Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 160 times
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Postanowiłem spróbować Basic Impetus w skali 1:72 na podstawkach 12cm i zrobić podobnie jak proponował Umpapa. Miałem w szafie krzyżowców Italeri i kawalerów mieczowych od Zvezdy. Zrobię z nich późnych krzyżowców XII-XIII wiek. Nikt poza Bolt Action w Trójmieście nie gra w historyki, więc muszę samemu kogoś przekonać. A figurki już miałem, Basic Impetus jest za darmo, jest szybki do załapania i figurki już miałem. Znajomy jest już zainteresowany, do klubu na Oliwie Wpadnę się spytać o chętnych i zobaczymy jak będzie.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Mordred79
- Adjudant
- Posty: 229
- Rejestracja: sobota, 27 stycznia 2018, 10:14
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 71 times
- Been thanked: 52 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Jak sam zrobisz dwie armie to tylko znaleźć kogoś chętnego do gry pozostaje. Gdy mieszka się blisko dużego ośrodka można rozpoznawać "rynek" i decydować się na system w który już ktoś gra. Jeśli dookoła po prostu nikt nie gra wówczas trzeba być samowystarczalnym. Albo nastawić się na rozgrywkę wyjazdową najdalej dwa razy do roku albo samemu przygotować minimum dwie armie i znaleźć kogoś obok siebie kto będzie grał jeśli wszystko mu się pod nos podsunie. Wówczas nie ma znaczenia jaką wybierzesz skalę. Najlepiej chyba wybrać opcję najtańszą (uwaga: nie zawsze 20mm znaczy najtaniej)
Ja zacząłem od DBA 15 mm... z papieru... zrobiłem figsy z juniorgeneral.org, zapodstawkowałem je, zrobiłem teren i dopiero jak wyglądało to w miarę estetycznie zaprosiłem innych do stołu. Chwyciło. Mam z kim zagrać - więcej niż kilka razy do roku. Robienie terenów, domków, obozów itp. do papierowej armii to także frajda. Poza tym jak już mam trochę terenu to być może wymienię kiedyś figurki na metalowe? Jeden ze współgraczy kupił mi jednak zestaw 20 mm, którego nie planowałem, ale postanowiłem dokupić do niego "obstawę" i teraz rzeźbię projekt 20 mm do DBA - nie uważam jednak, żeby było to zupełnie pozbawione sensu. Powstają dwie armie, które na bank będą walczyć a nie stać na półce a na tych figurkach po prostu uczę się malować.
Ja zacząłem od DBA 15 mm... z papieru... zrobiłem figsy z juniorgeneral.org, zapodstawkowałem je, zrobiłem teren i dopiero jak wyglądało to w miarę estetycznie zaprosiłem innych do stołu. Chwyciło. Mam z kim zagrać - więcej niż kilka razy do roku. Robienie terenów, domków, obozów itp. do papierowej armii to także frajda. Poza tym jak już mam trochę terenu to być może wymienię kiedyś figurki na metalowe? Jeden ze współgraczy kupił mi jednak zestaw 20 mm, którego nie planowałem, ale postanowiłem dokupić do niego "obstawę" i teraz rzeźbię projekt 20 mm do DBA - nie uważam jednak, żeby było to zupełnie pozbawione sensu. Powstają dwie armie, które na bank będą walczyć a nie stać na półce a na tych figurkach po prostu uczę się malować.
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Witam,
Jako, że to mój pierwszy wpis na Forum, muszę, niestety, od początku Świata zacząć.
Po raz pierwszy, w "system bitewny" grałem... 30 lat temu
Był to koniec lat osiemdziesiątych, gdy w gronie znajomych postanowiliśmy w coś się pobawić. Wyszła z tego kilkunastogodzinna drugowojenna bitwa, gdzie bawiliśmy się 1:72 ze śp 1001 drobiazgów plus wszelkiej maści pojazdy z Matchboxa, Majorette, itp.
Później, jak część Użytkowników WFB, Blood Bowl i karcianki, którymi Polska została w latach dziewięćdziesiątych zasypana.
