Hot War
- Przemos19
- General der Panzertruppen
- Posty: 4986
- Rejestracja: sobota, 10 czerwca 2006, 22:46
- Lokalizacja: Zawiercie/Katowice
- Been thanked: 18 times
- Kontakt:
Re: Hot War
W Battlegroup Kursk autorzy proponują w zależności od skali jednostek biorących udział (pluton/kompania itp) rozmiary stołów, ale z zaznaczeniem, że to tylko sugestia, można brać jakie się chce. Z doświadczenia wiem, że za wąski stół powoduje poważne problemy atakującemu
http://www.przemos85.blogspot.com/ - blog poświęcony OWW2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
http://www.battlegroup.net.pl - strona poświęcona Operation World War 2 i wargamingowi
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hot War
Może szanowny interlokutor nie miał do czynienia z jakaś szerszą bazą gier..
We wszystkich które zapodałem jest to 6na4 właśnie.
A jeszcze zdaje się w Sadze tez.
(Mniejszy jest w Tommorows Warze za to)
Przemosie - zawsze prawie jest jakiś zalecany rozmiar. Właśnie dlatego, że gry często słabo działają, jak na przykłąd trzeba 15 turo dochodzić do starcia, albo jak jeden p-panc wyjmuje cały stół.
Straszliwie elitaryzująco się odcina...
We wszystkich które zapodałem jest to 6na4 właśnie.
A jeszcze zdaje się w Sadze tez.
(Mniejszy jest w Tommorows Warze za to)
Przemosie - zawsze prawie jest jakiś zalecany rozmiar. Właśnie dlatego, że gry często słabo działają, jak na przykłąd trzeba 15 turo dochodzić do starcia, albo jak jeden p-panc wyjmuje cały stół.
Tez odniosłem takie wrażenie.Oj chłopak nie lubi chyba GW
W wargamingu nie ma żadnego "standardowego" rozmiaru stołu.
Taki standard jest w świecie Games Workshop i gier celowanych w odbiorcę wywodzącego się z tego środowiska (Flames of War itp).
Taki standard jest w Polsce, ale to efekt dominacji GW na naszym rynku.
Agitacja jak....
Wybaczcie musiałem
Straszliwie elitaryzująco się odcina...
- WarMyLove
- Carabinier
- Posty: 23
- Rejestracja: poniedziałek, 11 listopada 2013, 15:21
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Hot War
Nie kłócę się o rozmiar stołu.
Rozmowa zaczęła się od jednego zdania AWu, które zrozumiałem inaczej niż Autor.
AWu przemnożył coś co uznaje za standardowy rozmiar stołu (120 na 180cm) razy 100 doprowadzając go do rzeczywistych rozmiarów. Zgadzam się, że walka Abramsami na przestrzeni 120 na 180 metrów to raczej pomyłka (poza jakimiś misjami potyczkowymi).
Ja to zdanie zrozumiałem tak, że stół do sensownego grania w skali 1/100 powinien mieć rozmiar 120 na 180 metrów (według mnie do gry 1 model = 1 byt wystarczyłby "stół" o rozmiarach 30 ma 20 metrów czyli 3 kilometry na 2 kilometry; przy akceptowanym przez AWu zastępowaniu plutonu pojedynczym modelem pewnie dałoby się zejść do 6 na 4 - w wielu klubach spokojnie do zrobienia).
W wyniku tej rozmowy ślepego z głuchoniemym o kolorach pojawiły się "żartobliwe" uwagi AWu o rozumieniu pojęcia skala itp.
Mnie one średnio bawiły. Uznajmy, że to moja nadwrażliwość.
Starałem się to wytłumaczyć pokrótce kilka postów temu.
Jeżeli już o coś się "kłócę" (ja bym to nazwał dyskusją), to o to, że słysząc "stół bitewny" powinienem od razu widzieć obszar 120 na 180cm.
Z Córką gram na standardowym stole do De Bellis Antiquitatis (DBA) (gdyby czytał to ktoś początkujący: 60cm na 60cm).
Mój ostatni nabytek (Bulldogs Away) stwierdza:
"[rules] have been designed to be played on a wargamer's standard 8x6 or 6x4 foot table".
O Scramble! (8 na 4) i AirWar (brak wymiarów, tylko skala terenu) już pisałem.
Więc, jak widać, twórcy też różnie widzą standard.
Wiem (chociaż imputowano mi coś innego), że typowy stół (zwłaszcza w Polsce) to 120 na 180cm, co jest konsekwencją dominacji Games Workshop na rynku. Dlaczego GW wybrało taki rozmiar 30 lat temu jest teraz nieistotne (system mierniczy, zasięg ramion, warunki mieszkaniowe).
Od niczego się nie odcinam.
Stosunek do GW mam raczej pozytywny. Niezłe modele, znośne (relatywnie) ceny.
Stwierdzam fakty.
Nie ma to nic wspólnego z "elitaryzowaniem".
Rozmowa zaczęła się od jednego zdania AWu, które zrozumiałem inaczej niż Autor.
