Filmy wojenne

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

Ostatnio obejrzałem sobie dokumenty o konfliktach arabsko-żydowskich (wojna 6-dniowa i Jom Kippur), pokazanych nie przez pryzmat żydowskiej propagandy, co obecnie nie jest takie proste jakby się wydawało :D
Jako, że w kwestii filmów fabularnych mam o wiele większe zaległości, zastanawia mnie, jak sytuacja wygląda, jeśli chodzi o filmy wojenne?

Wczoraj obejrzałem sobie film fabularny (może nie do końca wojenny) o działaniach agentury, po zamachu przeprowadzonym przez czarny wrzesień na sportowcach izraelskich (oczywiście już zdążyłem zapomnieć tytuł :D ). Jednak zbierało mi sie na wymioty jak pokazywali agentów Mossadu, którzy tropiąc i przeprowadzając egzekucje na palestyńskich przywódcach w miastach europejskich, z ogromną wrażliwością dbali o to aby nie ucierpiały osoby postronne. Także ukazywano duchową stronę natury i wrażliwość żydowskich agentów. :D

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Telamon »

Dwa filmy z kina egzotycznego:

The Land of Mine

Duńska produkcja opowiadająca o niemieckich jeńcach oczyszczających duńskie plaże z min. W tym zdaniu ująłem całą "zawiłą" fabułę. :P
Mimo wszystko film udany, dwie mocniejsze sceny, fajnie ujęta psychologia zarówno Niemców jak i Duńczyków. Największym plusem jest jednak zapomniana tematyka.

The Eternal Zero

Kino japońskie nie produkuje zatrzęsienia dzieł traktujących o wydarzeniach z II wojny, to co wychodzi z pod ręki mistrzów z kraju kwitnącej wiśni bywa czasami niezbyt udane. Sentymentalne, stawianie się prawie w roli ofiar ("Yamato"), tym niemniej zawsze warto po nie sięgnąć aby zobaczyć ich punkt widzenia na tamten konflikt dla kontrastu z kinematografią amerykańską.

"Kamikadze" (polski tytuł) właśnie zamierzam obejrzeć. Bohaterem został tutaj oczywiście japoński pilot, śledzimy jego losy od początku do końca wojny. Narracja prowadzona jak we wspomnianym "Yamato" czyli starzy są ciągnięci za język przez młodych ("Kino misyjne" :P). M
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Filmy wojenne

Post autor: Leliwa »

Darth Stalin pisze:
Philip79 pisze:A kojarzycie radziecki film "Brygada pancerna"?
CZECHOSŁOWACKI, a nie radziecki...
W każdym razie niewiele się pomylił bo z radzieckiej Czechosłowacji, no z Układu Warszawskiego.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

Telamon pisze:Dwa filmy z kina egzotycznego:

The Land of Mine

Duńska produkcja opowiadająca o niemieckich jeńcach oczyszczających duńskie plaże z min. W tym zdaniu ująłem całą "zawiłą" fabułę. :P
Mimo wszystko film udany, dwie mocniejsze sceny, fajnie ujęta psychologia zarówno Niemców jak i Duńczyków. Największym plusem jest jednak zapomniana tematyka.

The Eternal Zero

Kino japońskie nie produkuje zatrzęsienia dzieł traktujących o wydarzeniach z II wojny, to co wychodzi z pod ręki mistrzów z kraju kwitnącej wiśni bywa czasami niezbyt udane. Sentymentalne, stawianie się prawie w roli ofiar ("Yamato"), tym niemniej zawsze warto po nie sięgnąć aby zobaczyć ich punkt widzenia na tamten konflikt dla kontrastu z kinematografią amerykańską.

"Kamikadze" (polski tytuł) właśnie zamierzam obejrzeć. Bohaterem został tutaj oczywiście japoński pilot, śledzimy jego losy od początku do końca wojny. Narracja prowadzona jak we wspomnianym "Yamato" czyli starzy są ciągnięci za język przez młodych ("Kino misyjne" :P). M
The Land of Mine już szukam. :) zakładam, że to będzie coś w rodzaju wojennego dramatu psychologicznego.
The Eternal Zero oglądałem. Fajnie zrobiony film, ciekawe efekty itd, ale dla mnie trochę za bardzo cukierkowy, mimo wszystko moja "steel patience" wytrzymała i obejrzałem do końca. Mimo wszystko doszedłem do wniosku, że nawet jeśli film jest nieco naiwny to zdecydowanie więcej cierpliwości mam do wschodniego czy nawet europejskiego kina niż hollywódzkiego. :)
Może przechodzę jakiś kryzys, ale nie mogę patrzeć na amerykańskie filmy, z nielicznymi wyjątkami.