I cisza... - studia, praca, Rodzina, dom, itp, itd.
Tyle, że od kilku miesięcy "chodzi" za mną system, który jest:
- historyczny
- nadający się do domowej, na początek, zabawy z synami (mniejszy matołek ma 10 lat)
- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
- chyba 6 mm, bo nie mogę przestać się uśmiechać patrząc na PMiniatures
Ufffffffffffffff.....
PS. Przeglądając od kilku dni Forum, widzę, że ze Stolycy Dolnego Śląska, poza Autorami BN, za dużo ludzi nie ma
Jako, że to mój pierwszy wpis na Forum, muszę, niestety, od początku Świata zacząć.
Po raz pierwszy, w "system bitewny" grałem... 30 lat temu
Był to koniec lat osiemdziesiątych, gdy w gronie znajomych postanowiliśmy w coś się pobawić. Wyszła z tego kilkunastogodzinna drugowojenna bitwa, gdzie bawiliśmy się 1:72 ze śp 1001 drobiazgów plus wszelkiej maści pojazdy z Matchboxa, Majorette, itp.
Później, jak część Użytkowników WFB, Blood Bowl i karcianki, którymi Polska została w latach dziewięćdziesiątych zasypana.
I cisza... - studia, praca, Rodzina, dom, itp, itd.
Tyle, że od kilku miesięcy "chodzi" za mną system, który jest:
- historyczny
- nadający się do domowej, na początek, zabawy z synami (mniejszy matołek ma 10 lat)
- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
- chyba 6 mm, bo nie mogę przestać się uśmiechać patrząc na PMiniatures
Ufffffffffffffff.....
PS. Przeglądając od kilku dni Forum, widzę, że ze Stolycy Dolnego Śląska, poza Autorami BN, za dużo ludzi nie ma
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3968 times
- Been thanked: 2527 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Tam jest cała ekipa ludzi, która z nimi współpracuje. Nie wszyscy mają powpisywane w profilach skąd są, a niektórzy rzadziej się wypowiadają, natomiast faktycznie jeśli chodzi o Wrocław to przede wszystkim ekipa BW-N i BW-Lee.Yeti pisze:PS. Przeglądając od kilku dni Forum, widzę, że ze Stolycy Dolnego Śląska, poza Autorami BN, za dużo ludzi nie ma
Przy okazji - witaj na forum.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
1. Bolt Action. II wojenny system, który ma proste, wręcz intuicyjne zasady. Koszt budowy dwóch kompletnych armii to 300-350zł. Po dużym czołgu i 38-40 figurkach na stronę. Istnieje środowisko we Wrocławiu. Podręczniki znajdziesz w internecie, jak się spodobają kupisz papierowe. Do gry przydałyby się specjalne kości rozkazów ale można użyć nawet zwykłych. Byle były w dwóch różnych kolorach i podobnej wielkości.- historyczny
- nadający się do domowej, na początek, zabawy z synami (mniejszy matołek ma 10 lat)
- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
2. SAGA. Od późnego antyku po koniec średniowiecza. Również ten system cechuje prostota. Na dwie kompletne armie wystarczy wydać 200zł. Osobną kwestią są podręczniki i kości (te można samemu zrobić). Gra podobno popularna na Śląsku.
-
- Caporal
- Posty: 61
- Rejestracja: niedziela, 10 grudnia 2017, 23:17
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 11 times
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Ze swojej strony mogę polecić jeszcze OiM, sporo ludzi gra we Wrocławiu, choć tu zasady już bardziej skomplikowane. Z tanich systemów jest jeszcze Bogowie Wojny: Lee, choć też nie najprostszy, w ciągłym rozwoju, paru ludzi z Wro, w tym ja, gra i sobie chwali. Jak chcesz się nauczyć OiM, PMka do mnie, jak Lee to do Torgilla. Saga z tego wszystkiego chyba najprostsza, wejdź na stronę Wargaming Wrocław, na pewno ktoś ci pokaże co i jak.