AWu przemnożył coś co uznaje za standardowy rozmiar stołu (120 na 180cm) razy 100 doprowadzając go do rzeczywistych rozmiarów. Zgadzam się, że walka Abramsami na przestrzeni 120 na 180 metrów to raczej pomyłka (poza jakimiś misjami potyczkowymi).
Ja to zdanie zrozumiałem tak, że stół do sensownego grania w skali 1/100 powinien mieć rozmiar 120 na 180 metrów (według mnie do gry 1 model = 1 byt wystarczyłby "stół" o rozmiarach 30 ma 20 metrów czyli 3 kilometry na 2 kilometry; przy akceptowanym przez AWu zastępowaniu plutonu pojedynczym modelem pewnie dałoby się zejść do 6 na 4 - w wielu klubach spokojnie do zrobienia).
W wyniku tej rozmowy ślepego z głuchoniemym o kolorach pojawiły się "żartobliwe" uwagi AWu o rozumieniu pojęcia skala itp.
Mnie one średnio bawiły. Uznajmy, że to moja nadwrażliwość.
Starałem się to wytłumaczyć pokrótce kilka postów temu.
Jeżeli już o coś się "kłócę" (ja bym to nazwał dyskusją), to o to, że słysząc "stół bitewny" powinienem od razu widzieć obszar 120 na 180cm.
Z Córką gram na standardowym stole do De Bellis Antiquitatis (DBA) (gdyby czytał to ktoś początkujący: 60cm na 60cm).
Mój ostatni nabytek (Bulldogs Away) stwierdza:
"[rules] have been designed to be played on a wargamer's standard 8x6 or 6x4 foot table".
O Scramble! (8 na 4) i AirWar (brak wymiarów, tylko skala terenu) już pisałem.
Więc, jak widać, twórcy też różnie widzą standard.
Wiem (chociaż imputowano mi coś innego), że typowy stół (zwłaszcza w Polsce) to 120 na 180cm, co jest konsekwencją dominacji Games Workshop na rynku. Dlaczego GW wybrało taki rozmiar 30 lat temu jest teraz nieistotne (system mierniczy, zasięg ramion, warunki mieszkaniowe).
Od niczego się nie odcinam.
Stosunek do GW mam raczej pozytywny. Niezłe modele, znośne (relatywnie) ceny.
Stwierdzam fakty.
Nie ma to nic wspólnego z "elitaryzowaniem".
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hot War
Ciach reszta, bo tu pięknie pokazałeś o czy mówimy.WarMyLove pisze:a wargamer's standard 8x6 or 6x4 foot table".
Jeden lub dwa razy 6na4
- WarMyLove
- Carabinier
- Posty: 23
- Rejestracja: poniedziałek, 11 listopada 2013, 15:21
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Hot War
Ciach? Rozumiem, że ten cytat potwierdza, że absolutnym standardem jest 6 na 4, tak? To chyba nie umiem czytać po angielsku... No ale OK. Masz potrzebę stawiania na swoim. Mi tam ryba jeżeli będziesz przez to szczęśliwszy.
Dal mnie stół do gry to powierzchnia, na której gram. Dla Ciebie to 120cm na 180cm. Niech tak będzie.
Powiedz tylko ludziom namiętnie grającym w DBA, że jak "przeskalujesz" ich pole do gry, to wychodzi prostokąt o relacji boków jak 1,2 do 1,8...
No ale kto tam na świecie gra w DBA, prawda?
I tak - mam dość szeroką bazę zasad do gier. Liczba postów na tym forum o niczym nie świadczy.
Dal mnie stół do gry to powierzchnia, na której gram. Dla Ciebie to 120cm na 180cm. Niech tak będzie.
Powiedz tylko ludziom namiętnie grającym w DBA, że jak "przeskalujesz" ich pole do gry, to wychodzi prostokąt o relacji boków jak 1,2 do 1,8...
No ale kto tam na świecie gra w DBA, prawda?
I tak - mam dość szeroką bazę zasad do gier. Liczba postów na tym forum o niczym nie świadczy.
Re: Hot War
WarMyLove, standard istnieje. Jest to taki sam standard jak jedzenie nożem i widelcem, co nie przeszkadza niektórym używać pałeczek, łyżki, samego widelca lub nawet jeść palcami.
Znaczna część twórców gier wychodzi z założenia, że gracze posiadają stoły o tych wymiarach, moduły o wymiarach 1'x1' lub 2'x2' (tak jak my trzymamy się wielokrotności dziesiątek, tak Brytyjczycy równają do stóp). Zresztą to tylko wymiary zalecane. Kilka, czasem kilkanaście centymetrów w tą czy tamtą wielkiej różnicy nie czyni. Na Wilczej mamy stół 120x172 cm [zgroza].
Oczywiście jest dużo gier nie robionych z myślą o wyrównanej rozgrywce i tam wymiar stołu uzależniony jest od scenariusza.