Ps. Takie pytanie mi sie zrodziło, czy może ktoś natknął sie może na cos w rodzaju filmowej alternatywy YT lub takiego CDA w darknecie? Jeśli ktoś byłby w stanie mi udzielić info to prosiłbym bardzo przez pw.
Z YT w ostatnich latach zniknęła cała masa klasyki filmowej, w związku ze zmianami regulaminowymi i prawnymi, a inne otwarte serwisy też rzadko dają pożądane efekty :)

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
WarHammster
Général de Division
Posty: 3211
Rejestracja: czwartek, 8 marca 2012, 22:56
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: WarHammster »

Wczoraj na TVPULS obejrzałem Fury, niestety produkcja nie zasługuje na miano dobrego filmu. Niemców przedstawili jako bezrozumną masę ludzików do odstrzeliwania. Ponadto nie charakteryzowali się niczym, co mogłoby ich w jakiś sposób wyróżnić czy przedstawić jako wymagających przeciwników - ot zwykłe kaczuszki dla myśliwego. Pod koniec filmu dowiaduje się, że idzie jakaś banda z pancerfaustami i innymi shrekami, ponoć groźny oddział SS. Niestety ten groźny kilkusetosobowy oddział (który w pierwszej chwili wywołał grozę wśród głównych bohaterów) zabijaków okazuje się być bezmózgą masą ludzi biegających bez celu w koło czołgu, niczym ćmy przy latarni. Co do amerykanów, nic tylko bohaterstwo i zabijanie jeńców. Beznadziejne dialogi super twardzieli. Kolejnym filmem jaki leciał w TVPULS to Company of Heroes: Oddział bohaterów, myślałem, ze Fury jest filmem słabym, a tu proszę CoH okazuje się totalnym gniotem, którego nie skomentuje.
http://warhammster.blogspot.com/
W żywocie Herborda - starszyzna nie może podjąć żadnej decyzji bez konsultacji z ludem.
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

WarHammster pisze:Wczoraj na TVPULS obejrzałem Fury, niestety produkcja nie zasługuje na miano dobrego filmu. Niemców przedstawili jako bezrozumną masę ludzików do odstrzeliwania. Ponadto nie charakteryzowali się niczym, co mogłoby ich w jakiś sposób wyróżnić czy przedstawić jako wymagających przeciwników - ot zwykłe kaczuszki dla myśliwego. Pod koniec filmu dowiaduje się, że idzie jakaś banda z pancerfaustami i innymi shrekami, ponoć groźny oddział SS. Niestety ten groźny kilkusetosobowy oddział (który w pierwszej chwili wywołał grozę wśród głównych bohaterów) zabijaków okazuje się być bezmózgą masą ludzi biegających bez celu w koło czołgu, niczym ćmy przy latarni. Co do amerykanów, nic tylko bohaterstwo i zabijanie jeńców. Beznadziejne dialogi super twardzieli. Kolejnym filmem jaki leciał w TVPULS to Company of Heroes: Oddział bohaterów, myślałem, ze Fury jest filmem słabym, a tu proszę CoH okazuje się totalnym gniotem, którego nie skomentuje.
Wiem, że jest film ukazujacy amerykanów, od momentu lądowania w normandii z tej nieco innej strony niz ta która mamy przyjemność oglądania w filmach hollywodzkich. Mam tu na myśli mordowanie jeńców, przez bezmózgich żołnierzy podpuszczonych przez dowódców. Kompletny brak kompetencji oficerów, oraz tragiczne wyszkolenie.
Oczywiście jak to w moim przypadku bywa za cholerę nie mogę przypomnieć sobie tytułu.

Na temat Furii juz pisałem w tym temacie i cieszę się, że odniosłeś to samo wrażenie. Chociaż nie zgodze się z tobą w kwestii CoH, który uważam za film o niebo lepszy od Furii (razem z szeregowcem Ryanem uważam te dwa filmy za najlepsze jeśli miałbym już wybierać w amerykańskim kinie).
Co do Furii, to nikt nie powinien być zaskoczony, że amerykanie będą tam przedstawieni w mitycznej formie nadludzkich bohaterów, którzy nawet dysponując gorszym sprzętem potrafią gromić tych "ZŁYCH".
Ale przyznam, że czekając na ten film nie spodziewałem się, że aż tak przegięli, że w ostatniej scenie załoga Shermana rozwali całą kompanię SS wyposażoną w broń ppanc. :) Twórcy powinni się zlitować i przynajmniej nie dawać im panzerfaustów, żeby zachować jakieś resztki realizmu. Ale gdzież tam, to amerykanie i pojechali po całości :)
Z resztą co tu gadać dużo. Społeczeństwo USA ma tak nasrane w głowie, że sami chcą takich filmów i już, bo za takich sie uważają od czasu zakończenia wojny, co łatwo można zauważyć w ich kinie.