- twhistoria
- Capitaine
- Posty: 865
- Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 233 times
- Been thanked: 138 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Wrocław. Sklep Bolter, ul. Podwale 6, mają stronę internetową. Znajdziesz tam między innymi Bolt Action z dużymi modelami z II w.św. w skali 1/48. Znajdziesz też Tanks prościutki system bitewny na 3-6czołgów na stronę w skali 1/100, który może stanowić świetną odskocznię do bardziej poważnego Flames of War (gra się tymi samymi modelami co w Tanks, ale jest ich więcej) gdzie pojawia się już i piechota, i artyleria, i lotnictwo, i kawaleria, i pociągi pancerne, i dopiero wtedy jest jazda na całego. Zestaw startowy do Tanks zawierający trzy czołgi kosztuje ok. 90 zł i jest tam wszystko co potrzeba do gry, a dodatkowe czołgi są w cenie ok. 35 zł. W Bolterze pracują super chłopaki i na pewno przyjmą Cię z otwartymi ramionami.Yeti pisze:
Tyle, że od kilku miesięcy "chodzi" za mną system, który jest:
- historyczny
- nadający się do domowej, na początek, zabawy z synami (mniejszy matołek ma 10 lat)
- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
- chyba 6 mm, bo nie mogę przestać się uśmiechać patrząc na PMiniatures
Ufffffffffffffff.....
PS. Przeglądając od kilku dni Forum, widzę, że ze Stolycy Dolnego Śląska, poza Autorami BN, za dużo ludzi nie ma
Więcej o grach, o których piszę można znaleźć pod następującymi linkami:
http://flamesofwar.pl/
http://twhistoria.blogspot.com/
http://bitewniakowepogranicza.blogspot. ... lames.html
Na Facebooku można znaleźć polską społeczność Tanks i Flames of War:
https://www.facebook.com/groups/524946981021816/
https://www.facebook.com/groups/923239834389481/
https://www.facebook.com/groups/1879592678949775/
Zapraszam do zapoznania się z moim blogiem http://twhistoria.blogspot.com
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 160 times
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Hmmm... jak historyczne 6mm to może Blitzkrieg Commander z microarmorami?
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- twhistoria
- Capitaine
- Posty: 865
- Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 233 times
- Been thanked: 138 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Jak mowa o dziesięciolatku to im modele większe tym lepsze.
W Blitzkrieg Commandera i Microarmour przeciwników trudno znaleźć. Dokładnie tak zrobiłem ze swoim synem. Też zacząłem od Blitzkrieg Commandera i... syn urósł, nie zainteresował się a figurki mi zostały.
W Blitzkrieg Commandera i Microarmour przeciwników trudno znaleźć. Dokładnie tak zrobiłem ze swoim synem. Też zacząłem od Blitzkrieg Commandera i... syn urósł, nie zainteresował się a figurki mi zostały.
Zapraszam do zapoznania się z moim blogiem http://twhistoria.blogspot.com
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 160 times
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
No zapewne masz rację. Choć autor chciał 6mm a Bolt to już 28mm. Chociaż czy dziecku nie będzie łatwiej pomalować figurki 15mm? Base, wash, drybrush i wio. A tak z 28mm trzeba się bawić w cieniowania, highlihgty, malowanie twarzy i te sprawy.twhistoria pisze:Jak mowa o dziesięciolatku to im modele większe tym lepsze.
W Blitzkrieg Commandera i Microarmour przeciwników trudno znaleźć. Dokładnie tak zrobiłem ze swoim synem. Też zacząłem od Blitzkrieg Commandera i... syn urósł, nie zainteresował się a figurki mi zostały.
No na pewno na Bolta nie Zabraknie chętnych. Ewentualnie jeszcze z tego co widziałem to też sporo osób grywa w Flames of War w Polsce. Może nie tak popularny jak Bolt, ale:
To przynajmniej Zvezda wydaje tanie 15mm czołgi, które kosztują grosze a dostanie się je w każdym modelarskim a proste są w składaniu jak budowa cepa więc nie powinny nawet 10 latkowi jakichkolwiek problemów sprawiać.- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
Tylko nie wiem jaki jest poziom skomplikowania FoW.
