Serialami obrodziło

Filmy, seriale, programy telewizyjne i wszelkie inne tematy związane z kinem i telewizją.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Serialami obrodziło

Post autor: cdc9 »

Każdy znajduje, to czego szuka. :) Ja nie odniosłem takiego wrażenia.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Telamon »

Możecie napisać coś więcej o tym serialu, o jego silnych stronach? Parę słów.

Obrazek

Oraz o co chodzi z tym sławnym kangurem.

Ze swej strony ostatnio natrafiłem przypadkowo na serial "Plebs" jednak z braku czasu jeszcze nie napocząłem nawet jednego odcinka.

http://www.filmweb.pl/serial/Plebs-2013-687407
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: elahgabal »

Dostałem wreszcie od HBO i zacząłem śledzić to:

http://www.filmweb.pl/serial/Bia%C5%82a ... 013-665898

Akcja dzieje się pokolenie przed:

http://www.filmweb.pl/serial/Bia%C5%82a ... 017-767767

i pod względem jakościowym jest podobnie czyli nieźle.
Dodatkowo będąc po drugim odcinku dochodzę do wniosku, że wcale bym się nie obraził gdyby Skandynawki w ucieczce przed obecnym północnym rajem multi-kulti migrowały do III RP. 8-)

https://www.google.pl/search?q=rebecca+ ... cYAo3_wwsM:
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Torgill
General of the Army
Posty: 6209
Rejestracja: poniedziałek, 14 czerwca 2010, 00:00
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 917 times
Been thanked: 435 times
Kontakt:

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Torgill »

leliwa pisze:Owszem, dość wyrafinowana propaganda antyreligijna.
Nie odbieram tego jako propagandy antyreligijnej, wręcz przeciwnie. To jest oczywiście zupełne przeciwieństwo obecnego papieża, przeciwieństwo, które mi się podoba.
Bardzo fajnie zostało to wyłuszczone w przemowie do kardynałów.
Telamon pisze:Możecie napisać coś więcej o tym serialu, o jego silnych stronach? Parę słów.
Silną stroną jest gra aktorska, nie tylko Jude Law, ale również kilku innych aktorów (w tym ten doskonały Włoch - kardynał). Bardzo wyraziste postacie o skomplikowanej psychologii, do tego ciekawa muzyka, która potrafi zaskakiwać, no i ujęcia w Watykanie.
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Leliwa »

Właśnie miarą wyrafinowania jest to, że się tego nie odbiera jako propagandy. Tak mi się wydaje.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Serialami obrodziło

Post autor: cdc9 »

Naturalnie masz prawo tak sądzić, ja jednak tego tak nie odbieram.
Czy jest tam wypaczony obraz Kościoła?
Raczej nie ma w nim niczego złego. Być może kogoś szokuje palący papierosy papież, ale co w tym niby zdrożnego? Równie zgorszony byłby pewnie widz wychowany w czasach Piusa XII oglądający film z papieżem śmigającym na nartach gdyby ktoś taki film nakręcił przed Janem Pawłem II.
Obraz zepsucia moralnego też nie jest nachalny: jest niemoralność, ale zostaje ukarana.
I chyba w "karze" jest pewne nowum w przedstawieniu papieża. Otóż jest tu odrzucenie wszechogarniającej nauki o miłosierdziu, ale powrót do nauki o Bogu jako sprawiedliwym sędzi. Filmowy papież jest tradycjonalistą odrzucającym show typu ŚDM. Wierzy on w moc sprawczą gorliwej modlitwy, która niesie za sobą bożą pomoc. Papież gorliwą modlitwą jedna u Boga pomoc dla bezpłodnej, a z drugiej strony karze śmiercią nieuczciwą zakonnicę oszukującą biednych.
Podskórnie czekamy na papieża wyznawającego "dobroludzizm", a tu bęc - jest odwrotnie. Papież i Kościół nie musi się przystosowywać i rozwadniać swej nauki, o tym mówi film. Widzimy papieża władczego narzucającego swą wolę premierowi Włoch (kabotyn Macronopodobny). Widzimy homagium biskupów, którym czasami trzeba "pomóc" by ucałowali papieski but. Takiego obrazu współczesnego papieża nie oczekiwaliśmy i stąd być może konfuzja.
Do tego kapitalna scenografia, interesująca muzyka i aktorzy, a wśród nich Diana Keaton.
Naprawdę polecam, aby obejrzeć i odrzucić uprzedzenia.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Leliwa »

