stanie zrozumieć. Kolonialne państwo, które sprowadzało praktycznie wszystkie materiały zza morza. Podobno nawet importowano żywność i nawet raz zapasy żywności w UK były na 3 tygodnie (podobno). Jednak Niemcy są bardziej krajem lądowym (mimo tego że posiadały 4 kolonie w Afryce i chyba 2 na Pacyfiku).
Jeśli sobie nie odpowiedziałem na pytanie (lub odpowiedziałem częściowo) to proszę o oświecenie mnie. Z góry dziękuję...
Blokada morska Niemiec podczas I wojny św.
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Blokada morska Niemiec na Iwś
Przede wszystkim wszystkie państwa zakładały, że to będzie krótka wojna.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 487
- Rejestracja: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 17:38
- Lokalizacja: Dolnośląskie
- Has thanked: 148 times
- Been thanked: 20 times
Re: Blokada morska Niemiec na Iwś
Czytam "Korsarskie Rajdy" Andrzej Perepeczko Lampart 1999, jak coś będzie to napisze. Niemiecka flota opuszcza Szanghaj i płynie w głąb Pacyfiku, problem to węgiel, bunkrowanie ...
Re: Blokada morska Niemiec podczas I wojny św.
Okręty Scharnhorst i Gneisenau uciekały przez Pacyfik do Europy, ale gdzieś koło cieśniny (bodajże) Magellana zostały zatopione. Ta książka jest właśnie o czymś takim? Pisz jak co bo ciekawe tematy.
- LordDisneyland
- Adjoint
- Posty: 763
- Rejestracja: środa, 23 września 2015, 18:06
- Lokalizacja: Warszawa, Warszawa Warszawa
Re: Blokada morska Niemiec podczas I wojny św.
Panowie - a surowce wytwarzane do produkcji prochu i uzbrojenia? Wszelakie smary, towoty i inne substancje chemiczne? Artylerzyści zużywali niewyobrażalne ilości substancji ciężko dostępnych, stąd - o ile pamiętam - Niemcy poważniej przyjrzeli się gazom bojowym.
Co do wyżywienia - już przed wojną Niemcy importowały ponad 25% żywności. Stąd wojenne wynalazki i wszelakie erzace, jak chleb z mąki ziemniaczanej, kawa zbożowa, tytoń z dziwacznych ziół, kariera oleju słonecznikowego, dorsza ["jedzcie dorsze - g... gorsze" - slogan wspominany dość często w mojej rodzinie], no i brak herbaty z cukrem...
Co do wyżywienia - już przed wojną Niemcy importowały ponad 25% żywności. Stąd wojenne wynalazki i wszelakie erzace, jak chleb z mąki ziemniaczanej, kawa zbożowa, tytoń z dziwacznych ziół, kariera oleju słonecznikowego, dorsza ["jedzcie dorsze - g... gorsze" - slogan wspominany dość często w mojej rodzinie], no i brak herbaty z cukrem...
Re: Blokada morska Niemiec podczas I wojny św.
Czyli jednak Niemcy tak samo jak UK importowali sporo żywności... O tym nie wiedziałem. Dzięki wielki wszystkim za odpowiedzi.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Re: Blokada morska Niemiec podczas I wojny św.
W czasie II wojny św. Niemcy opanowały jednak znacznie większe połacie Europy, gdzie występowały obszary rolnicze i surowce. Dlatego ich sytuacja materiałowa, przynajmniej jeśli chodzi o podstawowe sprawy takie jak żywność, powinna być lepsza. Z kolei niektóre surowce nabrały większego znaczenia, zwłaszcza ropa - ze względu na motoryzację armii, i o tyle było z czasem coraz gorzej. To odnośnie porównań I wojny św. z II wojną św.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)