Klub interesującej książki

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Fromhold »

Raleen pisze: Jego wrogie nastawienie to Polski, które można stwierdzić w oparciu o jego niedawne wypowiedzi medialne, jak choćby zniechęcanie władz Izraela do prowadzenia dialogu z Polską (co uważam za skandaliczne) i to co o nas w tym kontekście opowiada, raczej dyskwalifikuje go w moich oczach jako historyka, ze względu na brak obiektywizmu.
Nie chcę rozwijać tematu bo zaprowadzi nas w niebezpieczne rejony. Zwracam uwagę, że praca jest z 2011 r. pisana w innym klimacie niż dziś. Patrzenie na nią z dzisiejszej perspektywy, jakichś medialnych wypowiedzi, mniej lub bardsziej emocjonalnych, to nie jest najlepszy pomysł. Znam wiele skandalicznych "polakożerczych" wypowiedzi. Zachowam je dla siebie.

RAJ pisze:
Fromhold pisze:Nie jest on amatorem dobierającym źródła do tego co mu pasuje.
O nie. On zupełnie profesjonalnie dobiera takie źródła, które mu pasują.

Zakładam, że znasz bazę źródłową tego tematu i potrafisz wskazać te które pominął.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Żydzi mają dużo pieniędzy, są w stanie finansować takich badaczy, którzy będą w określony sposób pisali o Polsce i Polakach, a oni z tego żyją. Polska niestety się tym nie interesowała (albo uprawiano u nas latami "pedagogikę wstydu") i nie była w stanie zapewnić takich środków oraz medialnego rozgłosu badaczom, którzy przedstawialiby polski punkt widzenia. Teraz, mam nadzieję, że choć trochę się to zmieni. Nikt z nich nie napisze np. o tym jaka była sytuacja na wsi polskiej za okupacji. Jak ludzi wywożono na roboty, jaki był często głód, jak rozstrzeliwano ludzi jak tylko niemiecki oficer miał taką fanaberię. Polacy tak samo żyli w strachu o swoje życie i swój dobytek, a nie tak jak przedstawiają to Żydzi, wiedli sielankowe życie. Przecież samo nieinformowanie władzy okupacyjnej, jak się wiedziało o tym, że gdzieś w pobliżu ukrywają się Żydzi, mogło skutkować odpowiedzialnością w postaci kary śmierci, a władza okupacyjna mogła sobie interpretować fakty jak jej się podobało, bo co jej kto mógł zrobić. Opowiadanie, że Polacy donosili do Gestapo na Żydów głównie z chciwości, z pobudek antysemickich czy zawiści i że to było powodem większości sytuacji gdy Żydzi byli wydawani Niemcom, jest zakłamywaniem rzeczywistości. Oni chętnie pomijają cały ten kontekst przedstawiając to w ten sposób jakby Polacy mieli niemal zawsze wolny wybór i na tym polega wypaczenie. A to jak się ten kontekst przedstawia to jest bardziej sfera interpretacji niż czystych faktów, więc tu można "pływać". Oczywiście, byli i tacy nasi rodacy, którzy robili złe rzeczy celowo i świadomie - z tym nie ma co polemizować i mówić, że cały naród był kryształowy. Wiele innych wątków można by poruszyć, też nie chce brnąć zanadto.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Fromhold »

Raleen pisze:Żydzi mają dużo pieniędzy, są w stanie finansować takich badaczy, którzy będą w określony sposób pisali o Polsce i Polakach, a oni z tego żyją.
:lol: :lol: :lol: No tak znów te spiski, Żydzi jednak rządzą światem i płacą tym, którzy mają inne zdanie niż my, żeby nas szkalowali . Pomijam już, że to zwykłe bezpodstawne oskarżenie pracownika naukowego o przyjmowanie szekli, pewnie od Sorosa :)
Ok. Trzymajmy się tej wersji :-)
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Co jest nieprawdziwego w tym moim zdaniu, które tak cytujesz? Że państwo Izrael ma większe środki finansowe, choćby dzięki wsparciu z USA, jakie zapewnia temu państwu liczna społeczność żydowska? Kwestionujesz to, że przeznaczają więcej pieniędzy na badania nad Holocaustem (szeroko rozumiane)? Kwestionujesz, że różne organizacje żydowskie przeznaczają środki finansowe na to, żeby w określony sposób przedstawiać Holocaust w przestrzeni publicznej i kultywować pamięć o nim i że Polska przeznaczała przez ostatnie 25 lat na tego typu cele (związane z szeroko rozumianym kultywowaniem pamięci o swojej historii) zdecydowanie mniejsze środki? O tym, w skróconej formie pisałem.