cdc9 pisze:Naturalnie masz prawo tak sądzić, ja jednak tego tak nie odbieram.
Czy jest tam wypaczony obraz Kościoła?
Raczej nie ma w nim niczego złego. Być może kogoś szokuje palący papierosy papież, ale co w tym niby zdrożnego? Równie zgorszony byłby pewnie widz wychowany w czasach Piusa XII oglądający film z papieżem śmigającym na nartach gdyby ktoś taki film nakręcił przed Janem Pawłem II.
Obraz zepsucia moralnego też nie jest nachalny: jest niemoralność, ale zostaje ukarana.
I chyba w "karze" jest pewne nowum w przedstawieniu papieża. Otóż jest tu odrzucenie wszechogarniającej nauki o miłosierdziu, ale powrót do nauki o Bogu jako sprawiedliwym sędzi. Filmowy papież jest tradycjonalistą odrzucającym show typu ŚDM. Wierzy on w moc sprawczą gorliwej modlitwy, która niesie za sobą bożą pomoc. Papież gorliwą modlitwą jedna u Boga pomoc dla bezpłodnej, a z drugiej strony karze śmiercią nieuczciwą zakonnicę oszukującą biednych.
Podskórnie czekamy na papieża wyznawającego "dobroludzizm", a tu bęc - jest odwrotnie. Papież i Kościół nie musi się przystosowywać i rozwadniać swej nauki, o tym mówi film. Widzimy papieża władczego narzucającego swą wolę premierowi Włoch (kabotyn Macronopodobny). Widzimy homagium biskupów, którym czasami trzeba "pomóc" by ucałowali papieski but. Takiego obrazu współczesnego papieża nie oczekiwaliśmy i stąd być może konfuzja.
Do tego kapitalna scenografia, interesująca muzyka i aktorzy, a wśród nich Diana Keaton.
Naprawdę polecam, aby obejrzeć i odrzucić uprzedzenia.
Właśnie mi się to nie podoba, to takie skrajne przesuniecie akcentów w drugą stronę u twórców, czyli pokazanie czym byłby niby Kościół, gdyby posłuchał tradycjonalistów. Co do skazania na śmierć, to proszę wybaczyć, ale zawsze w Kościele przed karą jest możliwość pokuty i zadośćuczynienia, jeśli się skrzywdziło, tej zasady wbrew czarnej legendzie trzymała się też Inkwizycja Rzymska. Nie trzeba karać śmiercią w wielu przypadkach (choć oczywiście są takie), więksi grzesznicy się nawracali. Porównujcie to z wizją pokuty łowcy niewolników w Misji. A poza tym chyba papież nie ma władzy sądowniczej w zakresie sądów kryminalnych. Jest to obraz przerysowany i nawet karykaturalny. Wystarczy porównać to z postacią arcybiskupa Lefebvre'a (jest biografia), prymasów Hlonda czy Wyszyńskiego, żeby poczuć kontrast między rzeczywistym obrazem biskupa jako osoby posiadającej władzę, ale i też naśladującej Dobrego Pasterza, a wizją władcy tylko sprawiedliwego z serialu. Oczywisty brak znajomości tradycyjnej doktryny kościelnej, bo zupełnie nie ma miejsce tu na dobroć i miłość Boga będąca jego atrybutem obok sprawiedliwości. Brakuje tej postaci też wewnętrznej pokory i prostoty, którą np odznaczał się Pius XII przy zachowaniu godności i dostojeństwa swego urzędu. Jest tylko taki papież to nie "servus servorum Dei" tylko jakiś autokrata, jak w wizji Boga niektórych kościołów protestanckich (raczej dawniej niż dziś). Jeśli byli tacy papieże, to raczej zostali zapamiętani jako źli papieże. Rozumiem, że w reakcji na wiele niedobrych rzeczy w Kościele taki obraz mógł się komuś spodobać, ale dla mnie jest przerysowany w drugą stronę i fałszywy.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Serialami obrodziło

