[Film] Operacja Walkiria/Valkyrie

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Andy
Grossadmiral
Posty: 9508
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:49
Lokalizacja: Piastów

Post autor: Andy »

Stół był dębowy. Bardzo wątpię, żeby miał betonową nogę.

Nic by nie uratowało całej bandy wraz z hersztem, gdyby narada odbywała się zgodnie z planem, w betonowym pomieszczeniu bez okien. A zwłaszcza gdyby użyto dwóch ładunków, jak zamierzano.

EDIT: O, proszę! Doszliśmy z WP do tych samych wniosków, pisząc jednocześnie. :)
Never in the field of human conflict has so much been owed by so many to so few...
Premier Winston Churchill, 20 sierpnia 1940 r.
...and for so little.
Porucznik pilot Michael Appleby, dzienny żołd 14 szylingów i 6 pensów
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

WP pisze:
Raleen pisze: ................... Moim zdaniem zdecydował przypadek - przestawienie teczki koło nogi stołu, betonowej .......
Rany, matko polko :shock: jakiej betonowej ???
Z tego co wiem to był solidny dębowy stół ... nic więcej.

Ładunek był za słaby, pomieszczenie nie powodowało kumulacji fali uderzeniowej (był to drewniany barak). Gdyby ta sama bomba wybuchła wewnątrz bunkra sztabowego to zapewne straty byłyby większe.
Nie pamiętam już dokładnie, ale to chyba z programu Wołoszańskiego.

Resztę faktów co do okien i rozchodzenia się fali kumulacyjnej kojarzę.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

I całe szczęście, że te przypadki nawiedzonego kaprala uratowały.
Kto wie, co mogłoby się stać, gdyby go zabrakło. Paradoksalnie lepiej chyba dla nas, że niestabilny furiat uratował się wtedy... jeszcze wojnę zacząłby im prowadzić ktoś kompetentny...
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43399
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3970 times
Been thanked: 2528 times
Kontakt:

Post autor: Raleen »

Albo co gorsza alianci zachodni dogadaliby się z nowym rządem wyłonionym przez spiskowców i ziem zachodnich byśmy po wojnie nie odzyskali.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Darth Stalin
Censor
Posty: 6598
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 79 times
Been thanked: 180 times

Post autor: Darth Stalin »

Tu już nawet nie chodziło o uzbrojenie drugiego łądunku - jakby w teczce były włożone oba ładunku (w sumie prawie dwa kilogramy m.w.) to uzbrojony i odpalony jeden spowodowałby automatycznie eksplozję drugiego, co by w zupełności wystarczyło, nawet w tym baraku.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Post autor: elahgabal »

To i tak chyba byłaby pełnia szczęścia. Bardziej prawdopodobny wydaje mi się separatystyczny pokój zachodnich aliantów z Rzeszą (III/IV, czy którą tam) i epicka krucjata Niemców przeciw "bolszewizmowi". Źle byśmy na tym wyszli.
Sytuacja paradoksalna...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”