Szkoda, że stać Cię tylko na głupkowate uśmieszki i przeinaczanie mojej wypowiedzi, ale w sumie po wcześniejszej wypowiedzi nie jestem zaskoczony.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Klub interesującej książki

Post autor: RAJ »

Fromhold. Politowanie budzą we mnie ludzie, którzy co prawda nigdy nie czytali, nigdy nie sprawdzili bazy naukowej ale doskonale wiedzą, że Zychowicz jest tendencyjny i niekompetentny.
No i jeszcze wybiórczy.
Jakbyś kiedykolwiek zniżył się do wyjscia z pudełka swoich jednostronnych przekonań i zapoznał się z tym co deprecjonujesz to znalazłbyś np. wywiad Zychowicza z ALINĄ SKIBIŃSKĄ, historykiem Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN, w którym padają słowa:
Z:Chyba właśnie o to mam największą pretensję do Grossa, że w swojej książce przedstawił relacje między Polakami a Żydami na wsi całkowicie jednostronnie. Tylko przez pryzmat mordów. Jego książka przedstawia Polaków jak dzikie plemię antysemitów, które jest współodpowiedzialne za Holokaust…
AS:Obawiam się, że muszę się z Grossem zgodzić. Społeczeństwo polskie rzeczywiście jest bowiem w pewien sposób współodpowiedzialne za to, co stało się na tej ziemi. Oczywiście nie za fazę decyzyjną. Bez Niemców i ich planów, bez okupacji i wprowadzonych przez nich praw tego całego koszmaru by nie było. To nie my zdecydowaliśmy o tym, żeby wymordować Żydów, ale niestety do wielu mordów się przyczyniliśmy. Nie możemy dziś, z pobudek patriotycznych, zamykać na to oczu.
Ja rozumiem, że dla ciebie każda krytyka Żydów to antysemityzm a każda uwaga, że istnieje lobby żydowskie w USA to przygotowanie się do nowego Holokaustu.
Rozumiem, że zgadzasz się z tą panią z filmiku poniżej.
Ale tego nie akceptuję.
https://www.youtube.com/watch?v=Tyyi-NimsJU
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Fromhold »

RAJ pisze: Ja rozumiem, że dla ciebie każda krytyka Żydów to antysemityzm a każda uwaga, że istnieje lobby żydowskie w USA to przygotowanie się do nowego Holokaustu.
Taa rozumiem, że logiczne i uzasadnione jest przejście i skojarzenie badań historycznych ze spiskiem. Od dyskusji o książce, do tematu o lobby żydowskim i finansowaniu badań, w tym tych w Polsce, którzy piszą o holokausćie w sposób niekorzystny dla Polaków.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Klub interesującej książki

Post autor: RAJ »

Bo takie są fakty. Ale tobie fakty nie przeszkadzają, prawda?
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Fromhold »

RAJ pisze:Bo takie są fakty. Ale tobie fakty nie przeszkadzają, prawda?
Takie są fakty, bo tak twierdzisz i widziałeś przelewy prawda ?
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Fromhold pisze:
RAJ pisze: Ja rozumiem, że dla ciebie każda krytyka Żydów to antysemityzm a każda uwaga, że istnieje lobby żydowskie w USA to przygotowanie się do nowego Holokaustu.
Taa rozumiem, że logiczne i uzasadnione jest przejście i skojarzenie badań historycznych ze spiskiem. Od dyskusji o książce, do tematu o lobby żydowskim i finansowaniu badań, w tym tych w Polsce, którzy piszą o holokausćie w sposób niekorzystny dla Polaków.
Poza Tobą Fromholdzie nikt nie pisał tu o spisku.

