[AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.2016

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

[AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.2016

Post autor: Raleen »

Relacja z rozgrywki w scenariusz "Odwrót Łubieńskiego", która miała miejsce 4 czerwca 2016 r. w klubie "Agresor". Polakami grali Pablo i Radek, mnie zaś przypadli Rosjanie. Relacja jest trochę wybiórcza i improwizowana, tzn. nie były fotografowane wszystkie etapy po kolei.

Obrazek
Początek walk na południowym skrzydle. Rosjanie szybko maszerują do przodu. Pierwsze bataliony grenadierów rzucili jednak w znacznej mierze na drogę w centrum. Polacy rozwinęli 14 ppl w podwójne tyraliery i wydzielili dodatkowo z niego oddziały tyralierów

Obrazek
Bardziej na północ Rosjanie główną masą wyszli zza krawędzi planszy. Rosyjskiej kawalerii udało się zablokować polskiej piechocie odwrót ku centrum. Cofa się w tą stronę jeden z czworoboków, ale wkrótce się okazało, że ma poważne problemy i musiał zejść ku środkowi, a potem został rozbity. Polacy początkowo mieli zamiar trochę powalczyć na zajętej tutaj pozycji

Obrazek
Widok ogólny na pole bitwy po pierwszym etapie. W oddali widać polską kawalerię przegrupowującą się całą masą w stronę Pomianu

Obrazek
Na południowym skrzydle czołówka grenadierów naciera wzdłuż drogi, również w centrum grenadierzy posuwają się do przodu. Dalej na północ, pod lasem rosyjska artyleria konna ostrzałem z najbliższej odległości poważnie zdezorganizowała jeden z czworoboków. Polacy szykują się już do odwrotu, ale odejście w tym momencie częścią jednostek pozostawiło by kilka z nich odcięte

Obrazek
Sytuacja pod koniec 2 etapu. Rosjanie szybko posuwają się do przodu, zwłaszcza wzdłuż drogi wiodącej w stronę Pomianu. Dzięki atakowi kontynuowanemu udało im się odrzucić polską piechotę rozwiniętą w tyraliery. Również w centrum tyralierzy polscy, częściowo zdezorganizowani, zaczęli się szybko cofać. W północnej części pola bitwy dochodzi do walk piechoty i kawalerii. Do działań włącza się stopniowo coraz liczniejsza artyleria rosyjska. Lasem posuwają się kolejne rosyjskie bataliony

Obrazek
Widok na miejsce głównych walk na północnym odcinku frontu, pod lasem. Najpierw kontrszarżowała polska kawaleria, a ostrzał prowadziła artyleria. Potem doszło do walki piechoty. Polacy wyjątkowo skutecznie kontratakowali rozbijając potem w tym miejscu dwa rosyjskie bataliony

Obrazek
Widok na południowy odcinek frontu, w rejonie Pomianu i w centrum. Widać, że Rosjanie są tuż, tuż koło wioski, a samotna tyraliera 14 ppl ledwo się trzyma, ale przybywają już polskie posiłki

Obrazek
4 etap gry. Na południowym odcinku frontu, pod Pomianem, Rosjanie rozwijają powoli swoje siły. Wyjście z jakimkolwiek atakiem jest bardzo ryzykowne, ponieważ Polacy zajęli silną pozycję, gromadząc w tym miejscu dużo kawalerii, artylerii i ściągając powoli piechotę. Samotne rosyjskie bataliony, które wyszłyby z zagajnika narażone są na ogień kartaczowy i kontrszarżę. W tych warunkach wątpliwe by były w stanie wytrzymać atak. W centrum rosyjska piechota posuwa się nadal do przodu. Na północy Polacy zostali pobici pod lasem, ale większość jednostek zdołała się wycofać bez większych problemów i teraz odchodzą w stronę Ostrołęki, by nie zostać zanadto z tyłu

Obrazek
Widok na znakomitą polską pozycję pod Pomianem. Rosjanie rozwijają siły w zagajniku, ściągając kawalerię i przesuwając ją do przodu. Na placu boju pojawiła się elitarna 1 Dywizja Kirasjerów. Polacy wykorzystują położenie by ostrzeliwać wysunięte oddziały rosyjskie, które muszą cierpliwie znosić ostrzał. Przerzucili też dwa bataliony starej piechoty, które starają się trzymać centrum

Obrazek
Widok na północną część pola bitwy patrząc od strony polskich pozycji. Jedna z rosyjskich tyralier przedarła się daleko do przodu, ale potem niemal została otoczona. Goworki nadal obsadzone, powoli zostają na tyłach i oddział je zajmujący będzie miał problem z odejściem stamtąd. Poza tym widzimy stosunkowo spokojny, ale szybki odwrót Polaków przez las i postępujących za nimi Rosjan

