Takie turnieje DBA (jedną parą armii dwóch graczy gra dwa razy zamieniając się stronami) To ja robiłem w latach 2003-2005. Bo był to jedyny sposób na turniej.Raleen pisze: Wracając do tematu porównywalności armii, teoretycznie jest prosty sposób na, żeby jednocześnie: 1) dopuścić do turnieju bitwy, gdzie szanse stron są nierówne, i 2) żeby szanse graczy w turnieju były równe: każdy z graczy musiałby zagrać tą samą bitwę najpierw jedną stroną, a potem drugą. Wtedy moim zdaniem można przyjąć, że szanse są równe nawet przy zupełnie nierównych armiach. Oczywiście można też narzekać na to, że grało się np. najpierw tą samą bitwę z lepszym graczem, jedną stroną, a potem drugą ze słabszym itp. ale to już jest drugorzędne. Nie proponuję jednak takiego rozwiązania, bo wiadomo jaka jest formuła turnieju - są 4 bitwy i granie tej samej bitwy 2 razy byłoby mało atrakcyjne, a wręcz nudne. Ewentualnie można by grać 3 bitwy po 2 razy, ale to byłoby już trzeba zmieniać regulamin i zasady turniejów. Tak że moje rozważania są w tym momencie tylko teoretyczne.
Ludzie nie mieli armii do DBA i mało kto wtedy w to grał. Na pierwszym turnieju byłem ja i dwaj moi koledzy i nawet jak na ostatnim było coś koło 12 graczy to nie wiem czy inni gracze mieli razem z 4 armie do DBA
Ale to historia i nie ma co do tego wracać. Generalnie jak sam napisałeś taki pomysł na turniej nie jest najlepszy a przynajmniej taki jaki teraz mamy wydaje się lepszy.
Moim zdaniem Robson ma całkowitą rację. Na dodatek właściwie nie ma propozycji jakiś konkretnych par armii do bitew a zrobiła się duża dyskusja.Robson pisze: Wydaje mi się, ze nie ma co za dożo dywagować...
Na dzień dzisiejszy mam takie założenia co do par do turnieju.
Z każdego okresu będą po dwie pary (W sumie 8 par czyli 16 armii). To powinno wystarczyć na turniej nawet z 12 graczami.
Do każdego okresu chciałbym wprowadzić parę armii której jeszcze nie było, albo która nie grała.
W tej chwili bardziej precyzując plany zakładam:
Bitwy z okresu rydwanów:
Kadesz 1288 r. p.n.e.
P’ing-yin 554 r. p.n.e.
(z tego okresu jest najtrudniej o bitwy i armie. Proponuje te bo choć obie formalnie były to P’ing-yin nie była nigdy grana, a jest oryginalna - dwie chińskie armie ale różne)
Bitwy z okresu klasycznej starożytności
Z tego okresu najłatwiej wybrać bitwę bo jest ich dużo i dużo też macie armii z tego okresu. Zakładam więc nawet dwie nowe bitwy:
Rafia 217 r. p.n.e. i Farsalos 48 r. p.n.e.
Pierwsza bo Egiptem Ptolemeusza nikt u nas nie grał a Kadzik może go wystawić, a druga bo jest najbardziej moim zdaniem zrównoważona - dwie takie same armie przeciw sobie!
W zapasie pozostaje Granik - jeśli będzie Inkub z Aleksandrem
lub Kanny - znów od Kadzika
Bitwę pod Syrakuzami wyrzucam z listy możliwych bitew do takich turniejów bo mówiono mi, że nie jest za ciekawa no i że bitwa nie do końca historyczna, bo tak na prawdę były tam tylko walki przy okazji oblężenia.
Bitwy z okresu wieków ciemnych
Cedynia 972 r.
Manzikert 1071 r.
Cedynia żeby był Polski akcent (i prawie wszystkie wojska przynosi QR ) a Manzikert bo nie był grany no i liczę mimo wszystko na Bizancjum od Robsona
Bitwy z okresu średniowiecza
Aljubarrota 1385 - Hiszpanie na Portugalię
Ta bitwą jako nowa - bo wydaje się ciekawa i niedawno wyszła fajna książeczka o niej.
No i Hiszpanię przywiezie Kretus.
Co do drugiej bitwy jeszcze nie zdecydowałem ale pewnie któraś z tych trzech poniżej:
Bouvines 1214 r.
Fornovo 1494 r.
Rzeka Indus 1221 r.