Strategie

Również chciałbym podziękować organizatorom i uczestnikom. Byłem tylko w sobotę i dość krótko, bo miałem ze sobą chłopaka mojej córki - wprowadziłem go w planszówki ale nie wiedziałem czy mu się spodoba w Niepołomicach, czy się nie będzie nudził, wiec wolałem nie umawiać się na długie gry. Mateuszowi się jednak bardzo podobało - rekonstruktorzy, figurkowe gry bitewne (wysłuchał instruktażu do systemu "Ogniem i mieczem" i wygrał swoją pierwszą bitwę), potowarzyszył mi też trochę podczas moich rozgrywek.
Co do moich gier to dziękuję Namkowi za Star Wars Rebellion... Wstydziliśmy się trochę tematyki i próbowaliśmy się kamuflować ale nie wiem czy udało nam się przekonać Samuela czy Raleena, że to gra o Powstaniu Listopadowym tylko w takiej nieco abstrakcyjnej konwencji...
Druga gra już była bardzo historyczna - tłumaczyłem zasady i grałem w A Few Acres of Snow z kolegą MichaelemLando ze Szczecina (GRH Ticonderoga 1758 z podkategorii Jura Rangers Company) - grał ze mną w stroju Rangersa z tejże wojny Brytyjczyków z Francuzami i Indianami - klimatyczne to było.

Ha, ja również należę do elitarnego klubu nie grających w Quartermastera 1914 na tegorocznych Polach Chwały (ale co się odwlecze to nie uciecze). Zagrałem za to m.in. w Orła i gwiazdę (skończona wreszcie po 2 "save'ach") i Sekigahare. Z takich impresji po konwentowych nasuwa się np. że nawet stalinowskie czystki partyjne mogą być przyjemną sprawą (dzięki grze "Comrade Koba"), że może deszcz nie przeszkadza Polom Chwały ale długotrwały ulewny deszcz i ziąb, już trochę tak, że następuje chyba odwrót od "ciężkich" wieloosobówek na rzecz ... Quartermastera 1914 (ok był Pericles ale chyba to tyle).

Chciałem podziękować koledze Magnum-KR za wprowadzenie i potyczkę w A Few Acres of Snow. Super gra i szkoda, że już niedostępna w sprzedaży. Kolejne podziękowania dla twórców BW Lee. Zakupiłem podręcznik i figurki. Jedno i drugie świetnie wykonane. Już udało mi się dzięki temu znaleźć chętnego gracza u siebie. Niestety nie miałem czasu na inne gry oraz spotkania z graczami z uwagi na reko.
Pozdrawiam

U mnie konwent upłynął pod znakiem 4 rozgrywek w The New Mexico Campaign, które chyba ostatecznie "rozgryzłem" z nieocenioną pomoocą Monthiona. Comrade Koba słabnie chyba w popularności, bo trafił na stół tylko pięć razy

Udało mi się też zaopatrzyć w figurki i podręcznik do BW-L, a nawet rozegrać kawałek szkoleniowej rozgrywki, a także pokłócić się z jednym z rekonstruktorów o to czy Północ, czy Południe. Udało mi się załapać na trzy rozgrywki w Quatermastera, gdzie dostałem łupnia nawet wtedy, gdy moja strona odniosła miażdżące zwycięstwo

Ogólnie super było przyjechać do Niepołomic, odbyłem tam kilka ciekawych rozmów i choć nie dotarłem na najciekawsze pokazy rekonstrukcyjne, to w sumie miło było poszwendać się wśród tego wieloepokowego miszmaszu.

Szary pisze:U mnie konwent upłynął pod znakiem 4 rozgrywek w The New Mexico Campaign, które chyba ostatecznie "rozgryzłem" z nieocenioną pomoocą Monthiona. Comrade Koba słabnie chyba w popularności, bo trafił na stół tylko pięć razy

Udało mi się też zaopatrzyć w figurki i podręcznik do BW-L, a nawet rozegrać kawałek szkoleniowej rozgrywki, a także pokłócić się z jednym z rekonstruktorów o to czy Północ, czy Południe. Udało mi się załapać na trzy rozgrywki w Quatermastera, gdzie dostałem łupnia nawet wtedy, gdy moja strona odniosła miażdżące zwycięstwo

Ogólnie super było przyjechać do Niepołomic, odbyłem tam kilka ciekawych rozmów i choć nie dotarłem na najciekawsze pokazy rekonstrukcyjne, to w sumie miło było poszwendać się wśród tego wieloepokowego miszmaszu.

Zwycięstwo nie było miażdżące, ot 3-4 punkty przewagi.

Komuś, chyba Andrzejowi, opowiadałem o Bull Run w wersji simmonsopodobnej. Oto i linka:

http://baptismatbullrun.muster-roll.com ... fault.aspx

Tak, Andrzejowi i mnie - dzięki, ciekawe, nie wiedziałem (albo dawno zapomniałem), że coś takiego istnieje.

Mój udział w tegorocznych Polach Chwały był niestety krótki (ok. 8 godzin), ale, jak niemal co roku, udany. Dziękuję organizatorom i jedynemu współgraczowi - Khamulowi.

Relacja z imprezy na Portalu Strategie – gry planszowe:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=123

Relacja z imprezy na Portalu Strategie – gry bitewne:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=135

Relacja z imprezy na Portalu Strategie – defilada rekonstruktorów (1):

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=148

Raleen pisze:Relacja z imprezy na Portalu Strategie – defilada rekonstruktorów (1):

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=148

Jakoś największe wrażenie zrobiła ekipa z Włoch, przebrana w stroje renesansowe.
Zresztą wszystko świetnie wyglądało, może uda się za rok mieć trochę czasu coś pooglądać na żywo.

Na mnie też zrobili duże wrażenie. Poza strzelcami konnymi z powstania listopadowego i... jeepem z panienkami i skrzynką coca-coli na masce.

Relacja z imprezy na Portalu Strategie – defilada rekonstruktorów (2):

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=148

Raleen pisze:(...) duże wrażenie. Poza (...) jeepem z panienkami i skrzynką coca-coli na masce.

Nie lubisz jeepów, panienek czy coca-coli?