To, że w USA istnieje silne lobby żydowskie to nie jest przecież żadna tajemnica. Nie wiem dlaczego tego typu informacja budzi jakiekolwiek kontrowersje i komukolwiek może kojarzyć się ze spiskiem. Każdy politolog to potwierdzi. Niedawno premier Netajnachu był w USA, odbyło się duże, ważne spotkanie organizacji żydowskich z udziałem premiera Netanjachu, wiceprezydenta USA Pence'a i licznych kongresmenów. Wystarczyło oglądać. To są codzienne wiadomości. Jakie inne państwo ma tak daleko idące wpływy w USA i dostaje od USA tak duże wsparcie finansowe?
Fromhold pisze:Takie są fakty, bo tak twierdzisz i widziałeś przelewy prawda?
Po co przelewy? Wystarczyłoby sprawdzić jaki budżet ma instytut Yad Vashem i ile pieniędzy jest przeznaczane na różnego rodzaju badania przez Izrael i instytucje żydowskie z USA i całego świata, a następnie porównać to z tym co mamy w Polsce. W ciemno można obstawiać kto ma znacząco większe fundusze. A jak jeszcze porównać to w perspektywie 25 lat, kiedy u nas nie było IPN ani żadnej podobnej instytucji, to dysproporcja będzie jeszcze większa.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Jaki jest stosunek niektórych badaczy, takich jak prof. Grabowski, do Polski i do tematyki swoich badań, najlepiej pokazuje wypowiedź jego koleżanki, prof. Barbary Engelking na temat różnicy między śmiercią Polaka i śmiercią Żyda. Pani profesor w jednym z programów TVN, mówi m.in. że dla Polaków śmierć to była "kwestia biologiczna, naturalna", "śmierć jak śmierć", a dla Żydów to była "tragedia", "metafizyka" i "spotkanie z Najwyższym". Kto nie wierzy, niech sobie obejrzy:

https://www.youtube.com/watch?v=Tyyi-NimsJU

Taki jest stosunek tych ludzi do nas i do przedmiotu swoich badań. Wyłania się z tego taki obraz, że Polacy to właściwie takie zwierzęta, bez żadnych głębszych uczuć i przeżyć wewnętrznych, zaś Żydzi to istoty głęboko uduchowione, wyższe. Niestety, obawiam się, że tego rodzaju poglądy nie są w tym gronie badaczy odosobnione, a to znacząco wpływa na wyniki badań i sposób interpretowania historii, i żadna metodologia tu nie pomoże.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Radosław Kotowski
Chui
Posty: 747
Rejestracja: środa, 31 grudnia 2014, 17:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 214 times
Been thanked: 22 times

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Radosław Kotowski »

Właśnie metodologia jest ważna, a nie poglądy.
Jak my tu przetrwaliśmy?
RAJ
Général de Division
Posty: 3945
Rejestracja: czwartek, 14 maja 2015, 14:09
Has thanked: 120 times
Been thanked: 409 times

Re: Klub interesującej książki

Post autor: RAJ »

Tylko jeżeli autor potrafi zachować obiektywność pomimo zaangażowania.
Żydowscy "historycy" koncentrują się na jednym wybranym aspekcie - czyli żydowskich cierpieniach i dorabiają sobie resztę starannie ignorując niewygodne fakty.
Np. starannie ignorują, że Polska była jedynym krajem, w którym za pomaganie Żydom karą była śmierć pomagającego/cej i całej jego/jej rodziny.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Rozejrzałem się po sieci i znalazłem obszerną, krytyczną recenzję wspominanej tu wcześniej książki "Judenjagd" (12 stron). Autorem recenzji jest prof. Bogdan Musiał:

http://rcin.org.pl/Content/48323/WA303_ ... Musial.pdf

Zakończenie recenzji (podkreślenia moje):
Prof. Bogdan Musiał pisze:Nie sposób w tym miejscu omówić wszystkie błędy popełnione przez Jana Grabowskiego ze względu na ograniczoną objętość tego tekstu. Wymagałoby to obszernej publikacji, obszerniejszej od samej pracy Judendjagd, a to nie ma z oczywistych względów większego sensu. Lecz skala tych błędów i wypaczeń jest zastanawiająca i zapewne nieprzypadkowa. Są one wynikiem nieznajomości literatury przedmiotu, archiwaliów, błędów warsztatowych ("na dobrą wiarę"), słabej znajomości realiów okupacyjnych, niemieckiego języka, jak i miejscowego dialektu. Do tego dochodzą skłonności Autora do psychoanalitycznych rozważań niemających realnych odniesień do rzeczywistości.
Równocześnie Autor pomija kluczową rolę niemieckiej administracji cywilnej w procesie Zagłady Żydów, a inne zbrodnie niemieckie bagatelizuje. Zbrodniczą perfidię niemieckich okupantów, która miała na celu wymuszenie udziału w polowaniu na Żydów, określa "umiejętnymi działaniami"; niemieckich oprawców nazywa "przełożonymi" swoich ofiar (junaków Baudienst), a ofiary "podopiecznymi" swoich oprawców. Trudno zrozumieć, dlaczego Autor Judenjagd dokonuje takich językowych zabiegów, zapewne wynikają one z antychłopskich uprzedzeń.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Raleen »

Znalazłem też ciekawy wywiad z prof. Bogdanem Musiałem na temat innej publikacji zbiorowej, popełnionej przez wspominanych tutaj Jana Grabowskiego, Barbarę Engelking i innych ich współpracowników pt. "Inferno of Choices". Ta szkalująca Polaków publikacja była swego czasu promowana przez nasze MSZ (!). To było w 2012 roku. Rzeczywiście teraz przypominam sobie, że wyszło kiedyś takie dzieło i dyskusje wokół niego. Wywiad w "Super Expressie":

http://www.se.pl/wiadomosci/opinie/bogd ... 72643.html

Fragmenty (podkreślenia moje):
Prof. Bogdan Musiał pisze:- W pewnych kręgach naukowych w Polsce pokutuje przekonanie o tym, że Polacy muszą się przede wszystkim rozliczyć z własnymi grzechami i trzeba te "prawdy" jak najszerzej rozpowszechniać. Zgodnie z panującym wśród tych historyków duchem Jana Grossa tylko w ten sposób staną się postępowi i nowocześni.
Prof. Bogdan Musiał pisze:- Można odnieść wrażenie, że tematem przewodnim książki jest szabrownictwo, szmalcownictwo i antysemityzm wśród Polaków. Autorzy w ogóle nie przedstawiają szerokiego tła sytuacji, w jakich Polacy dokonywali tych wyborów. Amerykanie, a nawet Brytyjczycy i Francuzi, nie mają zielonego pojęcia o charakterze niemieckiej okupacji na polskich ziemiach. Dla nich okupacja w Polsce i np. w Danii były czymś jednakowym.
- Tymczasem w Polsce panował terror.
- Dokładnie. Dla Polaków ustanowiono wyjątkowo drakońskie kary za pomaganie Żydom. Tylko tu wykonywana była za to kara śmierci. Dla udzielających pomocy za pieniądze albo za darmo, dla ich rodzin i dla świadków, którzy o tym wiedzieli, a nie zadenuncjowali. Natomiast za zabicie Żyda była nagroda. Tego tła w książce brak, a jest to klucz do zrozumienia postawy większości Polaków wobec prześladowanych Żydów.
Prof. Bogdan Musiał pisze:- Autorzy kolejnych artykułów w książce uchodzą jednak za rzetelnych - a nawet wybitnych znawców tematyki.
- Ostrożnie z tymi tytułami. To kółko wzajemnej adoracji, gdzie spotyka się kilku radykalnych historyków i dyskutując, nazywają się wybitnymi, genialnymi itp. Nie znam żadnych wybitnych osiągnięć pana Jana Grabowskiego, a publikacje Marcina Zaremby na pewno nie są pionierskie. Ich książki są jedynie reklamowane jako wybitne. Pani Engelking do specjalnie wybitnych również bym nie zaliczył. Wszyscy oni wyrywają Polskę z kontekstu i opisują ją, jakby była jakąś wyspą.
Właściwie cały ten wywiad bym najchętniej zacytował... Ale link na dziś dzień działa, więc jest dostępny na stronie "Super Expressu".
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Fromhold
Général de Division
Posty: 3383
Rejestracja: poniedziałek, 1 marca 2010, 21:38
Lokalizacja: obóz warowny
Has thanked: 20 times
Been thanked: 5 times
Kontakt:

Re: Klub interesującej książki

Post autor: Fromhold »

Poza Tobą Fromholdzie nikt nie pisał tu o spisku.
Owszem, tylko ja o tym wspomniałem czyt: uwypukliłem to co sam napisałeś w sposób zawoalowany. Otóż
Żydzi mają dużo pieniędzy, są w stanie finansować takich badaczy, którzy będą w określony sposób pisali o Polsce i Polakach, a oni z tego żyją. Polska niestety się tym nie interesowała (albo uprawiano u nas latami "pedagogikę wstydu") i nie była w stanie zapewnić takich środków oraz medialnego rozgłosu badaczom, którzy przedstawialiby polski punkt widzenia
W dwóch zdaniach zawarłeś to co w Twojej wypowiedzi jest najbardziej bulwersujące czy nawet śmieszne. Nie chciałem początkowo drążyć tematu, ale skoro tak mnie uprzejmie zachęcasz tak tu, jak i na pw to odpowiem. To zdanie w jasny sposób pokazuje Twój sposób myślenia -Upraszczając: oto są na świecie majętni Żydzi, którzy dają pieniądze określonym badaczom tak, aby pisali w określony sposób o Polsce ? Rozumiem, żeby pisali o Polsce źle, bo inaczej nie miałoby to sensu.

Jaki był cel napisania tych dwóch zdań? To nie jest spisek, kiedy żyjący gdzieś na świecie składają się na sfinansowanie jak to ująłeś pisania w określony sposób o innym narodzie. Jeżeli to nie jest spisek (zamienne słowo, bardzo popularne -układ) antypolski finansjery żydowskiej z autorami prac to co to jest ?
Najpierw napisałeś o tym w taki sposób, że można było to jedynie wyśmiać, bo dyskutować nie sposób, a potem jak już mleko się rozlało, zabrałeś się do rozwijania i rozmydlania sensu tej wypowiedzi.
Proste pytanie - jaki to ma związek z pracą, którą tu proponowałem ? Czy to jej autor prof.Grabowski wziął pieniądze za napisanie o Polakach w sposób niekorzystny ? Jeśli tak to czy są na to jakieś dowody ? Po co w ogóle poruszyłeś temat instytutu Yad Vashem i wydatków na badania ? Dyskutowaliśmy o książce, a nie o tym na co Żydzi wydają pieniądze. Polski IPN ma teraz równie znakomity budżet podobnie jak Fundacja Narodowa - jakie są rezultaty działań tych organizacji poza pośmiewiskiem?

