Armie turniejowe
Armie turniejowe
Chciałbym zapoznać się z armiami czysto turniejowymi, z którymi gra się ciężko i którymi można coś ugrać. Nie chodzi o to aby bawić się w powergamera lecz poznać ich tajniki.
Proszę o krótką analizę możliwości bojowych.
Proszę o krótką analizę możliwości bojowych.
GRECKIE POLIS Z/P
8/4
8/4
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Armie turniejowe
Tracy sa cholernie upierdliwi
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Armie turniejowe
No wolna kompanie jest bardzo można armią mnóstwo rycerstwa z możliwością spieszenia do ostrzy wspartych łucznikami i artylerią. Całkiem mocny wydaje się Ordonans Francuski z armii starożytnych to mocni są Partowie i Rzym republikański. Ja osobiście lubię Drużynę Mieszka i Joannitów armia Mieszka jest armią bardzo wyważoną ale mam wrażenie że defensywną ma zarówno niezłą piechotę i wsparcie kawalerii. Z kolei Joannici to armia bardzo manewrowa która w dużej mierze bazuje ma strzelaniu jest sporo harcowników i kuszników trochę jednostek ciężkich ( włócznie i ostrza ) i 2 elementy rycerstwa poza tym ma topografie nadbrzeżną można korzystać z desantu, który bywa bardzo przydatny do np: szybkiego rajdu na obóz generalnie walka Joannitami polega na licznych manewrach odpieraniu wrogiej jazdy kusznikami i czekania aż przeciwnik popełni błąd (oczywiście może go nie popełnić) i da okazje do szarży rycerstwa. Grałem do tej pory głównie przeciw wolnej kompani i ta armia wymiata . Partami grałem parę razy i ta armia dobrze sprawdza się przeciw armiom bazującym na ostrzach jak Rzym, ale ma spore problemy z armiami terenowymi. Sam Rzym jest armią łatwą w graniu gdyż najlepszą taktyką jest frontalny atak linią piechoty jedynie trzeba pilnować skrzydeł wadą jest natomiast podatność na ataki armii opartej na rycerzach, którzy mogą rzymską piechotę zmasakrować chociaż osobiście wole Diadochów od Rzymian. A może wypowiedział by się ktoś kto posiada doświadczenie w graniu armią Polską czasów Mieszka, brakuje mi pomysłu na granie tą armią.
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
-
- Carabinier
- Posty: 20
- Rejestracja: czwartek, 17 listopada 2011, 22:15
Re: Armie turniejowe
Dokładnie, upierdliwi, szkoda, że brakuje im czegoś mocnego do uderzenia.Tracy sa cholernie upierdliwi
IMP DIACONUS P F AVG
- Kretus
- Baron
- Posty: 1195
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 78 times
Re: Armie turniejowe
Nie grywam na turniejach (wiecznie się zbieram), ale warte uwagi i dość proste w prowadzeniu wydają mi się armie ze sporą ilością jazdy do spieszenia, oraz armie rycerskie z niską agresją.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Re: Armie turniejowe
Rzeczywiście, agresywność ma spore znaczenie a im mniejszy współczynnik tym lepiej, gdyz wpływa na ustawienie terenów pod siebie.
Podsumowując w chwili obecnej:
- armia z małą agresywnością;
- armia mobilna (najlepiej z Kn)
Podsumowując w chwili obecnej:
- armia z małą agresywnością;
- armia mobilna (najlepiej z Kn)
GRECKIE POLIS Z/P
8/4
8/4
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Armie turniejowe
Tak ale taka armia z dużą ilością Kn gdy się wkurzy i spotka takich Traków to cóż może zremisować najwyżej. Własnie to jest fajne w DBA nie ma "uber" armii. Są co prawda armie biedniejsze (takie same elementy) ale ogólnie każda może coś pokazać w zależności od terenu.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- Kretus
- Baron
- Posty: 1195
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 78 times
Re: Armie turniejowe
Zejdzie z koni i powalczy jako ostrza. Gorzej jeśli tej opcji nie ma.Tak ale taka armia z dużą ilością Kn gdy się wkurzy i spotka takich Traków to cóż może zremisować najwyżej.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Armie turniejowe
Wydaje mi się że armie "terenowe" są nieco przereklamowane co z tego że dobrze sobie Trakowie radzą sobie w trudnym terenie jak ostrza wejdą w trudny teren to będą dopiero równe szanse. Ale ważne jest żeby armia odpowiadał stylowi gry.