Obrazek
4 etap rozgrywki jeszcze raz z innej perspektywy

Obrazek
6 etap. Przychodzi wreszcie ten moment kiedy Polacy postanawiają podjąć dalszy odwrót. Jednym z powodów były postępy rosyjskiej piechoty w centrum, która doszła już prawie do bagien i tym samym Rosjanie zaczynają wychodzić na skrzydło oddziałów zajmujących pozycję pod Pomianem. Cofnęła się w pierwszej kolejności piechota, odwrót osłania kawaleria. Rosjanie podchodzą jak największą liczbą jednostek do krawędzi, by jak najszybciej wyprowadzić atak

Obrazek
Widok na centrum sił rosyjskich zgromadzonych pod Pomianem i cofających się Polaków. W głębi widoczne jednostki 1 Dywizji Kirasjerów, gotowe do wyjścia wzdłuż drogi z zagajnika i wyprowadzenia szarży. Niektóre jednostki kawalerii rosyjskiej znajdują się już na skraju zagajnika

Obrazek
Również na północy Rosjanie zbliżają się do krawędzi lasu, maszerując za cofającymi się Polakami. Odwrót polskiego centrum wymusił odwrót na innych odcinkach frontu, w tym tutaj. Tuż za lasem Polacy naszykowali jednak "niespodziankę" w postaci rozstawionej w szyku ogniowym baterii artylerii. Na samej północy rosyjska kawaleria i artyleria konna minęła Goworki i posuwa się położoną najbardziej na północ drogą w stronę krawędzi lasu

Obrazek
Na północy Rosjanie wychodzą na skraj lasu. Jedna z kolumn rosyjskich została ostrzelana przez artylerię, ale dystans 3 pól i las sprawiły, że nie poniosła ciężkich strat. Polacy są w trudnej sytuacji, bo z jednej strony powinni zacząć dalej się cofać, ale z drugiej strony odejście spod lasu "uruchomi" rosyjską kawalerię i pozwoli rozwinąć się na otwartej przestrzeni rosyjskiej artylerii

Obrazek
Pierwsza połowa 7 etapu na południowym skrzydle, pod Pomianem. Zgodnie z przewidywaniami, rosyjska kawaleria ruszyła do szarży. Walki toczyły się ze zmiennym szczęściem. Ponieważ po stronie polskiej w pierwszej linii znalazły się słabiej wyszkolone jednostki, dwa oddziały w wyniku walki uciekły. Za kawalerią szybko wysuwa się z zagajnika rosyjska piechota, odważnie prowadzona przez wyższych dowódców. Dalej szykuje się już do wyjścia z krzaków liczny eszelon rosyjskiej artylerii. Rosjanom udało się związać tyralierami jedną z polskich baterii, która nie może się zebrać i oderwać od przeciwnika i tym samym zostaje z tyłu na pastwę losu. Opodal bagien dwie rosyjskie kolumny dopadły kolejną jednostkę polskiej kawalerii, która zaatakowana od boku, została rozbita. U Polaków zaczyna powoli narastać chaos. W centrum rosyjska piechota całkowicie oczyściła teren i zrobiła miejsce do wyprowadzenia szarży przez jednostki 1 Dywizji Kirasjerów, zarówno w kierunku północnego, jak i południowego odcinka frontu

Obrazek
Sytuacja w połowie 7 etapu (po fazach Rosjan). Polacy, którzy jeszcze dwa etapy temu znakomicie trzymali się pod Pomianem, znaleźli się tu w trudnym położeniu. Rozbicie kilku jednostek i wyjście na polanę pod wsią licznych oddziałów rosyjskich sprawiło, że wszystko zaczyna się diametralnie zmieniać. W centrum Polaków chronią tak naprawdę tylko bagna. Duża liczba jednostek znalazła się na północy, gdzie armia polska najlepiej się trzyma i najskuteczniej powstrzymuje Rosjan, ale efekt tego jest taki, że ta część ich zgrupowania zostaje najbardziej z tyłu (wskutek tego, że cofa się najwolniej). Tymczasem do końca rozgrywki zostało jeszcze 5 pełnych etapów...

