Krucjaty - jaką literaturę polecacie?

[Franek Strzała]

Hej,
chciałbym się zagłębić w tematyce wypraw krzyżowych. Jaką literaturę polecacie? Z góry dziękuje za liczne podpowiedzi

[AWu]

Runciman Dzieje wypraw krzyżowych.

[Match]

Tak właśnie, Runciman to podstawa, a przy tym wspaniale napisana.

[Franek Strzała]

Co myślicie na temat Łaciński Wschód Michaela Balarda? Znalazłem jeszcze jedna pozycje tego autora Wyprawy Krzyżowe i Łaciński Wschód XI-XIV. Drugi tytuł zdecydowanie mniej stron. Starsza wersja?

[AWu]

Zacznij od Runcimana.. A potem kombinuj z dziwnymi wydawnictwami.
O historii wypraw krzyżowych nic lepszego nie napisano po prostu..

[Darth Stalin]

Co myślicie na temat Łaciński Wschód Michaela Balarda? Znalazłem jeszcze jedna pozycje tego autora Wyprawy Krzyżowe i Łaciński Wschód XI-XIV. Drugi tytuł zdecydowanie mniej stron. Starsza wersja?

Nie - o czymś nieco innym. Ta pierwsza to bardziej praca socjologiczno-kulturoznawcza.

[Leliwa]

Nie nalezy zapominac o "Sztuce wojennej krzyzowcow" Smaila z NapoleonV.
Jesli chodzi o zakony rycerskie zwiazane z Ziemia Swieta, to jest praca "Zycie codzienne w zakonie templariuszy" Geroges'a Bordonove, "Historia templariuszy" Marion Melville, a ze zrodel "Pochwala nowego rycerstwa" sw. Bernarda z Clairvaux.

W Inforteditions ukazala sie monografia "Rogi Hittinu 1187 Z dziejów obecności krzyżowców w Lewancie. Polityka – wojna – prawo – obyczaje" Mariana Maleckiego

[Kretus]

Łaciński Wschód Ballarda polecam, choć to historia społeczno-gospodarcza. Runciman daje wspaniały całościowy przegląd.
Jako uzupełnienie warto przeczytać Bizancjum i Wyprawy Krzyżowe Jonathana Harrisa.

[Strategos]

Runciman to istotnie lektura obowiązkowa.

Co myślicie na temat Łaciński Wschód Michaela Balarda? Znalazłem jeszcze jedna pozycje tego autora Wyprawy Krzyżowe i Łaciński Wschód XI-XIV. Drugi tytuł zdecydowanie mniej stron. Starsza wersja?

Ta druga to w pewnym sensie rozszerzona wersja. Pierwsza książka pełni u mnie rolę podręcznej encyklopedii zawierającej przydatne mapki. Warto przeczytać.

Godna polecenia:

Hans Eberhard Mayer "Historia Wypraw Krzyżowych"

http://histmag.org/Hans-Eberhard-Mayer- ... owych-2527

Są dostępne monografie poświęcone poszczególnym krucjatom :
Thomas Asbridge "Pierwsza Krucjata"
Jonathan Phillips "Druga krucjata"
Michael Angold "Czwarta Krucjata"
Gary Dickinson "Krucjata dziecięca"
Marco Meschini "1204. Tajemnica IV wyprawy krzyżowej i podboju Konstantynopola"
oraz: Jonathan Harris "Bizancjum i Wyprawy krzyżowe"
Iben Fonnesberg-Schmidt "Papieże i Krucjaty Bałtyckie "1147-1254"
Eric Christiansen "Krucjaty północne"

PS I Na marginesie: tutaj sobie ciekawie dyskutowaliśmy:
http://www.strategie.net.pl/viewtopic.p ... hilit=1204

PS II Harris wymieniony wyżej kiedy pisałem post

[adalbert]

Jako syntezę polecam wspomnianego H.E. Mayera z wyd. WAM (zdaje się, że książka jest teraz w ich internetowej księgarni na sporej przecenie).
"Rogi Hittinu" Małeckiego - dobrze się czytało; on tam bardzo obszerne przypisy daje, choć to raczej pozycja popularno-naukowa.

Obecnie czytam "Druga krucjatę" Phillipsa wyd. Rebis (książka ukazała się całkiem niedawno) i, jak na razie, wygląda bardzo zachęcająco.
Nie czytałem, ale chyba warto zauważyć A. Jotischky - "Wyprawy krzyżowe i państwa krzyżowców" wyd. Książka i Wiedza.
Ballarda też nie czytałem, ale od godnych zaufania ludzi słyszałem, że książka świetna (choć nie rozmawialiśmy konkretnie w kontekście krucjat).
Znanym i cenionym badaczem jest J. Riley-Smith. Ja mam jego redakcji naukowej "Historię krucjat" (w Polsce wydaną przez wyd. Vocatio), coś tam jeszcze jego wyszło.

[Dajmiech]

Co do Runcimana, to na pewno jest świetny merytorycznie i imponujący w swoim panoramicznym ujęciu, ale jak dla mnie ma dość przyciężki styl pisania - choć nie wiem czy to bardziej cecha samego autora, czy polskiego tłumaczenia. Tak czy inaczej, dla mnie to dobre źródło wiedzy, ale raczej nie książka do czytania dla przyjemności.

[AWu]

jak dla mnie ma dość przyciężki styl pisania - choć nie wiem czy to bardziej cecha samego autora, czy polskiego tłumaczenia.

Czy mówimy o tym samym Runcimanie ?
Nie ma lepiej napisanych książek historycznych na rynku moim zdaniem..
Polecam początkującym zawsze bo to po prostu abstrahując od historii znakomita literatura.

[Dajmiech]

Cóż, to moja subiektywna opinia. Runciman po prostu jakoś mi nie podszedł. Sam uważam za wzór dobrze napisanej książki historycznej np. "Helladę Królów" Świderkównej (inne książki tej autorki zresztą też), albo "Jesień Średniowiecza" Huizingi (to bardziej historyczno-kulturoznawcze, co nie zmienia faktu, że literatura pierwszej klasy).

[AWu]

Świderkówna jest świetna, tylko przemilcza pewne sprawy natury powiedzmy to moralnej albo je eufemizuje.
Moim wzorem jest Tuchmanowa.

Ale Runciman to ktoś taki, którego mogę polecić w ciemno (i sam tak kupowałem) wszystko co wychodzi bo jest po prostu fenomenalny.
Już kilka osób tak zanęciłem do historii Runcimanem (a wyprawami krzyżowymi w szczególności)

[clown]

Ale wzorem czego AWu jest Tuchmanowa? Stylu, czy rzetelności? Bo wiesz, "Sierpniowe salwy" i to pisanie o atakujących wyprostowanych kolumnach wojsk niemieckich trochę niezgodne z rzeczywistością było
Polit też się jej czepnął w "Gorzkim triumfie" odnośnie biografii bodajże Stillwella.
Ja mam do niej sporą awersję, pomimo, że czyta się lekko, łatwo i przyjemnie.