Coś od naszego kolegi Michała Chlipały:
http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,jak ... icza,12351
Choćby na to warto zwrócić uwagę:
- Wasze Błagorodie - mówiło się do wszystkich oficerów do podpułkownika włącznie,
- Wasze Wysokobłagorodie - do pułkownika,
- Wasze Prewoschoditielstwo - do generałów brygady,
- Wasze Wysokoprewoschoditielstwo - do generałów wyższych stopni.
Jak to w armii carskiej bywało - wspomnienia M. Wańkowicza
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Jak to w armii carskiej bywało - wspomnienia M. Wańkowicza
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- Paweł Sulich
- Podporucznik
- Posty: 413
- Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
- Lokalizacja: Józefów
- Been thanked: 3 times
Re: Jak to w armii carskiej bywało - wspomnienia M. Wańkowic
Ostatnio rocznicowo oglądałem Szwadron, tam właśnie Wasze Błagorodie się często powtarzało
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43386
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3948 times
- Been thanked: 2514 times
- Kontakt:
Re: Jak to w armii carskiej bywało - wspomnienia M. Wańkowic
A ja się za pewnym kolegą, co to u nas swego czasu uchodził za speca od I wojny św. nauczyłem, że do generałów też się mówiło Wasze Błagarodie albo Wysokobłagarodie, a tu się okazuje, że jednak trochę inaczej (chyba że później na pocz. XX wieku się to zmieniło, ale wątpię).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Re: Jak to w armii carskiej bywało - wspomnienia M. Wańkowic
Rzec można, że "Tabela rang" jest nieśmiertelna (choć szkoda, że o innych rodzajach sił zbrojnych nie wspomniano) W każdym razie miło, że ktoś o tym przypomina