Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 918 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
No i pięknie. Można oglądać.
SPOILERY!
Galadriela jest potężna
Kawaleria krasnoludów na muflonach?! Boskie!
Rydwany, balisty, skoki zawodników sumo - cudownie
Balbur na trollu prawie jak Legolas.
A już przejechanie 8 trolli rydwanem to majstersztyk
Dosyć tych zachwytów. Film na pewno zyskuje na dodatkowych minutach. Jest rzeczywiście krwawo i dobrze, wystarczy tej słodyczy
SPOILERY!
Galadriela jest potężna
Kawaleria krasnoludów na muflonach?! Boskie!
Rydwany, balisty, skoki zawodników sumo - cudownie
Balbur na trollu prawie jak Legolas.
A już przejechanie 8 trolli rydwanem to majstersztyk
Dosyć tych zachwytów. Film na pewno zyskuje na dodatkowych minutach. Jest rzeczywiście krwawo i dobrze, wystarczy tej słodyczy
- kadrinazi
- Tat-Aluf
- Posty: 3578
- Rejestracja: wtorek, 9 maja 2006, 12:09
- Lokalizacja: Karak Edinburgh
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Ta bitwa już w normalnej wersji była głupia, teraz jest jeszcze głupsza.
Kontakt tylko na maila
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 409 times
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Ale przynajmniej widowiskowa.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Z pewnością lepsza niż ta w wersji "okrojonej". Zawiodłem się bardzo na braku większej ilości Beorna, przypadła mi nawet do gustu głupia śmierć doradcy. Najfajniejsza okazała się scena z wyrwaniem głowni topora z głowy jednego z krasnoludów.
Film w końcu da się oglądać... choć raczej w tle lub co roku / rzadziej aby od nadmiaru niepotrzebnych efektów i banałów HW nie usnąć.
Film w końcu da się oglądać... choć raczej w tle lub co roku / rzadziej aby od nadmiaru niepotrzebnych efektów i banałów HW nie usnąć.
- WarHammster
- Général de Division
- Posty: 3211
- Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Dziś wrzucałem na SB:
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Wielkie formacje pikinierów dobrze prezentują się na ekranie (czyt. robią kasę).Skąd na litość u Jacksona takie zamiłowanie do pik i formacji pikinierów?
Gdyby ktoś wziął II i III część "Hobbita", powycinał napuszone, efekciarskie sceny, a następnie wszystko złożył w całość to wyszedłby z tego film dobry. Niestety Jackson musiał wybudować coś monumentalnego - przebijającego w teorii LOTRowskie bitwy - z niczego zatem też poległ (nie pierwszy jego skopany film, nie ostatni).
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 918 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Bitwę w Helmowym Jarze u na Polach Pelennoru trudno przebić.Telamon pisze:Niestety Jackson musiał wybudować coś monumentalnego - przebijającego w teorii LOTRowskie bitwy - z niczego zatem też poległ (nie pierwszy jego skopany film, nie ostatni).
- Telamon
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6920
- Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
- Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
- Has thanked: 697 times
- Been thanked: 404 times
- Kontakt:
Re: Bitwa z rozszerzonej wersji Hobbita
Myślę, że gdyby Tolkien w swym "Hobbicie" nie sprowadziłby jej do (chyba) 2 stron to wówczas Jackson nie musiałby improwizować i np. wrzucać Tarzanolegolasa. Miałby gotowy scenariusz jak poprzednio (a w książkach bitwom poświęcono spoooro miejsca). Bez spójnej wizji bitwy reżyser Jackson (i scenarzyści) nie zaprawiony w takich działaniach poszedł na żywioł próbując przebić poprzednią część w najprostszy sposób czyli poprzez ilość i "dziwność"... a mógłby równie dobrze tego nie robić aby zrobić udany film.
"Hobbit I" był jak najbardziej w duchu książki z lekką domieszką Jacksona.
"Hobbit II" przez 2/3 był również udany (w wersji reżyserskiej). Aby wypełnić pustkę powstałą z rozwleczenia filmu otrzymujemy "dżender romans", "beczułki" i tą raczej nieszczęsną walkę ze smokiem (aczkolwiek rozumiem, że skoro Smaug był motorem napędowym całej wyprawy zajmującej jak dotąd 6h to trzeba było zrekompensować widzom czekanie).
"Hobbit III"...
"Hobbit I" był jak najbardziej w duchu książki z lekką domieszką Jacksona.
"Hobbit II" przez 2/3 był również udany (w wersji reżyserskiej). Aby wypełnić pustkę powstałą z rozwleczenia filmu otrzymujemy "dżender romans", "beczułki" i tą raczej nieszczęsną walkę ze smokiem (aczkolwiek rozumiem, że skoro Smaug był motorem napędowym całej wyprawy zajmującej jak dotąd 6h to trzeba było zrekompensować widzom czekanie).
"Hobbit III"...