[AAR] Scenariusz III (1807) - Dbj vs Raleen, 7-8.08.2015

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

[AAR] Scenariusz III (1807) - Dbj vs Raleen, 7-8.08.2015

Post autor: Raleen »

Relacja z rozgrywki na Portalu Strategie:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=121
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leyas
Kasztelan
Posty: 826
Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 23 times
Been thanked: 13 times

Re: [Ostrołęka 1807] Bitwa na wsch. brzegu Narwi, 7-8.08.201

Post autor: Leyas »

Ciekawa partia, pięknie Cię Ryśku kolega Dbj lał na swoim lewym skrzydle. Szkoda, że z tym prawym mu tak wyszło :P
Ave Caesar... Fame & Glory
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Re: [Ostrołęka 1807] Bitwa na wsch. brzegu Narwi, 7-8.08.201

Post autor: Raleen »

Dziś graliśmy kolejny raz, tym razem przeciwnik był inny, ale po relacji, którą wkrótce zamieszczę zobaczysz jak to bywa na obu skrzydłach przy nieco innej grze :).

Faktem jest, że Dbj szło bardzo dobrze :). Przynajmniej pierwszego dnia (do końca 4 etapu). Porażki kolejnego dnia składał na karb zbyt dużej ilości napojów procentowych dnia poprzedniego :mrgreen: .
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Leyas
Kasztelan
Posty: 826
Rejestracja: poniedziałek, 15 lutego 2010, 15:48
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 23 times
Been thanked: 13 times

Re: [Ostrołęka 1807] Bitwa na wsch. brzegu Narwi, 7-8.08.201

Post autor: Leyas »

Raleen pisze:Porażki kolejnego dnia składał na karb zbyt dużej ilości napojów procentowych dnia poprzedniego :mrgreen: .
I tym sposobem poznaliśmy kuluary klęski prawego skrzydła Dbj :D

To czekam na kolejną relację.
Ave Caesar... Fame & Glory
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43386
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3948 times
Been thanked: 2514 times
Kontakt:

Re: [Ostrołęka 1807] Bitwa na wsch. brzegu Narwi, 7-8.08.201

Post autor: Raleen »

Powiem tak: na pewno był w dużo lepszym stanie niż Buxhowden pod Austerlitz ;).

A serio, to nie powiedziałbym, żeby był w złej formie. Tym bardziej, że w turnieju "Wings of War" zaszedł wysoko, a w sobotę grał jeszcze do... 5 nad ranem.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
dbj
Capitaine
Posty: 856
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 15:09
Lokalizacja: Muszyna
Has thanked: 269 times
Been thanked: 260 times
Kontakt:

Re: [Ostrołęka 1807] Bitwa na wsch. brzegu Narwi, 7-8.08.201

Post autor: dbj »

Dzięki Raleen za relację.
Odnośnie powodów porażki Francuzów na prawym skrzydle, to zdecydowanie brak konsekwencji realizacji nakreślonego przed bitwą planu. Francuzi prowadzić mieli natarcie na lewym swoim skrzydle, które w miarę sukcesów miało być wspierane przez wojska przerzucone z centrum i ewentualnie z prawego skrzydła. Na prawym zaś skrzydle prowadzić mieli aktywną obronę, nie dopuszczając Rosjan do Ostrołęki i Narwi. Niestety, niespodziewany skuteczny ostrzał francuskiej artylerii oraz udany wypad pułku kawalerii otworzył szanse na atak na lewe skrzydło Rosjan. Atak ten powinien być zaniechany przez Francuzów, choćby z dwóch powodów, po pierwsze, bataliony piechoty stały trochę za daleko od linii wroga, żeby natychmiast wykorzystać sukces artylerii, a po drugie, siły Francuskie na prawym skrzydle (zgodnie sprzed bitewnymi założeniami) były za słabe na frontalny atak i w razie niepowodzenia ataku nie było odwodów, które zatrzymałyby Rosjan. Ale Francuzi podbudowani sukcesami na lewej flance oraz uniesieni chwilą, dali się wciągnąć w walkę, tam gdzie nie powinni i przegrali.

I wszystkie inne dywagacje na temat porażki, typu: gdyby Napoleon pod Waterloo nie miał sraczki... albo gdyby dbj pod Ostrołeką nie popił ... można wsadzić między bajki.

Sama rozgrywka bardzo ekscytująca i mimo porażki, dla mnie jedna z ciekawszych od wielu lat. A i przeciwnik nie byle jaki :twisted:
Nie ma idealnych systemów, są tylko takie, które akceptujemy bardziej lub mniej.
Autor nieznany, przełom XX i XXI wieku.
Zablokowany

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”