Mało znane filmy "pulp"

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Darth Stalin »

Umpapa pisze:They Saved Hitler's Brain

https://www.youtube.com/watch?v=aI0dy_frKVo

Najlepsze 0:45 i 1:10-1:30
Znaczy CO? Napisy początkowe i scena otwierania sejfu? :shock: :lol:
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

Ostatnie znalezisko - chińskie Let the Bullets Fly: https://www.youtube.com/watch?v=PFoLfRA5ghw
Jeszcze nie widziałem, ale pomijając beznadziejne efekty komputerowe zapowiada się ciekawie.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: WarHammster »

Mroczna Wyspa - tandeta
Obi-Oba - to trzeba obejrzeć.
Czarnobyl: reaktor strachu - badziewie, barachło, szkoda oglądać.
Potwór z bagien (Swamp Thing) - pierwszy horror/SF jaki oglądałem mając coś koło 10 lat.
Beowulf: pogromca ciemności - dobry klimat postapo.
Troll 2 - tandeta że ho ho.
Manna - kicz ale ciekawy.
Ga-Ga: Chwała bohaterom
Ucieczka Logana
The Blob - tanie, rewelacyjne, śmieszne - glut rządzi :).
Noc komety - pamiętaj aby zasnąć w wannie.
Langoilery - dobry film na niedzielę - nie wiesz co się dzieje z czasem, który już minął? Obejrzyj.
Tajemnica Andromedy - średnio pamiętam ten film, oglądałem go jako dzieciak i wydawał się bardzo mroczny.
Wirus (ten z Joanną Pacułą) - taka Neuroshima, jak dla mnie film świetny :).
Ucieczka z Nowego Jorku - świetny cyberpunk.
Jason X - hehe najlepsza część o Jasonie (Piątek Trzynastego w kosmosie).
Reanimator - świetny kiczowaty horror/SF.
Daybreakers: Świt - może nie jest to kicz ale ciekawe SF o wampirach.
Equilibrium - taki niby matrix
Oni żyją - świetny horror/SF - nałóż okulary i zobacz!
Avalon - taki sobie polsko japoński film SF, chyba powinno Cię zainteresować.
Wstrząsy - Diuna na ziemi :) ale brak przypraw.
K-PAX - jedyny w swoim rodzaju tani dramat SF
Super 8 - ciekawy SF/horror z dobrą fabułą i efektami.
Stukostrachy - świetny SF/horror, wyrwij sobie zęba to przeżyjesz, mrok! Hehe.

Może coś sobie z tego wybierzesz Umpi.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Umpapa
Général en Chef
Posty: 4159
Rejestracja: czwartek, 10 września 2009, 01:58
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 534 times
Been thanked: 255 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Umpapa »

Oprócz Manny i Troll 2 to resztę widziałem.

Większość z tej listy to klasyka. :) Ucieczka z Nowego Jorku, Jason X , Potwór z bagien, Oni żyją , Beowulf: pogromca ciemności, Ucieczka Logana (będzie na TCM niedługo), The Blob, Noc komety, K-PAX, Stukostrachy, Super 8
Wstrząsy są pulpowo genialne, nawet 4 część jest niezła.

Langoilery to REWELACJA.
Tajemnica Andromedy - OK, książka lepsza
Wirus (ten z Joanną Pacułą), Reanimator - dla mnie też świetny
Daybreakers: Świt, Equilibrium i Avalon - mogą być
http://umpapas.blogspot.com/

Choć słońce skrył bojowy gaz / Choć żołdak pławi się w rozbojach
Wciąż przed upadkiem chroni nas / Zbroja
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: WarHammster »

Oprócz mojego kręgosłupa widzę, że mielibyśmy o czym rozmawiać Boguś. Zostały Ci zatem dwa podłe filmy :lol:. Mannę bym jeszcze raz obejrzał ale Trolla 2 bym chyba ponownie nie przeżył.

