Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Jeszcze dwa uzupełnienia do odpowiedzi dla Kretusa. Obie głównie do kwestii kontaktu z innym wrogim elementem po wyrównaniu.
Jeśli element jest pod kątem w ZOC to "wyróżnianie do frontu wroga" oczywiście musi nastąpić jak gdyby przez kołowanie wokół przedniego rogu który jest najbliższy frontu wrogiego elementu. (Piszę "jak gdyby" bo chodzi bardziej o pozycje naszego elementu niż wymóg kołowania sensu stricte). Czyli najpierw kołujemy a potem jeszcze ewentualnie przesuwamy się w bok żeby stanąć rogami vis a vis. Przy czym wyrównanie rogami moim zdaniem nie jest obowiązkowe. Bardziej chodzi o to aby nie zmieniła się odległość od wrogiego elementu! W szczególności żebyśmy tym ruchem nie zaczęli wycofywać się od wroga!!!
Dlatego kołowanie jest w oparciu o przedni róg najbliższy wrogiej przedniej krawędzi.
Jeśli akurat najbliższy przedniej krawędzi jest tylny róg to albo najpierw odwracamy nasz element albo traktujemy tylni róg jakby był przednim (kołujemy do tyłu) a potem odwracamy nasz element frontem do wroga.
Jeśli w wyniku takiego wyrównania będziemy w kontakcie bocznymi krawędziami z wrogim elementem to tak jak napisałem nie ma to znaczenia.
Muszę jednak sprostować że w ten sposób możemy jednak czasem dojść do kontaktu do walki. Konkretnie może to być kontakt do wspomagania walki przez zachodzenie (overlap). W tym kontekście jest również bardzo ważne zachowanie pierwotnej odległości od wrogiego elementu bo od tego może zależeć powstanie (lub nie) overlapu w zależności czy przy zachowaniu tej odległości skontaktujemy się naszym elementem tylko z wrogiem czy również z innym naszym elementem któremu właśnie pomożemy w walce przez zachodzenie przeciwnika
Przepraszam Kretus, może to dla was jest oczywiste ale nie musi być takie dla innych więc postanowiłem to dopisać.
Jeśli element jest pod kątem w ZOC to "wyróżnianie do frontu wroga" oczywiście musi nastąpić jak gdyby przez kołowanie wokół przedniego rogu który jest najbliższy frontu wrogiego elementu. (Piszę "jak gdyby" bo chodzi bardziej o pozycje naszego elementu niż wymóg kołowania sensu stricte). Czyli najpierw kołujemy a potem jeszcze ewentualnie przesuwamy się w bok żeby stanąć rogami vis a vis. Przy czym wyrównanie rogami moim zdaniem nie jest obowiązkowe. Bardziej chodzi o to aby nie zmieniła się odległość od wrogiego elementu! W szczególności żebyśmy tym ruchem nie zaczęli wycofywać się od wroga!!!
Dlatego kołowanie jest w oparciu o przedni róg najbliższy wrogiej przedniej krawędzi.
Jeśli akurat najbliższy przedniej krawędzi jest tylny róg to albo najpierw odwracamy nasz element albo traktujemy tylni róg jakby był przednim (kołujemy do tyłu) a potem odwracamy nasz element frontem do wroga.
Jeśli w wyniku takiego wyrównania będziemy w kontakcie bocznymi krawędziami z wrogim elementem to tak jak napisałem nie ma to znaczenia.
Muszę jednak sprostować że w ten sposób możemy jednak czasem dojść do kontaktu do walki. Konkretnie może to być kontakt do wspomagania walki przez zachodzenie (overlap). W tym kontekście jest również bardzo ważne zachowanie pierwotnej odległości od wrogiego elementu bo od tego może zależeć powstanie (lub nie) overlapu w zależności czy przy zachowaniu tej odległości skontaktujemy się naszym elementem tylko z wrogiem czy również z innym naszym elementem któremu właśnie pomożemy w walce przez zachodzenie przeciwnika
Przepraszam Kretus, może to dla was jest oczywiste ale nie musi być takie dla innych więc postanowiłem to dopisać.
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Telamon i DBA? Dziś chyba 1 kwietnia?
