Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Andy »

Zaglądam co pewien czas na tę stronę: http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_su ... orld_War_I , ale niedługo przestanie ona istnieć. :(

Jeszcze w zeszłym tygodniu były na niej trzy osoby, ale zmarł ostatni amerykański weteran I wojny światowej: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... towej.html

"Prawdziwym kombatantem" jest pan Choules z Royal Navy, pani Green służyła w służbie pomocniczej RAF-u.

W oddzielnej tabelce jest ostatni żyjący weteran wojen z "ery I wojny" - nasz rodak, Józef Kowalski, kawalerzysta, uczestnik wojny polsko-bolszewickiej. Jest najstarszym w ogóle żyjącym kombatantem na świecie.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

Ale za to dzisiaj Claude Choules obchodzi urodziny - 110 świeczek na torcie. Szacunek.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

Ta strona również z uwagi na swoje "rozmiary" pobudza do refleksji na temat przemijania....
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
Albert Warszawa
Adjoint
Posty: 717
Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 18:54
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Has thanked: 4 times
Been thanked: 4 times
Kontakt:

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Albert Warszawa »

To już naprawdę koniec...

Claude Choules zmarł 5 maja 2011 r.
Florence Green zmarła 4 lutego 2012 r.

A Józef Kowalski wciąż żyje!
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Andy »

Można powiedzieć, że w zeszłą sobotę Wielka Wojna się skończyła. Pani Green jako ostatnia odeszła ścieżką chwały.

[']
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
czarek0402
Sous-lieutenant
Posty: 487
Rejestracja: poniedziałek, 7 sierpnia 2006, 17:38
Lokalizacja: Dolnośląskie
Has thanked: 148 times
Been thanked: 20 times

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: czarek0402 »

Czyli w dniu moich urodzin...ale pan Józef żyje?!Nie wiem czy mając 112 lat można nazwać to swobodnym życiem,ale zdrowia,spokoju życzę!Później przyjdzie pora na II Wojnę Światową,potem Korea,Wietnam...historia toczy się nadal.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Raleen »

U nas z kolei weterani wojny, która toczyła się tuż po zakończeniu Wielkiej Wojny awansują:
http://polskalokalna.pl/galerie/galeria ... ,1599367,1
Tyle, że podobno pan Józef jest ostatnim, z tego co piszą.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Zeka

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Zeka »

Sędziwy wiek; nie pozostaje nic innego niż życzyć wszystkiego najlepszego :) Może się nieco czepiam, ale "otrzymał honorowego buzdygana"?! :)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Raleen »

Podają, że otrzymał :)
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Sarmor »

Oczywiście powinien otrzymać honorowy buzdygan, tylko pan redaktor mówić po polska. Chyba że buzdygan to imię, ale wtedy powinno być z wielkiej litery. ;)
TheNode.pl – zapraszam!
Zeka

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Zeka »

Raleen pisze:Podają, że otrzymał :)
Chodziło mi o błąd gramatyczny :)
Awatar użytkownika
Albert Warszawa
Adjoint
Posty: 717
Rejestracja: poniedziałek, 12 listopada 2007, 18:54
Lokalizacja: Warszawa Bemowo
Has thanked: 4 times
Been thanked: 4 times
Kontakt:

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Albert Warszawa »

W tej sprawie warto obejrzeć materiał z Wiadomości (zaczyna się w 20 min. 13 sek.): http://tvp.info/wiadomosci/wideo/24022012-1930/6407615

Są pewne kontrowersje.

Nawet jeśli to prawda z tym zawyżeniem wieku, to jest to błąd, który ciągnie się od dawna, nie powstał on w ostatnich latach. W reportażu widać, że dowód osobisty z datą urodzenia podaną jako 2 lutego 1900 r. wystawiono 8 października 1964 r. Od siebie dodam, że na przykładzie swojego dziadka wiem, że w owych czasach (w jego wypadku lata 20.), szczególnie na wsi, do podania dokładnej daty urodzin nie przywiązywano zbyt wielkiej wagi. Mój dziadek urodził się kilka dni wcześniej, ale wpisano mu w papierach datę rejestracji.

No ale tutaj może chodzić o całe lata. Ciekawe czy kiedyś wyjdzie na jaw prawdziwa data. Ciekawe też, czy nie można zapytać o nią samego Józefa Kowalskiego, ale po pierwsze nie wiem na ile kontaktowy jest w tym wieku, a po drugie czy sam tak naprawdę wie kiedy się urodził.
Awatar użytkownika
Jarek
Général en Chef
Posty: 4621
Rejestracja: środa, 7 lutego 2007, 10:48
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Has thanked: 9 times
Been thanked: 85 times

Re: Ostatni żyjący weterani Wielkiej Wojny

Post autor: Jarek »

Raleen pisze:U nas z kolei weterani wojny, która toczyła się tuż po zakończeniu Wielkiej Wojny awansują:
http://polskalokalna.pl/galerie/galeria ... ,1599367,1
Tyle, że podobno pan Józef jest ostatnim, z tego co piszą.
Pan Józef też niestety odszedł - w sobotę 7 grudnia.

http://www.strategie.net.pl/viewtopic.php?f=18&t=12608
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia I wojny św.”