Nie podzielam tego ppglądu. W dobrą grę chcoć pokrytą patyną mogę zagrać zawsze ( podobnie jak wielu moich kolegów z którymi grywam) a Pog jest jak dobre wino .wujaw pisze:.....Poza tym pewna refleksja.Gry, nawet najlepsze mają raczej krótki żywot.Przypominają pod tym względem rozrywkę typu film, książka.Wolimy nowy film, nową ksiązkę, choćby miały być słabsze od znanych już.Obserwuję sobie w różnych relacjach "co jest grane" i tendencja do zmiany repertuaru jest jednoznaczna.Tak więc Ścieżki, choć tak cenione są dziś mało grane.
Pewnie ,że po wydaniu fajnej gry przeżywa ona okres wielkiej popularności ,który nie może trwać długo.
Rzecz bowiem w tym ,iż doczekalismy się okresu kiedy powstają w dużych ilościach wartościowe nowoczesne gry , w których niezwykle poważnie potraktowano problem grywalności .
Polska powróciła na łono Cywiliazacji i mamy do tych gier niepomiernie większy dostęp niż dawniej.
Przykładem może być zacny Klub przy Smolnej , w którym asortyment dostępnych gier od czasów debiutu POGa do chwili obecnej zmienił się diametralnie . Pojawiły się gry porównywalne do POGa- czyli bardzo dobre- popularne w zwiazku z tym na Smolnej np FtP, EoS HiS ,TYW .
Nie wydaje mi się też abym miał ochotę grać podobną ilość partii w słabszą nową grę kosztem świetnej starszej.
Mam natomiast ochotę poruszać się w różnych epokach ( wynika to z szerokich zainteresowań historycznych) a to pzrekłada się na zmianę tematyki gier co jakiś czas.
No tak ale to subiektywny pogląd, może inne osoby widzą to tak jak Wujaw.