Jarku- w końcu mam zdjęcia. Tu jest bardzo podobna sytuacja, tylko że zamiast kątu mamy ustawienie równoległe stąd dodatkowa komplikacja. Sytuację z kątem wyjaśniłeś idealnie, i to właśnie miałem na myśli pisząc o prawidłowym wyrównaniu się.
Start:
Kawaleria jest w jednej linii z piechotą wroga, ale uznaliśmy, że skoro zoc jej dotyka, to jest w ZOC psilosów. O ile założenie to jest fałszywe kazus nie ma sensu albo załóżmy, że kawaleria jest wysunięta 1 mm przed linię wrogiej piechoty
Czy może się wyrównać w następujący sposób?
Jarku- w końcu mam zdjęcia. Tu jest bardzo podobna sytuacja, tylko że zamiast kątu mamy ustawienie równoległe stąd dodatkowa komplikacja. Sytuację z kątem wyjaśniłeś idealnie, i to właśnie miałem na myśli pisząc o prawidłowym wyrównaniu się.
Start:
Kawaleria jest w jednej linii z piechotą wroga, ale uznaliśmy, że skoro zoc jej dotyka, to jest w ZOC psilosów. O ile założenie to jest fałszywe kazus nie ma sensu albo załóżmy, że kawaleria jest wysunięta 1 mm przed linię wrogiej piechoty
Czy może się wyrównać w następujący sposób?
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
1) Ta kawaleria i piechota nie mogą się stykać w taki sposób - nielegalny kontakt.
2) Co do wyrównania (załóżmy że się nie stykają): nie bardzo - bo ruszyłeś się w bok. Wyrównanie to nie ruch żeby ustawić się vis-a-vis tylko zmiana kąta między przednimi krawędziami. W tym wypadku nie jest to wykonalny ruch bo nie ma na niego miejsca. Po normalnym wyrównaniu kawa była by tam gdzie jest piechota. O ile dobrze pamiętam.
W przeciwnym razie mógłbyś ten ruch wykorzystywać do chodzenia w ZoCach oddziałów przeciwnika (ustawiając się do tego który Ci bardziej "pasuje" i wychodząc z drugiego [przypadek stojących w linii przeciwników.])
2) Co do wyrównania (załóżmy że się nie stykają): nie bardzo - bo ruszyłeś się w bok. Wyrównanie to nie ruch żeby ustawić się vis-a-vis tylko zmiana kąta między przednimi krawędziami. W tym wypadku nie jest to wykonalny ruch bo nie ma na niego miejsca. Po normalnym wyrównaniu kawa była by tam gdzie jest piechota. O ile dobrze pamiętam.
W przeciwnym razie mógłbyś ten ruch wykorzystywać do chodzenia w ZoCach oddziałów przeciwnika (ustawiając się do tego który Ci bardziej "pasuje" i wychodząc z drugiego [przypadek stojących w linii przeciwników.])
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Polska Kawaleria z pierwszego zdjęcia nie musi być wysunięta o 1 mm za tylną krawędź Ax Słowian
ZOC Ps Słowian kończy się co prawda na tylnej krawędzi Ax ale to bez znaczenia. Przednia krawędź ZoC, podobnie jak przednia krawędź zasięgu strzału jest liczona do strefy. Dlatego element Rydwanów czy Słoni odepchnięty (czyli cofnięty o szerokość frontu elementu) nadal jest w ZoC.
A teraz moje zdanie na temat uwag GRZ.
Jeśli chodzi o pierwsze zdjęcie to teoretycznie taki kontakt może nastąpić w wyniku wcześniejszych ruchów i moim zdaniem jest dopuszczalny.
Co prawda dla Słowian jest to bardzo niefajna sytuacja ale nie można im zabronić ruchu w przód do walki gdzie automatycznie będą mieli jedną walkę z atakiem z boku.
Co do drugiego zdjęcia to raczej moim zdaniem Polska Cv nie powinna/nie może się obrócić. Ale moim zdaniem nie może tego zrobić bo nie ma szansy na walkę z Ps i jej prawy róg wychodzi ze strefy kontroli Ps. Przed ruchem jest w ZoC a po ruchu już nie.