Post autor: cdc9 »

Trzymajmy się leliwo filmu, a nie historii.
W filmie papież nikogo nie skazuje, nikogo nie zabija! On prosi Boga o sprawiedliwość i to Bóg ją wyznacza. Pewnie, że można Boga odbierać jako dziadusia z brodą, tak jak z biskupa Mikołaja zrobiono krasnoludka i to właśnie byłaby jakaś propaganda antykościelna.
Film wymyka się prostackiemu odbiorowi, prowokuje do myślenia i chyba dlatego tym bardziej jest godny polecenia.
PS. Na you tubie są filmiki jak kręcono film. Jestem pod wrażeniem jak wyczarowano Watykan w atelier.
PS2. Pewnie to w dyspucie nie wybrzmiało: film jest bardzo serio, ale ma też przełamujące konwencję genialne sceny komediowe, np. spotkanie papieża z patriarchą Moskwy lub casus Wenus z Willendorf. :)
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Leliwa »

cdc9 pisze:Trzymajmy się leliwo filmu, a nie historii.
W filmie papież nikogo nie skazuje, nikogo nie zabija! On prosi Boga o sprawiedliwość i to Bóg ją wyznacza. Pewnie, że można Boga odbierać jako dziadusia z brodą, tak jak z biskupa Mikołaja zrobiono krasnoludka i to właśnie byłaby jakaś propaganda antykościelna.
Film wymyka się prostackiemu odbiorowi, prowokuje do myślenia i chyba dlatego tym bardziej jest godny polecenia.
PS. Na you tubie są filmiki jak kręcono film. Jestem pod wrażeniem jak wyczarowano Watykan w atelier.
PS2. Pewnie to w dyspucie nie wybrzmiało: film jest bardzo serio, ale ma też przełamujące konwencję genialne sceny komediowe, np. spotkanie papieża z patriarchą Moskwy lub casus Wenus z Willendorf. :)
Wiarygodniej by brzmiało, gdyby poprosił Boga o nawrócenie grzesznika, niż o jego ukaranie.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
Leo
Colonel
Posty: 1594
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 19:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 14 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Leo »

elahgabal pisze:Dostałem wreszcie od HBO i zacząłem śledzić to:

http://www.filmweb.pl/serial/Bia%C5%82a ... 013-665898

Akcja dzieje się pokolenie przed:

http://www.filmweb.pl/serial/Bia%C5%82a ... 017-767767

i pod względem jakościowym jest podobnie czyli nieźle.
Dodatkowo będąc po drugim odcinku dochodzę do wniosku, że wcale bym się nie obraził gdyby Skandynawki w ucieczce przed obecnym północnym rajem multi-kulti migrowały do III RP. 8-)

https://www.google.pl/search?q=rebecca+ ... cYAo3_wwsM:
"White Queen" to serial, którego mocną stroną jest aktorstwo. Większość postaci pierwszo- i drugoplanowych gra wyśmienicie (tytułowa królowa, Warwick, Richard Gloucester, Anna Neville). Dobrze też wyglądają kostiumy, czołówka i muzyka.
Niestety poza tym widać biedę w scenach masowych. Batalistyka jest też słabiutka (Bosworth jest wręcz żenujące). Tak więc moje uczucia po tym serialu były mieszane.
"Szlabany w głowach podnoszą się najwolniej..."
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: elahgabal »

Leo pisze:Niestety poza tym widać biedę w scenach masowych. Batalistyka jest też słabiutka (Bosworth jest wręcz żenujące). Tak więc moje uczucia po tym serialu były mieszane.
Jeśli chodzi o "The White Queen" (swoją drogą parskam śmiechem gdy w czołówce pojawia się nazwisko Emma Frost :lol: ) to jeszcze nie dotarłem do żadnej batalistyki, ale nie oczekiwałem żeby było lepiej niż w "The White Princess". Generalnie obie produkcje traktuję w kategorii quasi-teatralnej (umówmy się, że są do pewnego stopnia kameralne bez jakiegoś bombastycznego zadęcia) i faktycznie bardziej skupiam się na postaciach niż wodotryskach.

