Wydawnictwo Napoleon V

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
MichaelLando
Sous-lieutenant
Posty: 350
Rejestracja: wtorek, 11 czerwca 2013, 00:09
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: MichaelLando »

Ja także za Fortress!

I jeszcze tak trochę z myślą o mnie:

French and Indian Raids in the Ohio Valley 1758; Highlander in the French-Indian War 1756-67; Montcalm's Army; Montcalm's Crushing Blow 1756; Wolfe's Army; Ticonderoga 1758. Montcalm victory; Colonial (American) Troops 1610-1774 wszystkie części, Louis XV Army wszystkie części.

:D
qqrq
Appointé
Posty: 49
Rejestracja: czwartek, 12 kwietnia 2007, 00:23
Lokalizacja: Szczecin

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: qqrq »

Ja nabyłem i przeczytałem tomik o niemieckich pionierach i mam mieszane uczucia. Z jednej strony arcyciekawe opisy rzeczywistych akcji (szturm na bunkier w kamp francuskiej, forsowanie rzeki w Rosji, opóźnianie w lesie Hurtgen), fajny opis wyposażenia, zwyczajów, z drugiej chyba co najmniej 1/3 książki dotyczy życia garnizonowego. Co żołnierz ma w szafce, dystynkcje, szczegółowy cykl szkolenia, który specyficzny bardzo dla saperów nie był - ot koszarowe początki. Plansze bardzo ciekawe, choć więcej specjalistycznego wyposażenia sprawiłoby, że byłyby jeszcze ciekawsze. Trochę zakulało tłumaczenie i edycja - sporo nie poprawionych i niepasujących "końcówków" i błędów stylistycznych oraz niefortunnych tłumaczeń. Np Panzergraben jako wąskie okopy umożliwiające przetrwanie przejazdu czołgu i jego zaatakowanie przetłumaczono na "groby dla czołgów" :).
Tomik na czwórkę ..
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

Np Panzergraben jako wąskie okopy umożliwiające przetrwanie przejazdu czołgu i jego zaatakowanie przetłumaczono na "groby dla czołgów"
To by mnie zainteresowało najbardziej - czy Panzergraben to nie są czasem po prostu rowy przeciwczołgowe?
Przynajmniej Niemcy jak widzę tak to rozumieją: https://de.wikipedia.org/wiki/Panzergraben .
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

Kolejny kod na zakupy w Arosie: http://aros.pl/zaawansowane/%2C+%2C+%2C ... poleon+v/0 .


Po wpisaniu w koszyku "magia" ceny zostaną obniżone o 7%.
Kod działa do 21 października.
Awatar użytkownika
cdc9
Generał Broni
Posty: 5618
Rejestracja: czwartek, 23 marca 2006, 09:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: cdc9 »

Wysoki pisze:
Np Panzergraben jako wąskie okopy umożliwiające przetrwanie przejazdu czołgu i jego zaatakowanie przetłumaczono na "groby dla czołgów"
To by mnie zainteresowało najbardziej - czy Panzergraben to nie są czasem po prostu rowy przeciwczołgowe?
Przynajmniej Niemcy jak widzę tak to rozumieją: https://de.wikipedia.org/wiki/Panzergraben .
Rowy przeciwczołgowe jako żywo:
http://www.gedenkstaette-kz-engerhafe.d ... ich700.jpg
http://www.vila-mala.com/brzezno/panzergraben.jpg
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi.

Józef Piłsudski (24 września 1895 r.)
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

Dzięki, z racji pracy jestem zainteresowany wszelkimi tego rodzaju rzeczami ;), stąd i ciekawość czy podana informacja jest błędna na skutek jakiegoś nieporozumienia, czy prawdziwa ale zawężająca problem nazwy ogólnej do jednego konkretnego przypadku rowu.
Awatar użytkownika
Przemos19
General der Panzertruppen
Posty: 4986
Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
Been thanked: 18 times
Kontakt:

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Przemos19 »

Akurat życie koszarowe było tym elementem, który mnie w tym tomiku mile zaskoczył. Tekst Ich hat einen kameraden też był swego rodzaju epitafium.
Niestety w kolejnym dotyczącym piechoty (chyba Gebirgs) są powtórzone jota w jotę 2 strony opisu jak w Pionierach - ale to wynika z metodologii autora angielskiego, który rzeczy ogólne przepisał w kilku pozycjach.