Znaczna część twórców gier wychodzi z założenia, że gracze posiadają stoły o tych wymiarach, moduły o wymiarach 1'x1' lub 2'x2' (tak jak my trzymamy się wielokrotności dziesiątek, tak Brytyjczycy równają do stóp). Zresztą to tylko wymiary zalecane. Kilka, czasem kilkanaście centymetrów w tą czy tamtą wielkiej różnicy nie czyni. Na Wilczej mamy stół 120x172 cm [zgroza].
Oczywiście jest dużo gier nie robionych z myślą o wyrównanej rozgrywce i tam wymiar stołu uzależniony jest od scenariusza.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hot War
WarMy Love o DBA pisałem pierwszy. Jest to jak zapewne wiesz system Phila Barkera. On podaje w swoich systemach sugerowany stół. I jest to praktycznie zawsze 6na4. (Od WRG po DBMM)
DBA to miał być entry level systemik do DBM - taka wersja mini. Który okazał się bardziej żywotny od tatusia.
Ale stół ma przystosowany do wymogów gry.
Nie wiem jak z tobą rozmawiać, bo to jak groch o ścianę.
Więc napisze na koniec tak: Większość gier jakie znam jest projektowana z myślą o stołach 6na4 właśnie.
Nawet ta cytowana przez ciebie. W takich kategoriach zwykle myślą autorzy zasad
Ale nie ma normy EU 6004 która mówi, że grać na terenie krajów stowarzyszonych traktatem z Schoengen można grac tylko na takich, a jak grasz w DBA to ci Buzek z Barroso przyjdzie na chatę i popsuje modele..
DBA to miał być entry level systemik do DBM - taka wersja mini. Który okazał się bardziej żywotny od tatusia.
Ale stół ma przystosowany do wymogów gry.
Nie wiem jak z tobą rozmawiać, bo to jak groch o ścianę.
Więc napisze na koniec tak: Większość gier jakie znam jest projektowana z myślą o stołach 6na4 właśnie.
Nawet ta cytowana przez ciebie. W takich kategoriach zwykle myślą autorzy zasad
Ale nie ma normy EU 6004 która mówi, że grać na terenie krajów stowarzyszonych traktatem z Schoengen można grac tylko na takich, a jak grasz w DBA to ci Buzek z Barroso przyjdzie na chatę i popsuje modele..
- Raleen
- Colonel Général
- Posty: 43394
- Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 3966 times
- Been thanked: 2526 times
- Kontakt:
Re: Hot War
Przyznam, że z początku rozumiałem o czym dyskutujecie i się spieracie - wtedy jak była mowa o tych czołgach i ile się ich mieści na stole. Teraz już nie za bardzo (tzn. bardziej chodzi mi o sens tego).
Ja mogę powiedzieć, że w jednej z pracowni warszawskich (na Woli) grają na podłodze i standardowe wymiary "stołu" (na moje oko) są tam znacznie większe niż tu podawane. Jeśli to komuś pomoże. Ale to oczywiście pracownia, chociaż swego czasu też był taki okres, że można uznać iż wyznaczali trendy w wargamingu historycznym w Polsce.
Ja mogę powiedzieć, że w jednej z pracowni warszawskich (na Woli) grają na podłodze i standardowe wymiary "stołu" (na moje oko) są tam znacznie większe niż tu podawane. Jeśli to komuś pomoże. Ale to oczywiście pracownia, chociaż swego czasu też był taki okres, że można uznać iż wyznaczali trendy w wargamingu historycznym w Polsce.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
- GRZ
- Général de Brigade
- Posty: 2695
- Rejestracja: niedziela, 10 lipca 2011, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 3 times
Re: Hot War
Raleen gość nie może pojąć że słowo standard w "standardowa wielkość stołu" to nie jest norma ISO tylko opcja najpopularniejsza.
"In war victory is one part planing and nine parts faith"
ale dobre kostki pomagają.
ale dobre kostki pomagają.
- AWu
- Słońce Austerlitz
- Posty: 18134
- Rejestracja: poniedziałek, 16 października 2006, 13:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Hot War
W zasadzie chyba tak...GRZ pisze:Raleen gość nie może pojąć że słowo standard w "standardowa wielkość stołu" to nie jest norma ISO tylko opcja najpopularniejsza.
Ja się poddałem.
Re: Hot War
No dobra. Rozumiem że kwestia stołów została rozstrzygnięta
Granie w HotWara na żetonach jak dla mnie ma niewiele sensu, skoro jest tyle gier żetonowych.Kret pisze: A akurat w HotWar też wolałbym zagrać na żetonach, bo modele mi chyba by nawet przeszkadzały w odbiorze. I wykorzystać modele piechoty do projektu StarGate SG-1 20mm.
Chętnie zagram. Też mam kilka systemów lotniczych, między innymi Hind Commandera, do którego ciągle nie mogę znaleźć graczy.WarMyLove pisze: Przy okazji - może któryś z kolegów z Gdańska miałby ochotę na gry lotnicze? Próg finansowy minimalny, a zabawa powinna być niezła (mam nawet kilka samolocików Oddziału Ósmego z czasów Bitwy o Anglię czekających na pomalowanie).