Czy Persowie byli w stanie wchłonąć Grecję w V w. p.n.e.?
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
Wiesz, ale nawet w Grecji hoplici ulegali zmianom, szczególnie pod kątem uzbrojenia ochronnego - co objawiło się w czasie wojny peloponeskiej i niedługo przed nią - pancerz to utwardzany len (linothorax) zamist brązu itd. itp. Natomiast macedońska falanga to w zakresie uzbrojenia ochronnego co najwyżej pioechota średnia, jeśli nie lekka - nie mieli niczego porównywalnego z dawnymi hoplitami, co najwyżej ów tekstylny pancerz i to wszystko.
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
Darth a nie było jakichś przejściowych pomysłów zwiększania uzbrojenia ochronnego? Pytam bardziej licząc na Twoją szczegółową wiedzę, bo ogólnie oczywiście było tak jak piszesz, że z czasem coraz mniej elementów ochronnych, za to coraz dłuższe włócznie.
Elahgabal myślę, że chociaż jak pisze nie zna się to ma dużo racji, że w Grecji ciężko było operować pewnymi formacjami i ciężko je zrekrutować.
Co do tego, o czym wcześniej pisał andleman, w większości się to jednak nie broni. Ja jeśli o kwestie militarne chodzi dorzuciłbym jeszcze taką sprawę, że armia grecka i potem macedońska opierała się na bardziej zorganizowanej piechocie, która walczyła w zwartym szyku, Persowie zaś tego nie wytworzyli. Powtarzam tutaj tezy z książki "Wojny starożytnego świata. Techniki walki", mimo wielu zastrzeżeń jakie do niej mieliśmy myślę, że to dobrze udało im się ująć.
Elahgabal myślę, że chociaż jak pisze nie zna się to ma dużo racji, że w Grecji ciężko było operować pewnymi formacjami i ciężko je zrekrutować.
Co do tego, o czym wcześniej pisał andleman, w większości się to jednak nie broni. Ja jeśli o kwestie militarne chodzi dorzuciłbym jeszcze taką sprawę, że armia grecka i potem macedońska opierała się na bardziej zorganizowanej piechocie, która walczyła w zwartym szyku, Persowie zaś tego nie wytworzyli. Powtarzam tutaj tezy z książki "Wojny starożytnego świata. Techniki walki", mimo wielu zastrzeżeń jakie do niej mieliśmy myślę, że to dobrze udało im się ująć.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43399
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3970 times
- Been thanked: 2528 times
- Kontakt:
No właśnie, tak ogólnie pytałem, nie zawężając do samej Grecji przed Aleksandrem. A konkretnie gdzie i którzy dopancerzali/próbowali dopancerzać?
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
-
- Censor
- Posty: 6598
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 180 times
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Persowie po pokonaniu Aten i Sparty mogli liczyć na wsparcie wielu polis, które czuły się zagrożone lub uciskane przez te dwa główne bieguny greckiej polityki. Tutaj w pełni zgadzam się z tezą Krzysztofa Kęcieka postawioną w "Starożytności wyklętej". Podobnie zgadzam się z nim, gdy twierdzi, że Persowie byli świadomi iż trwałe opanowanie Grecji jest niemożliwe i zadowoliliby się jakąś formą luźnej podległości typu trybutu oraz rozgrywaniem przeciw sobie różnych sił w Grecji tak aby nie powstało żadne silniejsze polis.
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- Pablo
- Chef de bataillon
- Posty: 1036
- Rejestracja: czwartek, 1 października 2009, 00:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 7 times
Ponieważ temat wydaje ni się niezwykle ciekawy to pozwolę sobie postawić tezę że persowie mogli tylko pod koniec V wieku, a osobą zdolną to uczynić był Cyrrus Młodszy. Niestety dla persów zginą pod Kunaksą.
Wcześniej również było to wielce prawdopodobne lecz mieli słabą orientację w bardzzo zawiłych stosunkach panujących pomiędzy polis. Podobnie było z Karolem VIII któremu wydawała się że to żaden problem zająć politycznie podzielone Włochy.
Z Cyrrusem moim zdaniem było inaczej doskonały dowódca czerpiący ze sztuki wojennej greckiej i wschodniej, dobrze zorientowany w relacjach pomiedzy poszczególnymi państwami dążący do zniszczenia aten, pomagał Spartanom, oraz innym oligarchią np. w Tessali.
Gdyby został królem persji mógłby sporo namieszać na scenie politycznej grecji.
Wcześniej również było to wielce prawdopodobne lecz mieli słabą orientację w bardzzo zawiłych stosunkach panujących pomiędzy polis. Podobnie było z Karolem VIII któremu wydawała się że to żaden problem zająć politycznie podzielone Włochy.
Z Cyrrusem moim zdaniem było inaczej doskonały dowódca czerpiący ze sztuki wojennej greckiej i wschodniej, dobrze zorientowany w relacjach pomiedzy poszczególnymi państwami dążący do zniszczenia aten, pomagał Spartanom, oraz innym oligarchią np. w Tessali.
Gdyby został królem persji mógłby sporo namieszać na scenie politycznej grecji.