Książki giganty

[Strategos]

A propos książek pisanych "po Bożemu" to jest jeszcze to:
http://www.wydawnictwowektory.pl/produc ... product=47

Zna ktoś?

Mam (dostałem w prezencie kilka tomów), nie czytałem jeszcze. Wstępnie nie warto kupować, można przeczytać wybrane fragmenty np. dotyczące średniowiecza. Ujęcie tematu gdzie pierwszy tom z podtytułem "Narodziny Chrześcijaństwa opowiada między innymi dzieje zmagań Izraela z Assyrią, historię starożytnego Rzymu - rozdział Rzym a Cezar jest delikatnie mówiąc mało związany z anonsowanym w tytule tematem - a w którymś z kolejnych tomów narracja dotyczy dziejów Napoleona itp. to dla mnie delikatnie mówiąc totalne nieporozumienie. Tytuł pracy wygląda w kontekście dużych fragmentów wielotomowej książki również na pretekst do wypowiedzenia się autora na temat wydarzeń historycznych go interesujących na przestrzeni dziejów od stworzenia świata do chwili obecnej. Dla mnie to niepoważne, odstręczające od lektury i stanowi przykre zaskoczenie choć być może są tam jakieś odkrywcze spostrzeżenia.

[Leyas]

Z takich obfitych dzieł to w pamięci mam "Powstanie styczniowe" Stefana Kieniewicza zadane przez profesora jako lektura, z której było pytanie na egzaminie, chyba IV rok studiów. Coś około 800 stron, całości nie dałem rady przeczytać, czytałem wyrywkowo .

[Raleen]

Ja póki co mam jedną obszerną pozycję na oku (choć nie tak obszerną jak wspominane przez Was):

http://napoleonv.pl/opis/7351521/bitwa- ... -roku.html

Czeka na dobry czas, ale może już niedługo... Po 600 stron to mi się zdarzało czytać, ale książki mające 800 czy 900 i więcej jeszcze raczej nie, tak że z zainteresowaniem czytam o Waszych wrażeniach (zwłaszcza cdc9).

Do założenia tematu skłoniło mnie jednak to, że jak byłem w księgarni (konkretnie był to empik) to obok siebie było kilka takich obszernych książek - nie pamiętam już tytułów, pewnie można by sprawdzić na stronie tego wydawnictwa. Przyglądam się ukazującym się tytułom i wygląda, że jest zbyt na takie cegiełki, skoro w niezbyt długich odstępach czasu są w stanie wydać kilka tego rodzaju pozycji.

[cdc9]

Z tymi współczesnymi "cegłami", to jednak odnoszę wrażenie, że często jest, to wybór wydawcy. Nie wiem na czym, to polega, ale odnoszę wrażenie, że wydawca stawia sobie za cel wydanie "grubasa", w twardej okładce z czcionką dla słabowidzących.
Dzięki temu mamy dzieło mające 500 stron, pięknie wyglądające od strony edytorskiej. Jest, to z pewnością ładne, ale czy zawsze potrzebne?
Dzieło Rostworowskiego jest ogromne, bo tyle w nim treści i nie o tym piszę. Myślę raczej o przykładzie książki typu, ta Bullocka o Hitlerze (Studium tyranii), która pięknie wydana spełnia niewątpliwie wymogi Raleena o "cegłowatości właściwej", a ja mam dwutomowe wydanie właściwie kieszonkowe formatu większego nieco od paczki papierosów.
Czasami przerost formy nad treścią.
Niepotrzebne tworzenie cenowej bariery dla ewentualnych czytelników.

[Strategos]

.Myślę raczej o przykładzie książki typu, ta Bullocka o Hitlerze (Studium tyranii), która pięknie wydana spełnia niewątpliwie wymogi Raleena o "cegłowatości właściwej", a ja mam dwutomowe wydanie właściwie kieszonkowe formatu większego nieco od paczki papierosów.
Czasami przerost formy nad treścią.
Niepotrzebne tworzenie cenowej bariery dla ewentualnych czytelników.

Ja mam trzytomowe podobnego formatu . Wygodne w czytaniu choć dziś raczej jeśli chodzi o mnie przy wsparciu okularów.