Robiąc film ich zdaniem realistyczny, chodź trochę powinni liczyc się z faktami ... że od lądowania w normandii praktycznie do momentu wkroczenia do Rzeszy, amerykanie tracili 8-9 swoich maszyn na jeden zniszczony czołg niemiecki.
Z resztą jeszcze wcześniej w północnej afryce było tak samo, albo gorzej, gdzie na dzień dobry, w starciu na przełęczy Kasserine, doszło do najwiekszej masakry amerykańskich czołgów. To chyba był największy policzek dla zadufanych w sobie amerykanów. Nikt by tego nie zrobił lepiej jak Rommel :)

Furia ma jeden plus - film uważam za dobrze zrobiony pod kątem efektów, dźwięku i montażu. Co nie zmieniło faktu, że nie byłem w stanie za pierwszym razem obejzec go do końca bo straciłem cierpliwość, patrząc na niebrudzącą sie kurteczkę Brada Pita i jego niezniszczalna fryzurę zrobioną chyba ze zubozonego uranu :).

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Filmy wojenne

Post autor: clown »

http://pegasusbridgethemovie.com/
Pod koniec roku ma być premiera.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

clown pisze:http://pegasusbridgethemovie.com/
Pod koniec roku ma być premiera.
Szkoda, że tyle czasu jeszcze, ale zapowiada się nieźle. Tylko, że z furia tez tak było, a muszę przyznać, że film mnie zirytował.

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
farmer
Lieutenant
Posty: 534
Rejestracja: niedziela, 4 czerwca 2006, 12:47
Has thanked: 308 times
Been thanked: 74 times

Re: Filmy wojenne

Post autor: farmer »

Parę dni temu przypadkiem trafiłem na film, bodaj na TV4 - akurat scena walki powietrznej, bardzo ładnie sfilmowana.
Tytuł w TV: "Samurajowie Nieba".
Wczoraj znalazłem go sobie na zalukaju, tym razem pod tytułem "KAMIKAZE"

Nie jest to typowy film wojenny (akcja z wojny to opowieść, która przeplata się z czasami współczesnej Japonii).
Jest co najmniej dobry.
Wojnę na Pacyfiku pokazuje rzetelnie choć wyrywkowo.
Przybliżył mi ideę kamikaze, rozterki pilotów ich podejście do sprawy etc.

Film jako film (fabuła, główny wątek) moim zdaniem się broni.
Jako fanowi wojny powietrznej, podobał mi się baaardzo i z tego też powodu bardzo polecam.

pozdr,
farm
Chcesz pokoju, szykuj się do wojny...
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

farmer pisze:Parę dni temu przypadkiem trafiłem na film, bodaj na TV4 - akurat scena walki powietrznej, bardzo ładnie sfilmowana.
Tytuł w TV: "Samurajowie Nieba".
Wczoraj znalazłem go sobie na zalukaju, tym razem pod tytułem "KAMIKAZE"

Nie jest to typowy film wojenny (akcja z wojny to opowieść, która przeplata się z czasami współczesnej Japonii).
Jest co najmniej dobry.
Wojnę na Pacyfiku pokazuje rzetelnie choć wyrywkowo.
Przybliżył mi ideę kamikaze, rozterki pilotów ich podejście do sprawy etc.

Film jako film (fabuła, główny wątek) moim zdaniem się broni.
Jako fanowi wojny powietrznej, podobał mi się baaardzo i z tego też powodu bardzo polecam.

pozdr
farm
No akurat Kamikaze to chyba jeden z lepiej zrobionych filmów, pomimo nieco bajkowej fabuły.

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Filmy wojenne

Post autor: clown »

Trochę o wojnie, więcej o Churchillu:
https://youtu.be/RnCxa0Ea0CE
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

clown pisze:Trochę o wojnie, więcej o Churchillu:
https://youtu.be/RnCxa0Ea0CE
O Churchillu to Polacy mogliby nakręcić dobry film ukazujący gościa z innego punktu widzenia.

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
Philip79
Sous-lieutenant
Posty: 448
Rejestracja: niedziela, 16 sierpnia 2015, 18:34
Lokalizacja: Radom
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Philip79 »

Czy trafił ktoś na dokument pt "Podwójny Hibaku" o człowieku, który przeżył Hiroszimę i Nagasaki?
Kiedyś oglądałem go na Planette i był to jeden z najlepszych dokumentów jakie widziałem.

"kłótnia z idiotą, jest jak gra z gołębiem w szachy. Nieważne jak dobrze grasz, gołąb i tak poprzewraca pionki, a na koniec nasra na szachownicę"

Szukasz porządnej strategii?
Więc zanim wywalisz pieniądze w błoto, zobacz Gry Strategiczne, które polecam:

https://www.facebook.com/Gryzalecane/no ... e_internal
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Filmy wojenne

Post autor: Telamon »

https://www.youtube.com/watch?v=SiZnPyNF2fs&t=1337s

Dear Elza

Węgierskie kino wojenne. Nie wiem czy to produkcja amatorska ale zamieszczę linka - sama tematyka oryginalna.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Filmy wojenne

Post autor: elahgabal »

Żywcem nie chce mi się szukać - sorry Panowie.
Czy ktoś to oglądał i ma poglądy?

http://www.filmweb.pl/film/Ma-i+We-i-2011-562718
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”