Rzucę jeszcze kilka tytułów:
Izolacja - na farmie pewien naukowiec przeprowadza badania nad bydłem.
Buffy: pogromca wampirów - tragedia.
Droga bez powrotu - zmutowana rodzina zabija zbłąkanych turystów.
Shocker - morderca zostaje stracony na krześle elektrycznym ale czy aby na pewno?
Skanerzy - ludzie, którzy za pomocą telepatii powodują, że innym pękają oczy :D.
Dzieci kukurydzy - będąc na wsi uważaj na dzieci a gdy nie ma dorosłych uciekaj!
Smętarz dla zwierząt - miłość może być zabójcza.
Inwazja łowców ciał - jak ktoś wskaże cię palcem wiej!
Urodzeni mordercy - nie podobał mi się ten film ale ma dużo wspólnego z Pulp Fiction.
Demon: historia prawdziwa - wiek 19, opętana córka ziemianina. Film na faktach.
Dom z woskowych ciał - jak sama nazwa wskazuje, kicz ale fajny.
Cube 3 -(albo 4 a może 0) w każdym bądź razie ostatnia część jest totalnie zrąbana.
Kolonia - ciekawy postapo klimat.
Droga - nie jest to kicz. Film mało znany więc podaje ten tytuł. Gł. rola przypadła Viggo Mortesen. Dramat postapo.
Pociąg grozy - stary dobry film grozy, zupełnie zapomniany.
Pierwotne zło - polowanie na Yeti.
Witajcie w dżungli - horror tragedia hehe, zaś druga pozycja to ciekawa przygoda (są dwa filmy o tym tytule).
Paintball - totalny kicz i w dodatku z jeden bohaterów to Polak, który zostaje zabity. Jak mogli! :D
The Blair Witch Project - ciekawy film paradokument.
Projekt Filadelfia - opowiada o domniemanym wydarzeniu.
Pirania 3D - straszna klapa.
Wilczek z M. J. Foxem, ciekawa komedia o wilkołaku z 20 wieku.
Kostnica - dobry horror.
Nieustraszeni bracia Grimm - rewelacyjna przygoda i zarazem fantasy.
Ręka boga - Ojciec wraz z synami zabija tych, których wskaże im Pan B.
Otchłań - podwodna forma życia.
1408 - jedyny film, którego się bałem brrrrrrr nadal się boję :).
Ciśnienie - film grozy w czasach IIWŚ.

Za dużo już tego ale przy okazji powspominałem sobie stare filmy :).
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

Może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że trochę temat nam się rozwadnia. Myślałem, że będzie o pulpie w stylu Indiany Jonesa, a nie o pulpie w najszerszym tego słowa znaczeniu. ;)
WarHammster pisze:Ucieczka z Nowego Jorku - świetny cyberpunk.
Klasyka, ale cyberpunku to tam nie ma.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: WarHammster »

Ignacy cyberpunk to nie jest tylko gra RPG - Night City etc. tylko nurt i dość dość szeroki. Patrząc na rok produkcji raczej trudno doszukiwać się tam cyberwszczepów ale sam motyw Nowego Jorku jako więzienia a zarazem jednej wielkiej strefy walki tworzy klimat cyberpunkowy. Nie zamierzam się sprzeczać ponieważ masz swoje wyobrażenie na ten temat :).

I tak przy okazji polecę Ci literaturę (w której nie ma wszczepów) a jest pozycją cyberpunkwą "Debrouiller":
Debrouiller to powieść o świecie nie znającym litości, świecie ruin, przedmieść, slumsów opanowanych przez gangi młodzieżowe przyszłości. Prawo dyktuje pięść i nóż, rozrywką są narkotyki i sex, wartością najwyższą - siła. W świecie tym pojawia się coś jeszcze - nowe i obce, groźne nawet dla zaprawionych w walce o byt młodych ludzi. Ryck Neube to pisarz amerykański mieszkający w Kentucky.

Obrazek
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

Dobrze wiem, że cyberpunk to nurt, który znam całkiem nieźle (i to nie z gier). Na tyle nieźle, by wiedzieć, że jego nieodłącznym elementem jest postęp technologiczny i jego wpływ na ludzkie życie (z reguły niezbyt pozytywny dla większości). Tego w Ucieczce z Nowego Yorku nie ma i dlatego nie zaliczyłbym go do gatunku, choć może wywarł na niego jakiś wpływ (jak twierdzi Gibson).