Natomiast nie zgodzę się że nie można tego zrobić (ze względu na wychodzenie z ZoC) w sytuacji kiedy Cv byłaby w dwóch strefach kontroli. Można przesunąć się w bok (wychodząc z jednego ZoC) jeśli element stoi w kilku ZoC. W sytuacji kiedy element jest w więcej niż jednym ZoC w DBA można wybrać dowolny z tych ZoC i ustawić się róg do rogu z dowolnym przeciwnikiem (z dowolnym z kilku trzymających w ZoC). W ten sposób można też wyjść zupełnie z jednego ZoC. Robimy tak zresztą zawsze kiedy grupa w linii podchodzi do drugiej linii i wyrównuje się żeby stanąć róg do rogu. Wtedy mamy tylko ograniczenie że przesunięcie w bok nie może być większe niż połowa frontu. Natomiast, moim zdaniem, to przesuniecie o pół frontu nie dotyczy pojedynczego elementu stojącego przed frontem dwóch wrogich elementów, Warunkiem jest tylko pozostanie w ZoC.
ZOC Ps Słowian kończy się co prawda na tylnej krawędzi Ax ale to bez znaczenia. Przednia krawędź ZoC, podobnie jak przednia krawędź zasięgu strzału jest liczona do strefy. Dlatego element Rydwanów czy Słoni odepchnięty (czyli cofnięty o szerokość frontu elementu) nadal jest w ZoC.
A teraz moje zdanie na temat uwag GRZ.
Jeśli chodzi o pierwsze zdjęcie to teoretycznie taki kontakt może nastąpić w wyniku wcześniejszych ruchów i moim zdaniem jest dopuszczalny.
Co prawda dla Słowian jest to bardzo niefajna sytuacja ale nie można im zabronić ruchu w przód do walki gdzie automatycznie będą mieli jedną walkę z atakiem z boku.
Co do drugiego zdjęcia to raczej moim zdaniem Polska Cv nie powinna/nie może się obrócić. Ale moim zdaniem nie może tego zrobić bo nie ma szansy na walkę z Ps i jej prawy róg wychodzi ze strefy kontroli Ps. Przed ruchem jest w ZoC a po ruchu już nie.
Natomiast nie zgodzę się że nie można tego zrobić (ze względu na wychodzenie z ZoC) w sytuacji kiedy Cv byłaby w dwóch strefach kontroli. Można przesunąć się w bok (wychodząc z jednego ZoC) jeśli element stoi w kilku ZoC. W sytuacji kiedy element jest w więcej niż jednym ZoC w DBA można wybrać dowolny z tych ZoC i ustawić się róg do rogu z dowolnym przeciwnikiem (z dowolnym z kilku trzymających w ZoC). W ten sposób można też wyjść zupełnie z jednego ZoC. Robimy tak zresztą zawsze kiedy grupa w linii podchodzi do drugiej linii i wyrównuje się żeby stanąć róg do rogu. Wtedy mamy tylko ograniczenie że przesunięcie w bok nie może być większe niż połowa frontu. Natomiast, moim zdaniem, to przesuniecie o pół frontu nie dotyczy pojedynczego elementu stojącego przed frontem dwóch wrogich elementów, Warunkiem jest tylko pozostanie w ZoC.
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Mogą się zetknąć jak na zdjęciu 1, to efekt walki z poprzedniej tury. Jazda flankując na spółkę z włócznikami zniszczyła stojącą z przodu piechotę.
Dziękuję za wyjaśnienie, uznaliśmy grając że wyrównanie jest niemożliwe, ale woleliśmy zapytać.
Dziękuję za wyjaśnienie, uznaliśmy grając że wyrównanie jest niemożliwe, ale woleliśmy zapytać.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Kolejna sprawa nie daje mi spokoju. Chodzi o sytuację, w jakiej GRZ zastrzelił mojego generała na turnieju, ignorując stojących obok łuczników i skupiając ogień 2 strzelców na generale. Nie mam żalu tylko po prostu zawsze rozumiałem tą zasadę inaczej.
