Kostka uśredniona
- murass
- Sergent
- Posty: 123
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 12:10
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Kostka uśredniona
Jestem ciekawy jak sie zapatrujecie na granie w DBA kostka usredniona. Jesli ktos nie wie o co chodzi: jest to kostka ktora ma na sciankach wartosci: 2, 3, 3, 4, 4, 5 i uzywa jej sie do losowania PIP. Jakis czas temu udalo mi sie ja kupic w ktoryms ze sklepow internetowych (byla zabawnie opisana - jako kosc oszustwa idealna na smieszny prezent).
My czasem jej uzywamy podczas grania i spisuje sie calkiem niezle, wydaje mi sie ze w pewnym sensie wyrownuje szanse podczas rozgrywki, gdyz nic nie jest bardziej frustrujace gdy wyrzuca sie ciagle 1 na ilosc PIP.
My czasem jej uzywamy podczas grania i spisuje sie calkiem niezle, wydaje mi sie ze w pewnym sensie wyrownuje szanse podczas rozgrywki, gdyz nic nie jest bardziej frustrujace gdy wyrzuca sie ciagle 1 na ilosc PIP.
Ostatnio zmieniony czwartek, 1 stycznia 1970, 01:00 przez murass, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Tambour
- Posty: 5
- Rejestracja: piątek, 2 października 2009, 19:57
- Lokalizacja: z lasu
- murass
- Sergent
- Posty: 123
- Rejestracja: środa, 30 września 2009, 12:10
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Ja osobiscie wole szerszy stol do grania, ale to glownie z tego wzgledu, ze w kazdej mojej armii mam lekka kawalerie, ktora na wiekszym stole radzi sobie duzo lepiej niz na standardowym. Ale w przypadku niektorych armii szerszy stol jest tylko problemem, na przyklad ostatnia moja gra z anglikami z czasow wojny stuletniej: przeciwnik majacy artylerie i mnostwo lucznikow, ktoremu bardzo nie na reke jest zeby stol byl szerszy. Czyli jak zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
- Szyderca
- Caporal-Fourrier
- Posty: 82
- Rejestracja: wtorek, 21 października 2008, 11:42
- Lokalizacja: ty mieszkasz?
- Kontakt:
Jestem przeciwnikiem kostek uśrednionych - stosując je miałbym mniej powodów do narzekania na swoje rzuty.
Natomiast, odnośnie kostek, wprowadziłbym zasadę "rzucania z kubka" (liczą się rzuty wykonane wyłącznie z jakiegoś pojemnika). Mniej strat w terenie i figurkach, nie mówiąc o przypadkowych przesunięciach tego czy owego.
Szerszy stół tak, ale wtedy więcej terenów niż w standardzie. Z drugiej strony dośredniowieczne pole bitwy nie obfitowało w GPS-y i ta swoboda manewrowania zdobywana dzięki szerokości stołu może zostać uznana za nieco naciąganą. [tak jak pisałem - mam małe doświadczenie z DBA, ale moje wrażenie po 2 grach jest takie, że i tak źle i tak niedobrze - no ale ostatnio było więcej niż 15cm dodane - może 75cm faktycznie jest idealną szerokością).
Natomiast, odnośnie kostek, wprowadziłbym zasadę "rzucania z kubka" (liczą się rzuty wykonane wyłącznie z jakiegoś pojemnika). Mniej strat w terenie i figurkach, nie mówiąc o przypadkowych przesunięciach tego czy owego.
Szerszy stół tak, ale wtedy więcej terenów niż w standardzie. Z drugiej strony dośredniowieczne pole bitwy nie obfitowało w GPS-y i ta swoboda manewrowania zdobywana dzięki szerokości stołu może zostać uznana za nieco naciąganą. [tak jak pisałem - mam małe doświadczenie z DBA, ale moje wrażenie po 2 grach jest takie, że i tak źle i tak niedobrze - no ale ostatnio było więcej niż 15cm dodane - może 75cm faktycznie jest idealną szerokością).