Niestety czas nam się skończył i 7 etap był ostatnim. Rozgrywka przebiegała w ten sposób, że Polacy bardzo ładnie i sprawnie się cofali. Tyle, że cofali się dość szybko. Na niektórych odcinkach frontu, zwłaszcza w centrum, było to wymuszone tym, że brakowało im tu trochę oddziałów do zablokowania szybkiego posuwania się Rosjan. Potem bardzo ładnie ustawili się pod Pomianem, ale ponieważ na południu także wcześniej cofali się dość szybko, to okazało się, że Rosjanie sprawnie zajęli pozycję w zagajnikach, nie tracąc na to zbyt wiele czasu, i potem jak rozpoczął się dalszy polski odwrót, byli gotowi by nie pozwolić się polskim oddziałom zbyt łatwo oderwać. Decydujące były chyba postępy wojsk rosyjskich w centrum, które wymusiły szybszy odwrót polski. Z kolei na północy w początkowej fazie rozgrywki Polakom groziło odcięcie wielu jednostek, ale sprawnie sobie z tym poradzili. W końcówce, ze względu na to, że zostało jeszcze dużo etapów, a Rosjanie daleko zaszli i Polacy mieli już na południu całkiem sporo rozbitych jednostek, stronie polskiej byłoby ciężko wytrzymać dalszy atak rosyjski.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.

Post autor: Kristo.kk »

Jak zwykle miło popatrzeć na planszę.

Przebieg Waszej partii z szybkim odwrotem dotarł do punktu zwrotnego. Czasu do końca scenariusza pozostało sporo. Polacy muszą poradzić sobie z otwartym terenem. Przed Rosjanami wyzwanie. Jak szybko i skutecznie wyprowadzić wojsko z lasu by przejść do ataku.
Szkoda, że nie ma ciągu dalszego. Chyba wszystkie relacje z szybkim odwrotem kończą się w takim momencie. Sytuacja Polaków jest ciężka i raczej źle się to dla nich skończy. Mimo to jeszcze dwa etapy mogłyby pokazać jak Rosjanie radzą sobie z krawędzią lasu. Czy zakleszczą się gdzieś i dadzą czas Polakom na opanowanie ucieczek i ewakuację? Chętnie popatrzyłbym na technikę Raleena.

Życzę sukcesów w kolejnych grach.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.

Post autor: Raleen »

Teraz to technika byłaby już wyjątkowo agresywna, a że czasu zostało więcej niż 1-2 etapy, że wojska rosyjskie stoją gotowe na krawędzi lasów i zagajników prawie nie draśnięte, to tym bardziej. Maksymalnie do przodu. Poza angażowaniem się w sytuacje, gdzie nie ma żadnych albo prawie żadnych szans na sukces. Moim zdaniem przebieg tego scenariusza bardzo ładnie pokazuje, że grając Polakami trzeba wykorzystać przestrzeń jaką się ma przy prowadzeniu odwrotu, starać się opóźniać. Z kolei jak spojrzysz na to jak czekałem Rosjanami pod Pomianem to tam jest widoczne jak na dłoni jaki błąd bardzo łatwo mógł tam popełnić gracz rosyjski - za szybko wychodząc do ataku, na gotowego przeciwnika. Mnie też trochę korciło... ale się hamowałem. Jak bym zaatakował za wcześniej, to Polacy porozbijali by mi część jednostek i potem się wycofali i w momencie jak by trzeba było szybko iść za nimi, to ja bym miał, akurat w tej decydującej chwili część oddziałów znajdujących się najbliżej niegotową.

Poza tym myślę, że zdjęcia ładne wyszły.

Podziękowania dla Radka i Pablo za rozgrywkę. Przy najbliższej okazji jeszcze ich muszę definitywnie przeszkolić w drugi scenariusz.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.

Post autor: cadrach »

Z moich doświadczeń wynika, że dopuszczenie Polakami do takiej sytuacji w 7-8 etapie to zapowiedź przegranej. Niestety, ale trzeba mieć więcej czasu, by dokończyć ten scenariusz i często pozostaje grającym Polakami niewidoczne to, co jest w tym scenariuszu najtrudniejsze - koordynacja obrony i jednoczesne sprawne odsyłanie jednostek za rzekę. Jeżeli dzieje się to w bezpośredniej bliskości Rosjan, gdy przeciskają się gdzie się da i robi się gorąco, gra robi się potwornie trudna dla Polaków.
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43348
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3922 times
Been thanked: 2490 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz I (1831) Pablo & Radek vs Raleen, 4.06.

Post autor: Raleen »

Czasu było sporo, tylko moi przeciwnicy nie mieli jeszcze tyle doświadczenia, więc trochę wolniej się ruszali, żeby jak najuważniej przyjrzeć się grze i moim metodom, co samo w sobie jest słuszne. Każdy ma też swój indywidualny styl grania, jedni lubią dłużej pomyśleć, inni niekoniecznie itd. Różnice w czasie rozgrywki mogą być o 100 procent w jedną i w drugą stronę, nawet więcej. Na początku ocena przestrzeni też nie jest taka łatwa, bo niby wszystko wygląda dobrze, oddziały się cofają w porządku, strat nie ma za bardzo, przeciwnik tu i ówdzie jest powstrzymywany...
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”