22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: Raleen »

Recenzja książki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
romanrozynski
Adjudant-Major
Posty: 307
Rejestracja: czwartek, 2 września 2010, 17:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: 22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: romanrozynski »

Wciąż nie mogę zrozumieć tego absurdalnego przemyślenia:
mimo że pierwszego dnia powstańcy niemal wszędzie ponieśli taktyczne klęski, to odnieśli strategiczny sukces. Polegał on na tym, że Rosjanie, pod wrażeniem ataków, przystąpili do koncentrowania swoich oddziałów w większych miastach, tym samym ogołacając z nich prowincję. Ułatwiło to w kolejnych dniach organizację sił powstańczych, pozwoliło też Polakom zyskać względną kontrolę nad szerokimi połaciami kraju.
W rzeczywistości szybka koncentracja Rosjan uniemożliwiła powstańcom osiągnięcie czegokolwiek, gdyż w kraju pozbawionym broni jedyną szansą powstańców było znoszenie małych garnizonów rosyjskich dopóki się nie skoncentrują i tym samym zdobycie brakującego wyposażenia. Rosjanie już na samym początku odebrali powstańcom tę możliwość (i tak wielce wątpliwą, ale jedyną) przez dokonanie koncentracji.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: 22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: Raleen »

Jak poczytasz o fazie przechodzenia od partyzantki do zorganizowanych oddziałów, o trudnościach jakie stwarzało dokonywanie tego pod nosem wrogich wojsk, choćby niewielkich, siedzących im na karku, dostrzeżesz pozytywną stronę takiego obrotu zdarzeń. Poza tym pewna kontrola terenu i swoboda działania. Oczywiście były też negatywne następstwa - te, o których piszesz. Jednak myślę, że Piłsudski nie starał się na siłę znaleźć jakichś pozytywów. Z kolei jemu samemu, biorąc pod uwagę to co robił, nie można odmówić praktycznej wiedzy na temat tego jak to jest z przechodzeniem od nieregularnych działań do zorganizowanych.

On bardzo podkreśla jeszcze jedną rzecz: organizację. Tej nie można było wytworzyć ad hoc, a oddziały niezorganizowane słabo sobie radziły, nawet ze słabszym liczebnie przeciwnikiem. Z kolei ogołocenie przez Rosjan znacznych połaci kraju dawało tym niezorganizowanym formacjom chwilową szansę na okrzepnięcie - znów bez ciągłej presji ze strony przeciwnika. Tak ja przynajmniej rozumiem jego wywód.

Trudno powiedzieć co było lepsze. Po tym jak pierwsze zaskoczenie minęło i Rosjanie spodziewali się już ataków, jak duże były szanse na sukces, skoro w pierwszą noc, kiedy powstańcy mieli atut zaskoczenia, na ogół nic z tego nie wychodziło, mimo posiadania liczebnej przewagi i działań dywersyjnych mających na celu zdezorganizowanie obrony?

Ponieważ to jest stara książka, podejrzewam, że może być dostępna w którejś z bibliotek cyfrowych, jak byś chciał się zapoznać. Mi trafiła w ręce naprawdę zupełnym przypadkiem...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: 22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: Raleen »

A co na to Kieniewicz? Ja czytałem "Trzy powstania narodowe", ale już dość dawno.

Zaznaczę tylko jeszcze raz, że ten pogląd o sukcesie strategicznym polegającym na tym, że Rosjanie zaczęli się koncentrować i w związku z tym opuścili prowincję to pogląd autora książki, nie mój. Ja jedynie go streściłem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: 22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: Raleen »

Zgodnie z sugestią Pawła Sulicha by starać się pokazywać zawartość książek za pomocą zdjęć, zwłaszcza w przypadku reprintów, dołączyłem do recenzji 3 zdjęcia, głównie starałem się pokazać ilustracje, jakie są w niej zawarte (tzn. mniej więcej jakiego rodzaju są to rysunki).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Paweł Sulich
Podporucznik
Posty: 413
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 10:16
Lokalizacja: Józefów
Been thanked: 3 times

Re: 22 stycznia 1863 (J. Piłsudski, Akces)

Post autor: Paweł Sulich »

Dzięki! Właśnie o coś takiego chodziło :) od razu książka jest bliższa czytającemu recenzję.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”