Oscary 2016

[Torgill]

Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła nominowanych do Nagrody Akademii, tzw. Oscarów.

http://www.filmweb.pl/awards/Oscary/2016

Kto ma jakie typy?

[czarek0402]

Może Zjawa? Premiera w Polsce 29 stycznia, więc do kina. http://www.filmweb.pl/film/Zjawa-2015-586583

[clown]

Ta, ta, były już memy z di Caprio z tego filmu o tym, że: "dajcie mi w końcu Oscara!"

[Telamon]

Inside Out

Tyle w kwestii oskarów mogę powiedzieć bowiem na bieżąco śledzę jedynie animacje (i to głównie "komputerowe").
Ten rok (2015) nie był najlepszy... czy nawet dobry dla tego sektora zatem powyższy film to pewniak.

Aczkolwiek miło by było się dowiedzieć, że gdzieś za kulisami stoją kolejne "Pudłaki".

Ps. Nawet "Dobry Dinozaur"Pixara mnie zawiódł choć nie tak co tegoroczne filmy Dreamworks.

[Leo]

"Inside out" czyli u nas "W głowie się nie mieści" to rzeczywiście rewelacyjny film. Jedna z najlepszych animacji w ogóle i niewątpliwie najlepszy film jaki widziałem w zeszłym roku.

[Raubritter]

Zdziwię się, jeśli "Inside out" nie dostanie Oscara dla najlepszej animacji. Świetny film, jaki tylko Pixar potrafi zrobić. Tylko nie wiem, czy tak naprawdę dla dzieci, bo - jak sam widziałem w kinie - momentami trochę dla maluchów zbyt smutny.

[Torgill]

Najlepszy film: Zjawa (choć może też być The Big Short, a Zjawa może być największym przegranym Oscarów)
Najlepszy aktor: Nie widziałem jeszcze roli Leonardo. Może wreszcie? Może być też Fassbender.
Najlepsza aktorka: Nie wiem czy najlepsza ale najbardziej lubię J. Lawrence. Natomiast raczej nie dostanie drugiego.
Aktor drugoplanowy: Tutaj zasłużona nagroda powinna pójść do Stallone'a!
Aktorka drugoplanowa: nie znam wszystkich filmów tutaj znowu, trudno typować.
Reżyser: Adam McKay
Scenariusz: Spotlight
Scenariusz adaptowany: Carol - kurde, wychodzi, że Marsjanin będzie wielkim przegranym
Film nieanglojęzyczny: Syn Szawła
Muzyka: Dinozaury kontra młodsze pokolenie, czy Williams albo Morricone coś zdobędą? Carter Burwell za Carol
Scenografia: Mad Max
Efekty specjalne: Mad Max
Zdjęcia: Zjawa
Animacja: W głowie się nie mieści (oczywiście!)
Dźwięk: Gwiezdne wojny - coś im muszą dać
Montaż: dobra, postawię na Zjawę (po trailerze)
Montaż dźwięku: Marsjanin (na pocieszenie)
Dokument: Amy

Uff. Jak sprawdzi się 10% to będę zadowolony

[Darth Stalin]

Zdziwię się, jeśli "Inside out" nie dostanie Oscara dla najlepszej animacji. Świetny film, jaki tylko Pixar potrafi zrobić. Tylko nie wiem, czy tak naprawdę dla dzieci, bo - jak sam widziałem w kinie - momentami trochę dla maluchów zbyt smutny.

Trzyplusdobrze oglądałem przy okazji ostatniego Polconu i bylem bardzo zadowolony. Piękny film, bardzo mądry... i chyba bardziej dla rodziców niż dla dzieci.
Fantastyczny pomysł, i jakie wykonanie!

"Inside out" czyli u nas "W głowie się nie mieści" to rzeczywiście rewelacyjny film. Jedna z najlepszych animacji w ogóle i niewątpliwie najlepszy film jaki widziałem w zeszłym roku.

Nie wiem, czy jak dla mnie "najlepszy", ale zaiste, fantastyczny. Aczkolwiek jak dla mnie to Oscara powinien dostać Szeregowy za swoje bohaterskie czyny i bardzo ludzkie ciepło życiowe.

