Angola (S&T 290)

Planszowe gry historyczne (wojenne, strategiczne, ekonomiczne, symulacje konfliktów) dotyczące okresu po II wojnie światowej.
Darth Stalin
Censor
Posty: 6571
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2005, 17:58
Has thanked: 73 times
Been thanked: 170 times

Angola (S&T 290)

Post autor: Darth Stalin »

https://fortgier.pl/p/16/23892/strategy ... jenne.html

No właśnie - grał w to już ktoś?
Ulysses
Sous-lieutenant
Posty: 385
Rejestracja: sobota, 12 sierpnia 2017, 20:39
Has thanked: 38 times
Been thanked: 154 times

Re: Angola (S&T 290)

Post autor: Ulysses »

Gra ukazująca zapomnianą kampanię zimnej wojny, której kulminacją była słynna (i do dziś dyskutowana) bitwa pod Cuito Cuanavale. W grze biorą udział dwie strony podzielone na frakcje. Każdą frakcje odpala oddzielny chit. Można także odpalić specjalną operację z którą wiążą się posiłki, a większości przypadków możliwość jednoczesnego ruszenia kilku frakcji. Fajna rzecz, ale oczywiście jest mały „problem” – za odpalenie operacji dostaje się ujemne punkty zwycięstwa. Trzeba się więc dobrze zastanowić, czy warto. Duże znaczenie mają „bazy”, które zapewniają wsparcie w czasie walki. Trzeba je odpowiednio przemieszczać i oczywiście ich nie tracić. ZOC mają tylko jednostki elitarne. Walka dość typowa, ale ma dwie tabele – zwykły atak i mobilny, który wykonują jednostki elitarne. Atak mobilny jest zdecydowanie mniej ryzykowny i powoduje mniejsze ofiary u wroga. Warto go otoczyć, by zadać dodatkowe straty. Świetnie nadają się do tego jednostki południowo afrykańskie. Jest ich jednak mało i trzeba bardzo uważnie je angażować w walkę, gdyż strata jest bardzo bolesna (kosztują też 4 pkt zwycięstwa; dla porównania zwykłe jednostki komunistyczne 1 pkt, a kubańskie 2 pkt). Dużą rolę odgrywa południowo afrykańskie lotnictwo, ale jego wpływ osłabia opl. Do tego dochodzi chit ukazujący sytuację międzynarodową – po losowaniu tego chita rzuca się kostką i w tabeli znajduje się wynik, np. obejście sankcji przez Południową Afrykę. Gra jest dynamiczna, bardzo klimatyczna, ale prosta. Dobrze pokazuje dylematy obu stron. Południowi Afrykańczycy mają świetne wojska, ale boją się strat. Komuniści muszą z jednej strony walczyć z doborowymi jednostkami Afykanerów, a z drugiej UNITĄ i innymi oddziałami partyzanckimi, w tym zorganizowanymi przez CIA.
Mapa ładna, żetony ok (symbole NATO). Jak na „gazetówkę” świetna gra. Widać, że autor zna temat. Polecam.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Po II wojnie światowej”