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Nie. Kilku znajomych z Bolta spróbowało ostatnio swoich sił w 15mm OiM. Część z nich rzuciła figurki w kąt bądź też pomalowała minimum i deklarowała danie sobie spokój. W porównaniu do 28mm jakość rzeźby i odlewu figurek 15mm jest bardzo różna. Najwidoczniej brak konkurencji w Polsce nie motywuje do poprawy usług.No zapewne masz rację. Choć autor chciał 6mm a Bolt to już 28mm. Chociaż czy dziecku nie będzie łatwiej pomalować figurki 15mm? Base, wash, drybrush i wio. A tak z 28mm trzeba się bawić w cieniowania, highlihgty, malowanie twarzy i te sprawy.
28mm maluje się przyjemnie nawet opisaną techniką "wio".
- Malory
- Sous-lieutenant
- Posty: 425
- Rejestracja: poniedziałek, 19 marca 2018, 22:08
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Has thanked: 147 times
- Been thanked: 160 times
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
No tak ale malować potopowe miniaturki a piechotę drugowojenną do dwie różne bajki. No coś takiego chyba nikogo nie przerośnie:Nie. Kilku znajomych z Bolta spróbowało ostatnio swoich sił w 15mm OiM. Część z nich rzuciła figurki w kąt bądź też pomalowała minimum i deklarowała danie sobie spokój.
https://www.youtube.com/watch?v=kxn7q5BdxR8
“The saddest thing about any man is that he be ignorant, and the most exciting thing is that he knows.”
― Alfred the Great
― Alfred the Great
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
Tak właśnie wygląda połowa pomalowanych przez ludzi figurek do Bolt Action.
- twhistoria
- Capitaine
- Posty: 865
- Rejestracja: poniedziałek, 6 października 2014, 13:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 233 times
- Been thanked: 138 times
- Kontakt:
Re: Wargaming dla początkujących, czyli od czego zacząć
4 edycja jest znacznie uproszczona i w każdym ośrodku gdzie FoW jest znajdzie się ktoś chętny do pokazania o co chodzi. Według mnie FoW jest porównywalny do Blitzkrieg Commandera, no może ciut trudniejszy ale dziecku nie trzeba od razu dawać full opcji. Można skupić się na początku na samych czołgach i stopniowo wdrażań inne rodzaje broni. A przykład Zvezdy jest dobry. 12-15 zł na model to już na prawdę dobra cena. Modele zvezdy mogą być też użyte do Tanks!Malory pisze:No zapewne masz rację. Choć autor chciał 6mm a Bolt to już 28mm. Chociaż czy dziecku nie będzie łatwiej pomalować figurki 15mm? Base, wash, drybrush i wio. A tak z 28mm trzeba się bawić w cieniowania, highlihgty, malowanie twarzy i te sprawy.twhistoria pisze:Jak mowa o dziesięciolatku to im modele większe tym lepsze.
W Blitzkrieg Commandera i Microarmour przeciwników trudno znaleźć. Dokładnie tak zrobiłem ze swoim synem. Też zacząłem od Blitzkrieg Commandera i... syn urósł, nie zainteresował się a figurki mi zostały.
No na pewno na Bolta nie Zabraknie chętnych. Ewentualnie jeszcze z tego co widziałem to też sporo osób grywa w Flames of War w Polsce. Może nie tak popularny jak Bolt, ale:
To przynajmniej Zvezda wydaje tanie 15mm czołgi, które kosztują grosze a dostanie się je w każdym modelarskim a proste są w składaniu jak budowa cepa więc nie powinny nawet 10 latkowi jakichkolwiek problemów sprawiać.- który, z racji, sześcianu zakupów, bo obaj będą chcieli mieć swoje i tylko swoje, nie wykończy mnie budżetowo
Tylko nie wiem jaki jest poziom skomplikowania FoW.
Zapraszam do zapoznania się z moim blogiem http://twhistoria.blogspot.com