1670

[Karel W.F.M. Doorman]

To pokój syna do pracy zdalnej. Dostał wszystko od firmy W sumie podane delikatnie, bez obrazoburstwa.

[Karel W.F.M. Doorman]

"Dworek Jana Pawła:
4 sypialnie, 1 łazienka, 4 kominki, 0,5 wsi (ta mniejsza).
Drwina z programów na HGTV typu szukam domu na wsi, czy gdzieś tam w Australii.

[Karel W.F.M. Doorman]

"Tu mam takie urządzenie do pucowania koza... butów." Padłem.

[Silver]

W tym roku akurat byłem w Kolbuszowej gdzie jest Muzeum Etnograficzne i gdzie był nakręcany serial. Czy wiecie w jakich miesiącach był tam filmowany?

[Karel W.F.M. Doorman]

Dawno nie byłem w skansenie. Swoją drogą to skansen lasowiacki, a ja jestem, przynajmniej po babci macierzystej, z Lasowiaczków.

[Karel W.F.M. Doorman]

https://www.youtube.com/watch?v=9DRcH8Jqdao

To mnie akurat nie śmieszy.

[Karel W.F.M. Doorman]

https://tygodnik.interia.pl/news-tylko- ... Id,7237722 kolejna negatywna recenzja.

[RAJ]

https://tygodnik.interia.pl/news-tylko- ... Id,7237722 kolejna negatywna recenzja.

LOL. "Recenzja" pisana pod tezę, zaślepienie autora spowodowało, że ignorował wszystko co nie pasowało do jego tezy...
Albo też - w ogóle tego serialu nie oglądał, bo pisze zupełne banialuki.

1) Scenarzysta 1670 faktycznie powiedział, że książka "Fantomowe ciało króla" Jana Sowy ZAINSPIROWAŁO go do stworzenia takiego serialu. Autor tekstu rzucił się do analizowania i negowania tej książki jakby stanowiła podstawę scenariusza. Tyle, że nie stanowi!

2)

"Pod powierzchnią czasem śmiesznych, a czasem czerstwych żartów, oglądamy na Netflixie kilkugodzinny pojazd po Polsce sarmackiej."

Brednia, oglądamy pojazd po współczesności przebranej w Polskę sarmacką. Do tego jest sporo żartów ze wszystkich, z aktywistów klimatycznych, z feministek, z mieszczaństwa... A z drugiej strony w serialu 19 szlachciców chce reform i poprawy Rzeczypospolitej i tylko jeden Jan Paweł jest ostoją warcholstwa i blokowania reform.

3)

Ledwo potrafi się podpisać, nie zna języków obcych, twierdzi, że Polska zdruzgotana przez potop szwedzki czy powstanie kozackie jest najpotężniejszym krajem na świecie, ponad wszystko zaś marzy o zostaniu najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Rzeczypospolitej."

Ja tylko zwrócę uwagę na to, że ledwie 13 lat później to zdruzgotane państwo wystawiło wielką armię konną, w tym 2,5 tys husarii, najkosztowniejszej kawalerii na świecie, która była kręgosłupem armii, która pokonała największą potęgę militarną ówczesnego świata. Poza tym, to, że Jan Paweł powtarza, że to najpotężniejszy kraj na świecie, oznacza tylko tyle, że twierdzi coś takiego niezbyt mądra postać, której widz nie traktuje poważnie. Nikt inny tak nie twierdzi.
To, że JP planuje zostać najsłynniejszym JP w historii to taki żart, mrugniecie do widza, bo wszyscy wiedzą, że co by nie zrobił to JP2 by nie przeskoczył. To takie podkreślenie miałkości jego oczekiwań.

4) Stwierdzenie, że "europejski" mieszczanin Ciesław reprezentuje w serialu PO a "zaściankowi, antyreformatorscy" sarmaci PiS jest kuriozalne. Przecież sarmata Andrzej ciśnie ku reformom państwa na całego, wprowadza nowe technologie, traktuje chłopów jak ludzi, dzieli się z nimi zyskiem. A pozostali sarmaci, z tylko jednym wiadomym wyjątkiem są przedstawieni na wesoło, ale nie jakoś bardzo negatywnie - i oni tez chcą wzmocnienia państwa. Za to z Ciesława też jest nabijanie się. Nie wie po co mu szabla, ot taka ozdoba - czyli pozoranctwo, udawanie "wojownika" bo to modne. Do tego dochodzi wielkie parcie na ślub córki z szlachcicem - czyli sprzedaje córkę, żeby zyskać pozycję...