[elahgabal]

Zawsze zostają cegiełki małego formatu od Davies`a.

[AWu]

Z takich cegieł warto wspomnieć o Po Wojnie Judta.
Bardzo lubię tez Historie konfliktów kolonialnych i post kolonialnych w Afryce.

Z cyklu niewymienionych rewolucjoradzieckich zakupiłem Tragedię narodu Figesa, ale nie miałem jeszcze okazji zajrzeć.

Strategosie: czy ta Historia Iranu jest w twoim posiadaniu?
Ile stron ma rozdział o dynastii Sasanidzkiej?

[Strategos]

Ile stron ma rozdział o dynastii Sasanidzkiej?

Panowaniu tej dynastii poświęcone jest 61 stron.

[AWu]

To rozczarowanie ;(

[Strategos]

Rozumiem ten punkt widzenia ale z drugiej strony autorzy przybliżyli nam mniej znaną choć również fascynującą historię tego kraju ,o której na ogół nawet porządnie wykształceni Polacy nie mają pojęcia:

Przypomnijmy spis treści

Wstęp -- Część 1. Iran starożytny / Marek J. Olbrycht : I. Prehistoria i wczesne dzieje Iranu (do 550 r. przed Chr.) -- II. Iran w epoce Achemenidów (550-330 przed Chr.) -- III. Od Aleksandra do Seleukidów - okres hellenistyczny w Iranie (330-ok. 141 przed Chr.) -- IV. Okres panowania Arsakidów w Iranie (247 przed Chr.-224 po Chr.) -- V. Iran pod panowaniem dynastii Sasanidów (224-651) -- Część 2. Od podboju arabskiego do końca XV w. / Jerzy Hauziński : VI. Najazdy Arabów -- VII. Pod panowaniem kalifatu. "Wieki milczenia" (druga połowa VII - połowa IX w.) -- VIII. Kryzys kalifatu. Odrodzenie Iranu -- IX. Renesans monarchii perskiej -- X. Panowanie dynastii tureckich -- XI. Iran w dobie dominacji mongolskiej -- XII. W cieniu Timura i Turkmenów -- Część 3. Iran pod panowaniem Safawidów i ich następców (XVI-XVIII w.) / Marek Smurzyński : XIII. Początki państwa Safawidów. Geneza, ekspansja -- XIV. Okres stabilizowania się władzy Safawidów (1524-1588) -- XV. Okres świetności Safawidów za Abbasa I Wielkiego -- XVI. Upadek dynastii i państwa Safawidów -- Część 4. Iran współczesny (XIX-XX w.) / Anna Krasnowolska : XVII. Panowanie wczesnych Kadżarów (1779-1848) -- XVIII. Kadżarowie - druga połowa XIX w. -- XIX. Rewolucja konstytucyjna (1906-1911). Iran i pierwsza wojna światowa -- XX. Dwudziestolecie Rezy Pahlawiego (1921-1941) -- XXI. Panowanie Mohammada Rezy Pahlawiego (1941-1979) -- XXII. Rewolucja 1978-1979 i Islamska Republika Iranu -- XXIII. Podsumowanie -- Część 5. Historia stosunków polsko-irańskich / Piotr Balczyński.

[cdc9]

Czy jest to opracowanie lepsze od Olmstead-owych Dziejów Imperium Perskiego?
Oczywiście przywoływana przeze mnie książka obejmuje czas tylko do Aleksandra Wielkiego, ale chodzi mi o ten przedział czasu, o łatwość w przyswojeniu treści.

[AWu]

Posiadam 3 tomową Historię Persji Składanka więc nie mam parcia na zakup kolejnej, szukam czegoś bardziej Sasanickiego

[Strategos]

Czy jest to opracowanie lepsze od Olmstead-owych Dziejów Imperium Perskiego?
Oczywiście przywoływana przeze mnie książka obejmuje czas tylko do Aleksandra Wielkiego, ale chodzi mi o ten przedział czasu, o łatwość w przyswojeniu treści.

Jeśli chodzi o dzieła wydane w Polsce - moim zdaniem- nie ma .

[cdc9]

Tzn. nie jest?

[Strategos]

Olmsted jest poza konkurencją w tym zakresie.