[AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen vs Kristo, 02.10.2016

Iganie 1831, Ostrołęka 16 lutego 1807 i inne gry oparte na zasadach systemu
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Raleen »

Ze swojej strony dodam, że mimo porażek w pierwszym etapie, Francuzi mieli dużo możliwości przechylenia szali na swoją stronę. Zwłaszcza uciekające rosyjskie oddziały, które w pewnym momencie znalazły się przed artylerią i potem przechodziły przez dalsze jednostki, stwarzały dużo możliwości rozwinięcia ataku. Najlepiej oczywiście, gdyby do ataku ruszyła potem piechota. Wtedy mogłaby rozwinąć powodzenie kawalerii. Brakuje też tutaj Francuzom artylerii, którą całą dali na drugim skrzydle.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Kristo.kk »

Faza Rosjan

W tym etapie kawaleria postanowiła trochę poszaleć. Na prawym skrzydle Kozacy spod Pomianu wystartowali, jako pierwsi. Szarża została łatwo przerwana ostrzałem karabinowym, na który są bardzo podatni. Oczywiście ucieczka na tyły. Drugi atak przeprowadza elitarna jazda rosyjska. Odpowiadam kontrszarżą. W tym czasie formuję czworobok. Francuska kawaleria przegrywa wycofując się przez właśnie stworzony szyk obronny. Na szczęście czworobok utrzymał szyk i kończy z D1. Niestety nie będzie mógł strzelać do kawalerii zajmującej miejsce pokonanego. Rosjanie jadą dalej szarżując dalszą piechotę. Ta przeformowała się w czworobok i odparła atak. Kawaleria uciekła na wzniesienie.

Obrazek

Na drugim skrzydle czyszczenie terenu. Kawaleria przy rzece z D2 przeprowadziła trzy ataki. Raleen dobrze wybrał cele dla swojej jednostki. Sprawność bojowa na poziomie D2 nie pozwala na poważne starcia. Pierwszy cel D2 od tyłu, drugi tyraliera, trzeci jednostka w ucieczce. Skończył parkując na wzniesieniu.
Druga szarża atakowała ślepą kawalerię z D2. To było łatwe. Pobliska piechota francuska w obliczu kontynuacji próbowała zmienić szyk na czworobok. Niestety manewr nie powiódł się i została szarżowana z boku. Kolejne łatwe zwycięstwo. Po wejściu na pole pokonanej piechoty dostaje się pod bardzo niecelny ostrzał z czworoboku. Skoro nic się nie stało jedzie dalej i decyduje się na atak linii od tyłu. Udało się sformować czworobok niestety z problemami. Ostatni atak przegrywa z mocno zdezorganizowanym czworobokiem. Wycofanie w pobliże samotnie stojących dział.

Obrazek

Czas na piechotę.
Na prawym skrzydle reorganizacja czworoboku. Dodatkowo jeden batalion przyjmuje szyk liniowy. Nic więcej się nie działo.
Na lewym skrzydle zajęcie zdobytego terenu. Ruch po całości. Całkiem z lewej atak na niedobitki kawalerii. Za chwilę żeton zniknie z planszy. Była też próba ataku na czworobok z D2. Ten jednak cudem wycofał się. Rosjanie podciągają artylerię zza bagien i rozstawiają dwie kolejne bardzo blisko pozycji Francuskich. Jedna z nich wydaje się być zasłonięta. Tak naprawdę to pułapka.

Do następnego odcinka.
Pozdrawiam
Kristo.kk
Ostatnio zmieniony sobota, 8 października 2016, 07:18 przez Kristo.kk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Raleen »

Rosjanie w tym etapie opanowali sytuację. Ważne dla nich jest to, że udało się rozbić prawie całą kawalerię francuską. W ogóle jakoś tak wychodzi, że w tych rozgrywkach kawaleria gra pierwsze skrzypce na początku i dopóki się nie zużyje to w grze "dzieje się". po rozbiciu kawalerii do walki rusza piechota. Jest już spokojnie, nic jej zbytnio nie przeszkadza... poza piechotą francuską. Artyleria francuska moim zdaniem fatalnie stoi i prawie w ogóle nie została efektywnie wykorzystana. Rosyjska niestety też nie do końca dobrze ustawiona, ale jest teraz w trakcie przegrupowania. Po tym jak trochę jednostek francuskich uciekło daje o sobie powoli znać rosyjska przewaga liczebna.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 3

Faza kawalerii francuskiej ograniczyła się do reorganizacji. Przy pomocy dowódców pięć jednostek zakończyło ucieczki uzyskując najniższy poziom sprawności bojowej D2.

Piechota.
W swojej fazie piechotą postanowiłem wykonać kilka mocniejszych uderzeń. Na prawym skrzydle duża kolumna z maksymalną liczebnością i siłą zbliżyła się do czworoboku. Atak został przerwany kontrszarżą. Zamiast walczyć z czworobokiem, który dla tej kolumny byłby łatwym łupem będę walczył z kawalerią. Ponieważ marsz był długi nie mogłem zmienić szyku na czworobok. Na szczęście tak duża, dobrze wyszkolona kolumna z efektywnością 9 ma więcej szans na zwycięstwo niż kawaleria.