Ale skoro o historii i królówkach mowa. Zacząłem również to:

http://www.filmweb.pl/serial/Wiktoria-2016-752105

Również bardzo przyjemnie się ogląda choć patrząc na młodą Wiktorię nie chce się wierzyć, że to kiedyś będzie "ta" Wiktoria...

https://www.google.pl/search?q=queen+vi ... YMIMKPwcTM: :roll:
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Telamon »

Jestem dopiero po drugim odcinku "Młodego papieża". Dobry film, z inteligentnymi papieskimi dialogami - takie właśnie być powinny w ostatnim sezonie "Gry o Tron". Intrygujące, ze sporą dawką niejasności bądź nawet dwuznaczności. Sama osoba papieża targana przez sprzeczności ale nie będę jej oceniał póki nie obejrzę całości. Z pewnością człowiek inny niż Franciszek I.


Mogę też dopatrzyć się "antykatolickiej propagandy" w scenie finałowej 2 odcinka, a przynajmniej tak można odebrać przemowę. Znaczną rolę w serialu odgrywa scenografia, światło i ujęcia, muzyka mające nadać mocy danej scenie, podkreślić ich przekaz. Balkon skąpano w czerni, następnie "skadrowano" tak iż uczyniono ostatecznie z papieża tyrana.
Można to też odebrać w inny sposób czyli powrót do starotestamentowego wizerunku Boga - silnego, surowego, sprawiedliwego, nawet mściwego, nie uznającego kompromisów i narzucającego swą wolę.

Muszę obejrzeć więcej, serial zaskakujący na tle tego co zazwyczaj leci na ekranach.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Serialami obrodziło

Post autor: cdc9 »

Podziel się wrażeniami po obejrzeniu całości. Jestem ciekaw Twych przemyśleń.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Awatar użytkownika
Leliwa
Hetman polny koronny
Posty: 5299
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 18:00
Lokalizacja: środkowe Nadwieprze
Has thanked: 39 times
Been thanked: 255 times

Re: Serialami obrodziło

Post autor: Leliwa »

Telamon pisze:Jestem dopiero po drugim odcinku "Młodego papieża". Dobry film, z inteligentnymi papieskimi dialogami - takie właśnie być powinny w ostatnim sezonie "Gry o Tron". Intrygujące, ze sporą dawką niejasności bądź nawet dwuznaczności. Sama osoba papieża targana przez sprzeczności ale nie będę jej oceniał póki nie obejrzę całości. Z pewnością człowiek inny niż Franciszek I.


Mogę też dopatrzyć się "antykatolickiej propagandy" w scenie finałowej 2 odcinka, a przynajmniej tak można odebrać przemowę. Znaczną rolę w serialu odgrywa scenografia, światło i ujęcia, muzyka mające nadać mocy danej scenie, podkreślić ich przekaz. Balkon skąpano w czerni, następnie "skadrowano" tak iż uczyniono ostatecznie z papieża tyrana.
Można to też odebrać w inny sposób czyli powrót do starotestamentowego wizerunku Boga - silnego, surowego, sprawiedliwego, nawet mściwego, nie uznającego kompromisów i narzucającego swą wolę.

Muszę obejrzeć więcej, serial zaskakujący na tle tego co zazwyczaj leci na ekranach.
Tylko właśnie ten stereotyp "starotestamentowego Boga" (mówię streotyp, bo Bóg z wielu ksiąg Starego Testamentu jest zupełnie inny) jest przeciwny Ewangelii i idei ofiarowania się za innych. To właśnie mi przeszkadza. "Deus Caritas est et qui manet in Caritatem, manet in Deo et Deus in eo." to dewiza zakonu franciszkańskiego, jednego z kilku najważniejszych filarów duchowych Kościoła Rzymskiego.
"Z kości moich powstanie mściciel"
Napis na grobie Stanisława Żółkiewskiego w Żółkwi.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Serialami obrodziło

Post autor: cdc9 »

Franciszkanów to akurat Młody papież nieźle pogonił. :lol:
A co do reszty, to przekracza ona ramy forumowej dysputy. Grunt, że zgadzamy się, że film jest to nietuzinkowy.
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Film”