Bitwa pod Salaminą

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
slowik
Generaloberst
Posty: 4838
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:00
Lokalizacja: Wien
Been thanked: 5 times

Bitwa pod Salaminą

Post autor: slowik »

Bitwa pod Salaminą, wrzesień 480 p.n.e.

Ciekawa jest nie sama bitwa, ale tez to co do niej doprowadzilo.
Atenczycy przez dziesiatki lat stawiali tylko na prowadzenie wojny na ladzie. Do rozbudowy floty doszlo dopiero po inicjatywie Themistoklesa (po dlugotrwalych przekonywaniach), jednak nie pod pretekstem walki z persami ale ze flota sasiadow Aten, flota Aeginska, byla silniejsza. Celem programu rozbudowy floty bylo zbudowac taka flote ktora moglaby walczyc z floto sasiada.
482 pd. Chr. rozpoczeto budowe duzej ilosc okretow wojennych. Nie bylo problemu z finansowaniem programu (nowootwarte kopalnie srebra w Laureoinie). Politycznie program doprowadzil do duzego wzrostu obywateli zdolnych do dzialan wojennych, bo teraz biednych (bez posiadlosci) mieszkancow wlaczono jako wioslarzy do floty wojennej (prowadzilo to czasami do sporow).
Z powodu polozenia Aten prowadzenie wojny na morzu i na ladzie wczesniej czy pozniej doprowadziloby do porazki. Dlatego kiedy perska armia ladowa zaczela swoj marsz atenczycy ewakuowali dzieci, kobiety i niezdolnych do walki mezczyzn do Salaminy i Troizen.
Grecka flota po odwaznej walce przy przyladku Artemision mogla sie bezpiecznie wycofac. Niezgodnosci co do strategii i miejsca nastepnej bitwy nie pozwalaja okreslic dlaczego doszlo do bitwy pod Salamina (ze strony Greckiej).
Mozliwe ze Kserkses zmierzal do zniszczenia greckiej floty po bitwie przy przyladku Artemision, gdzie owa ukazalo swe zdolnosci i mozliwosci. Takze pogoda i pora roku nie pozwalala na dlugi czas oczekiwania.
Do bitwy doprowadzila wiec raczej inicjatywa Kserksesa ktory chcial zniszczenia greckiej floty i tym miec wolna reke dla dzialan ladowych.