W centrum atak wszystkimi siłami. Rosjanie próbowali przeszkadzać Francuzom ostrzałem zza bagien. Mieli jednak same pudła. Jednostki podchodząc do przeciwnika zachowały pełną sprawność bojową. Ruch wykonały również artylerie. Konna artyleria, jako jedyna rozstawiła się z możliwością strzału. Otrzymała miejsce z widokiem na lukę w szeregach. Z lewej dwa czworoboki porządkowały szyki. Kolumny rosyjskie naprzeciwko nie wróżą dobrze na przyszłość. Zostawiłem, więc linię do pomocy.

Obrazek

Obrazek

Z prawej silna kolumna odparła kontrszarżę zmuszając do ucieczki przeciwnika.
W centrum Rosjanie powstrzymali natarcie ponosząc nieduże straty. Osiągnęli to unikając walki i strzelając kartaczami z drugiej linii. Raleen manewr ten zaplanował we wcześniejszym etapie. Kiedy doszło do walki wycofał swoje oddziały w fazie odwrotów odsłaniając działa. Trafienie na D2 i ucieczkę. Przy bagnach atakowałem kolumnę z boku. Francuska linia wygrywa. Uciekająca jednostka pozostawia trochę bałaganu na sojuszniczych oddziałach.

Obrazek

Rosyjska odpowiedź kolejny raz narobiła sporo zamieszania. Zaczął jeden dywizjon kawalerii. Wykonał podejście do artylerii konnej. Strzał z kartaczy i tylko lekkie trafienie na D1. Pobliskie bataliony piechoty próbowały przeformować się w czworoboki by ostrzelać rosyjską kawalerię przemieszczającą się w ich sąsiedztwie. Niestety zmiany szyków nie powiodły się i kawaleria wdarła się w głąb moich linii. Na cel obrali sobie Rosjanie trzy baterie artylerii. Pierwsza i druga szarża przepędza artylerzystów. Do trzeciej nie doszło. Artylerzyści zdołali schować się w pobliskiej podwójnej tyralierze. Szarża zakończyła się ruchem na tyły tak by obejmować strefą kontrszarży jednostki francuskie.

Obrazek

Piechota rosyjska w swoim ruchu wykonała drugie całościowe podejście. Przez bagna atak po drodze na podwójną tyralierę. W centrum powstrzymałem marsz wydzieloną tyralierą. Niestety przy rzece linia z D2 nie mogła wykonywać manewrów a czworoboki miały zaćmienie i nie wydzieliły tyralier. Rosjanie swobodnie wykonają atak kolumnami.
Na prawym skrzydle bez działań.

Obrazek

Przy bagnach podwójna tyraliera nie zdołała wykonać odwrotu przed walką. Kolumna z łatwością rozbija jej szyki i prowadzi atak kontynuowany na linię od boku. Zaskoczona linia również nie zdołała przeprowadzić manewru zmiany ukierunkowania. Atak kolumny w bok linii to formalność. Linia ucieka na tyły. Na szczęście ogień karabinowy piechoty na wzgórzu trafia Rosjan na D2.
Przy rzece przed atakiem Francuzi trochę postrzelali. Dwa trafienia na D1 i D2. Po ataku dwie ucieczki. Przetrwał tylko jeden czworobok zmuszając kolumnę rosyjska z D2 by uciekła. Druga wykonała pościg.

W zasadzie jest już pozamiatane. Zajęcie Ostrołęki to kwestia czasu.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Raleen »

Jeśli chodzi o ten etap, moim zdaniem jeszcze mogłeś się dość skutecznie pobronić, ale dwa błędy przeważyły szalę: 1) utrata artylerii po szarży tej samotnej jednostki rosyjskiej kawalerii, 2) nieprzeformowanie czworoboków francuskich przy rzece do odparcia piechoty, co doprowadziło do tego, że dwa z nich zostały rozbite, a trzeci był na skraju załamania. Jak te oddziały pękły, to od północy już praktycznie nic nie miałeś, żeby zatrzymać Rosjan.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Kristo.kk »

Etap 4

Po wycofaniu ucieczek ruszyła kawaleria. Do Ostrołęki jednak nie zdołała dojechać. Tylko jednej ustawionej na wprost udało się zbliżyć do samotnie stojących dział. Pozostałe, robiąc zwroty w stanie D2, tylko zbliżyły się do miasta.
W okolicy Pomianu widać uciekający rosyjski batalion. To czworobok, który przegrał walkę po kontrataku we wcześniejszym etapie.

Obrazek

Obrazek

Piechota francuska również próbowała dotrzeć do Ostrołęki. I podobnie jak kawaleria tylko zbliżyła się do miasta. Na prawym skrzydle starcie tyralier. Przy samej Ostrołęce rosyjski kontratak i ucieczka czworoboku. Na zakończenie fazy francuskiej dwa trafienia z armat na D2.
Czas na Rosjan

Obrazek

Ostrołęka została zajęta. Francuzi przegrali.
Tak kończy się 4 etap z 19. Na zakończenie widok ogólny.

