Koniec starożytności
-
- Sergent
- Posty: 137
- Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 10:31
- Lokalizacja: W-wa
Uważam że żadna konkretna data nie ma sensu!( jeżeli bierzemy pod uwage tzw. Europe . Tu nad Wisłą dopiero co zjawili sie słowianie i nie byli zainteresowani żadnymi dziejami poza własnymi ! Po prostu Rzym upadł za sprawa germańskich dzikusów- ci nie byli w stanie spuścizny przetrawić - trwało przepoczwarzanie wieki .Wyszło na to samo tyle że w gorszym opakowaniu
- Cezary29
- Adjudant-Major
- Posty: 321
- Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:21
- Lokalizacja: 3miasto
Główny nurt cywilizacji europejskiej i odradzania cesarstwa w różnych formach ( Karol Wielki i Otton III na przykład, z tych znanych każdemu) to świadectwo nieodwracalnego wpływu imperuim rzymskiego na dzieje Europy, i to wpływu który odczuwamy do dziś...a określenie granicznej daty dla trwającego długo procesu zmian jest trudne, ciężko będzie znaleźć tą jedną jedyną właściwą, ja się nie podejmę takiego zadania, bo prowadzi to do uproszczeń i zniekształaca rzeczywistość, i przypomina mi bardziej lekcje historii w podstawówce gdzie się leciało "datami" i dynastią Piastów wykutą na blachę
pozdrawiam serdecznie
pozdrawiam serdecznie
________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
si vis pacem para bellum
_________________________________
Lisowski brawo za wątek patriotyczny
Z tymi wszystkimi datami jest właśnie ten problem, że nigdy nie można precyzyjnie ustalić, kiedy coś skończyło, bo przecież wielkie rzeczy nie dokonują się z dnia na dzień Propozycji dat kończących starożytność jest cała masa - od bitwy pod Akcjum (za wcześnie, nie wyobrażam sobie mówić o Kaliguli jako o średniowiecznym cesarzu), przez bitwę pod Poitiers aż do koronacji Ottona I (to już jednak stanowczo za późno). Ja bym jednak pozostała przy standardowym roku 476.
Z tymi wszystkimi datami jest właśnie ten problem, że nigdy nie można precyzyjnie ustalić, kiedy coś skończyło, bo przecież wielkie rzeczy nie dokonują się z dnia na dzień Propozycji dat kończących starożytność jest cała masa - od bitwy pod Akcjum (za wcześnie, nie wyobrażam sobie mówić o Kaliguli jako o średniowiecznym cesarzu), przez bitwę pod Poitiers aż do koronacji Ottona I (to już jednak stanowczo za późno). Ja bym jednak pozostała przy standardowym roku 476.
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)