Spiski Katyliny

Od czasów najdawniejszych do upadku starożytnego Rzymu.
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

elahgabal pisze:
Strategos pisze:Okoliczność ,że G. Julius Caesar ( doskonały materiał na pierwsze w kolejności - jak się dopiero potem okazało -bóstwo nowego typu ) otwiera tę listę oznacza tak czy inaczej wiekopomne osiągnięcie tego polityka
W sensie, że to osiągnięcie Oktawiana ? :>
Bo nie ulega wątpliwości, że zarówno Cezar, jak i Oktawian, dorabiali boską propagandę w celach politycznych.
Uznanie obywatela rzymskiego w Rzymie za bóstwo to przełom w cywilizacji rzymskiej .
Oktawian wzbudziłby mój podziw gdyby udałoby mu się wylansować jako pierwsze bóstwo jakiegoś rzymskiego "pipcińskiego" :lol2:

Zaryzykuję odważnie twierdzenie ;) ,że politycy działają publicznie na ogół w celach politycznych .
elahgabal pisze: (...)Z której strony nie spojrzelibyśmy na Julka, to na świętego z żadnej z nich nie wygląda (...)
Pozwolę sobie zauważyć ,że sukces indywidualny jako człowieka , męża stanu - tak, w tym wypadku pośmiertny ( ludzie starożytnej elity zawsze marzyli o unieśmiertelnieniu ich pamięci )Cezara seryjnego pogromcy najsilniejszej armi starożytnego świata w tym czasie , który zapracował na niego czymś zdecydowanie godnieszym szacunku niż spalenie świątynii -widzę w kategoriii :WIECZNA SŁAWA ( w tym jakże często pierwszego zdobywcy danego lauru :) , ach , magia, mistrzostwa olimpijskiego , złotego medalu ...),abstrahując zdecydowanie od aspektu "teologiczno-mistycznego " ;D
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

Strategos pisze:Uznanie obywatela rzymskiego w Rzymie za bóstwo to przełom w cywilizacji rzymskiej .
Z pewnością. Tyle, że ocena tego faktu już nie jest taka jednoznaczna. Jak dla mnie pod pewnymi względami jest to cofnięcie się "w rozwoju" obywatelskim. Bo tylko tak można określić wprowadzenie kultu jednostki w państwie, które określa się mianem Res Publica. Cezar sam nie posunął się do takiej impertynencji. On "tylko" na każdym kroku podkreślał boskie pochodzenie rodu.
Strategos pisze:Oktawian wzbudziłby mój podziw gdyby udałoby mu się wylansować jako pierwsze bóstwo jakiegoś rzymskiego "pipcińskiego"
Niewątpliwie z Cezarem miał sprawę ułatwioną - właśnie ze względu na "korzenie", którymi Juliusz tak lubił się chwalić.
Strategos pisze:Zaryzykuję odważnie twierdzenie ,że politycy działają publicznie na ogół w celach politycznych .
Fakt. Dosyć odważna teza :>
Chyba nieco odeszliśmy od problemu tytułowego ;D
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Strategos
Censor
Posty: 8264
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:53
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Strategos »

elahgabal pisze:
Strategos pisze:Uznanie obywatela rzymskiego w Rzymie za bóstwo to przełom w cywilizacji rzymskiej .
Z pewnością. Tyle, że ocena tego faktu już nie jest taka jednoznaczna. Jak dla mnie pod pewnymi względami jest to cofnięcie się "w rozwoju" obywatelskim. Bo tylko tak można określić wprowadzenie kultu jednostki w państwie, które określa się mianem Res Publica.
Taka to już natura rodzącego się cesarstwa ,że "cofa w rozwoju obywatelskim" :)
elahgabal pisze:
Chyba nieco odeszliśmy od problemu tytułowewego
Fakt, chyba trzeba zastopować :).
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"

Sun Tzu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Historia starożytna”