Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Literatura, ze szczególnym uwzględnieniem literatury historycznej i militarnej.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Raleen »

O książce słyszałem wiele dobrego już dawno temu. Tytuł niewiele mówi odnośnie tematyki. Praca poświęcona jest bitwie pod Mokrą 1 IX 1939 r. Teraz w związku z tym, że wyszła planszówka o tych wydarzeniach, nadarzyła się dla mnie dobra okazja, żeby przeczytać dzieło pana Wilczkowskiego. Jestem bliżej końca i niż początku i już na tym etapie zdecydowanie mogę polecić. Niezwykle lekko napisana, a przy tym szczegółowa. Autor zarzeka się, że nie jest profesjonalnym historykiem, ale chciałbym, żeby profesjonalni historycy przeprowadzali tak rzetelną weryfikację materiału źródłowego, którym operują, i przede wszystkim, żeby w ich publikacjach było to widoczne, tzn. co z czego wynika i co skąd się wzięło i dlaczego. Książka ukazała się w 1992 r. więc obecnie dostępna może być raczej tylko na rynku wtórnym.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Santa
Sergent-Major
Posty: 164
Rejestracja: środa, 8 maja 2013, 12:45
Been thanked: 4 times

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Santa »

Tak, świetna rzecz, czytałem lata temu, ale byłem pod wielkim wrażeniem. Teraz może wypadłoby to trochę gorzej, ale styl i sposób rozumowania zdecydowanie na plus. Z tego co wiem, autor dość mocno związany z upamiętnianiem bitwy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Raleen »

Doczytałem książkę do końca kilka dni temu. Moje pierwsze pozytywne wrażenia potwierdziły się i im dalej, tym lepiej. Czyta się świetnie do końca, autor nie odpuszcza wątpliwych hipotez i trudnych tematów. Jeszcze jedną mam uwagę: kapitalna książka dla kogoś kto robiłby w oparciu o nią grę wojenną, nie wiem czy pod tym względem nie najlepsza, na jaką do tej pory trafiłem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Raleen »

Recenzja książki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=112
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
killy9999
Adjudant-Major
Posty: 281
Rejestracja: wtorek, 20 listopada 2012, 12:17
Lokalizacja: Łódź

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: killy9999 »

Zachęcająca recenzja. Dzięki za zwrócenie uwagi na książkę.

Co do gry, to ja mam nadzieję, że Mark Mokszycki się w końcu za nią weźmie, bo wspominał kiedyś o takich planach.
Awatar użytkownika
Leyas
Kasztelan
Posty: 826
Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 23 times
Been thanked: 13 times

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Leyas »

Świetna recenzja i naprawdę zachęca do lektury Ryśku, mimo że ja tak jak Ty opisywaną tematyką nie do końca się interesuję :)
Ave Caesar... Fame & Glory
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2515 times
Kontakt:

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: Raleen »

Ciekawostka - wpis o rekonstrukcji bitwy pod Mokrą (z 2007 r.) na blogu autora:

http://wilczkowski.blog.interia.pl/?id=1181397

Pozwolę sobie zacytować taki bardzo budujący fragment:
Andrzej Wilczkowski pisze:W dniach 31 sierpnia i 1 września byłem pod Mokrą. Mój Boże. Jak mi tam było dobrze.
W latach 80. napisałem o tej bitwie książkę: Anatomia Boju. Przez siedem lat przyjeżdżałem tam, co najmniej raz w roku na zjazdy żołnierzy Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Początkowo zbierało się ich po kilkuset. Niestety z każdym rokiem mniej. Wyrywałem ich zza biesiadnego stołu i woziłem na pozycje. Opowiadali, pokazywali. Książka ukazała się dopiero w 1992 roku. Dziś już zupełnie wyczerpana. Ale okazuje się, że jestem tam ciągle potrzebny. Wprawdzie nie ma już kombatantów. (W tym roku był jeden), ale jest młodzież. Zjechały się kluby jeździeckie z Krakowa (im. 21 p.uł. Nadwiślańskich) i ze Szczecina (im. 12 p.uł Podolskich). Chłopcy i dziewczęta poubierani w mundury, przy szablach z karabinami, lancami. Był oddział policji konnej. Była kompania komandosów. Z rana był objazd pola walki. Byłem potrzebny. Mówiłem, wyjaśniałem epizody.

Młodzież świetna. „Podciągnięta” – jak to się niegdyś mówiło o wojsku. Pozbierana psychicznie, wiedząca doskonale, co to jest Ojczyzna, sprawna intelektualnie. Daj nam Boże jak najwięcej takich ludzi.
Mieszkańcy i władze gminy i powiatu też „nie od macochy”. Dbają o gminę dbają o pamięć żołnierzy WBK. Ci ludzie też wiedzą, co to jest Ojczyzna i że patriotyzm to nie tylko słowo, ale i czyn. (...)
Ostatni wpis na blogu jest z marca 2014, ale obecnie autor nie pisuje już regularnie.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
clown
Général de Division Commandant de place
Posty: 4423
Rejestracja: poniedziałek, 9 stycznia 2006, 17:07
Lokalizacja: Festung Stettin
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Anatomia boju (A. Wilczkowski, Wyd. Łódzkie)

Post autor: clown »

Kojarzę chłopaków z klubu jeździeckiego ze Szczecina. Fajna banda :) mają niezłego fioła na punkcie kawalerii :) byli też pod Lipskiem w 2013tym.
"Cała kraina gier jest oczywiście krainą maniactwa, a jednak rejon gier naśladowczo-wojennych jest w tej krainie bardziej maniacki niż inne rejony. Jak na mój gust, jest to już 'konik' posunięty zbyt daleko, hermetyczny, bez przyszłości."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Literatura”