[Telamon]

http://www.filmfan.pl/filmy/animacja/2015/

Patrząc na tą listę kilka animacji ciągle mam do oglądnięcia. "Mały Książę" (który zebrał dobre recenzje) oraz "Fistaszki", "Anomalisa" umknęły memu oku, trzeba będzie nadrobić. Trochę zasmucił mnie Dreamworks, który w 2015 wypuścił w Polsce 4 (!) filmy i tylko "Hotel Transylwania" jakiś poziom trzymał, chociaż i tak nie dostał nominacji.

Pod tym względem ten rok prezentuje się dość ciekawie. Choć nie do końca wiem co tam robi "Baranek" to w szranki stanęły z sobą produkcje mniej znanych studiów, które nie tylko rażą nas efektami audiowizualnymi (jak ubiegłoroczny zwycięzca) to też poruszają dość ważne kwestie (np. egzystencjalne). Malutcy dali radę tam, gdzie duzi polegli.

Jednakowoż i tak "W głowie" Pany i oskarowy pewniak. Nie tylko jest dobrym, oryginalnym filmem ale ma też wielką łatę Disneya, która dla tej nagrody jest równie ważna co wykonanie.

[Telamon]

Montaż dźwięku: Marsjanin (na pocieszenie)

Raczej scenografia była by właściwsza. Ten film mnie bardzo zawiódł, spodziewałem się ciężkiego dramatu psychologicznego - dostałem komedię, której daleko do takiej "Grawitacji". Kiepski film ze świetną scenografią, pomarańczowy Mars jak żywy.

https://www.youtube.com/watch?v=JRQlji3bCZI

Szkoda, że do polskiej premiery "Zjawy" jeszcze tyle czasu... jednak myślę iż jeżeli ktoś zasłużył w tym roku z nominowanych na Oskara to właśnie DiCaprio. Cały film opiera się właśnie na granej przez niego postaci, dużo scen kręconych z bliska, z ręki ukazujących trud, znój, ból, cierpienie i pożeranie surowej "bizoniny". Inną zaletą są fenomenalne zdjęcia oraz dynamicznie nakręcone sceny walki z kamerą ustawioną pod oryginalnym kątem.

[Darth Stalin]

Dzisiaj byliśmy na "Nienawistnej ósemce".
Dooobreeee...!!! ciekawe zwroty akcji... i niezłe akcje... i zaskakujące zakończenie

Na "Zjawę" wybieramy się w przyszłym tygodniu.

[clown]

A ja właśnie jestem po "Zjawie". Chce się śpiewać: "Ale to już było...". Nudy, przewidywalność i słabizna. Na dodatek z każdą akcją pt. "survival w warunkach surowej natury", byłem pewien, że nic zaskakującego nie obejrzę. I się nie pomyliłem.

[Telamon]

Ja również. Fabularnie oczywiście biednie i powtarzalnie (ale cóż, nawet ubarwiona historia Glassa dzisiaj już tak nie imponuje) jednak film broni się zdjęciami, pracą kamery oraz główną rolą - tego właśnie nie było, a przynajmniej nikt tego nie wyeksponował w taki sposób... może oprócz Animal Planet...

[czarek0402]

Otóż to. Piękna, surowa, dziewicza przyroda z dźwiękami, muzyką w tle. Dlatego idę oglądać w dużym formacie. Po nowych, starych Gwiezdnych Wojnach mam niedosyt, zawód.

[Indar]

Może Zjawa? Premiera w Polsce 29 stycznia, więc do kina. http://www.filmweb.pl/film/Zjawa-2015-586583

Prędzej niedźwiedź grający w filmie dostanie Oscara
A tak na poważnie to zapewne w końcu docenią LDC, w zeszłym roku media nazywały go największym przegranym - poza tym już od jakiegoś czasu jest pomijany. Cyba zasłużył.
Filmu jeszcze nie oglądałem, ale mam ochotę wybrać się do kina. Tylko zanim trafi na moją wieś to trochę minie.