W pierwszych "Taktykach" niektóre opisy pod ilustracjami nie były przetłumaczone bądź było cos w stylu "Insert text". Teraz jestem mile zaskoczony serią dotyczącą Drednotów - gdzie się da angielski tekst w ilustracjach jest tłumaczony, podobnie w nowych taktykach (np. walka miejska).
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi

http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

Np Panzergraben jako wąskie okopy umożliwiające przetrwanie przejazdu czołgu i jego zaatakowanie przetłumaczono na "groby dla czołgów" :).
Już wiem o co chodzi :).

Otóż Kolega opisał zdanie z tekstu, gdzie tak to jest właśnie przedstawione, że pozwolę sobie zacytować:
"Feldwebel i jego nieliczny pluton dla osłony ich ostatniej blokady drogowej wykopali Panzergraben (groby dla czołgów) – niewielkie okopy pozwalające im przetrwać przejechanie przez czołgi".

I faktycznie brzmi to dziwnie, ale zajrzałem do oryginału i tam w nawiasie stoi tak: "armour graves". Czyli nic tu tłumacz nie wymyśli, bo skoro tak autor napisał...
Zresztą tak jak patrzę na oryginał to autor zastosował tu taki w sumie specyficzny język - amerykańska artyleria prowadzi magiczny ogień ;).


Przy okazji wrzucę co na razie poszło lub pójdzie do druku z serii Campaign:
- Kaukaz
- Demiańsk
- Most Mulwijski
- Jezioro Pejpus
- Podbój Saksonii
- Zama
- Marengo
- Lepanto
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

W sumie w planach, jak się utrzyma sprzedaż, jest zrobienie wszystkiego wartego wydania po kolei ;).

Na razie drobna korekta co do Campaign - Jezioro Pejpus się spóźni, za to pojawi się Atlanta.

Od nowego roku ruszamy z nową serią - Duel.
Awatar użytkownika
psborsuk
Lieutenant-Adjudant-Major
Posty: 687
Rejestracja: czwartek, 8 września 2011, 22:43
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 49 times
Been thanked: 32 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: psborsuk »

Wysoki pisze:Od nowego roku ruszamy z nową serią - Duel.
Czyli Fortress odpadło? :(
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Fromhold »

Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Telamon
Maréchal d'Empire
Posty: 6920
Rejestracja: środa, 30 maja 2012, 17:27
Lokalizacja: Kraków/Zakliczyn
Has thanked: 697 times
Been thanked: 404 times
Kontakt:

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Telamon »

Oraz to: https://ospreypublishing.com/chindit-vs ... an-1943-44

Fajna seria pisana pod modelarzy i wargamingowców, a przynajmniej mnie się przydaje.
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

psborsuk pisze:
Wysoki pisze:Od nowego roku ruszamy z nową serią - Duel.
Czyli Fortress odpadło? :(
Tylko na razie.
Darek sam jest zainteresowany tematyką fortyfikacji (co zresztą widać np. po Zamkach krzyżowców, Crac des Chevaliers itd.), ale były też na forum ogólnie głosy, że brak w dotąd wydanych zeszytach lotnictwa. Racja, jest ląd i morze, trzeba też wydać coś dla fanów powietrza. No i z tego co się orientuję Fortress różnie szedł samemu Ospreyowi, a jest problem, że licencję nie kupuje się na dany tytuł, tylko na całość danej serii. Czyli tu jest zwiększone ryzyko, a na początek, aby całość nie padła trzeba decyzje podejmować bardzo ostrożnie.
Także na razie Duel i zaczynamy od lotnictwa właśnie, a Fortress będzie po prostu później, bo na pewno z niego nie rezygnujemy.
No to mamy sprzeczność logiczną. Bo w mojej ocenie seria Duel jest dla funboy'ów US Army/Wermachtu i nic nie wnosi do tematu. Ogólnie to ją oceniam najsłabiej z Osprey'ów, ale może za mało czytałem ich.
Wiesz, sam sprzedawałem Ospreya na targach i jeden z hitów sprzedażowych to Armie średniowiecznej Polski. Nie podejrzewam aby dla fachowca coś wnosił do tematu z racji samego rozmiaru, ale jak widać dla czytelnika jest na tyle atrakcyjny, że go kupi.
Natomiast fakt, że ważne jest trafienie w tytuły i jeśli jakiś uważasz za słaby i z błędami to zgłaszaj, jesteśmy otwarci na tego rodzaje sugestie.