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 399
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 17:22
- Lokalizacja: Las k. Żywca/Kraków
Re: Armie turniejowe
Jeśli komuś zależy na osiągach armii to z doświadczenia nie warto brać armii z bardzo wieloma rodzajami jednostek - wtedy praktycznie nie możemy skorzystać z niektórych opcji, np wsparcie Ps + 3 elementy ciężkiej piechoty przed nimi. Dobre zazwyczaj są armie które mają 3-4 rodzaje jednostek w grupach po 3-4 elementy (np. wczesna (czy późna) polska: 3x3Cv (3x3Kn), 4x3Bw, 4x4Sp, 2Ps czy jakoś tak). W przypadku łuków warto mieć co najmniej 3 w armii. Kawaleria jest dość niedocenianą jednostką, a jest chyba najbardzie wytrzymała ze wszystkich jesli chodzi o przegranie o 1 punkt - prawie zawsze robi recoil, niewazne od kogo, chyba tylko Sch ją zabija, pozatym ma niezłe jak na DBA staty: 3 vs piechota 3 vs Jazda, do tego zajeżdzają znienawidzone łuki, bez strachu że zginą 1 punktem. Dlatego armią Cv + Lekka/cięzka piechota gra się w miarę dobrze i bez strachu z każdym przeciwnikiem
No i tak jak koledzy powiedzieli: warto wybrać niską agresję (1,2) bo to zwiększy szansę na wystawienie terenu, a w DBA gra terenem jest naprawdę jednym z najważniejszych czynników.
No i tak jak koledzy powiedzieli: warto wybrać niską agresję (1,2) bo to zwiększy szansę na wystawienie terenu, a w DBA gra terenem jest naprawdę jednym z najważniejszych czynników.
Noc poślubna Sun-tzu. Młoda żona leży na łóżku obok zamyślonego stratega i mówi z wyrzutem:
- Czemu nic nie robisz?
- Obmyślam najbliższe posunięcia...
- Czemu nic nie robisz?
- Obmyślam najbliższe posunięcia...
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Re: Armie turniejowe
Z Trakami to jest najgorzej jak ktoś zacznie wysoko rzucać na początku przy wyborze kto będzie obrońcą i teren będzie wybierał kto inny niż Trakowie. Widziałem taki turniej w wykonaniu Ciszy . Wystarczy, że armie przeciwników będą miały porównywalny współczynnik agresji. Trafi na jakichś rycerzy, oni wybiorą czysty teren, i z Traków niewiele zostanie na ogół .stelker pisze:Wydaje mi się że armie "terenowe" są nieco przereklamowane co z tego że dobrze sobie Trakowie radzą sobie w trudnym terenie jak ostrza wejdą w trudny teren to będą dopiero równe szanse. Ale ważne jest żeby armia odpowiadał stylowi gry.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- stelker
- Colonel en second
- Posty: 1298
- Rejestracja: niedziela, 28 listopada 2010, 14:16
- Lokalizacja: Biłgoraj/Lublin
- Been thanked: 56 times
Re: Armie turniejowe
A jak wlaściwie tymi Polakami grać ? Linia sp wspieranych przez ps do tego bw do osłony skrzydeł i cv w odwodzie ?
Necessitas in loco, spes in virtute, salus in victoria
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
https://picasaweb.google.com/104530186517955728265
http://stelkerowyblog.blogspot.com/
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Armie turniejowe
Co do spieszania Kn czy innej jazdy.
Osobiście uważam że spieszanie nie jest najlepszym rozwiązaniem i niewiele może dać w bitwie a przynajmniej nie daje pewności wygrania. W przytoczonym przykładzie, że z Trakami w terenie łatwo można sobie poradzić spiekając Kn na Bd zapominacie chyba że Bd po wejściu w teren będą miały taka samą siłę jak Ax (bo 5 - 2 za teren =3) a Ax cały czas będą miały przewagę w ruchliwości.
Pomijając jednak tę kwestie to spieszanie w naszych turniejach ligowych jest odrębnie uregulowane i nie obowiązują w tej kwestii normalne zasady DBA. Spieszać elementy można najpóźniej w momencie ich rozstawiania (a nie w czasie bitwy). Więc albo od początku grasz Kn albo Bd.
Przypominam że poza kwestią spieszania w naszych turniejach są jeszcze dwa odstępstwa.
Nie wystawiamy rzek bo może to bardzo opóźnić grę.
W turnieju może tez być zakaz wystawiania BUA, ale jeśli dobrze pamiętam to już zależy od organizatora Turnieju.
Osobiście uważam że spieszanie nie jest najlepszym rozwiązaniem i niewiele może dać w bitwie a przynajmniej nie daje pewności wygrania. W przytoczonym przykładzie, że z Trakami w terenie łatwo można sobie poradzić spiekając Kn na Bd zapominacie chyba że Bd po wejściu w teren będą miały taka samą siłę jak Ax (bo 5 - 2 za teren =3) a Ax cały czas będą miały przewagę w ruchliwości.