Obrazka nie zamieszczam, bo zainteresowani wiedzą o co chodzi
Przeszukałem 12 stron odpowiedzi na fanaticusie (z 18, dalej już nie miałem siły) odnośnie tego, co dokładnie oznacza że elementy które mogą do siebie strzelić muszą ostrzelać się nawzajem. Odpowiedzi faworyzują następujące wyjaśnienie:
Obrazka nie zamieszczam, bo zainteresowani wiedzą o co chodzi
Przeszukałem 12 stron odpowiedzi na fanaticusie (z 18, dalej już nie miałem siły) odnośnie tego, co dokładnie oznacza że elementy które mogą do siebie strzelić muszą ostrzelać się nawzajem. Odpowiedzi faworyzują następujące wyjaśnienie:
Czy możemy uzgodnić jakąś jedną wersję jak gramy na turniejach, to znaczy jakie jest turniejowe rozumienie tego przepisu w Lidze DBA u nas. Jeśli można ignorować nawzajem strzelców i toczyć drugą rundę ostrzału, to na jakich zasadach i z jakim efektem odpowiada ostrzelany, który już strzelił ?The reason that the rule requiring elements that can shoot at each other, to do so, was partly to cut down on the number of combat rolls. In the first edition, the bounding player would pick his bow to shoot at a nearby Knight, ignoring a contiguous bow. Then the enemy bow would shoot at the bow, with no return shooting. So two combat rolls. Thus the rule that shooting elements that can target each other, must resolve the combat with one die roll.
The rule was written to avoid the situation of unreturned shots.
The rule is that a shooter must shoot at an element that can shoot back. The bounding player picks the order of shooting but not the supporting shooters. The bounding player cannot assume that a target player will bring in support shooting. The primary point to this rule is that shooting should not have an extra round, with an element shooting at a shooter that will not shoot back.
In the case of Artillery facing enemy Artillery and something else, this double shooting situation does not occur. If the bounding player shoots at the other enemy element, then the enemy artillery does not shoot back. Only one combat roll needed. In the bounding player's bound, the enemy artillery cannot shoot back. Thus these two artillery are not elements that can shoot at each other.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Nie wiem czy powinienem się wypowiadać skoro (jak rozumiem/zakładam) konsultowałem to zdarzenie na turnieju ale jeśli dobrze rozumiem przytoczona przez Kretusa interpretacje z Fanaticusa to jest ona zgodna z tym jak ja to rozumiem i stosuję.
Przymus strzelania (do siebie) jest tylko w sytuacji jeśli wrogie elementy mogące strzelać są w zasięgu ognia ale i tak zależy to od gracza którego jest tura. (To on wybiera najlepszą sytuację dla siebie i to on w takiej sytuacji decyduje że np. wrogi łucznik nie ostrzela innego jego elementu tylko jego łucznika jeśli gracz wskaże dla swojego łucznika jako cel tego wrogiego łucznika). Jeśli jest moja tura to mogę wskazać jako cel dla mojego strzelca wrogi element który strzela (w zasięgu). Wtedy te dwa elementy muszą strzelać do siebie. Nie mogą ostrzeliwać innych. Jeśli z drugiej strony są elementy które mogą wspierać strzelanie to przeciwny gracz decyduje czy ich używa czy też nie w tym strzelaniu. Musi jednak wspierać jeśli nie ma dla tego drugiego elementu innego celu. (Nie można nie strzelać z elementu który może strzelać ani ostrzelać mojego strzelającego po tym jak wymieni on ostrzał z innym wrogiem, byłby on w takiej sytuacji dwa razy ostrzelany w jednej turze co jest niedozwolone).
