A co by im dało wycofanie?Seba Fallus pisze:Gdyby nie debilna decyzja Hitlera "ani kroku w tył" 6 armia nie została by otoczona , czyli mieli szczęście,
Przegraną w kazdym sążniu, choć nie klęskę.
Miasta Stalina i tak by nie zdobyli.
Drogi kolego przewaga sama się nie wypracuje i sama nie wygra.Al-Alamajn przewaga pod każdym aspektem (brak dostaw nowych niemieckich czołgów których Hitler nie chciał przekazać Rommlowi)i choroba Rommla,
Proponuję zgłębić działania na Morzu Śródziemnym - zobaczysz, kto miał w czym przewagę i kto kogo golił z róznych stron. Pod El-Alamein nawet sam wielki Rommel by nie dał rady.
A może amerykańska przewaga kryptologiczna i japońskie błędy w dowodzeniu mysliwcami pokładowymi? POczywiście przy pewnym wojennym szczęściu Amerykanów?Midway gdyby nie łud szczęścia (chmury zasłoniły nadlatujących amerykanów) Japończycy wygrali by niszcząc trzon floty pacyficznej USA,
No i kto tam miał przewagę, to nie chcę mówić.
Ale przecie Wehrmacht sam się nie pobił, prawda? Ktoś go skopał czyimś sprzętem.a w Europie walczyli w momencie w którym niemiecka armia była w fatalnym stanie.
Ten mityczny Hitler!!!Do tego operacja "Cobra", gdyby nie Hitler większość sił niemieckich wydostała by się z okrążenia.
Niemcy się sami zbombardowali (sugeruję poczytać o stratach Panzer-Lehr-Division po bombardowaniach przed Cobrą), sami się przełamali i w końcu sami się ścigali.
Nawet niemiecki propagandzista Carell chwali Pattona za przekroczenie Cieśniny pod Avranches.
Do tego jeszcze używali kolei i doskonałych wojennej produkcji lokomotyw parowych (w Polsce po wojnie oznaczonych jako Ty2).Zapomniał bym Niemcy zawsze mieli problemy z zaopatrzeniem 50% ich zaopatrzenia transportowano konno bądź na pojazdach zdobycznych.Alianci mieli olbrzymie zaplecze zaopatrzeniowe i rezerwy ludzkie.
Jak czytam powyższy post to mam wrażenie, ze:
Aliantom się wszystko samo zorganizowało, wyprodukowało, dowiozło, ludzie się sami wyszkolili, zorganizowali, dowieźli, nauczyli walczyć (bo niewątpliwie się nauczyli) i to samo się pokonało genialnych Niemców.
Więc skoro ich czołgi były lepsze, to gdzie były?