Drugi fatalny błąd jaki popełniłeś w tym fragmencie to tzw polski punkt widzenia. Otóż w metodologii historycznej nie ma czegoś takiego jak punkt widzenia. Jeśli coś jest robione z czyjegoś punktu widzenia -czytaj kraju czy narodu, to jest oczywiste, że jest mniej lub bardziej wypaczone. Samo założenie, że robi się badania na potrzeby czyjegoś punktu widzenia prowadzi wprost na manowce, margines warsztatu historycznego. Jest to termin wstrętnie wprowadzony przez obecnie rządzących na potrzeby wyłącznie polityczne, a nie na potrzeby faktograficzne obiektywnego przedstawiania biegu wydarzeń. Mieliśmy już wiele prac pisanych z czyjegoś punktu widzenia, a jak widzę są jeszcze ludzie, którzy nie wyciągnęli z tego żadnych wniosków, tylko znów wchodzą w te same buty. Żeby nie być gołosłownym- interesuje mnie kampania 1812 r. Jest sporo prac zachodnich autorów pisanych z ich punktu widzenia, który upraszczając wygląda w ten sposób, że Napoleon wywiódł do Rosji tysiące naszych ludzi (zwłaszcza z Niemiec) i wydał ich na pastwę mrozu, głodu, chorób i Rosjan w imię własnych przerośniętych ambicji. Wojna była niepotrzebna. Rosyjski punkt widzenia z czasów ZSRS (tu kierunki tego punktu widzenia trochę się zmieniały w zależności od tego, kto sprawował władzę, zarówno za czasów komuny jak i caratu) : Wypędziliśmy Napoleona, krwiożerczego dyktatora, bo Rosjan nie można złamać,lud rosyjski stanął w pełni na wysokości zadania broniąc ojczystej ziemi, a do tego mieliśmy genialnego wodza Kutuzowa... Nikt z nich nie wspomina o tym,a przynajmniej tego nie zauważyłem, że Rosjanie planowali atak na Księstwo Warszawskie już wiosną 1811, a wojna wybuchła,bo Napoleon odpowiedział koncentracją wojsk w Niemczech, XW i przy granicy rosyjskiej. Zatrzymanie wprawionej w ruch machiny byłoby już nader kosztowne, a i tak nie załatwiłoby sprawy, a problemów do rozstrzygnięcia było sporo.
Czy to o podobny kształt punktu widzenia chodzi hejterom plującym na historyków, prowadzących badania o zbrodniach popełnionych na Żydach przez Polaków ?
O tzw 'pedagogice wstydu' - znów terminie wymyślonym na potrzeby polityczne nie zamierzam się długo rozwodzić, bo i po co. Albo się popełniało zbrodnie i się do tego przyznaje po to, żeby móc spokojnie patrzeć w przyszłość i mieć uregulowane stosunki z innymi narodami, albo się to ukrywa, histerycznie reagując i plując jadem, jak ktoś przytoczy parę słów prawdy, wylewając przy tym całe morze pomyj. Porównując- kiedy Ukraińcy nie chcą się przyznać do swoich zbrodni popełnionych na Polakach to źle, bo boją się zderzyć z prawdą i nie chcą potępić swoich zbrodniarzy. Kiedy Polacy hejtują badaczy prowadzących badania nt. zbrodni popełnianych na Żydach, Białorusinach, Litwinach i Ukraińcach - to jest ok bo bronimy polskiego punktu widzenia i zacieramy złe wrażenie jakie o nas miano. To jest zwyczajne prawo Kalego.

To w jaki sposób ocenia się tę czy inną pracę jest kwestią względną, subiektywną. To czy się wskaże jakiekolwiek niedociągnięcia czy też braki nie zmieni faktu, że Polacy również mordowali Żydów. Nie zatrze tego przytoczenie jednej czy drugiej negatywnej recenzji - bo rozumiem, że np tomy 'Wokół Jedwabnego' zawierające dokumenty zebrane przez IPN również da się podważyć, z powodu np nieznajomości języka...

Dla nie znających działalności prof. Musiała- ulubieniec prawicowych mediów, jest często zapraszany na rozmowy do TV Republika z maniakalnym uporem lansujący tezę o proniemieckim nastawieniu polskiego środowiska naukowego badającego historię II wś. i stosunków polsko niemieckich. W solidarności z atakowanymi i szkalowanymi przez Musiała historykami, polscy naukowcy wystosowali protestacyjny list otwarty, pod którym podpisało się ponad 200 pracowników naukowych polskich uniwersytetów i uczelni. Także gratuluję serdecznie wyboru autorytetu.

Życzę "badaczom" "z polskiego punktu widzenia", aby odnaleźli źródła, wg których Polacy ratowali Żydów w Jedwabnem czy Kielcach. To z pewnością pozwoliłoby odzyskać dobre imię i przywrócić godność... Wbrew pozorom i sugestiom jakie wstrętnie usiłuje mi się tu przypisywać, bardzo by mnie to ucieszyło.
Przepraszam, że nie odnoszę się do kwestii do których odnosić się nie warto. Szkoda mi na to czasu.
Są doskonałe figurki i modele. Są też doskonałe plany i materiały źródłowe, ale nigdy nie idzie to w parze.
http://fromholdblog.blogspot.com/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”