To jest jedyny przymus strzelania, wyboru celu ostrzału. W innych wypadkach mogę strzelać do kogo chcę
Przymus strzelania (do siebie) jest tylko w sytuacji jeśli wrogie elementy mogące strzelać są w zasięgu ognia ale i tak zależy to od gracza którego jest tura. (To on wybiera najlepszą sytuację dla siebie i to on w takiej sytuacji decyduje że np. wrogi łucznik nie ostrzela innego jego elementu tylko jego łucznika jeśli gracz wskaże dla swojego łucznika jako cel tego wrogiego łucznika). Jeśli jest moja tura to mogę wskazać jako cel dla mojego strzelca wrogi element który strzela (w zasięgu). Wtedy te dwa elementy muszą strzelać do siebie. Nie mogą ostrzeliwać innych. Jeśli z drugiej strony są elementy które mogą wspierać strzelanie to przeciwny gracz decyduje czy ich używa czy też nie w tym strzelaniu. Musi jednak wspierać jeśli nie ma dla tego drugiego elementu innego celu. (Nie można nie strzelać z elementu który może strzelać ani ostrzelać mojego strzelającego po tym jak wymieni on ostrzał z innym wrogiem, byłby on w takiej sytuacji dwa razy ostrzelany w jednej turze co jest niedozwolone).
To jest jedyny przymus strzelania, wyboru celu ostrzału. W innych wypadkach mogę strzelać do kogo chcę
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Oczywiście Jarku że powinieneś konsultować, bo tu chodzi o wyjaśnienie tej sprawy by na przyszłość ktoś się nie zdziwił
Kn Bow
Bow
Faza gracza "dolnego"
Zgodnie z tym co piszą na fanaticusie łuki muszą strzelić do siebie. Łuk na dole nie może wybrać na cel rycerza.
Co się jednak stanie jeśli uznamy że może strzelić do rycerza, to jest na jakiej zasadzie odbywa się potem ostrzał między łukami "górnymi" a "dolnymi", które już strzeliły.
Kn Bow
Bow
Faza gracza "dolnego"
Zgodnie z tym co piszą na fanaticusie łuki muszą strzelić do siebie. Łuk na dole nie może wybrać na cel rycerza.
Co się jednak stanie jeśli uznamy że może strzelić do rycerza, to jest na jakiej zasadzie odbywa się potem ostrzał między łukami "górnymi" a "dolnymi", które już strzeliły.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Jak już pisałem uważam, że wybiera gracz którego jest tura.
W opisanej sytuacji (według mnie) gracz z rycerzem (w swojej turze) mógłby zmusić jednego łucznika do wymiany ognia ze swoim łucznikiem. Tylko z jednym bo o wsparciu decyduje gracz z dwoma łucznikami.
Drugi łucznik musiałby dołączyć się do strzelania tylko jeśli nie miałby do kogo strzelać, a ma Rycerzy.
W turze gracza z dwoma Bw on (moim zdaniem) wybiera cel wiec może skoncentrować ogień obu Bw na Kn. Potem Bw ze strony Kn strzela bez odpowiedzi.
Może to robić bo żaden z dwóch Bw nie był ostrzelany (nie narusza to więc zasady że można być ostrzelanym tylko raz na turę.)
W opisanej sytuacji (według mnie) gracz z rycerzem (w swojej turze) mógłby zmusić jednego łucznika do wymiany ognia ze swoim łucznikiem. Tylko z jednym bo o wsparciu decyduje gracz z dwoma łucznikami.
Drugi łucznik musiałby dołączyć się do strzelania tylko jeśli nie miałby do kogo strzelać, a ma Rycerzy.
W turze gracza z dwoma Bw on (moim zdaniem) wybiera cel wiec może skoncentrować ogień obu Bw na Kn. Potem Bw ze strony Kn strzela bez odpowiedzi.
Może to robić bo żaden z dwóch Bw nie był ostrzelany (nie narusza to więc zasady że można być ostrzelanym tylko raz na turę.)
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
No właśnie to się kłóci z cytatem który wstawiłem powyżej, gdzie wskazują że takie zachowania były możliwe w 1 edycji ale już nie w 2.W turze gracza z dwoma Bw on (moim zdaniem) wybiera cel wiec może skoncentrować ogień obu Bw na Kn. Potem Bw ze strony Kn strzela bez odpowiedzi.
Może to robić bo żaden z dwóch Bw nie był ostrzelany (nie narusza to więc zasady że można być ostrzelanym tylko raz na turę.)
Kod: Zaznacz cały
The reason that the rule requiring elements that can shoot at each other, to do so, was partly to cut down on the number of combat rolls. In the first edition, the bounding player would pick his bow to shoot at a nearby Knight, ignoring a contiguous bow. Then the enemy bow would shoot at the bow, with no return shooting. So two combat rolls. Thus the rule that shooting elements that can target each other, must resolve the combat with one die roll.