Co do przebiegu bitwy to relacje mocno sie roznia. Napisze tu pewne punkty ktore sa wspolne u wszystkich autorow:
W nocy przed bitwa flota perska zajela pozycje. Grekom udalo sie opuscic port i przyjac szyk bojowy zanim persowie zaatakowali. Szyk grecki uniemozliwial persom otoczenie floty wroga. To grekom udalo sie otoczyc zachodnia flanke persow i tym zepsuc im szyk oraz zaatakowac od flanki. Persowie nie posiadali takiej znajomosc wod na ktorej walczyli a takze ilosc ich okretow zmuszala ich do bardzo malych odleglosci miedzy pojedynczymi okretami, co w przypadku ataku greckich okretow od flanki doprawadzalo czesto do kolizji i "klinowania". Szyki pozniej przestaly istniec i doszlo do bitwy miedzy pojedynczymi okretami. Bitwa, ktora zaczela sie wczesnym rankiem zakonczyla sie pozno w nocy ucieczka floty perskiej. Obie strony poniosly duze straty w sprzecie i ludziach, jednak Grecy panowali nad ciesnina i pozostali na polu (no w sumie morze to nie pole :wink: ) bitwy. Persowie musieli wycofac swoja flote do Faleronu. Byl to sukces ale jeszcze nie zwyciestwo.
Persowie mieli w tej bitwie przewage liczebna ale nie byla one az tak ogromna. Aischylos podaje 1037 okretow, liczbe ta przejal tez Herodot.
Grecy mieli okolo 310 do 378 okretow. Nowoczesne badania
wykazuja ze liczba greckich okretow sie zgadzala, jednak flota perska mogla miec okolo 500 okretow. Jest to liczba ktora i tak jak na flote jest wielka i pozwalala tez zniesc niemale straty. Ale reorganizacja tej floty wymagala wiecej niz reperature uszkodzonych statkow, wymagala tez przezimowania i uzupelnienia zalog.
Podobny problem mialy tez perskie wojska ladowe (problemy z zaopatrzeniem) i tak Kserkses po naradzie ze swymi generalami postanowil odwrot (co obiektywnie mozna tez bylo nazwac ucieczka). Flota perska odzeglowala w kierunku malej Azji a wojska ladowe wycofaly sie, jednak niemala czesc pod dowodctwem Mardoniosa pozostala w Thessalji. Tak oto porazka floty pod Salamis doprowadzila do zatrzymania perskiego natarcia.
Grecy nie byli jednak w stanie wykorzystac swego sukcesu. Propozycja Themistoklesa scigania perskiej floty i odciac perskiej armii ladowej droge odwrotu pod Hellespont zostala (na ile sie to da historycznie podtworzyc) odrzucona przez spolnote grecka.
Flota spelnila swe zadanie bardziej niz tego oczekiwano i nie doszlo do ataku persow pod Isthmus. Jednak wojna jeszcze sie nie skonczyla. Rok pozniej ponownie Atenczycy musieli opuscic swe miasto w wyniku dzialan Mardoniosa. Dzialania wojenne wrocily jednak juz na tradycyjna droge: Grecy wspolnie wystawili kontyngent Hoplitow i pobili korpus persow (ktory nie otrzymal wsparcia od krola perskiego) pod Platäa (479 przed Chr.). Dopiero ta bitwa zakonczyla zagrozenie od strony persow i pozwolila Grekom przejscie do dzialan ofensywnych.

Patrzac na caly wojne bitwa pod Salamina byla raczej punktem zwrotnym niz decydujaca bitwa. Odebrala persom inicjatywe i zmusila ich (takze ze wzgledu na pore roku) do zmiany strategi. To wlasnie bylo sukcesem Grekow. Ich wojska ladowe i sily morskie w wiekszosci zachowaly swa sile i organizacje, kiedy to persowie musieli sie przegrupowac i tym tez stracili sile uderzeniowa. Po bitwie pod Salamina nie bylo juz zadan dla floty greckiej gdyz nie bylo juz przeciwnikow.
Zwyciestwo pod Platäa bylo potwierdzeniem ze do rozstrzygniecia prowadzic beda dalej armie Hoplitow, oznacza to tez ze ta bitwa dla Grekow byla wazniejsza niz owa pod Salamina.
Atenczycy widza to jednak inaczej, dla nich sukces pod Salamina ma inne znaczenie. Jako ze ewakuowano miasto postawiono wszystko na jedna karte. Bylo to dla nich bitwa o byt. Historycy i Poeci atenscy nigdy do tego nie dopuszcza by bitwa ta popadla w zapomnienie.....

Ufff, ale sie napisalem :wink: Wiele nazw jest po niemiecku bo nie wiem jak brzmia po polsku, jak ktos moze pomoc to chetnie skorzystam.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 października 2009, 10:17 przez slowik, łącznie zmieniany 2 razy.
urodzony 13. grudnia 1981....
Awatar użytkownika
RyTo
Major
Posty: 1165
Rejestracja: poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 22:14
Lokalizacja: Kraków

Post autor: RyTo »

Kilka nazw własnych: flota Eginy, kopalnie w Laurion, Trojzena, Artemizjon, Ajschylos, Tesalia, Temistokles, Plateje, Istm.

Ateńczycy nigdy nie zapomną ewakuacji swojego miasta, bo wtedy Persowie wdarli się na Akropol, zabili starców i "szkieletową załogę", zdewastowali miasto. Swoją drogą, podczas tej ewakuacji zapewniono nawet dzieciom opiekę nauczycielską - nauka się dla nich w takiej sytuacji nie skończyła :D
Fajny temat... Jeszcze się odezwę...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”