Skąd tę książkę wytrzasnąłeś?
W angielskim internecie nic nie mogę o niej znaleźć, a w polskim jedynie ten opis, który wkleiłeś.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: WarHammster »

Bo to zapomniana klasyka dostępna w antykwariatach :).
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

Oj mam co do tego pewne obawy... Masz to może?
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: WarHammster »

Mam, możemy się umówić w przyszłym tygodniu, np. w poniedziałek.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Darth Stalin »

Sarmor pisze:Dobrze wiem, że cyberpunk to nurt, który znam całkiem nieźle (i to nie z gier). Na tyle nieźle, by wiedzieć, że jego nieodłącznym elementem jest postęp technologiczny i jego wpływ na ludzkie życie (z reguły niezbyt pozytywny dla większości). Tego w Ucieczce z Nowego Yorku nie ma i dlatego nie zaliczyłbym go do gatunku, choć może wywarł na niego jakiś wpływ (jak twierdzi Gibson).
Nooo... CP niekoniecznie musi wszędzie pokazywać "postęp technologiczny".
Skąd tę książkę wytrzasnąłeś?
W angielskim internecie nic nie mogę o niej znaleźć, a w polskim jedynie ten opis, który wkleiłeś.
http://www.sfwa.org/members/neube/biblio.html
Oj mam co do tego pewne obawy... Masz to może?
Nie marudź:
http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... fault-0615
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

Darth Stalin pisze:Nooo... CP niekoniecznie musi wszędzie pokazywać "postęp technologiczny".
W jakim sensie "wszędzie"? Nie w każdym aspekcie życia, ale technologia (a szczególnie cybernetyka, sieć czy sztuczna inteligencja) powinny odgrywać istotną rolę - to jest dla mnie jeden z kluczowych elementów cyberpunku.
A we wspomnianej "Ucieczce..." (o ile dobrze pamiętam ten film) technologia nie odgrywa istotnej roli, a ukazane w niej wojny gangów na odciętym od świata Manhattanie mogłyby się odbywać zarówno przy dzisiejszym poziomie technologicznym, jak i przy tym sprzed 34 lat, kiedy film powstał (z elementów istotnych dla fabuły chyba tylko ładunki wybuchowe wszczepione Snake'owi wymagałyby zastąpienia).
Potwierdza to znalezioną wcześniej informację, że książka została wydana tylko po polsku... To nie wróży najlepiej.
Tanie książki kupuję spontanicznie tylko wtedy, gdy mnie zainteresują i mogę je wcześniej przejrzeć. :P

Czy można prosić moda o wyodrębnienie tego tematu i przerzucenie do Innych albo do Grenadiera?
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Sarmor
Lieutenant General
Posty: 4286
Rejestracja: wtorek, 21 września 2010, 14:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 146 times
Been thanked: 110 times
Kontakt:

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Sarmor »

A wracając do tematu - obejrzałem wczoraj Let the Bullets Fly, którego trailer wrzuciłem powyżej.
Fabuła jest w zasadzie prosta: bandyta napada na jadącego do miasta nowego gubernatora (a w zasadzie oszusta udającego gubernatora), który w zamian za darowanie życia czyni go "gubernatorem" i wraz z nim zamierza okraść mieszkańców. Ci jednak zostali już okradzeni przez poprzedniego gubernatora, więc bandyta za cel obiera sobie szefa lokalnego światka przestępczego.
Bardzo dobry film, w porównaniu do "Dobrego, Złego i Zakręconego" przede wszystkim bardziej szalony, bardziej pokręcony i śmieszniejszy. Minus jest chyba tylko jeden: kiepskie CGI (którego na szczęście nie jest dużo). Niektórym może też przeszkadzać kilka przerysowanych, krwawych scen, ale to już co kto lubi.
TheNode.pl – zapraszam!
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1594
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 14 times

Re: Mało znane filmy "pulp"

Post autor: Leo »

No... to rzeczywiście wygląda ciekawie. Tak w ogóle to okres rządów warlordów w Chinach to narracyjny samograj i niewykorzystana kopalnia rozmaitych pomysłów na filmy (i na gry ;) )
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”