The rule was written to avoid the situation of unreturned shots.
Co znaczy jeszcze - strzela bez odpowiedzi ? Obydwie strony rzucają k6 ale element strzelający ignoruje negatywny wynik starcia ?
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Strzał bez odpowiedzi - tak to znaczy że strzelający nie ponosi skutków przegranej.
A co do ogólnej zasady strzelania lepiej grać tak jak inni niż tworzyć własne wersje. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko że w takich wątpliwych sprawach korzystam z moich doświadczeń z DBA OL. To była świetna strona która swego czasu wyjaśniła mi mnóstwo rzeczy których nie rozumiałem.
Czyli reasumując jak rozumiem w takiej sytuacji gracz z dwoma Bw jednym musi się strzelać z Bw po stronie Kn. Drugi Bw może się dołączyć albo strzelać oddzielnie do Kn.
A co do ogólnej zasady strzelania lepiej grać tak jak inni niż tworzyć własne wersje. Na swoje usprawiedliwienie mogę powiedzieć tylko że w takich wątpliwych sprawach korzystam z moich doświadczeń z DBA OL. To była świetna strona która swego czasu wyjaśniła mi mnóstwo rzeczy których nie rozumiałem.
Czyli reasumując jak rozumiem w takiej sytuacji gracz z dwoma Bw jednym musi się strzelać z Bw po stronie Kn. Drugi Bw może się dołączyć albo strzelać oddzielnie do Kn.
- Kretus
- Baron
- Posty: 1193
- Rejestracja: niedziela, 31 grudnia 2006, 19:14
- Lokalizacja: Lublin/Biłgoraj
- Has thanked: 135 times
- Been thanked: 74 times
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Dziękuję Jarku.
Tu nie ma co wspominać o usprawiedliwianiu, po prostu zasady są tak mętnie napisane że można je różnie interpretować. Kilka razy wyprowadziłeś mnie z błędu wskazując właściwe rozwiązanie Twoja znajomość zasad i pomoc w tłumaczeniu jest zawsze nieoceniona.
Tu nie ma co wspominać o usprawiedliwianiu, po prostu zasady są tak mętnie napisane że można je różnie interpretować. Kilka razy wyprowadziłeś mnie z błędu wskazując właściwe rozwiązanie Twoja znajomość zasad i pomoc w tłumaczeniu jest zawsze nieoceniona.
Tak ja to rozumiem, podobnie jak większość Fanaticusa.Czyli reasumując jak rozumiem w takiej sytuacji gracz z dwoma Bw jednym musi się strzelać z Bw po stronie Kn. Drugi Bw może się dołączyć albo strzelać oddzielnie do Kn.
Z czasem nowa z nas powstanie wodzów rota
Uzbrojona w historyczne argumenty...
Uzbrojona w historyczne argumenty...
-
- Colonel
- Posty: 1710
- Rejestracja: wtorek, 15 grudnia 2009, 10:52
- Lokalizacja: Warszawka, Opatów Kielecki
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Tak jak napisałem wiele przepisów uświadomiła mi komputerowa wersja DBA. Do tego stopnia że w pewnym momencie wręcz ustawiałem sobie pewne sytuacje (grając sam ze sobą) żeby sprawdzić "jak to ma być".
Jak dotychczas tamte "doświadczenia" udawało mi się wykorzystywać bez zmian ale jak sam napisałeś ta jedna rzecz zmieniła się od wejscia w życie DBA w wersji 2.
No cóż człowiek cały czas się uczy
Mamy przynajmniej pewność na przyszłość jak rozstrzygać tę kwestię!
Jak dotychczas tamte "doświadczenia" udawało mi się wykorzystywać bez zmian ale jak sam napisałeś ta jedna rzecz zmieniła się od wejscia w życie DBA w wersji 2.
No cóż człowiek cały czas się uczy
Mamy przynajmniej pewność na przyszłość jak rozstrzygać tę kwestię!