5) Autor bredzi na temat liberum veto i tego, jakie były jego intencje i jak miało działać na Sejmie, i że intencja była dobra... Tyle, że nikogo nie obchodzi intencja tylko jak to wyglądało naprawdę, a wyglądało to tragicznie. Ale to i tak bez znaczenia, bo w serialu nie było ani słowa o liberum veto. Był przedstawiony Sejmik ziemski a nie Sejm walny. A jak Zulus sam pisałeś - na sejmikach obowiązywała jednomyślność a nie liberum veto.
To w tym momencie doszedłem do wniosku, że autor nawet nie oglądał serialu tylko pewnie zajawki na yt, a poza tym opierał się na tym co mu inni powiedzieli.

6)

Serial powiela też popularną dziś opowieść o szlachcie jako klasie panującej i chłopstwu jako klasie wyzyskiwanej. [...] Trzeba jednak pamiętać, że tak jak stan szlachecki był zróżnicowany pod względem majętności, tak również stan kmiecy był wewnętrznie bardzo podzielony. Dochodziło do sytuacji, w której bogaty kmieć przerastał uposażeniem, a co za tym idzie lepszymi warunkami życia, biedną szlachtę.

Kolejny dowód na to, ze koleś nie oglądał serialu. Mam tam przecież w miarę majętną szlachtę, mamy golca w postaci Bogdana, mamy biednych uciskanych chłopów JP oraz bogatych zadowolonych chłopów Andrzeja.

Ogólnie podsumowując - brednie pisane pod tezę.

[Karel W.F.M. Doorman]

Na sejmie walnym też obowiązywała jednomyślności chyba, że sejm skonfederowano. Wtedy nie dało się go zerwać, bo konstytucję przechodziły większością. Akurat to z demokracja to dobry dowcip, tylko niezrozumiały dla ludzi nie wiedzących co to liberum i czemu miało służyć. Autor recenzji twierdzi, że serial drwi z tzw. Polski powiatowej, czyli antyeuropejskiej.

[Karel W.F.M. Doorman]

https://historia.dorzeczy.pl/nowozytnos ... cznie.html kolejni prawach krytykują.

[brathac]

Na poziomie rozrywki wydawało mi się to całkiem zabawne i nieźle zrealizowane. Poza tym w moim odbiorze właściwie to, czego bym się spodziewał, słysząc, że robimy tego typu produkcję dla Netfliksa, czyli "chwalenie się", jakimi to byliśmy/jesteśmy warchołami i przygłupami (co uosabia szlachcic Jan Paweł - ha, ha, ha; najbardziej racjonalnym człowiekiem jest Litwin) i jak to musimy się "odbrązowić".

Naprawdę warto obejrzeć więcej, dostaje się wszystkim, również feministkom czy aktywistom klimatycznym.
Przede wszystkim to jest jednak satyra na czasy współczesne w szlacheckim sztafarzu.

Dokładnie to.

[Torgill]

jest sporo żartów ze wszystkich, z aktywistów klimatycznych, z feministek, z mieszczaństwa...

