Sumerowie 5000 lat temu
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Sumerowie 5000 lat temu
Wszystko zdaje się co wiadomo o tej armii to stella "kogośtam z dziwnym imieniem".
Ale na pewno należy brać pod uwagę w takim okresie dostępne technologie barwienia materiałów.
Ale na pewno należy brać pod uwagę w takim okresie dostępne technologie barwienia materiałów.
AWu miał na myśli Stellę Sępów króla Eanatuma:AWu pisze:Wszystko zdaje się co wiadomo o tej armii to stella "kogośtam z dziwnym imieniem".
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stela_S%C4%99p%C3%B3w
Ostatnio zmieniony czwartek, 10 grudnia 2009, 01:10 przez Strategos, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bądź szybki jak wicher, spokojny jak las, napastliwy i żarłoczny jak ogień, niewzruszony jak góra, nieprzenikniony jak ciemność, nagły jak piorun"
Sun Tzu
Sun Tzu
Już miałam napisać, że niemożliwe, bo to nie ma nic wspólnego z S, ale się zdążyłam zorientować, że przecież nazwa jest na "S"
Nie mam za bardzo teraz czasu żeby szukać, ale jutro wrzucę trochę zdjęć z grobowców królewskich Szubad i Abargi z Ur i tego, co tam odkopano. Grobowców strzegli wojownicy, więc może coś stosownego znajdę
Nie mam za bardzo teraz czasu żeby szukać, ale jutro wrzucę trochę zdjęć z grobowców królewskich Szubad i Abargi z Ur i tego, co tam odkopano. Grobowców strzegli wojownicy, więc może coś stosownego znajdę
"Każda trudność zdawała się beznadziejna i nie do pokonania, bo nie było Aleksandra by ich z niej wydobyć" (Arrian VI, 12, 2)
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Sztandar z Ur to jedyne kolorowe źródło. Wszelkie figurki, stelle i inskrypcje są niestety monochromatyczne. Hełmy, wszelkie ostrza i ćwieki były wyłącznie wykonane z brązu z dużą zawartością miedzi, zapomnij więc o kolorze chainmail. Odzież w kolorze białym lub jasno szarym. Nie zapomnij co do rydwanów, że były one ciągnięte przez onagery. Futra wszelkiego rodzaju będące swoistą zbroją to chyba runo, więc też raczej szare lub brunatne, w żadnym wypadku zielone, jak czasem widziałem w necie.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dokładnie, jest nawet na okładce któregoś z army listów do DBMa.Strategos pisze:AWu miał na myśli Stellę Sępów króla Eanatuma:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stela_S%C4%99p%C3%B3w
O sztandarze zapomniałem kompletnie.
W pełni się zgadzam co do szaroburości.
- Cisza
- Général de Brigade
- Posty: 2181
- Rejestracja: środa, 7 października 2009, 12:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Był numer "Ancient Warfare" o pierwszych armiach m.in. Sumerach.
Poza tym znalazłem:
http://www.rozanehmagazine.com/NoveDec0 ... ia-new.jpg
Poza tym znalazłem:
http://www.rozanehmagazine.com/NoveDec0 ... ia-new.jpg
Ba'tki Machny wspomnij czasy
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
Gdy do walki brak ci sił
Jak na stepach Ukrainy
Białych i czerwonych bił!
_____________________
www.polewalki.blogspot.com
- tomsn
- Sergent
- Posty: 133
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwietnia 2009, 20:44
- Lokalizacja: Wolny Ślonsk
Ja bym obstawiał wyłącznie poruszanie się w kolorystyce szary-szaro-zielonkawy i szaro-brązowy. Dowódców ew. na biało - brudno-biało (wybielanie amoniakiem z moczu i te sprawy). Ogólnie naturalne kolory tkanin.
Z czerwonym bym nie przesadzał - z czego ta barwa? Z ochry? Nie bardzo wiem, czy nadaje się na rydwany...
Swoją drogą bardzo niewiele wiemy o tej "armii". Wychodzi mi, że to raczej luźna grupa miejscowych zabijaków z kijami. Dziwi mnie też tak duża liczba łuczników... no i długie łuki.. dobra, ok - szarość, szarość i jeszcze raz jasny brąz!
Z czerwonym bym nie przesadzał - z czego ta barwa? Z ochry? Nie bardzo wiem, czy nadaje się na rydwany...
Swoją drogą bardzo niewiele wiemy o tej "armii". Wychodzi mi, że to raczej luźna grupa miejscowych zabijaków z kijami. Dziwi mnie też tak duża liczba łuczników... no i długie łuki.. dobra, ok - szarość, szarość i jeszcze raz jasny brąz!