Pomijając jednak tę kwestie to spieszanie w naszych turniejach ligowych jest odrębnie uregulowane i nie obowiązują w tej kwestii normalne zasady DBA. Spieszać elementy można najpóźniej w momencie ich rozstawiania (a nie w czasie bitwy). Więc albo od początku grasz Kn albo Bd.
Przypominam że poza kwestią spieszania w naszych turniejach są jeszcze dwa odstępstwa.
Nie wystawiamy rzek bo może to bardzo opóźnić grę.
W turnieju może tez być zakaz wystawiania BUA, ale jeśli dobrze pamiętam to już zależy od organizatora Turnieju.
- Kretus
- Baron
- Posty: 1195
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 136 times
- Been thanked: 78 times
Re: Armie turniejowe
Zdaję sobie z tego sprawę, zresztą gram tez tak w domu.Pomijając jednak tę kwestie to spieszanie w naszych turniejach ligowych jest odrębnie uregulowane i nie obowiązują w tej kwestii normalne zasady DBA. Spieszać elementy można najpóźniej w momencie ich rozstawiania (a nie w czasie bitwy). Więc albo od początku grasz Kn albo Bd.
Nie pisałem o pewności wygranej, tylko o możliwości podjęcia walki w trudnym terenie, którą ostrza na pewno mają w przeciwieństwie do rycerzy.Osobiście uważam że spieszanie nie jest najlepszym rozwiązaniem i niewiele może dać w bitwie a przynajmniej nie daje pewności wygrania. W przytoczonym przykładzie, że z Trakami w terenie łatwo można sobie poradzić spiekając Kn na Bd zapominacie chyba że Bd po wejściu w teren będą miały taka samą siłę jak Ax (bo 5 - 2 za teren =3) a Ax cały czas będą miały przewagę w ruchliwości.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
-
- Sous-lieutenant
- Posty: 399
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 17:22
- Lokalizacja: Las k. Żywca/Kraków
Re: Armie turniejowe
Jak grać polakami, to trzeba pytać MiSiA
Z tego co podpatrzyłem to najlepiej tak: łuczników w trudny teren, najlepiej albo wszystkich razem, albo w teamach po dwa, speary to zależy czy gramy przeciwko rycerzom - jeśli tak, to też można dać w trudny teren, a Cv na flankach/strategicznych pozycjach - kawaleria jest uniwersalna. Z łuczników strzelamy salwami do odpowiednich celów, najlepiej dwoma, trzema na raz, dobre cele: generał w Cv/Kn/Lh (liczymy na rzut 6 : 1 ), Hordy (zabijamy jednym punktem), Lh (przy trzech strzelających łukach mamy 4 vs 0 dla łuków), Kn, Wb, Ax. Jak się przeciwnik zagapi, to można mu wleźć takim łukiem na plecy.
Ogólnie u polaków też dużo zależy od terenu, choć można się dobrze bronić/atakować w każdym (jak mamy dużo trudnego terenu to łuki, speary i psiloj sobie poradzą, jesli mamy otwartą przestrzeń to speary i kawaleria dobrze sobie radzi - czyli w kazdym przypadku mamy 7-8 elementów dobrze radzących sobie w danych ekstremalnych warunkach, najlepszy jest urozmaicony stół, gdzie można dostosować swoje siły do terenu).
Tyle moich przemyśleń
Z tego co podpatrzyłem to najlepiej tak: łuczników w trudny teren, najlepiej albo wszystkich razem, albo w teamach po dwa, speary to zależy czy gramy przeciwko rycerzom - jeśli tak, to też można dać w trudny teren, a Cv na flankach/strategicznych pozycjach - kawaleria jest uniwersalna. Z łuczników strzelamy salwami do odpowiednich celów, najlepiej dwoma, trzema na raz, dobre cele: generał w Cv/Kn/Lh (liczymy na rzut 6 : 1 ), Hordy (zabijamy jednym punktem), Lh (przy trzech strzelających łukach mamy 4 vs 0 dla łuków), Kn, Wb, Ax. Jak się przeciwnik zagapi, to można mu wleźć takim łukiem na plecy.
Ogólnie u polaków też dużo zależy od terenu, choć można się dobrze bronić/atakować w każdym (jak mamy dużo trudnego terenu to łuki, speary i psiloj sobie poradzą, jesli mamy otwartą przestrzeń to speary i kawaleria dobrze sobie radzi - czyli w kazdym przypadku mamy 7-8 elementów dobrze radzących sobie w danych ekstremalnych warunkach, najlepszy jest urozmaicony stół, gdzie można dostosować swoje siły do terenu).
Tyle moich przemyśleń
Noc poślubna Sun-tzu. Młoda żona leży na łóżku obok zamyślonego stratega i mówi z wyrzutem:
- Czemu nic nie robisz?
- Obmyślam najbliższe posunięcia...
- Czemu nic nie robisz?
- Obmyślam najbliższe posunięcia...