Natomiast w czasie głosowania na serie chętni byli, generalnie słyszałem tez pozytywne opinie.

Np. z tego co zaproponował Fromhold (dzięki :)) już widzę, że co prawda nie trafimy idealnie pierwszym zeszytem ale jeden z pojawiających się w propozycjach samolotów w nim wystąpi.
Fajna seria pisana pod modelarzy i wargamingowców, a przynajmniej mnie się przydaje.
No właśnie im też się coś należy ;).

Robimy teraz tak 6-8 zeszytów tygodniowo, plany są, jeśli czytelnicy dopiszą, na utrzymanie 80-100 rocznie, także stopniowo wydalibyśmy wszystko co wydać warto.
Awatar użytkownika
elahgabal
Maréchal d'Empire
Posty: 6108
Rejestracja: wtorek, 18 listopada 2008, 19:14
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 10 times
Been thanked: 84 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: elahgabal »

Wysoki pisze:Wiesz, sam sprzedawałem Ospreya na targach i jeden z hitów sprzedażowych to Armie średniowiecznej Polski. Nie podejrzewam aby dla fachowca coś wnosił do tematu z racji samego rozmiaru, ale jak widać dla czytelnika jest na tyle atrakcyjny, że go kupi.
Nie chcę wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale podejrzewam, że zadecydowały nasze narodowe kompleksy: ludziska pewnie podpalili się na myśl, że oto "Zachód" raczył napisać książeczkę "o Nas".
"Jakie warunki mam im przedstawić?" "Najgorsze, jakie wymyślisz."
Kondeusz do Puységur (oblężenie Furnes, 1648 r.)

https://www.youtube.com/watch?v=RUmdWdEgHgk
Wysoki
Sergent
Posty: 123
Rejestracja: czwartek, 29 maja 2014, 21:06
Been thanked: 4 times

Re: Wydawnictwo Napoleon V

Post autor: Wysoki »

elahgabal pisze:
Wysoki pisze:Wiesz, sam sprzedawałem Ospreya na targach i jeden z hitów sprzedażowych to Armie średniowiecznej Polski. Nie podejrzewam aby dla fachowca coś wnosił do tematu z racji samego rozmiaru, ale jak widać dla czytelnika jest na tyle atrakcyjny, że go kupi.
Nie chcę wyciągać zbyt daleko idących wniosków, ale podejrzewam, że zadecydowały nasze narodowe kompleksy: ludziska pewnie podpalili się na myśl, że oto "Zachód" raczył napisać książeczkę "o Nas".
Żeby coś powiedzieć konkretnego trzeba by pytać każdego kupującego i jeszcze liczyć na szczerą, przemyślaną odpowiedź ;) (pierwsze skojarzenie nie zawsze musi w takich sytuacjach być najprawdziwsze). Całkiem prawdopodobnie są osoby tak kupujące - także na zasadzie: o, ciekawe co Zachód o nas napisał - ale to po prostu stosunkowo tania, bardzo kolorowa "pigułka" wiedzy. A poziom jednak nie dla dzieci ;).
Ktoś jest zainteresowany ale nie chce/nie ma czasu zgłębiać tematu - ma kilkadziesiąt bogato ilustrowanych stron. Ktoś się interesuje - wtedy tekst może pełnić rolę swoistej "pigułki" zebranej w jednym miejscu a przede wszystkim jest okraszony bogatą szatą ilustracyjną. Nie mówię, że zawsze poziom zadowoli znawcę ale są zeszyty, które polecają i oni.

W tym leży siła Ospreyów i nie raz widać było, jak się ludziom oczy śmieją na ich widok. Zresztą wzrok przyciągały każdego przechodzącego.
No wlasnie z Armiami to sie zastanawialem czemu w to weszliscie. Ale jak widac nie po mnie oceniac popyt.
Jako nieco bardziej zaawansowany sam stawiał bym na rzeczy bardziej niszowe, ale po kilku latach pracy na sklepie wiem, że popyt na nie może dotyczyć zbyt wąskiego grona. Co oczywiście nie znaczy, że nie warto wydać, bynajmniej, ale na początek (no i od czasu do czasu zawsze ;)) fajnie było by trafić w coś będącego hitem. Wtedy łatwiej wydać rzeczy bardziej ryzykowne, bo są pieniądze na ewentualną porażkę sprzedażową.
Wojna morska 1914-1918 jeszcze prosze.
A coś konkretnie :)?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”