Tri veci na svete hoji vsecky rany - vinecko, panenka a sacek nacpany!
mój blog:
na życzenie - adres.
mój blog:
na życzenie - adres.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Skąd czerwony? Z czerwi i innych robali i żyjątek. Nie myślałem o malowaniu wozów, raczej tasiemek i ozdób onagerów, ewentualnie uprzęży.tomsn pisze:Z czerwonym bym nie przesadzał - z czego ta barwa? Z ochry? Nie bardzo wiem, czy nadaje się na rydwany...
W sumie nasza wiedza na ten temat jest tak skąpa, ze zahacza o sci-fi
- tomsn
- Sergent
- Posty: 133
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwietnia 2009, 20:44
- Lokalizacja: Wolny Ślonsk
Właśnie, kurka, ale zdaje się, że te czerwie to żyły w klimacie umiarkowanym...Skąd czerwony? Z czerwi i innych robali i żyjątek
Purpura była z frutti di mare ale Śródziemnego... a skąd czerwień w Sumerze? Oto jest pytanie!
To akurat święta racja...W sumie nasza wiedza na ten temat jest tak skąpa, ze zahacza o sci-fi
Tri veci na svete hoji vsecky rany - vinecko, panenka a sacek nacpany!
mój blog:
na życzenie - adres.
mój blog:
na życzenie - adres.
- Yori
- Praefectus Praetorio
- Posty: 1696
- Rejestracja: piątek, 28 listopada 2008, 19:09
- Lokalizacja: Warszawa man! Złu mówi zawsze: no pasaran!
Stary ja nie wiem jakie tam robale żyły 5000 lat temu, ale czerwień znali na pewno. Zauważ, że w 3000 r. p.n. e. tam klimat był właśnie umiarkowany U nas był chyba jeszcze lodowiec, a może już tundra?tomsn pisze:Właśnie, kurka, ale zdaje się, że te czerwie to żyły w klimacie umiarkowanym...Skąd czerwony? Z czerwi i innych robali i żyjątek
Purpura była z frutti di mare ale Śródziemnego... a skąd czerwień w Sumerze? Oto jest pytanie!
To akurat święta racja...W sumie nasza wiedza na ten temat jest tak skąpa, ze zahacza o sci-fi
- tomsn
- Sergent
- Posty: 133
- Rejestracja: poniedziałek, 27 kwietnia 2009, 20:44
- Lokalizacja: Wolny Ślonsk
Ok, Panie i Panowie mamy go!
To Granatowiec Właściwy (Punica granatum) czyli granat. W III tys. wspominają go sumeryjskie tabliczki (pytanie czy II tys lat czynią jakąś różnicę w farbiarstwie - zakładamy, że nie, dla naszego dobra). Granatem farbowało się szlachetne skóry i delikatne tkaniny (jedwabiopodobne) ale pewnie zwykłe też!
To Granatowiec Właściwy (Punica granatum) czyli granat. W III tys. wspominają go sumeryjskie tabliczki (pytanie czy II tys lat czynią jakąś różnicę w farbiarstwie - zakładamy, że nie, dla naszego dobra). Granatem farbowało się szlachetne skóry i delikatne tkaniny (jedwabiopodobne) ale pewnie zwykłe też!
Tri veci na svete hoji vsecky rany - vinecko, panenka a sacek nacpany!
mój blog:
na życzenie - adres.
mój blog:
na życzenie - adres.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Nie moja działka, ale zapytam: jakie w wojsku sumeryjskim stosowano "delikatne tkaniny" oraz "szlachetne skóry" ?tomsn pisze:Granatem farbowało się szlachetne skóry i delikatne tkaniny (jedwabiopodobne) ale pewnie zwykłe też!
Biorąc pod uwagę proces uzyskiwania purpury, to wyciąg z tegoż "granatowego robaczka" też pewnie do tanich nie należał. Naprawdę w tej sytuacji marnowanoby go na uprzęże dla zwierząt pociągowych, choćby bojowych ?
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Panowie, czerw to larwa muchy!!!
Biały mały robal, jakby mocno ścisnąć, może coś czerwonego wypłynie, ale wątpię i nie zamierzam próbować.
Barwienie na czerwono jest bardzo trudne, dlatego było zawsze drogie.
A w 2 tysiące lat to mogli koło wynaleźć nie mówiąc już o postępach w farbiarstwie
Dla bezpieczeństwa zostałbym przy biało-beżowych kolorach i naturalnych skórach.
Biały mały robal, jakby mocno ścisnąć, może coś czerwonego wypłynie, ale wątpię i nie zamierzam próbować.
Barwienie na czerwono jest bardzo trudne, dlatego było zawsze drogie.
A w 2 tysiące lat to mogli koło wynaleźć nie mówiąc już o postępach w farbiarstwie
Dla bezpieczeństwa zostałbym przy biało-beżowych kolorach i naturalnych skórach.