Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
https://www.youtube.com/watch?v=JY6Bb5FDyEM
Że tak powiem "jaram się jak Owen i Beru Lars po ataku szturmowców"
Że tak powiem "jaram się jak Owen i Beru Lars po ataku szturmowców"
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Oj ja też. Nawet bardziej niż "Przebudzeniem mocy". Przy czym boję się, że mroczniejszym klimat tego filmu został zabity:
http://ichabod.pl/rogue-one-czy-jest-si ... niepokoic/
http://ichabod.pl/rogue-one-czy-jest-si ... niepokoic/
- nexus6
- Lieutenant
- Posty: 586
- Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 1 time
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Poważnym mankamentem tego filmu jest to, że wiemy jak się skończy. Uwaga spoiler! Uda się im zdobyć plany gwiazdy śmierci.
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Jest niezgorzej.
Chociaż widać kilka powielonych schematów. No i ciekaw jestem kim jest imperialista w płaszczu écru(?), który ewidentnie ma być ważny, a którego dziwnym zrządzeniem losu nie znamy z poprzednich części (jak ja nie lubię takich doklejek bez zaczepienia i historii).
Chociaż widać kilka powielonych schematów. No i ciekaw jestem kim jest imperialista w płaszczu écru(?), który ewidentnie ma być ważny, a którego dziwnym zrządzeniem losu nie znamy z poprzednich części (jak ja nie lubię takich doklejek bez zaczepienia i historii).
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
-
- Général de Division
- Posty: 3945
- Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
- Has thanked: 120 times
- Been thanked: 409 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Nie ma go w następnych częściach bo zapewne zginie.
Stawiałbym na dowódcę GS (czy budowy) lub przynajmniej dowódcę jej ochrony.
Stawiałbym na dowódcę GS (czy budowy) lub przynajmniej dowódcę jej ochrony.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Zabrzmi to dziwnie, ale bardzo podoba mi się fryzura pierwszego z prowadzonych rebelianckich pilotów. Świetnie by było, gdyby stylistyka "fryzu" trzymała się tej z lat 70-tych i "New Hope". Byłaby to fajna dbałość o detale.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
- brathac
- Colonel en second
- Posty: 1469
- Rejestracja: wtorek, 17 października 2006, 12:19
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 62 times
- Been thanked: 113 times
- Kontakt:
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
http://starwars.wikia.com/wiki/Orson_Krennicelahgabal pisze: No i ciekaw jestem kim jest imperialista w płaszczu écru(?), który ewidentnie ma być ważny, a którego dziwnym zrządzeniem losu nie znamy z poprzednich części (jak ja nie lubię takich doklejek bez zaczepienia i historii).
- nexus6
- Lieutenant
- Posty: 586
- Rejestracja: niedziela, 27 lipca 2014, 14:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Been thanked: 1 time
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1
Wizualna strona jest ok, ale mi się ten nowy trailer średnio podoba - albo został zmontowany z źle dobranych fragmentów, albo te sceny rzeczywiście są trochę drętwe. Oby ten film swym poziomem nie był zbliżony do Godzilli.
- Torgill
- General of the Army
- Posty: 6210
- Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 917 times
- Been thanked: 438 times
- Kontakt:
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
Jak ktoś już był, to niechaj wpisuje swoje opinie o filmie
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
Ja idę dziś ale wkurzyłem się ostatnim trailerem, bo za dużo powiedzieli o powiązaniach głównych bohaterów, których to powiązań bym się nie spodziewał :/
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
W sumie to nawet reklamy LEGO nie można oglądać bo spojlery są
Ja czekam do weekendu.
Ja czekam do weekendu.
http://www.freha.pl - Forum Rekreacji Historycznych
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
Warto, pójść do kina. Nie zawiodłem się, byłem wczoraj na wersji z napisami i byłem bardzo zadowolony. Lord Vader wymiata, a reszta postaci też dużo lepsza.
Ciekawe nawiązania do głównego wątku, a jednocześnie akcja płynie sobie swoim torem.
Ciekawe nawiązania do głównego wątku, a jednocześnie akcja płynie sobie swoim torem.
- clown
- Général de Division Commandant de place
- Posty: 4423
- Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
- Lokalizacja: Festung Stettin
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 8 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
Film obejrzany, zdecydowanie na plus. Nowi znajomi, starzy znajomi. Ciekaw jestem kto ile wyłapie powiązań ;]
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
- elahgabal
- Maréchal d'Empire
- Posty: 6108
- Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 10 times
- Been thanked: 84 times
Re: Gwiezdne wojny - Łotr 1 (uwaga spoilery)
Właśnie wróciłem. Do licha. To naprawdę nie było złe. Jest postęp w stos. do "FA" i to spory.
Krótko, bo jeszcze na adrenalinie ( ): cieszę się, że zdecydowałem się odpuścić i widziałem tylko jeden zwiastun - gdy zobaczyłem Tarkina to normalnie mnie zatkało; myślałem, że wszystko będzie się kręcić wokół tego całego Krennic`a.
Całościowo zgrzytnęły mi tylko dwa momenty: raz gdy na chama wstawili wycinki z Ep. IV (chłopaki ze złotej eskadry) i drugi gdy statek Antillesa nawiał wprost z pola bitwy - w tym momencie jakiekolwiek tłumaczenia z początku "Nowej nadziei", że to misja dyplomatyczna a nie żadna rebelia były o kant czterech liter potłuc.
Ale generalnie jak przed byłem sceptyczny tak po jestem zbudowany. Disney odrobił pracę domową czego się raczej nie spodziewałem. Efekty komputerowe nie wylewały się hektolitrami z ekranu i nie epatowano "na chama" nawiązaniami jak w "FA".
Dla mnie w starej skali szkolnej "-5". I nie wiem czy nie wybiorę się drugi raz.
P.S. Niech Moc będzie z Felicity, bo też jakkolwiek od samego początku było wiadomo jak to się dla całej ekipy skończy to jednak szkoda dziewczyny.
Krótko, bo jeszcze na adrenalinie ( ): cieszę się, że zdecydowałem się odpuścić i widziałem tylko jeden zwiastun - gdy zobaczyłem Tarkina to normalnie mnie zatkało; myślałem, że wszystko będzie się kręcić wokół tego całego Krennic`a.
Całościowo zgrzytnęły mi tylko dwa momenty: raz gdy na chama wstawili wycinki z Ep. IV (chłopaki ze złotej eskadry) i drugi gdy statek Antillesa nawiał wprost z pola bitwy - w tym momencie jakiekolwiek tłumaczenia z początku "Nowej nadziei", że to misja dyplomatyczna a nie żadna rebelia były o kant czterech liter potłuc.
Ale generalnie jak przed byłem sceptyczny tak po jestem zbudowany. Disney odrobił pracę domową czego się raczej nie spodziewałem. Efekty komputerowe nie wylewały się hektolitrami z ekranu i nie epatowano "na chama" nawiązaniami jak w "FA".
Dla mnie w starej skali szkolnej "-5". I nie wiem czy nie wybiorę się drugi raz.
P.S. Niech Moc będzie z Felicity, bo też jakkolwiek od samego początku było wiadomo jak to się dla całej ekipy skończy to jednak szkoda dziewczyny.
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)
https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk