Zasady - gdzie je mogę dostać?

Gra wydawnictwa GMT Games (polska edycja wyd. Gołębiewski)
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Witamy!!!
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

luki6688 pisze: A i jesli mozna prosci Andyego o zaktualizowana instrukcje i ewentualnie dodatkowe karty to bylbym bardzo wdzieczny.
(
Witamy na forum. Jeden więcej entuzjasta Ścieżek. Pamiętaj, że ten sam mechanizm zastosowane też w kilku innych grach. Równie dobrych (np. Shifting Sands i inne).
Co do pomocy Andy'ego to będziesz musiał poczekać z tydzień, bo chyba ma wakacje. Chyba, że ktoś inny ma zaktualizowane przepisy w wersji elektronicznej.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

no nie tylko bez profanacji Shifting Sands z pewnościa nie jst tak dobrą grą jak Ścieżki (a wg mnie jest poprostu nie grywalna pomimo kilku naprawde fajnych pomysłów)
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

A mnie się bardzo podoba, tak jak ścieżki. I to lubię na forum, że każdy ma swój pogląd na dana grę (i nie tylko), a osoby trzecie mogą same zdecydować. I wyrażając swoje zdanie powiem, że Shifting Sands jest grywalna, trzeba tylko uaktualnić zasady do najnowszego living rules.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Jasz
Général de Brigade
Posty: 2146
Rejestracja: poniedziałek, 11 września 2006, 21:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jasz »

Jak bardzo najnowszy living jest nowy? Ja porzuciłem ta grę jakieś pół roku temu.
Ciągle obiecuje sobie, że napisze swoją recenzję tej gry bo wiele osób nie zgadza się z moim punktem widzenia i chciałbym klarownie przedłużyć swoje racje.
luki6688
Enfant de troupe
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 28 lipca 2008, 11:56
Lokalizacja: Łódź

Post autor: luki6688 »

Czy w zależności od okładki mamy do czynienia z inna wersja gry (w sensie nowsza instrukcja i moze jakies dodatkowe karty) (ja posiadam taka http://www.gry-planszowe.pl/game.php/1, ... hwaly.html ale na allegro zauwazylem taka http://www.allegro.pl/item384754709_sci ... _gry_.html
ciekawe.....
Awatar użytkownika
Arteusz
Praetor
Posty: 3144
Rejestracja: niedziela, 7 października 2007, 16:17
Lokalizacja: Kielce
Been thanked: 1 time

Post autor: Arteusz »

Sam mam tą pierwszą okładkę. A jest jeszcze taka: http: //www.boardgamegeek.com/image/93623
Jaszu, ja mam zasady z września. Dokładnie tak jest napisane: living rules 1.0 (8.9.07)
A recenzja mogłaby być ciekawa.
Moje gry
Szlachectwa nie nabiera się przez urodzenie, ale przez czyny.
"Moim obowiązkiem, jako patrioty, nie jest umrzeć za swój kraj, ale sprawić, żeby wróg oddał życie za własny".
Awatar użytkownika
Andreas von Breslau
Kapitän zur See
Posty: 1625
Rejestracja: środa, 17 maja 2006, 12:10
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Andreas von Breslau »

Grafika na pudełku nie ma znaczenia. Zawartość jest identyczna.
Muss ich sterben, will ich fallen
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Oj Koledzy, Koledzy! Tylu z Was rozsyłałem instrukcję i dodatkowe karty, a nikt nie pospieszył z pomocą?! :shock: Na kilka dni człowiek wyjeżdża, a tu nowy Adept czeka i nic! Fe!

Luki, witaj! Poczekaj jeszcze moment - poszukam i wyślę. Przyślij mi tylko swój adres mailowy na priva, bo nie umiem wysyłać plików za pośrednictwem forum.
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ścieżki chwały”