-
- Appointé
- Posty: 34
- Rejestracja: wtorek, 2 sierpnia 2011, 13:38
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Witam. Parę dni temu rozegrałem bitwę w DBA 3.0 i pojawiły się trzy wątpliwości. Będę wdzieczny za wyjaśnienie.
A. Gracz planuje zaatakować dwoma elementami (A i B) jeden oddział przeciwnika (1). Najpierw dostawia oddział z boku ( A ), ze względu na lepszy współczynnik. Zasady mówią, że flankowany dostawia się frontem, ale już po zakończeniu wszystkich posunięć. Ostatecznie plan był taki:
A 11 A11 A1
A A A1
BB BB
BB
I teoretycznie po dostawieniu się mamy atak z flanki oddziału B. Czy taki ruch jest dozwolony? Dodam, że B zatrzymał się już w TZ elementu 1, ale z drugiej strony ten znalazł sie juz w starciu z elementem A.
Sytuacja B.
Atak frontalny i flankujący na grupę przeciwnika
A
A112233
BBCC
Element 11 został zniszczony, ale flankujacym był warband i rozumiem, że musi ścigać. W wyniku' pursuit' zaistniała sytuacja:
A
A 2233
BBCC
Czy w tym momencie BB daje wsparcie elementowi CC, czy tez został zasłonięty przez towarzyszy z AA (połowa podstawki) i nie ma 'overlapa'?
Sytuacja C:
Mój element został ostrzelany z flanki przez Bw z wynikiem odepchnięcie. Według zasad musi się chyba odwrócić frontem w stronę strzelającego zanim wykona ruch. Ale ten zwrot oznaczał zachaczenie o sojuszniczy element . Co zrobić? Czy oddział zostaje zniszczony czy też sąsiedni element lekko sie przesuwa żeby zrobić miejsce. A jeśli sąsiadem jest element wrogi?
Pozdrawiam i sorry za prowizoryczne schematy. Nie mam zdjęć.
A. Gracz planuje zaatakować dwoma elementami (A i B) jeden oddział przeciwnika (1). Najpierw dostawia oddział z boku ( A ), ze względu na lepszy współczynnik. Zasady mówią, że flankowany dostawia się frontem, ale już po zakończeniu wszystkich posunięć. Ostatecznie plan był taki:
A 11 A11 A1
A A A1
BB BB
BB
I teoretycznie po dostawieniu się mamy atak z flanki oddziału B. Czy taki ruch jest dozwolony? Dodam, że B zatrzymał się już w TZ elementu 1, ale z drugiej strony ten znalazł sie juz w starciu z elementem A.
Sytuacja B.
Atak frontalny i flankujący na grupę przeciwnika
A
A112233
BBCC
Element 11 został zniszczony, ale flankujacym był warband i rozumiem, że musi ścigać. W wyniku' pursuit' zaistniała sytuacja:
A
A 2233
BBCC
Czy w tym momencie BB daje wsparcie elementowi CC, czy tez został zasłonięty przez towarzyszy z AA (połowa podstawki) i nie ma 'overlapa'?
Sytuacja C:
Mój element został ostrzelany z flanki przez Bw z wynikiem odepchnięcie. Według zasad musi się chyba odwrócić frontem w stronę strzelającego zanim wykona ruch. Ale ten zwrot oznaczał zachaczenie o sojuszniczy element . Co zrobić? Czy oddział zostaje zniszczony czy też sąsiedni element lekko sie przesuwa żeby zrobić miejsce. A jeśli sąsiadem jest element wrogi?
Pozdrawiam i sorry za prowizoryczne schematy. Nie mam zdjęć.
-
- Appointé
- Posty: 34
- Rejestracja: wtorek, 2 sierpnia 2011, 13:38
Re: Nieoficjalny Przewodnik po DBA oraz PYTANIA O ZASADY
Program poprzesuwał mi schemat w pierwszym przypadku, ale chodzi o to, że stworzyłem 'kieszeń' złożoną z dwóch elementów (stykających sie narożnikami po kątem 90 stopni), gdzie wrogi oddział (11) po dostawieniu się frontem jednocześnie nadstawiał flankę. czy to legalne?
A11
A
BB
A11
A
BB