Bardzo mi się 1670 podobał, niektóre fragmenty oglądałem wiele razy i dawno tak się nie śmiałem. Uważam też, że recenzja Konstantego Pilawy nie jest właściwa ALE, z jednym zwrotem, który napisał RAJ się nie zgodzę, z tym, który zacytowałem powyżej.
Niestety ale 1670 jest trochę jednostronny. Podam na przykładzie Anieli, która jest tą rzeczoną "feministką", która walczy o prawa kobiet, z globalnym ociepleniem i organizuje paradę wiadomo jaką
Otóż Aniela nie jest w gruncie rzeczy postacią komiczną, ona jest recenzentką pozostałych postaci. To w jej świetle, w świetle tego jaka jest "zwyczajna" Jan Paweł i pozostałe postacie mają wyglądać jeszcze bardziej komicznie. Jest tylko jeden moment, w którym niby jest wyśmiana, gdy w końcu po nieudanej kampanii klimatycznej w końcu odkłada walkę z ociepleniem klimatu na rzecz ciepłej kąpieli ALE niestety to jest trochę fałszywe. Bo chwilę później Maciej musi ją przeprosić za to, że wyśmiał jej kampanię. Czyli jednak Aniela miała słuszność. W dodatku w trakcie całej kampanii jeden z chłopów mówi, że bylibyśmy nierozsądni, gdyby zostało nam 30 lat i nic byśmy z tym nie zrobili. To nie jest wyśmiewanie aktywistów, to jest przyznawanie im racji.
Takich przykładów jest więcej. 1670 przy całej jego wspaniałości i przy całej mojej sympatii do tego serialu (czekam na drugi sezon!) ma też swoje przekrzywienie ideologiczne i trudno temu zaprzeczać.

Świetnie podsumował to zresztą Tomasz Samołyk:
https://youtu.be/rwGgTae6fZo?si=3WazGs8e1QRt4-wu

[Karel W.F.M. Doorman]

Samołyk, czyli łysiejący katol z Podkarpacia wg pana Tomka serial śmieje się tylko z niektórych.

[Karel W.F.M. Doorman]

Zresztą dyskusja trwała. Czy śmiano się z poglądów, czy też ze zbyt małego zrozumienia idei przez zwolenniczkę.

[RAJ]

Podam na przykładzie Anieli, która jest tą rzeczoną "feministką", która walczy o prawa kobiet, z globalnym ociepleniem i organizuje paradę wiadomo jaką

No nie.
1) Kampania aktywistyczna prowadzona wśród biedoty, ale już wśród bogatych i mających władzę - nie. Ignorująca przy tym ograniczenia materialne oraz potrzeby tej biedoty.
2) Poświęcać mają się inni a nie sami aktywiści.
3) Działanie Macieja jest bezsensowne z punktu widzenia ochrony klimatu i to pokazuje właśnie to, że wiele takich działań współcześnie też może takie być.
4) 380-30 lat to oczywiste nabijanie się z tych, co twierdzą, ze mamy jeszcze czas, ale z drugiej strony też naśmiewanie się z tego, że już kilka razy minął termin, kiedy miała nastąpić gigantyczna katastrofa. (btw - z twitera Grety Thumberg usunięto wpisy z 2018 zgodnie z którymi wielka katastrofa miała nastąpić za pięć lat czyli w 2023).
5) Maciej nie przepraszał za naśmiewanie się z kampanii tylko przepraszał za naśmiewanie się z Anieli. Nigdy nie musieliście przepraszać kobiet za to, że śmieliście się z ich pomysłów? Nie było przy ty istotne co to był za pomysł... IMHO każdy normalny facet hetero musiał to zrobić przynajmniej jeden raz w życiu.
6) Aniela jest najmądrzejszą osobą w okolicy. Czy nie dokładnie tak widzą się feministki? Właśnie tak siebie widzą. A równocześnie odwala tak idiotyczne akcje jak durne przenoszenie skrzyni po to żeby udowodnić, że bezcelowo wielkim wysiłkiem mogą przesunąć skrzynię po podwórku... ale jak pojawia się prawdziwa praca do wykonania, to dostaje ją facet. Jeden.
Albo warzywa jako coś co ma wygrać rywalizację w polowaniu - co przecież jest skrajnie głupie.

Owszem, mogę przyznać, ze poglądy autora są bardziej lewicowe. Ale wcale nie jest tak, że skupił się na dowalaniu jednej stronie.
Zresztą, identyfikowanie Ciesłąwa jako przedstawiciela PO jest moim zdaniem zupełnie chybione, bo dla mnie to on jest reprezentantem przemysłowców i obcego kapitału. W żadnym momencie nie aspiruje do przejmowania władzy czy reformowania Polski, on chce tylko zarabiać kasę.
Imho szlachta uosabia całą klasę polityczną. A przypominam, że Jan z Andrzejem mierzą sobie kutasy...