Obrazek

KONIEC

Mimo że dostałem straszne lanie zdecydowałem się na relację. Bardzo dobrze widać jak Raleen wykorzystuje słabe punkty przeciwnika. Jak mały błąd przeradza się w duży. Muszę jeszcze potrenować by patrzeć i widzieć, co się dzieje.

Pozdrawiam wszystkich czytających.
Kristo.kk

Komentarze mile widziane.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Raleen »

Skończyło się szybko i to jest dobry przykład na to, że scenariusz, który trwa 19 etapów może się skończyć po 4 etapach (a nawet po 3). I teraz niektórzy się zastanawiają ile trwa rozgrywka. Jak to policzyć dokładnie, skoro może trwać 2-3 godziny, a może trwać i 10 godzin.

Co do całej rozgrywki, moim zdaniem Kristo niepotrzebnie atakowałeś w dwóch miejscach, na co Ci trochę brakowało sił. Może jak byś to robił bardzo umiejętnie i ostrożnie to by Ci wyszło z tego coś dobrego, ale w przypadku porażek, to rezerwy francuskie są w tym scenariuszu na początku mniejsze, tak że po utracie pewnej grupy jednostek może nie być czym walczyć. A tutaj Francuzi mają posiłki i tak naprawdę gdyby poczekali, to im mogą siły tylko wzrosnąć, a Rosjanom już nie wzrosną.

Bardzo niedługo będzie kolejna relacja z rozgrywki w ten scenariusz, tym razem w nieco innej konfiguracji, to będziecie mogli porównać.
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
Awatar użytkownika
cadrach
Capitaine
Posty: 875
Rejestracja: niedziela, 6 listopada 2011, 10:30
Lokalizacja: Puszcza Piska
Has thanked: 82 times
Been thanked: 139 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: cadrach »

Dopiero przeczytałem. Fajna relacja, Kristo. Ciężko to skomentować szerzej co do szczegółów. Wierzę, że Raleena ciężko podejść :-) Ale moim zdaniem, które zresztą wyrazili wszyscy komentujący wcześniej, niepotrzebnie atakowałeś. Ułatwiłeś sprawę Rosjanom nie tylko dlatego, że są lepsi w obronie i część Twojego wojska mogli zniszczyć walcząc tak, jak umieją lepiej, ale np. Francuzi pozbyli się kawalerii, która spokojnie stojąc byłaby dłużej szachowała ruchy Raleenowi, gdyby została trzymana do obrony. Tak to przynajmniej wygląda ze zdjęć i z mej znajomości modyfikacji, jakie wprowadza różnica w morale. Jeśli Rosjanie w ataku są słabsi i zarazem muszą atakować, to zostawiłbym ich z tym problemem.
no school, no work, no problem
Awatar użytkownika
Kristo.kk
Adjoint
Posty: 704
Rejestracja: poniedziałek, 14 lipca 2008, 18:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 4 times
Been thanked: 84 times

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Kristo.kk »

Teraz też tak myślę. Trzeba było czekać. Atakować tylko słabe punkty, jeśli by się pojawiły.

Podczas robienia relacji najbardziej rzucił mi się w oczy pośpiech. Jeśli postanowiłem atakować trzeba było się przygotować. Jeden etap na podciągnięcie wojska i atak większą siłą. Może wtedy inaczej by to wszystko wyglądało. Druga sprawa to błędy. W małej bitwie mają znacznie większe znaczenie. Cztery etapy doskonale pokazują, że na błędy nie może być miejsca.

Zobaczymy relację Raleena, o której wspomniał i porównamy.
Awatar użytkownika
Raleen
Colonel Général
Posty: 43346
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 14:40
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3919 times
Been thanked: 2491 times
Kontakt:

Re: [AAR] Scenariusz II (1807) - Raleen v Kristo, 02.10.2016

Post autor: Raleen »

Jeszcze dziś będzie relacja z rozgrywki w ostatnią niedzielę, najdalej do wieczora.

Powiem tylko, że pod pewnymi względami sytuacja w ostatniej rozgrywce była porównywalna.

Ja tą rozgrywkę traktuję jako rozgrzewkę Kristo, który już miał dłuższą przerwę w graniu, i tak do tego podchodzę :).
Panie, weźcie kości w rękę i wyobraźcie sobie, że gracie z królem Kastylii, i rzucając je na stół zdajecie wszystko na los bitwy. Jeśli dopisze wam szczęście, zrobicie najlepszy rzut, jaki kiedykolwiek uczynił król na ziemi; a jeśli rzut wam się nie powiedzie, inaczej nie odejdziecie z gry, jak z honorem.

Gil de Osem do króla Portugalii Jana I Dobrego przed bitwą pod Aljubarrotą (14.VIII.1385)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ostrołęka 26 maja 1831”