Legion Rzymski
Dobra juz wiem... hehe proste to i logiczne... tarcze byly zarowno z bokow mogly byc trzymabne przez ostatni lub pierwszy rzad... jak komu pasowalo i jaka byla potrzeba w koncu nie byla to formacja sztywna... jej ulozenie zmieniala sie w zaleznosci od potrzeby i kierunku ostrzalu. Nie bylo przeciez problemu z trzymaniem tarcz z boku... w koncu ten ktory oslanial flanke mogl skryc sie pod tarcza kolegi trzymana nad jego glowa... ot kombinacja 2 legionistow pod jednym scutum
Fortuna non fallus, in manus non receptus...
Mam takie jedno pytanie... chce sie zajac kawaleria rzymska/sojusznicza w okresie republiki (IV-I w pne glownie) czy ktos moglby polecic mi jakies opracowania ktore rpzeczytal i uwaza ze mozna znalezc w nich cos godnego uwagi? Czesc pewnie znam ale zawsze mzoe znalezc sie cos nowego
Fortuna non fallus, in manus non receptus...
- Teufel
- Legatus Legionis
- Posty: 2426
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:55
- Lokalizacja: Stadt Thorn/Festung Posen
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 55 times
Tak, na czas kampanii galijskiej w Belgice, powstał w Galii Przedalpejskiej, czyli Italii Północnej.
http://www.livius.org/le-lh/legio/xiii_gemina.html
http://www.livius.org/le-lh/legio/xiii_gemina.html
Legiony i ja mamy się dobrze.